#4259322 - 27/11/2010 06:32
Re: HAZARD - sposobem na życie ?
[Re: labintatlo]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/04/2004
Postów: 18397
|
value* - to wyczucie czy rzeczywiscie obliczacie przed postawieniem:O W moim wypadku wyczucie, nie da się wyliczyć co procenta, chociaż jak tak czytam te matematyczne mądrości starszych (domniemam) kolegów, to pewnie i by dało radę. Ale gdy value ma odpowiednio wysoką wartość idzie za tym odpowiednio wyższa stawka niż klasyczny bet. Zawsze staram się sam wystawiać własne kursy, by potem dopiero porównać i zweryfikować z tym co rynek zaproponował.
|
Do góry
|
|
|
|
#4259323 - 27/11/2010 06:32
Re: HAZARD - sposobem na życie ?
[Re: Wychowany_Na_Nalewce]
|
veteran
Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
|
Taa, combosy są zajebiste, ale dla buków. Weź se singiel gdzie payout masz 90,% ( Bet-at-home) i podnieś do potęgi 5-ej (5 zdarzeń na kuponiku) - masz payot'a 59%... Weź podnieś singla z payoutem 95% (bet365.com) do 5-tej potęgi - masz automatyczny payout 77%. Zapodaj singla z payoutem 98% ( Pinnacle) do pindraka - masz 90,4% payouta. Teraz zrób to samo na Betfair, Betdaq, albo nawet Betliner grając lay zamiast back... Bez komentarza. Masz rację, szkoda trochę na Ciebie komentarza. Ale dla innych się przyda. 1. Payout to procent sumy jaka wraca do grających. To, że jakiś buk ma 70% (nie ma takiego, ale nawet jakby taki złodziej był) to NIE ZNACZY, że tam nie ma dobrych zakładów dla graczy. 2. To co decyduje o tym, czy zakład warto zagrać, czy nie to nie payout. 3. Co obliczyłeś podnosząc payout do jakiejś potęgi to twoja tajemnica. Nie da się jej zgłębić nawet ludziom obeznanym z matematyką, więc nie pytam co to niby ma być 4. Jeżeli myślisz, że podnosząc payout do potęgi liczysz opłacalność combosa to ja się mogę tylko pokładać przy odwiecznym dylemacie (ze śmiechu czy z płaczu). Wybacz złośliwy ton, utrzymuję się w twoim. Mój spokój jest legendarny, więc się nie gniewam 1. Payout to procent jaki wraca do graczy - racja. Nie wiem po co ten punkt. 2. Tu się mylisz. Różnica pomiędzy kursem 1.68, a kursem 1.71 je gigantyczna na dłuższym dystansie. 3. Bet-at-home - payout 90% (liga bułgarska), pięć zdarzeń = 0,9*0,9*0,9*0,9*0,9 = 0,59. Nie trzeba mieć Nobla z matmy. 4. Użyj kiedyś kalkulatora. Fajny wynalazek. Pawcias, kurwa, payout buka to jest procent kasy jaki buk wypłaca graczom i nie ma on nic wspólnego z "payoutem" partykularnego gracza czyli procentem kasy jaki on wypłaca z buków. Jak będziesz grał WSZYSTKIE mecze tenisa w Bet-at-home to będziesz miał payout Bet-at-home czyli 85%, a jak będziesz grał tam wybrane value to dla ciebie payout Bet-at-home będzie > 100% Różnica w kursie u buków nie zależy tylko od ich payoutu, ale również od ich estymacji prawdopodobieństwa. Chyba wiesz takie rzeczy skoro w innym temacie spierałeś się jak równy z równym z Zorro. Payout to payout. To że czasem masz 300 reszek i 200 orłów na próbie 500 rzutów monetą nie zmienia payout'a. Chyba się nie rozumiemy. Ktoś może mieć info, że moneta jest cięższa po stronie reszki i wtedy statystyka się zakrzywia, ale nie ma to kurczę blaszka wpływu na ogólny payout.
|
Do góry
|
|
|
|
#4259324 - 27/11/2010 06:33
Re: HAZARD - sposobem na życie ?
[Re: labintatlo]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 20/07/2007
Postów: 1665
|
value* - to wyczucie czy rzeczywiscie obliczacie przed postawieniem:O Jeśli szukasz surbeta, to zwykle kurs jednostkowy jest value. Surbet "zamykasz" od razu przeciwstawnym kursem, tak jakbyś sprzedawał i kupował parę walutową na forexie. Stosując value, musisz to prawdopodobieństwo "wypykać" odpowiednią ilością zakładów.
|
Do góry
|
|
|
|
#4259350 - 27/11/2010 06:42
Re: HAZARD - sposobem na życie ?
[Re: maciey]
|
veteran
Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
|
1. Payout to procent jaki wraca do graczy - racja. Nie wiem po co ten punkt. Bo go mylisz z czymś zupełnie innym. 2. Tu się mylisz. Różnica pomiędzy kursem 1.68, a kursem 1.71 je gigantyczna na dłuższym dystansie. Nie, to Ty się ciągle mylisz. Jeszcze lepiej dostać 1,9, tylko co z tego? Jeżeli uważasz, że buk który ma większy payout ma zawsze wyższe kursy od tego co ma niższy to niewiele jeszcze widziałeś. 3. bet-at-home - payout 90% (liga bułgarska), pięć zdarzeń = 0,9*0,9*0,9*0,9*0,9 = 0,59. Nie trzeba mieć Nobla z matmy. Jeżeli grasz zdarzenia o pk=0,9 to gratuluję wyobraźni przy pisaniu o długoterminowych zyskach. 4. Użyj kiedyś kalkulatora. Fajny wynalazek. Tak, świetnie liczy. Szkoda, ze nie myśli za obsługującego jeszcze. 1. Teoretycznie (a praktycznie, to nawet praktycznie) buk w przypadku payout'a 95% zarabia 5% od obrotu wszystkich graczy. Przelicz jeśli nie wierzysz. 2. Tu mówiłem o znaczeniu samego kursu na długofalowy wynik. Może być buk z małą marżą i dać 1 - 1,5; 2 - 2,1; buk z dużą i dać 1 - 1,45: 2 - 2,5. Co tu zagrasz cwaniaku? 3. To był przykład. Ja takich rzeczy nie gram. Inni to robią. Gdyby było inaczej Bet-at-home nie sponsorowałby zawodów narciarskich. 4. No szkoda
|
Do góry
|
|
|
|
#4259361 - 27/11/2010 06:48
Re: HAZARD - sposobem na życie ?
[Re: labintatlo]
|
veteran
Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
|
value* - to wyczucie czy rzeczywiscie obliczacie przed postawieniem:O Value wynika z obliczeń buków. Kilku się spóźnia ze zmianą kursu i wtedy masz value.
|
Do góry
|
|
|
|
#4259367 - 27/11/2010 06:52
Re: HAZARD - sposobem na życie ?
[Re: Wychowany_Na_Nalewce]
|
Tenis Trader
Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
|
1. Teoretycznie (a praktycznie, to nawet praktycznie) buk w przypadku payout'a 95% zarabia 5% od obrotu wszystkich graczy. Przelicz jeśli nie wierzysz. Bukmacher może mieć marżę 30% i zostać puszczony z torbami przez graczy jak będzie miał ludzi z naszego quasi-chatu za oddsmakerów i brak dobrej polityki limitowania pro traderów. Ale szerzej o tym w poniedziałek w nowym pół-zamkniętym temacie
|
Do góry
|
|
|
|
#4259427 - 27/11/2010 07:18
Re: HAZARD - sposobem na życie ?
[Re: Pawcias]
|
veteran
Meldunek: 05/01/2009
Postów: 1483
|
1. Teoretycznie (a praktycznie, to nawet praktycznie) buk w przypadku payout'a 95% zarabia 5% od obrotu wszystkich graczy. Przelicz jeśli nie wierzysz. Nie mam pojęcia co ty rozumiesz pod pojęciem payout, ktoś ciebie nauczył mądrego, angielskiego słowa i szpanujesz myląc co chwilę jego znaczenia. 2. Tu mówiłem o znaczeniu samego kursu na długofalowy wynik. Może być buk z małą marżą i dać 1 - 1,5; 2 - 2,1; buk z dużą i dać 1 - 1,45: 2 - 2,5. Co tu zagrasz cwaniaku? Może 1,5; może 2,5, a może nic, cwaniaczku. 3. To był przykład. Ja takich rzeczy nie gram. Inni to robią. Gdyby było inaczej bet-at-home nie sponsorowałby zawodów narciarskich. Tylko co mnie to obchodzi, podajesz jakieś chore przykłady chcąc udowodnić rzecz oczywista, czyli, że jak się gra pk<1 to się przegrywa. Ale to się przegrywa i singlami i dublami i combosami, to mnie nikt przekonywać nie musi, umiem liczyć. A jak ktoś wygrywa na singlach to powinien grać combosy, z tym podjąłeś dyskusję, zupełnie zresztą bez sensu. PAYOUT to WYPŁATA, ale tylko u nas gada się po polsku. Na większości stron statystycznych będzie raczej to pierwsze słówko. 1) Co konkretnie pomyliłem????
2) Buk z mniejszą marżą nie zawsze ma lepszy kurs na jedynkę. Co w tym niezrozumiałego?Dyskusja bez sensu? Naprawdę mam Ci kupić kalkulator? 1) liczac przewidywany wynik gracza grajacego kombosy pomnozyles przez siebie payout (zakladajac ,ze marza rozlozona jest rownomiernie na wzystkie strony zakladu) zamiast pk tylko jednej strony zakladu - tej ,ktory mamy zamiar grac - na odpowiedz ,ze maciey pisal o oplacalnych zakladach odpowiedziales - to bez znaczenia (czyli combo czy to z orlow @2,05 czy reszek @1,65 jest do dupy bo payout wynosi 90% :D) potem sie zreflektowales ,ale dalej usilnie bronisz tego payout jakby to mialo znaczenie przy decyzji czy gra jakis zaklad czy nie... nie grasz obu stron zakladu -bo wtedy rzeczywiscie liczylby sie tylko payout(czy to rozlozony po rowno czy nie) i tylko 0,9^5 kasy zainwestowanej wracaloby do ciebie przy kombo z 5 zdarzen- tylko jedna storne zakladu (oplacalna) i jesli znajde pk 1,1 na federera to nie obchodzi mnie czy payout na zdarzenie federer-nadal wynosi 3% czy 30% 2) nie widzialem aby ktos twierdzil inaczej
|
Do góry
|
|
|
|
#4259442 - 27/11/2010 07:25
Re: HAZARD - sposobem na życie ?
[Re: Pawcias]
|
veteran
Meldunek: 05/01/2009
Postów: 1483
|
Value się kumuluje tak samo jak marża. Potwierdziłem to przecież. no ,ale na poczatku obliczales (payout CALEGO ZDARZENIA)^5 dla wyniku dla kombo zamiast (payout[pk] jednej strony zakladu)^5 i od tego zaczela sie dyskusja bo tu walnales byka
|
Do góry
|
|
|
|
#4259447 - 27/11/2010 07:27
Re: HAZARD - sposobem na życie ?
[Re: maciey]
|
veteran
Meldunek: 05/01/2009
Postów: 1483
|
PAYOUT to WYPŁATA, ale tylko u nas gada się po polsku. Na większości stron statystycznych będzie raczej to pierwsze słówko. Co konkretnie pomyliłem???? Czyja wypłata? Z czego? Raz tego używasz dla określenia ile zostaje dla graczy po odjęciu marży, innym razem jako opłacalność jednej opcji, którą zagrał gracz (pk). na pytanie o swoja pomylke maciey odpisal Ci dokladnie to co ja - skoro sie potem zreflektowales to o czym dalej dyskusja bo nie wiem ?
|
Do góry
|
|
|
|
#4259457 - 27/11/2010 07:34
Re: HAZARD - sposobem na życie ?
[Re: Pawcias]
|
old hand
Meldunek: 05/01/2004
Postów: 713
|
Wypłata od obrotu. Co za różnica czy 1, czy 100, czy 100 000 graczy. Procent będzie podobny. Taa... jasne Jeden gracz ma +20% to i 100 000 ma +20%, nie ma znaczenia co kto gra
|
Do góry
|
|
|
|
#4259577 - 27/11/2010 09:27
Re: HAZARD - sposobem na życie ?
[Re: maciey]
|
Tenis Trader
Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
|
Zrobiłem "mały" porządek w tym temacie i z 383 postów zostało 153 Kilku userów od tej chwili jest na cenzurowanym w tym dziale. Koniec z głupimi żarcikami, komentarzami, fotkami, prowokowaniem i wyśmiewaniem. Jak ktoś nie ma nic ciekawego do powiedzenia to niech się ograniczy do czytania lub zrobi pożytek z priva. Kto się nie zastosuje to będzie się musiał liczyć z banem na pisanie w tym dziale. Zdaję sobie sprawę, że część osób pisze tutaj kompletne bzdury i ciężko się powstrzymać. Ale albo piszemy na temat, z sensem i w miarę kulturalnie albo zapraszam na Quasi lub do To i Owo. W poniedziałek założę temat, gdzie główny nacisk zostanie położony na rolę matematyki w bukmacherce. Tu się skupmy na pytaniu czy jest ona dobrym sposobem na życie.
|
Do góry
|
|
|
|
#4259705 - 27/11/2010 12:10
Re: HAZARD - sposobem na życie ?
[Re: Sylwiaa]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/02/2006
Postów: 10252
|
i jest 100 lat świetlnych w tyle za bukmacherami. To jak starcie człowieka z cyborgiem. racja, ale widać też w tym 'zacofaniu 100 letnim' preferencje tłumu, to pomaga, bo jak wiadomo - większość i tak jest głupia/nie ma racji/przegrywa itp. czy człowiek może pokonać cyborga? zapewne tak, spójrzmy na kasparowa. pytanie ilu takich się rodzi na 100 lat ;]
|
Do góry
|
|
|
|
#4260359 - 27/11/2010 22:43
Re: HAZARD - sposobem na życie ?
[Re: mez]
|
veteran
Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
|
PAYOUT to WYPŁATA, ale tylko u nas gada się po polsku. Na większości stron statystycznych będzie raczej to pierwsze słówko. Co konkretnie pomyliłem???? Czyja wypłata? Z czego? Raz tego używasz dla określenia ile zostaje dla graczy po odjęciu marży, innym razem jako opłacalność jednej opcji, którą zagrał gracz (pk). na pytanie o swoja pomylke maciey odpisal Ci dokladnie to co ja - skoro sie potem zreflektowales to o czym dalej dyskusja bo nie wiem ? Trochę pijany byłem wczoraj i chyba jestem też dzisiaj. Mogłem czegoś nie ogarnąć, coś źle policzyć, albo zrozumieć. Sorki. Jakoś tak mam, że z nudów czasem wchodzę na mecz.pl po kilku głębszych coś pomędrkować Payout to zwrot od obrotu. Jeśli gdzieś napisałem inaczej, to mój błąd i możecie mnie pobić Dzięki Goget za pomysł tematu matematycznego. Bardzo fajna sprawa. http://pawcias.wrzuta.pl/obraz/powieksz/8TiTu5MGpn4
|
Do góry
|
|
|
|
|
|