Dzisiaj jest parę meczy o coś, np.
o pierwsze miejsce w grupie
FRANCJA - HISZPANIA
CHORWACJA - DANIA
POLSKA - SZWECJA
o punkty w drugiej rundzie:
ISLANDIA - NORWEGIA
czy o awans:
KOREA - SŁOWACJA
ARGENTYNA - CHILE
imho, tylko Korea i Islandia to bici faworyci swoich meczy
a
HC -3,5 na Koree @ 1,83 (ladbrokes) wart jest uwagi.Panowie w półwyspu koreańskiego ciągle jeszcze mają szansę i nie odpuszczą a słowacy.... Mam nadzieję, że chociaż zdjęcia im wyszły bo turniej nie bardzo i widać jak po meczu z nami z balonika uciekało zdrowe, górskie, słowackie powietrze..
Argentyna zapewne wygra z Chile, ale... ciągle nie jestem pewien czy ich występ w Szwecji to cud jakiś, czy znak, że piłka ręczna przepłynęła ocean, i zaczyna kolonizować Amerykę.
A kursy
1.05 (ladbrokes,
Bwin) na win Albicelestes czy linia HC w okolicach
-6,5 są dla mnie nie warte ryzyka.
w pozostałych meczach trudno wytypować "pewnego" faworyta.
Niby francuzi mocniejsi od hiszpanów, a h2h na imprezach mistrzowskich 3-1-1 dla żabojadów, ale... to nie jest taka różnica klas, którą usprawiedliwiałby kurs na Francje
1,3 - 1,44 (
Bwin, ladbrokes)
linia
overa 50,5 (j.w.) jest bardzo dobrze postawiona, bo z jednej strony wielki potencjał ofensywny a z drugiej dobra obrona, bramkarze i prawie brak kontr hiszpanów (17 w 4 meczach)..
CHORWACJA - DANIAdwie rónorzędne, światowej klasy ekipy.. i bądź mądry i pisz wiersze... h2h 3-0-4 na korzyść chorwatów ale mój wybór to:
DANIA NA WIN @2 (ladbrokes)
większa pasja, większa determinacja, twarda obrona i mordercze kontry (niesamowici skrzydłowi: Christiansen i Lindberg)wezmą górę na wyrachowaniem chorwatów.
POLSKA - SZWECJAczytałem tu na forum różne opinie, że Szwedzi wygrają bo muszą, że leży nam szwedzka obrona 6-0 i to my wygramy...
Dla mnie wynik tego meczu jest zagadką większą niż sens powstania sequela "Titanica".
Szwedzi owszem, żeby poważnie się liczyć w walce o medale, muszą wygrać z nami. Owszem, sędziowie pewnie im nie będą bardzo przeszkadzać i owszem wykorzystają każdy nasz błąd w ataku, żeby pchać kontry, bo w ataku pozycyjnym nie mają aż takich armat, żeby mogli nam zrobić wielką krzywdę. Nam zresztą też łatwo nie będzie przy ich obronie 6-0, bo trzech środkowych obrońców to dwu metrowi goście o łącznej wadze 320kg (nie zazdroszę nerkom i wątrobie Jureckiego takiego "masażu" jaki dostaną dzisiaj)

mój pomysł na ten mecz to:
POLSKA over26,5 bramki @ 2 (ladbrokes)
tak jak pisałem, będzie ciężko w ataku pozycyjnym, ale
1. Jurecki na kole. Jeden z najlepszych (imho) kołowych świata, wykonuje tytaniczną pracę w ataku ułatwiając rozgrywającym oddawanie rzutów.
2. Tkaczyk na rozegraniu. "Młody" wreszcie zaczyna grać. Był cieniem siebie ze Słowakami i Argentyną, ale już z Chile i Koreą (zwłaszcza Koreą) zagrał koncert. Wszystko widzi, świetnie współpracuje z Jureckim i do tego może postraszyć z drugiej linii (czego nie ma Jaszka) idealny playmaker na szwedów.
3. Lepsza, coraz lepsza gra naszych w obronie. Byłem przerażony i pełen najgorszych obaw po meczu ze Słowakami i potem nie było lepiej, aż do drugiej połowy meczu z Koreą. Nareszcie twardo, konsekwentnie, zespołowo.. tak samo (tylko lepiej :))trzeba zagrać ze szwedami, bo to prowadzi do:
4. kontry. od kilku lat czekałem kiedy Polacy zaczną grać kontrę. No i się doczekałem. Alleluja. Wreszcie wykorzystujemy ten najłatwiejszy sposób zdobycia bramki.
ps. będę konsekwentny i zagram też
CZERWONA KARTKA/WYKLUCZENIE TAK@3 (ladbrokes)
mecz ma spory ładunek emocjonalny + twarda obrona z obu stron + gospodarze i ich ściany + Król Artur tkwiący w umysłach sędziów jako żywe uosobienie Piły6 + kurs
