a co do meczu Azarenki to mimo, ze wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazuj ze wygra to postawilem na Makaronowa i w ogle z zasady nie ruszam kursow ponizej 2, grajac wylacznie na dogi
próbować można ale skoro wszystkie znaki
Moze to malo konsekwentne skoro uznaje sie ze faworyka jest nia nie tylko na papierze ale z doswiadczenia wychodzi mi ze kieroanie sie racjonalnymi przeslankami podejrzanie latwo naprowadza na miny, wiec gram na czuja i wbrew wiekszosci. Jak na razie ta strategia sie sprawdza i w tym turnieju kilka spektakularnych kursow trafilem co pozwala mi na zabawy z obstawianiem coraz wiekszej liczby bramek. Dzisiaj Monofilisa zlapalem po 1.05 i skontrowalem niemal w optymalnym momencie. W tej chwili mam Simona po 1.05 i 1.01 na lay i makaronowa, moze cos z tego jeszcze ugram.