Kilka minut przed zakończeniem pierwszej połowy sparingu z Podbeskidziem piłkarzy i kibiców zmroził przeraźliwy krzyk Michała Pulkowskiego, który padł na ziemię po starciu z jednym z rywali. Lewa noga pomocnika "Niebieskich" nienaturalnie przekręciła się na sztucznej murawie i chwilę później "Pulo" zszedł do szatni podtrzymywany przez masażystów. Pierwsza diagnoza to zerwanie więzadeł krzyżowych, jednak wszystko wyjaśni się dopiero w ciągu kilku najbliższych godzin. (Niebiescy.pl)
miałem już 2. razy zerwane, masakra. 4 operacje