Umiejetnosci wieksze ma Rudy - to nie ulega watpliwosci, ale Rudy ma slaba psychike w porownaniu do Novaka. Novak sie nie spala przed nikim. Novak przy siatce to dno i metr mulu [jeszcze rok temu to byly trzy metry mulu], a Panicz ma poprostu taki czysty talent do gry przy siatce, ale on woli przebijac. A przebijaniem szlema nie wygra. Poza tym Mlody.. co z tego, ze Rudy go leje w jakichs [dla Federera] Mastersach? Dla niego juz tylko licza sie szlemy, chociaz teraz sie spial w koncowce sezonu. Planuje atak [powrot!] na tron? Oby! I najwazniejsze u Rudego to to, ze problemem dla niego nie jest wygrywanie z Rogerem i Nadalem [z Novakiem nie grali od dawna, wiec go nie umieszczam]. Problemem Rudego jest to zeby na szlemie dotrzec do 1/2 czy finalu zeby sie z nimi zmierzyc. A jak dochodzi to dostaje baty. Az milo patrzec
