Dzisiaj miałem największego pecha w swoim graniu pograłem M.U, Wawrinkę i dostawiłem do tego (+7,5) AZS_Resovia po obliczeniu wszystkiego do 1000 zł zabrakło 1 jeb...punktu!!!!wrrrr

niezle sie czlapie po korcie Raonic

Isia dzisiaj pozamiatala

5:3 30:0
5:4 a:40
6:5 40:0

o stary, to ty dobrego pecha nie widziałeś. Jak Włosi zremisowali z NZ na prawie 8 kafli to ja już na Gdański jechałem

Wickmayer daje radę

za 150zł 3 mecze miałem, do wyjęcia 1400zł i ISIA w pizdę majac 4 MP

mowisz ze raonic lipa? nie dobrze

KONKURS:

Co bierze dziennikarz tego artykułu? Bo chyba widział inny mecz zakończony w TB innym wynikiem.

http://sport.interia.pl/tenis/news/wielki-pech-radwanskiej-miala-cztery-pilki-meczowe,1610322

widac ze cos mu dolega

A ja najwiekszego pecha mialem ja kzostala mi Portugalia w pilke z sebami prowadza 1-0 przychodze do domu najebawszy 80 min patrze 1-0 mowie wygraja heeh dokladnie 4925zl do wyjecia mialem za tysiaka rano wstaje zrzutowany aptrzea tu co 84 min 1-1 i jeszcze gol strzelony ze spalonego dla Serbow masakra poplakalem sie i dalej poszedlem pic

peer tylko mi sie nie lam teraz z 40-15?

co niby? na moje oko to troche za cieplo tam jest i traci nie potrzebnie sily

Harrison jak na 18-latka przyzwoicie gra

hehe dzięki chłopy za pocieszenie...z fartem...

żeby nie być gołosłownym

AGA

szkoda gadać, AGUSIA jedyna w swoim rodzaju

juz praktycznie 19latek

koncz tego gema teraz peer

to po chuj ją grałeś, jak gniewny polecał Gasqueta ?

zresztą z Interem miałeś farta, życie kurde.

Chociaż mi też się wydaje, że zawsze pech jest bardziej niż szczęście. Tak jak ta Pavlyuchenkova dwa dni temu

dosyc wolno biega(porownujac inne turnieje) + kazda nizsza pilka, wedlug mnie, z duzym trudem odbierane i nie do konca na 100% jakby te plecy jednak lekko przeszkadzaly.

Wozniacki

pierd... taki numer jeden :puke