Kameleon no niestety, do 500 tys. ci nie polecę. Ale dużo talentów jest na
http://www.fmplanet.com/. Może coś tam znajdziesz.
Mój system trenowania wygląda tak. Na miesiąc przed rozpoczęciem ligi ustawiam swój własny trening oparty na aerobiku i sile. Stopień ćwiczeń jest ciężki. Angażuję w to wszystkich zawodników oprócz bramkarzy (oni tak w swoim normalnym, codziennym treningu mają sporo ćwiczeń siłowych). Resztę ustawiam na mało, wykluczając oczywiście trening bramkarski. W sumie całość zapina się, że ogółem wartość treninku jest: bardzo ciężki. To samo robię z rezerwami, czytaj juniorzy. Z tą różnicą, że oni nie mogą ćwiczyć tyle co pierwszy zespół i dlatego aerobik i siła jest tak jak w pierwszym a reszta elementów treningu do pierwszej kreski. Juniorzy nie ćwiczą elementów treningu bramkarskiego i taktyki. Ewentualnie można zrezygnować z treningu strzleckiego. Ważna rzecz: juniorzy mają wartość treningu maksymalną (wiecej się nie da dołożyć).
Trening siłowy trwa 2, 2,5 tygodnia, potem stosuję normalny trening, tj. ten dostępny od początku gry, z tym że wartość treningu jest "ciężka". Na dzień przed rozpoczęciem rozgrywek pierwszy team dostaje średnią wartość treningu. Nie wolno chłopaków przemęczać zbytnio. Ważne jest np. gdy ma się młodego zdolnego gracza, który trenuje z pierwszym składem jak u mnie
Van den Borre żeby ustawić mu w indywidualnym treningu nieco większe obciążenia treningowe. W sumie gra mało a jak gra to zalicza końcówki, a rozwijać się przecież może.
Kolejna ważna rzecz. Pokombinujcie sami z przydzielaniem trenerów do poszczególnych partii treningowych a rezulaty będa lepsze. Chodzi mi tu oczywiście o ilość gwiazdek. Starajcie się tak, aby jeden trener trenował jeden element gry. Oczywiście biedniejsze kluby nie stać na zatrudnienie 10ciu dobrych szkoleniowców stąd zawodnicy mogą rozwijać się wolniej. W okresie przygotowania fizycznego warto aby tych gwiazdek było minimum
4. trzeba również pamiętać o tym, że jeżeli jeden trener ćwiczy 45 zawodników np. siłę to efekty też będą mniejsze, a jezeli dodatkowo ma on współpracę z juniorami na poziomie 10 lub mnie to młodsi gracze mogą tracić atrybuty fizyczne.
Na koniec dodam jeszcze coś takiego jak język trenera. Dobrze żeby był to język narodowy danego kraju. Czasem sprowadzamy gracza z zagranicy i okazuje się że np. w Anglii trenuje go angielski trener i strasznie spadają mu atrybuty. Nie ma się co przejmować zbytnio ponieważ zapewne ten zawodnik nie mówi jeszcze po angielsku. Ale to też kwestia czasu i zależy to od atrybutu:
adaptacja.
Pozdro i życzę wygrania
LMP.S. Dla mnie i tak ważniejsze jest
Mistrzostwo Anglii