Poszedł Kravchuk 2 set po 1.90. W trzech ostatnich meczach, w których Millman wygrał 1 seta 6:1, następnego seta moczył. W tym ostatnio w Casablance.
...Casablanki to nie bierz pod uwage....to nie jego nawierzchnia...pojechal tam rekreacyjnie....jaki Australijczyk dobrze gral na clayu....ale wygranie ostatnio z Grothem i Bubką na hardzie to juz cos....
Tu nie chodziło o nawierzchnię, tylko o pewną prawidłowość, która potwierdziła się po raz kolejny, niedawno, a że był to clay na Casablance, no cóż. 3 tygodnie temu było to samo z Tomiciem na hardzie. 6-1 w 1 secie, w drugim tyleż samo w dupę. Z Reisterem w Sacramento podobnie. No ale najwyraźniej Krawczukowi się nie chce grać
