micha$ - o toaletach pisać nie będę, bo wiadomo,że korzystają z nich wszyscy (nieważne którą klasą jadą). Wybredny to ja nie jestem, ale po prostu moim zdaniem przedział, wagon nie były chyba ostatnio sprzątane, był po prostu chlew. Czegokolwiek człowiek by się nie dotknął to kleiło się masakrycznie.
Hehehe
Już dwa miesiące jeżdżę codziennie i udało mi się uniknąć korzystania z toalety w pociągu.
Jeśli jedziesz w przedziale z sześcioma fotelami to jest w miarę ok, jeżeli jedziesz w przedziale dla palących albo w takim, gdzie jest osiem miejsc, to tam rzeczywiście zaczyna się syf...
Za to TLK otwarte są bardzo dobrze utrzymane w czystości (PESA Bydgostia).