złoty, złoty kuda ty idiosz
mit pęka, ale media trąbią "słabszy złoty ale stabilny". dobre sobie, kiedy jesteśmy miażdzeni nie tylko wobec kluczowych walut.
akurat z tą prognozą złotówkową mi sie smyrło w 1 połowie kwietnia jak w mordę strzelił.
dolar król? chyba z mieczem damoklesa.
przypomnę jak się śmiałem po uruchomieniu drukarek amerykanskich z dolca, że bedzie sie szmacił, bedzie odchodzenie od niego w rozliczeniach na świecie itp i ile było niedowierzania. ale sprawdziło się.
teraz jazda na 1-1 na edku wiązałaby się z dalszą korektą wzrostów, a może wreszcie z niedzwiedzim cyklem kondratiewa. owszem, to możliwe.
ale, ale... 1140 na sp500 o ktorym pisałem już blisko. więc prawdopodobnie dziś/jutro/poniedziałek dowiemy się czy czeka nas coś głębszego czy to koniec spadków. w czasie "hossy" korekty maja to do siebie, że są krótkie i gwałtowne. rynek ewidentnie tego potrzebował.
ale ale...
1) grecy w rządzie zatwierdzili plan oszczednosciowy (via pomoc, rzekomo "nie chcem, ale muszem"
2) w niemczech bardzo ważny weekend
taki krajobraz pasuje mi na koniec tych spadków ale naturalnie mogę sie mylić.
ciekawe w co idzie szmalec dolarowy. pewnie w "niezniszczalne" obligi. i dobrze, bo dzięki temu rynek akcji wkrótce znów zacznie wspinaczkę w góre.
no chyba, że to całe antycypowanie nie ma sensu i zaczął się przyspieszony proces rozpadu zsrr bis. myslałem, że to dopiero za xx lat. ale jesli zaczęła sie masakra o ktorej piszę od roku, to niech bóg ma nas w swojej opiece
ale myślę, że na to przyjdzie jeszcze czas, na ostatnia fale wzrostowa dolca w historii i zmiażdzenie giełdy (ludzie będą skakać z okien)
chyba, że to cholerstwo rozpoczęło teraz wielomiesięcznego boczniaka. to będzie wyzwanie dla posiadaczy akcji i trzeba będzie naprawde sporo czytać i analizowac by ustrzelić perełki periodycznie.
na edku elek bym jednak na zajmował, łapanie spadających noży grozi kalectwem.
trzymajcie się. w końcu nic sie nie stało. na upadku greków rykoszetem bardzo może oberwać np. Bułgaria
nie bardzo wiem skad ta panika na bananie i złotówie, aha niah niah
wyniki z gospodarki wciąż dobre. i jak zwykle mało sie mówi o chinach