Uruguay Starting XI:

GK: Fabian Carini (Cagliari/Ita)

DR: Carlos Diogo (Real Madrid/Spa)
DC: Diego Lopez (Cagliari/Ita)
DC: Paolo Montero (c) (San Lorenzo/Arg)
DL: Dario Rodriguez (Schalke 04/Ger)

DMC: Diego Perez (Monaco/Fra)
DMC: Pablo Garcia (Real Madrid/Spa)
AMC: Alvaro Recoba (Inter Milan/Ita)

ST: Marcelo Zalayeta (Juventus/Ita)
FW: Dario Silva (Portsmouth/Eng)
ST: Richard Morales (Malaga/Spa)

4-3-3 Attacking formation

Manager: Fossati

Uruguay squad notes

First team players Gustavo Varela (Schalke) & Diego Lugano (Sao Paulo) are suspended & join injured star striker Diego Forlan (Villarreal) on the sideline for this first leg. That leaves a slightly weakened Uruguay starting XI but any team that can leave on-form Monaco striker Chevanton out of the squad has real depth.

With hard man Paolo Montero back to steady the ship (Uruguay were 2nd last in South American qualifying, having conceded 19 goals in seven matches before Montero returned to lead the team to 5th place) and an imposing strikeforce in Zalayeta, Morales and Dario Silva, this Uruguay team is much stronger than the squad of 2001.

Australia Starting XI:

GK: Mark Schwarzer (Boro/Eng)

DC: Lucas Neill (Blackburn/Eng)
DC: Ljubo Milicevic (FC Thun/Swi)
DC: Michael Thwaite (Dinamo Bucharest/Rom)

WBL: Scott Chipperfield (Basel/Swi)
WBR: Brett Emerton (Blackburn/Eng)
DMC: Vince Grella (Parma/Ita)
AMC: Josip Skoko (Wigan/Eng)
MC: Tim Cahill (Everton/Eng)

FW: Jason Culina (PSV/Hol)
ST: Mark Viduka (c) (Boro/Eng)

3-5-2 Fluid formation

Manager: Guus Hiddink


Australian squad notes

Central defender and Australian skipper Craig Moore (Newcastle) is out injured, while midfielder Marco Bresciano (Parma) is a concern for the first leg. This leaves the door open for an untested Harry Kewell to slot into the 5 man midfield. In the 3 man backline, I think Hiddink may plump for youthful pace over veteran experience, with lanky Michael Thwaite to partner Neill and Milicevic. To Australia’s good fortune, the majority of our starting XI has been playing regularly in recent weeks with few concerns of match fitness in the first team (Skoko).

Eliminacyjnych ostaków czas ma koniec karnawału...

Z Europy jedynie co zagram,to Norwegie 1x,w krainie fiordów ciężko się gra,a jak wspomniałem,Czesi jakoś nie mogą się przebic na mundial i licze na podtrzymanie tej passy,Norwegów jest trudno pokonac na ich terenie,rośli,silni fizycznie,zdyscyplinowani taktycznie,nający jednak w składzie indywidualności jak Carew czy Rise.Pepiki niby są faworytem,ale jakoś mnie nie przekonują,słaboą mają obrone,i to już nie ta drużyna co na Euro.

Szwajcaria z Turkami to kompletnie nie wiem ,a co do Hiszpanów,to niby wszystko wskzuje ,że powinni wygrać,i pewno tak się stanie,ale nie bede ryzykował tych pedalskich gwiazdek za 1,3 , bo już nie raz zrobili jaja,ale jak dla mnie jedyna,mundial bez Hiszpnaów to nie mundial.

Najciekawszym meczem jak dla mnie jest spotkanie Urugwaj -Australia.Cztery lata temu,kangury po wygranej 2-0 u siebie,byli bliscy awansu na MŚ,ale w rewanżu dostali 3-0 w Montujevideo

Obecnie Australia jest dużo słabsza od tamtej ekipy,brak kilku waznych graczy,a sam Hudding wiele nie pomoże,zresztą to nie mistrzostwa w Korei i cudów nie będzie.

Celestes mają całkiem silną ekipe,z kilkoma młodymi graczami , wspomaganych starymi wygami jak Montero czy Recoba.Nie zagra Forlan,co jest sporym osłabieniem ataku,ale i tak myśle,ze Urusi dadzą rade.Mają całkiem ciekawy,perspektywiczny zespół,jak wszystkie ekipy latynoskie,doskonale wyszkoleni technicznie,ale też całkiem nieźle ustawieni taktycznie,solidna defensywa i kilka niezłych talentów w ofensywie.Jeśli do tego dodamy gorący teren gospodarzy,to nie widze większych powodów,aby Urugwaj nie wygrał tego meczu.Martwi mnie troche ten Hudding,ale nie wydaje mi się,aby miał czas,zrobić coś z tej drużyny,na Confederations Cup było widac,ile im jeszcze brakuje.

Pod uwage tzreba wziac rowniez kibicow urusow, zeszłym razem calą noc stali pod hotelem gdzie mieszkala reprezentacja kangurow i nie dawali im zasnac. Moze teraz tez cos wymyslili dla mnie urugway stwka 7/10 choc kurs mizerny ale juz jak dorzucimy hiszpanow to mamy 1.8

nie przesadzalbym z trenerem Australijczykow, czy Polscy pilkarze zagraja duzo lepiej pod batuta Mourinho??
nie sadze, pewnie byloby widac zmiane trenera (nie wystawialby Rasiaka ) ale bez przesady, on nie wyjdzie za nich na boisko i nie strzeli bramek.
Hiddink w okresie pracy z Koreanczykami trafil na podatny grunt, oni tam mieli olbrzymie cisnienie na efekty, skosni sa stworzeni do takich dzialan, potrafia sie zmobilizowac na 110%, do tego sciany im sprzyjaly, cala masa czynnikow wplynala na ich sukces, a nie sam fakt ze Holender jest taki rewelacyjny, owszem jest fachowcem ale fachowiec potrzebuje narzedzi do pracy, a w druzynie ktora obecnie prowadzi ma narzedzia sredniej klasy, wszyscy mysla ze udalo mu sie z Koreanczykami to juz na 100% poradzi sobie aby kazda druzyne wprowadzic do MS, a to niestety nie jest takie proste.
nie wiem czy zagram ten mecz bo jakos baraze i towarzyskie mnie nie przekonuja ale jesli mialbym wybierac to wybieram gospodarzy, to co wspomnial Boca, swoje boisko, ostatnia wygrana 3-0 maja swoja wymowe, majac na mysli swoje boisko trzeba miec swiadomosc jaka tam bedzie panowac atmosfera, do tego pierwszy mecz u siebie, trzeba wygrac im wyzej tym lepiej, a najlepiej nie stracic bramki.
widzialem ostatnio mecz urugwajczykow, mysle ze sobie poradza jesli ostudza troche swoje gorace glowy i zagraja swoje.

Zgadzam sie , Hiddink jest swietnym trenerem ale potrzebuje troche czasu aby z druzyny stworzyc twór ktory cos osiagnie .
Ja osobiscie zagram sobie , że Australia nie strzeli . Urusi na swoim goracym stadionie wiedza ze pierwsza rzecz jaka musza w tym meczu zrobic to nie stracic gola . A Aussies tez wiedza ze nie moga sie odkryc bo wtedy dostana grad goli . Dlatego przede wszystkim beda sie bronic . Pamietajmy ze rewanz juz za 4 dni i południowcy nie beda mieli za duzo czasu aby sie przestawic na warunki australijskie dlatego u siebie musza wygrac i do tego zagrac na zero w tyle . Po to jest przewaga własnego boiska aby ja wykorzystywac a Urusi to świetne potrafią .

w gb mozna zagrac
Urugwaj nie straci gola @2.25
Urugwaj wygra do zera @2.50

pamietajmy , że to sa bardzo ważne spotkania i przewaga własnego boiska to duzy handikap

mysle jeszcze o
Norwegia nie straci gola @2.84
Hiszpania wygra do zera @1.95

Wydaje mi sie że kurs który oferuje bukmacherzy między 1,55-1,65 na Urugwaj jest wart zagrania.
Urugwaj ma bogatą tradycje piłkarską, pamiętajmy że to dwukrotny Mistrz Świata. A Australia Kangury no cóż wciąż Egzotyka Piłkarska. Pozatym osłabienia Australijczyków są sporte brak kapitana Moore,Kewella ,Bresciano .
Co do Hiddinka to bym nie przesadzał co do tego że to cudotworca. Weźmy pod uwage że głównie skupia się na trenowaniu Psv , a Australia jest dla niego dodatkowym zajęciem . Czy w ciągu paru dni zgrupowania może z nich zrobić drużyne która będzie potrafiła zremisować z klasową drużyną z Urugwaju . Trzeba pamiętać że Hiddink w Korei Płd budował drużyne przez około 3 lata i pracował tylko tam, a nie równocześnie w dwóch miejscach . Uważam że sukcesem Australi będzie porażka jedną bramką , inny wynik niż zwycięstwo Urugwaju będzie dla mnie sporą niespodzianką .
Recoba Pablo Garcia, Montero, Dario Silva , Zalayeta,Carini i spółka zrobią swoje i dadzą Urgwajowi zwycięstwo w 1 meczu.
Dlatego dziś typem dnia jest Urugwaj - Australia 1 stawka 10/10

Ja rowniez przychylam sie do grania na Urugwaj.

Poszlo juz Urugwaj za 8/10 oraz

Polowa/Koniec spotkania:

Urugwaj / Urugwaj 2.00 - 31,6%
X / Urugwaj 4.33 - 68,4%

Zakladajac za Kangury nic nie zdzialaja w meczu
i rozkladajac stawki odpowiednio 31,6% i 68,4% kapitalu na tez zdarzenia otrzymujemy surebet, w ktorym zysk jest rowny 36.81%.

Pozdrawiam i zycze milego wieczoru

Whip

zakladajac ze zagrasz za 100zl... bedzies zmial zysk 36,81zl zysku ! Grajac oczywiscie (H/F) co sie nie oplaca bo grajac singla za 100zl po kursie 1,5 bo taki jest sredni masz na + 50zl... wiec grajac Surebet... tracisz tylko, a mecze i tak musza siasc zebys wygral.