Bo w tym sporcie to jest abstrakcja.
Sa te bonifikaty, poza tym dla Stocha czy Hauteamekiego jak się to obnizenie nie było problemem. Jak ktos jest w formie to broni się sam.
Ale mniejsza z tym czekamy na kursy na MŚ i ladujemy top3 Malysza na normalnej
Wyobraz sobie, ze nie wszyscy bazuja na mocnym wybiciu (jak Stoch) i nie wszyscy dadzą sobie rade z zerowej belki. Zreszta, co to byly za skoki (188, max 215 u najlepszych). Jaka to była beznadziejna decyzja zobaczylismy w drugiej serii na przykladzie Krancja.
Wiadomo, ze Evensen i Szliri skaczą tu o 20 metrow dalej od innych, ale to wystarczy obnizyc belke na nich, a reszta niech skacze z wyzszej.
Po jaki chuj obnizali belke przed Kasaim?