BMW Malaysian Open

Miejsce : Kuala Lumpur, Malezja

Ranga turnieju : International

Data : 28.02-6.03 2011 r.

Nawierzchnia : twarda

Pula nagród : 220'000 $

Uczestniczki : 32 zawodniczki w singlu / 16 par w deblu

Oficjalna strona : www.bmwmalaysianopen.com

Drabinki : Singiel || Debel || Kwalifikacje

Plan Dnia : Zobacz

Wyniki na żywo : Oficjalny Livescore

Whirlpool Monterrey Open

Miejsce : Monterrey, Meksyk

Ranga turnieju : International

Data : 28.02-6.03 2011 r.

Nawierzchnia : twarda

Pula nagród : 220'000 $

Uczestniczki : 32 zawodniczki w singlu / 16 par w deblu

Oficjalna strona : www.abiertodetenismonterrey.com

Drabinki : Singiel || Debel || Kwalifikacje

Plan Dnia : Zobacz

Wyniki na żywo : Oficjalny Livescore

Przydatne linki :

www.tenisbet.pl - livescore, rankingi, plany startowe
www.fromsport.com - live video
www.myp2p.eu - linki do streamów
www.tennis.matchstat.com - wyniki i statystyki zawodników
www.tenisinfo.pl - wyniki i statystyki zawodników
www.wtatour.com - strona WTA
www.itftennis.com/womens - strona ITF

Doi - Luzhanska

Typ: Luzhanska

@ 2,25 - Ladbrokes


Luzhanska wygrala w dobrym stylu kwalifikacje i spotka sie w

1 rundzie turnieju glownego z mloda Doi.Zawodniczka ta w swoich

dwoch ostatnich meczach kreczowala wiec wszystko wskazuzuje na to

ze miala spore problemy ze zdrowiem. Ukrainka ograna lubi grac

na betonie wiec powinna sobie poradzic.

ITF - Sydney
01.03.2011 - 23.00

Erika Takao v Katie O'Brien

Jest to pierwsza runda turnieju rangi ITF rozgrywanego w australijskim Sydney na nawierzchni twardej. Mecz niebawem więc nie będę się rozpisywał. Katie jest w bardzo wysokiej formie. W poprzednim tygodniu zaliczyła finał w innym turnieju rangi ITF rozgrywanego w Mildurze na nawierzchni trawiastej. Dzisiaj za przeciwniczkę ma Japonkę mierzącą 150cm wzrostu! dodatkowo gra na swojej ulubionej nawierzchni twardej. Katie jest rozstawiona z numerem drugim w tym turnieju. Taki kurs wystawiony przez bukmachera uważam za dobrą okazję do zarobku, bo Brytyjka jako solidna zawodniczka challengerowa, a w przeszłości również nieźle występowała w turniejach rangi WTA (w 2010 roku była na 84 miejscu w światowym rankigu, a obecnie powyżej dwusetki) powinna sobie bez problemu poradzić z mało znaną, uplasowaną około 400tnego miejsca rankingowego Japonką, bo pomiędzy nimi jest różnica klas.

Katie O'Brien @ 1.44 6/10 Bet365

B Jovanovski - J Dokić
Typ: Jovanovski

Zaczne od pani, ktora reprezentuje teraz Australie. Byla kiedys obiecujaca dziewczyna ale poprzewracala sie pod sufitem i teraz probuje grac. Problem w tym ze to jej poki co nie wychodzi. Wyniki szeczegolnie na poczatku lutego miala bardzo fajne ale nadszedl kryzys w jej grze. Ten turniej wyjatkowo Jelenie nie idzie. Wygrywa ale to tylko przez frajerstwo przeciwniczek a jutro rankiem nie liczylbym na kolejny prezent. Jovanovski po rewelacyjnym poczatku sezonu spuscila z tonu, ale i tak trzyma sredni solidny poziom. Na pania "jeden strzal" powinno starczyc

ITD - Sydney
04.03.2011 - 00.00

Ashleigh Barty v Rika Fujiwara

O młodej utalentowanej Barty pisałem już przy okazji jednego z poprzednich turniejów rangi ITF, więc nie będę tego powtarzał i nic się w jej kwestii nie zmieniło. Turniej rozgrywany jest na nawierzchni twardej. Przeciwniczką młodej Barty jest doświadczona 29-letnia Japonka, a więc ma jeszcze raz tyle lat co Australijka. Japonka w przeszłości grała na całkiem niezłym poziomie, bo mimo niskiego wzrostu tj.155cm była nawet na 84 miejscu rankingowym w 2005 roku, a aktualnie około 3 setki. Grywa głównie na turniejach rangi ITF, których wygrała 7 oraz 18 w grze podwójnej (w 2002r. była 13 deblistką świata). Zaliczyła też finały w grze podwójnej w turniejach rangi WTA. W tym turnieju radzi sobie całkiem nieźle, jest rozstawiona z nr 7. Myślę, że utalentowana Australijka jest póki co za słaba i zbyt mało doświadczona, aby pokonać już ograną Japonkę i stąd typuję zwycięstwo Riki.

Rika Fujiwara @1.61 6/10 Bet365


Rika Fujiwara i Kumiko Iijima v Casey Dellacqua i Olivia Rogowska

O umiejętnościach deblowych Riki i jej wygranych 18 turniejach napisałem już w analizie powyżej więc nie będę się powtarzał, mogę tylko dodać, że jej partnerce debel również nie jest obcy, bo pogrywa sobie czasem w nim i plasuje się aktualnie na około 200tnym miejscu rankingowym w grze podwójnej. Co do Australijek to grywają one debla rzadko skupiają się głównie na grach singlowych i doświadczona para japońska powinna sobie z nimi poradzić.

Rika Fujiwara i Kumiko Iijima @1.83 5/10 Bet365

Emily Webley-Smith v Rika Fujiwara

Po wczorajszej udanej nocy z Riką Fujiwarą w roli glównej kiedy to dała nieźle zarobić w singlu jak i w deblu, dzisiaj kolejny raz powierzam jej swoje pieniądze, bo przeciwniczkę ma jeszcze słabszą niż wczoraj, a kurs podobny. Tak więc o Japonce napisałem już co nieco wczoraj więc nie będę się powtarzał. Mogę tylko dodać, że jak do tej pory idzie w tym turnieju jak burza, nie straciła nawet seta, po drodze pokonując trzy reprezentantki gospodarzy. Obserwowałem wczoraj mecz Riki z utalentowaną Australijką Ashleigh Barty i Japonka mimo swojego niskiego wzrostu serwowała naprawdę solidnie tylko raz dając się przełamać rywalce i sama regularnie punktowała przy serwisie rywalki. Jej dzisiejszą przeciwniczką jest sklasyfikowana około 400tnego miejsca rankingowego Brytyjka Emily Webley-Smith. Jest to mało znana zawodniczka licząca już 27 lat. Jej ulubioną nawierzchnią jest trawa (w Sydney panie grają na hardzie). Zawodniczkę tą często nękają kontuzje, a w 2006 roku była ciężko chora. W swojej karierze nie osiągnęła jakiś wielkich sukcesów, łącznie z grą deblową wygrała 9 turniejów rangi ITF (dla porównania Japonka wygrała ich 25). Ćwierćfinały oraz półfinały turniejów rangi ITF to zazwyczaj maksimum na co ją stać i tym razem będzie podobnie, bo doświadczona Japonka jest o klasę lepsza i powinna bez problemu awansować do finału.

Rika Fujiwara @1.57 7/10 Bet365

Rika Fujiwara v Yurika Sema

No i mamy japoński finał ITFka w Australijskim Sydney. Turniej ten obserwuje od samego początku i mam świadomość tego, która jak się prezentowała w poprzednich rundach. O Rice pisałem już sporo przy okazji dwóch poprzednich typów na nią kiedy to dała nieźle zarobić więc nie będę tego powtarzał, bo nic się w kwestii doświadczonej Japonki nie zmieniło. Mogę tylko dodać, że wczoraj rozegrała kolejny niezły mecz pokonując swoją półfinałową rywalkę w dwóch setach 7:5 6:1, serwując przy tym bardzo solidnie i nie dając rywalce zbyt wielu szans na przełamanie. Widać, że Fujiwara świetnie czuje się na Australijskim hardzie, bo nie jest on aż tak szybki, imponuje również dyspozycją w tym turnieju, bo kolejne rywalki pokonuje bez większych problemów. Co do jej rywalki jest to jej młodsza rodaczka Yurika Sema. Pokonała ona wczoraj w półfinale Amerykankę Gail Brodsky, jednak obserwując ten mecz zauważyłem, że żadna z grających nie potrafiła dłużej utrzymywać swojego podania. Co chwilę miały miejsca łatwe przełamania w jedną bądź drugą stronę. Wydaję się, że serwis powinien być atutem leworęcznej Yuriki jednak tak nie było, ale w całym tym festiwalu przełamań ostatecznie okazała się lepsza wygrywając półfinał 3:6 6:4 6:3. Młodsza z Japonek większość kariery gra na szczeblu ITF z rzadka próbując swoich sił gdzieś wyżej. W swojej karierze wygrała ona 2 turnieje rangi ITF w grze pojedynczej oraz 4 w grze deblowej, do tego zanotowała 8 przegranych finałów gry pojedynczej oraz 9 gry deblowej. Wszystko to na poziomie ITF. A więc widać, że finały są nie dla niej i większość z nich przegrywała i dzisiaj tez tak powinno być, bo jest słabszą zawodniczką niż jej doświadczona rodaczka. Większość tych zwycięstw i finałów Yurika Sema zanotowała w latach 2006-2009. W ostatnim czasie nie imponuje formą. Od połowy poprzedniego roku w większości turniejów ITF odpadała w pierwszej bądź drugiej rundzie. I tak też było w tym roku, poza dzisiejszym finałem osiągnęła 2 razy 2 rundę oraz raz 1 rundę odpadając z przeciętnymi zawodniczkami. W związku ze słabszymi wynikami w grze pojedynczej zawodniczka skupia się głównie na grze deblowej jednak i w tym turnieju odpadła w deblu grając przeciwko jej dzisiejszej rywalce. Obserwując ten turniej jestem mocno przekonany, że to starsza z japonek Rika Fujiwara, bo jest znacznie lepszą zawodniczką i prezentuje tutaj dużo wyższą formę oraz pokonała lepsze rywalki.

Rika Fujiwara @1.57 6/10 Bet365

J Jankovic vs A Pavlyuchenkova

W dzisiejszym finale spotkają się dwie zawodniczki z TOP 20. Faworytką spotkania jest Serbka Jelena (Koń) Jankovic. Ostatnie tygodnie w jej wykonaniu są naprawdę udane w Dubaju i Dausze doszła do półfinałów przegrywając odpowiednio z Woźniacki i Zvonarevą. W Monterrey doszła do finału bez straty seta, co tylko potwierdza,że wraca wreszcie do formy i może zagrozić najlepszym. Z drugiej strony natomiast nieobliczalna Pavluczenkova, która potrafi przegrać wygranego seta, mecz. Ma dobry serwis, ale popełnia również dużo podwójnych błędów serwisowych, a jak się zatnie to potrafi przegrać 5-6 gemów pod rząd. Obie zawodniczki spotkały się ze sobą 2 lata temu na turnieju Indian Wells, gdzie górą była Rosjanka wygrywając w dwóch setach. Jak dla mnie Serbka obecnie jest bardziej regularna od Rosjanki i powinna porozrzucać po korcie Rosjankę, która jeśli pogoni się ją po korcie robi dużo niewymuszonych błędów i podwójnych błędów serwisowych, a jak wiemy Jelena potrafi to doskonale jeśli jest w formie.

Jankovic @1.53

Jelena Jankovic v Anastasia Pavlyuchenkova

Tak więc w końcu mamy finał WTA w Monterrey. Na przeciwko siebie stają aktualnie 6 rakieta świata Jelena oraz 19 w światowym rankingu 19-letnia Anastasia. Wszyscy dzisiaj bez wyjątków mocno grają na Jelene, ale ja mam co do tego trochę inne zdanie. Wiem, że Jankovic w tym turnieju prezentuje się rewelacyjnie i że nie straciła jeszcze seta, no ale co ona miała za przeciwniczki ? Żadna z nich choćby trochę nie może równać się z Anastasią Pavlyuchenkovą, żadna z nich też nie gra tak ofensywnie jak Rosjanka. Kiedyś gdy Jelena była nr 1 światowego rankingu była perfekcyjnie przygotowana fizycznie i imponowała niesamowitą grą obroną, jednak te czasu minęły. Ze względu na spore obciążenia w tamtym okresie kiedy to rozgrywała mnóstwo meczów nękały ją różne kontuzje i teraz nie gra już tak jak kiedyś gdy potrafiła w defensywie wyciągać niesamowite piłki. Teraz jej gra to głównie gra na przerzut, z rzadka potrafi zaskoczyć dwuręcznym BH po linii. Co do Anastasii jest to młoda utalentowana zawodniczka, bo jak inaczej można mówić o 19-letniej 19 rankiecie świata. Broni ona tutaj tytułu sprzed roku. Jej gra w tym turnieju również wygląda znakomicie, a przeciwniczki miała cięższe niż Jankovic. Szczególnie zaimponowała mi w meczu z będącą ostatnio w wysokiej formie Giselą Dulko. Pokonała ją po bardzo dobrym meczu dając rywalce tylko jedną szansę na przełamanie. Mnóstwo finałów tenisowych widziałem już w swoim życiu i dochodzę do wniosku, że finały turniejów rządzą się swoimi prawami, nie raz zdarzało się, że zawodnik prezentujący mega formę w trakcie turnieju przegrywał gładko finał. Szczególnie nieprzewidywalne potrafią być kobiece finały, a z tych dwóch uczestniczek finału meksykańskiej imprezy wyżej cenię sobie Rosjankę. Mimo tak młodego wieku dziewczyna gra naprawdę niezły tenis i ma szansę spokojnie na stałe zadomowić się w top10, bo potrafi wygrywać z najlepszymi co już nie raz udowodniła. Dodatkowo wygrany zeszłoroczny finał tutaj dowodzi jak ona świetnie czuje się na tych kortach i w takim razie wobec kursu wystawionego przez Bet365 na Rosjankę nie mogę przejść obojętnie i typuję jej zwycięstwo.

Anastasia Pavlyuchenkova @2.75 6/10 Bet365