Witam mam mały problem i chciałbym wiedzieć czy ktos był kiedyś w podobnej sytuacji.
Miałem stłuczkę w centrum miasta, do zdarzenia doszło z mojej winy. Auto które brało udział w kolizji to BMW e34 rocznik bodajże 1996. , skasowałem facetowi drzwi i próg. Ubezpieczony jestem w Generalli, ale odmówili oni wyplaty odszkodowania temu facetowi twierdzac, ze szkoda przekracza szcowana wartość jego pojazdu (!)
Wniosek o wyplate odszkodowania wraz z oświadczeniem został wyslany ponownie do Generalli.
Pytanie moje jest takie, czy jezeli firma ubezpieczeniowa odmówi poraz drugi wyplaty odszkodowania, to facet ten moze domagać się ode mnie jakieś rekompensaty od jako osoby prywatnej?
Cześć,
w podobnej sytuacji nie byłem, także z doświadczenia nie powiem, mogę jedynie opisać jak ja to widzę...
Podstawowe pytanie:
Jak to Generali odmówiło wypłaty odszkodowania ?? Czymś to uzasadniło ??
Rozumiem, że zgodziłeś się na wypłatę odszkodowania z Twojego OC...
Rozumiem, że po dokonaniu oględzin rzeczoznawca stwierdził, że mamy do czynienia ze szkodą całkowitą w tym przypadku (samochód poszkodowanego nie nadaje się do naprawy ze względu na zbyt wysokie koszty naprawy, przewyższające całkowitą wartość pojazdu przed zaistnieniem szkody, bądź nie da się go przywrócić do takiego stanu by był bezpieczny w poruszaniu się po drogach).
Co za tym idzie wg mojej wiedzy, skoro masz wykupione obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej (OC), które chroni w takim samym stopniu Ciebie jako sprawcę, jak i poszkodowanego, to zakład ubezpieczeń ma obowiązek naprawić szkodę poszkodowanemu, w tym przypadku wypłacić wartość odszkodowania do wysokości aktualnej wartości rynkowej pojazdu w stanie przed wypadkiem.
Wg mojej wiedzy nie ma takiej sytuacji, że zakład odmawia wypłaty odszkodowania z OC sprawcy, w końcu za coś ubezpieczony (Ty) płacisz składkę.
Zakład ubezpieczeń może jedynie domagać się od Ciebie tzw. roszczenia regresowego (zwrotnego), w którym to byłbyś zobowiązany pokryć wartość szkody, ale tylko w przypadkach, gdy łamiesz prawo, a więc np:
- prowadziłeś pod wpływem, lub wyrządziłeś szkodę umyślnie,
- nie posiadałeś prawa jazdy,
- zbiegłeś z miejsca zdarzenia,
- czy samochód był ukradziony przez sprawcę.
oczywiście nic nie sugeruję, tylko opisuję przypadki kiedy zakład ubezpieczeń może domagać się roszczenia zwrotnego od Twojej osobyNawet biorąc pod uwagę te przypadki poszkodowany musi otrzymać należne mu odszkodowanie od ubezpieczyciela do wysokości wartości pojazdu przed zdarzeniem.
Jak potrzebujesz poważnej porady to zalecam kontakt z:
Rzecznikiem Ubezpieczonych
Pon - Pt
od 9.00 do 19.00.
tel: 022 33-37-328