Budka Suflera
ps. ale z Was za Pany małej wiary... Kobiety to Skarby

Z tym, że nie wszystko złoto, co się świeci

z góry ale juz z innej perspektywy, można mieć wątpliwości

Byłem już na noc w tym akademiku to jest po prost gnój, do 3 nie mogliśmy oka zmrużyć bo na korytarzu sobie zrobili impreze.

Naprawdę wódka nie jest dla wszystkich.

Pogadaliśmy sobie i póki co jestem spokojny wewnętrznie

P.S. Jakbym zaczął narzekać za miesiąc to proszę mi nie wypominać tego posta

to nie jest gnój tylko standardowy akademik...tam imprezy przerywane są zajęciami...

jak Twoja kobieta przetrwa w "wierze" do pierwszej sesji i ze dwa tygodnie po niej to będzie już dobrze

aha tak z tego co ja się orientuje to nie staraj się niczego Jej zabraniać...bo i tak zrobi co będzie chciała

lepiej jak Ci powie że była tam i tam z tym i tamtymi...itd niż ściema że śpi, a w rzeczywistości hasa po mieście

chcialem cos napisac, ale nie bede prawil jak ktos kto pozjadal wszystkie rozumy... po prostu powodzenia i wytrwalosci :):P

qrwa, jak mi sie przypomina okres akademika

Masz rację John.

Co ma być to będzie, za rączkę Jej trzymać nie będę.

@mura
ja rozumiem imprezy itp, ale tam jest serio przesada, rano łazienka zarzygana cala, korytarz czarny a tamci się drą i powtarzają texty Cygana. Dla mnie to są dzieci puszczone z domu co się czuja wolne i bez opieki rodziców

Bo tak to jest jak się przyjeżdża z prowincji, zobaczy pierwszy raz w życiu wieżowce, sygnalizatory świetlne, drogę z więcej niż jednym pasem ruchu, czy tanią wódkę w supermarkecie, który też się pierwszy raz od urodzenia widzi i zaczyna się szaleństwo. A dziewczyny po alkoholu różne rzeczy robią, a uściślając, to jest mało takich rzeczy których nie robią Ale jak to mówią... Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. Bądź spokojny

Selfie, wyrwałeś Ją na trzeźwo?

dzis xx latka we wroclawiu wyglada schludnie, sa kamery, a pod oknami postawili wielka galerie, wkoło błyszczy, nowa farba, na korytarzach i w kuchniach jest rodzinnie jak na wigilii u babci

ja urzedowałem tam 8 lat temu, to była obok tylko polanka z paroma ławkami, ryneczek, inne akademiki, kilka knajp, bar mleczny, nocny piwosz, a w środku tartak z obdartą sciana i komunistycznymi napisami, jakos młodzi, piekni, dwudziestoletni - cos takiego, oczywiscie koedukacyjny:)
czasem chłopaki chowali sie w szafach z dykty przed dziewczynami, tak sie pytony pozwijały po akrobatycznych tancach,
towarzystwo bylo miedzynarodowe, ponad 700 pokoi (wowczas jeden z wiekszych akademow w Polsce),
można pisac o gasnicach, lodowkach czy telewizorach latajacych z 6 pietra albo o wylewaniu cementu do windy,
jak policja wpadła robic czystki to oberwalo sie handlujacym zwolnieniami lekarskimi, kartami do telefonów w budkach (wiem, dziś to brzmi smiesznie), piwem, spirytem, ale król dopalaczy nawet nie dostał nagany do dzienniczka, choc w trakcie sesji musial jezdzic do apteki w rodzinnym miescie kilka razy w tygodniu, taki był popyt
generalnie w sesję "na mehuta ozila" latało pół akademika,
oczywiscie jak wracales wieczorem to widok byzkajacej sie pary na schodach nie był żadnym zajwiskiem (oczywiscie dziewczyna-chłopak), ale tak w ogole rekordzisci nie wychodzili dlugimi tygodniami za mury akademika, bo po co - jak wszystko bylo w srodku.
dodam tylko, że nie wszyscy wyjechali na zmywak do irlandii, a z czasów mlodosci zostaly fajne wspomnienia i kontakty, które w dzisiejszym swiecie szczurów sa bardzo pomocne, bo takich wrażen sie nie zapomina do końca życia:)

Tak na trzeźwo i urodę stawiam na drugim miejscu, aczkolwiek mi się podoba lecz wiem że Miss gminy też by nie została
jeszcze się nigdy nie zajeb,ała porządnie i mnie to martwi bo każdy przez to kiedyś przejdzie

Ona nie umie kłamać i wyrzuty by ją zjadły gdyby coś ukrywała

widok pijanej wleczącej się dziewczyny to naprawdę przykry widok "bo wszystkie one to ku.rwy są"

Człowieku, nie ma baby, która nie umie kłamać, a Ty jesteś pewniakiem na nastepnego nieszczęśliwie zakochanego na tym forum

Widze, że wszyscy mi wróżą nieudany związek

@mura
znasz tą kobietę dziś? Tą która była posuwana na tych schodach? Jestem ciekawy co porabia.

to nie był jakis incydent, orgie miały różny charakter, zwlaszcza z udziałem pań ze wschodu:)
natomiast jedna z moich koleżanek z grupy na studiach tak bardzo chciała pozbyć się błony, że upolowała własnie mojego kumpla z pokoju na schodach,
niezły mielismy ubaw, gdy siedzielismy przy stoliku nad ranem, po kilku wężykach, jointach i flaszkach - a tu wpada gosc z zakrwawioną koszulą i bananem na ryju:)
jak się nie ma mocnego kręgosłupa moralnego to albo trzeba zawijać kitę, albo czlowiek sie po prostu zmienia,
tak czy inaczej jak ktoś mówi, że to facetom się bardziej chce, to ja się nie odzywam (tak jak ktoś deklaruje, że nie sprzeda Cie na pewno na psach, pytanie - czy dostał na komendzie wpierdol, gdy suki chciały wymusic zeznania)
proza życia

Na taki masz jeszcze czas

A zwiazek z wyzej wspomniana pania bedzie równiez udany, pod warunkiem, ze bedzie...okazjonalny

Selfie - taki nick, a tak robisz pod siebie tego kwiatu jest pół światu. czasy studenckie, to czasy studenckie.

Właśnie miałem pisać, że co ma być to będzie w konću nick zobowiązuje

dokładnie

cholera,

Self, chyba będę miał ten sam problem co Ty

W kupie siła