Peter Polansky vs. James Blake.
Ponawiam typ przeciwko Blake`owi. Kilka słów o obydwu zawodnikach zostało już napisane przy okazji 1. rundy, także nie ma sensu się powtarzać. Analiza podobna jak w meczu z Vliegenem. Blake znużony grą i nie wierzący w siebie kontra bardzo ciekawie grający zawodnik kanadyjski. Może na Vliegena gra Amerykanina wystarczyła, ale z Polanskym będzie mu kilka razy trudniej.
Typ: Peter Polansky to win. Odds: 2.70. Stake: 5/10.

Michael Llodra vs. Victor Hanescu.
Po tym co pokazał Llodra w meczu z Berdychem ponownie zacząłem mu ufać na innym terenie niż hale we Francji. Michael był bezbłędny. Kapitalnie serwował, w tempo nachodził na volleye, którymi perfekcyjnie kończył akcje i popełniał mało niewymuszonych błędów. Hanescu return ma przeciętny, nie widzę go też w roli mijającego, nie z takimi passing shotami. Jeśli Francuz zagra choć w połowie tak dobrze, jak w pojedynku z Czechem, to popularny Drakula nie będzie miał wiele do powiedzenia. Kurs nie powala na kolana, ale mecz wydaje się dość bezpieczny, bo nie sądzę by Llodra z dnia na dzień stracił taką formę.
Typ: Michael Llodra to win. Odds: 1.50. Stake: 8/10.

Andy Murray vs. Dustin Brown.
Linia overowa stosunkowo niska, a Murray może mieć z Dustinem Brownem lekkie problemy. Jamajczyk to dość specyficzny gracz. Łatwo się dekoncentruje, czasem potrafi przegrać gema przy wysokim prowadzeniu, czy z niczego oddać seta, ale to z reguły w challengerach, ze słabszymi od siebie tenisistami. Do meczu ze Szkotem na pewno podejdzie wyluzowany, więc trochę może Andy`ego pomęczyć. Brown dysponuje również mocnym serwisem, w meczu z Rubenem Ramirezem Hidalgo zaserwowal 21 asów. Przy wyniku 3-setowym, Dustin musi ugrać minimum 10 gemów. Jest to jak najbardziej wykonalne.
Typ: Over 27.5 games. Odds: 1.72. Stake: 6/10.

Gilles Simon vs. Philipp Kohlschreiber.
Mimo że bardzo nie lubię gry Simona, głównie z tego względu, że opiera się ona na nudnym przebijaniu piłki na drugą stronę kortu, tak wierzę, że w meczu z Kohlschreiberem taki styl może dać Francuzowi zwycięstwo. Niemiec miewał ostatnio problemy z regularnością, np. w meczu z Alejandro Fallą w Cincinnati, czy w 1. rundzie USO z Tobiasem Kamke. Teraz przyjdzie mu się zmierzyć z kimś, kto większość jego ataków przebije, nie popełniając przy tym wielu błędów. Krótko mówiąc, uważam, że kluczem do zwycięstwa będzie cierpliwość i regularność Francuza.
Typ: Gilles Simon to win. Odds: 1.85. Stake: 7/10.

Janko Tipsarevic vs. Gael Monfils.
Tipsarevic rozegrał kapitalny mecz z Andym Roddickiem. Fakt, że Amerykanin po mononukleozie nie doszedł jeszcze do pełni zdrowia, ale to w żadnym stopniu nie umniejsza sukcesu Serba. Grał po prostu znakomicie. Serwis wchodził jak należy, stracone piłki nie istniały, raz po raz Janko raczył nas kapitalnymi backhandami po linii, do których Roddick nawet nie startował. Monfils z kolei pokonał Igora Andreeva, co ostatnio wielką sztuką nie jest, gdyż Rosjanin to cień samego siebie. Podejrzewam, że nawet tak dobry defensor jak Gael będzie miał problemy z dochodzeniem do bardzo mocno bitych uderzeń Tipsarevica. Serb jest na fali, Francuz nie gra nic specjalnego, stawiam więc na Janko.
Typ: Janko Tipsarevic to win. Odds: 2.05. Stake: 7/10.

Albert Montanes vs. Kei Nishikori.
Niestety, po raz kolejny jestem zmuszony stawiać na człowieka, który o grze na hardzie ma pojęcie śladowe, miał po prostu szczęście w losowaniu i trafił na względnie łatwą drabinkę. W 3. rundzie przyjdzie mu się zmierzyć z Keiem Nishikorim, bardzo utalentowanym Japończykiem, któremu może zabraknąć sił. Nie zapominajmy, że Kei wraca po kontuzji, a tu nagle musi grać 5 ciężkich setów z Cilicem. Nie przeceniałbym też jego wygranej z Chorwatem, Marin popełnił bowiem masę niewymuszonych błędów, a Nishikori po prostu wykorzystał słabszy dzień swojego rywala. Montanes zakopie się za linią końcową, wciągnie Japończyka w wymiany i mecz może być długi i męczący, idealny pod Hiszpana.
Typ: Albert Montanes to win. Odds: 2.32. Stake: 5/10.

Novak Djokovic vs. James Blake.
Definitywny koniec Blake`a w tym turnieju. To, że zaszedł tak daleko zawdzięcza tylko korzystnej drabince. Vliegen potwierdził swoją katastrofalną dyspozycję, a Polansky`emu, mimo momentami wyrównanego meczu, zabrakło doświadczenia i opanowania na tym poziomie rozgrywek. Djokovic jest o milion klas lepszy od dwóch poprzednich rywali Jamesa i jestem pewien, że ten mecz wygra, a bardzo prawdopodobne, że zrobi to bez straty seta. Pojedynek zaplanowany na sesję wieczorną, czyli idealnie pod Nole, który grając w popołudniowych upałach często szybko opada z sił.
Typ: Novak Djokovic (-2.5) to win. Odds: 2.02. Stake: 7/10.

Michael Llodra vs. Tommy Robredo.
Trzeba grać póki kurs stoi na dobrym poziomie, bo jutro niewątpliwie spadnie. Llodra, tak jak pisałem wcześniej, jest w super formie i potwierdził to w pojedynku z Hanescu. Francuz jeszcze ani razu nie stracił własnego podania, co jak na dwa wielkoszlemowe pojedynki i łącznie 6 rozegranych setów jest znakomitym wynikiem. Ba, łącznie dał rywalom zaledwie 7 szans na przełamanie. Robredo zaszedł tak daleko tylko dzięki szczęśliwej drabince. W 1. rundzie trafił na przeciętnego Rosola, a w drugiej na schorowanego Benneteau. Podtrzymuję zdanie, że z mocnymi przeciwnikami na hardzie Hiszpan nie ma szans. Nie wydaje mi się też, że Michael nagle zatraci tak świetną formę. Pasywny Boredo kontra znakomicie operujący volleyami pod siatką Llodra. Scenariusz może być tylko jeden. Kurs zadziwiająco wysoki, dlatego bez wahania stawiam na Francuza.
Typ: Michael Llodra to win. Odds: 1.70. Stake: 8/10.

John Isner vs. Mikhail Youzhny.
Spodziewam się długiego i zaciętego meczu, nawet 5-setówki. Youzhny od zawsze potrafił grać z serwisowcami, a Isner na własnym terenie, przy aplauzie publiczności również swoje ugra. Linia stosunkowo wysoka, ale prawdopodobieństwo jej przekroczenia jest spore.
Typ: Over 40.5 games. Odds: 1.83. Stake: 6/10.

David Nalbandian vs. Fernando Verdasco.
Obydwaj zawodnicy w 1. rundzie przeszli drogę przez mękę, ostatecznie i jeden i drugi wygrał po zaciętej pięciosetówce. W drugiej rundzie natomiast już żaden nie pozwolił sobie na stratę seta. Kolejny mecz w dniu dzisiejszym, w którym ciężko wytypować zwycięzcę, dlatego odpowiednim typem jest gemowy over.
Typ: Over 39 games. Odds: 1.85. Stake: 6/10.

Daniel Gimeno-Traver vs. David Ferrer.
Buki nie doceniają dobrej formy i znakomitej gry Daniela Gimeno-Travera. Hiszpan jest w wybornej dyspozycji, bez większych problemów ograł Nieminena i Chardy`ego i nie wierzę, że nie będzie w stanie urwać seta starszemu rodakowi. Ferrer jest oczywiście faworytem, ale kurs 1.80 na to, że nie wygra 3:0 to lekkie przeszacowanie jego sił.
Typ: Daniel Gimeno-Traver (+2.5) to win. Odds: 1.80. Stake: 6/10.

Rafael Nadal vs. Gilles Simon.
Simon mimo wygranej z Kohlschreiberem, tylko w dwóch ostatnich setach zaprezentował tenis, który mógłby być potencjalnym zagrożeniem dla Rafy Nadala. Przez pierwszą część meczu byla to zwykła przebijanka, w jego stylu. Dopiero jak zauważył, że to nie zdaje egzaminu, bardzo słusznie zmienił taktykę i zaczął więcej ryzykować, co przyniosło oczekiwane efekty. Nie sądzę jednak, by Francuz był w stanie nawiązać równorzędną walkę z Hiszpanem, który mimo tego, że nie jest w swojej najlepszej dyspozycji, nadrabia ambicją, szybkimi nogami i ogromną wolą walki, jak na niego przystało zresztą. Po takim kursie zdecydowanie warto spróbować.
Typ: Rafael Nadal (-2.5) to win. Odds: 1.76. Stake: 7/10.

Roger Federer vs. Jurgen Melzer.
Federer do tej pory nie napotkał problemów na swojej drodze, wygrywając z każdym w trzech łatwych setach. Podejrzewam, że nie inaczej będzie dziś. Melzer już raz został przez Rogera upokorzony, a jego ataki serve & volley były dla Federera przysłowiową bułką z masłem. Sytuacja miała miejsce na Wimbledonie, gdzie teoretycznie Austriak powinien mieć większe szanse, przegrał jednak do 3, do 2 i do 3. Myślę, że dzisiejszy mecz będzie przebiegal podobnie. Początkowo chciałem grać under 31.5, ale ostatecznie wybiorę bezpieczniejszy wariant, dając Rogerowi margines błędu i możliwość doprowadzenia do jakiegoś tajbreka.
Typ: Under 33.5 games. Odds: 1.75. Stake: 8/10.

Novak Djokovic vs. Mardy Fish.
Djokovic po morderczej walce z Troickim w 1. rundzie nabrał pewności siebie i bez problemu ograł swoich dwóch kolejnych przeciwników, Petzschnera i Blake`a. W meczu z Amerykaninem widać było pewność siebie, znakomicie funkcjonował też serwis. Fish miewał ostatnio straszne przestoje, bo jak inaczej wytłumaczyć dwa sety stracone z Hajkiem, czy wyrównaną walkę z Francuzem Clement. Fakt, że Arnaud grał na USO bardzo przyzwoicie, ale czasem Fish po prostu się dekoncentrował i wyrzucał łatwe piłki, nie radząc sobie ze slajsami przeciwnika. Będzie to na pewno trudny mecz dla Serba, ale podejrzewam, że więcej niż jednego seta nie straci. Zadecydują wymiany, które Fish gra ostatnio bardzo pasywnie.
Typ: Novak Djokovic (-1.5) to win. Odds: 1.69. Stake: 7/10.

Mikhail Youzhny vs. Tommy Robredo.
Definitywny koniec Robredo, nie wyobrażam sobie tego człowieka w cwierćfinale USO. Lepszej sytuacji chyba nie mógł sobie wymarzyć. Po przeciętnym Rosole Hiszpan trafił na Benneteau, który w poprzedniej rundzie miał ataki torsji, a następnie na Llodrę z kontuzją stopy. Nigdy nie lubiłem stawiać na psychicznego Rosjanina, jakim jest Jużny, ale teraz sytuacja mnie do tego zmusza. Nie wierzę, że nie poradzi sobie z tym żenującym na hardzie Boredo.
Typ: Mikhail Youzhny to win. Odds: 1.57. Stake: 9/10.

Robin Soderling vs. Albert Montanes.
Jeśli Soderling się skupi, to wygra z trzema szóstkami po swojej stronie. Umiejętnościami i klasą przebija Montanesa kilkukrotnie, natomiast może zabraknąć koncentracji. Szwed spotkał już w swojej wielkoszlemowej karierze Montanesa i dwa razy wygrał stosunkiem 3:1, właśnie przez lekkie rozkojarzenie. Teraz, po ciężkiej przeprawie z Haiderem-Maurerem w 1. rundzie, radzi sobie świetnie, odprawił bowiem gładko Denta i de Bakkera, czyli tenisistów całkiem niezłych. Montanes to hardowe dno, dużo słabsze niż wyżej wspomniany Holender, dlatego też skłaniam się ku typowi na bezproblemowe zwycięstwo Robina.
Typ: Under 30.5 games. Odds: 2.30. Stake: 6/10.

+
Under 39.5 games. Odds: 1.89. Stake: 7/10.
Mikhail Youzhny (-2.5) to win. Odds: 2.87. Stake: 5/10.

Roger Federer vs. Robin Soderling.
Kurs promocja, Federer nie odpadnie z Soderlingiem. Nie na USO, nie z tak słabo grającym Szwedem. Roger rzadko kiedy pierwsze rundy gra na 100% swoich możliwości, chyba że sytuacja go do tego zmusza. Dotychczas nie miał żadnych problemów ze swoimi rywalami i podejrzewam, że za wiele nie będzie musiał się też wysilać w meczu z Robinem. Owszem, Szwed na pewno postawi wszystko na jedną kartę, będzie grał ofensywnie, często przeprowadzając ataki swoim forhandem, ale jeśli ma to wyglądać tak, jak wczoraj z Montanesem, to nie ugra nawet seta. Serwis również nie stał na zbyt wysokim poziomie. Szkoda, że jako kibic Soderlinga muszę pisać analizę 10/10 przeciwko niemu, ale niestety takie są fakty. Roger wygra i pewnie awansuje do półfinału.
Typ: Roger Federer to win. Odds: 1.30. Stake: 10/10.
Roger Federer (-2.5) to win. Odds: 2.50. Stake: 5/10.

Novak Djokovic vs. Gael Monfils.
Nie widzę innego rozwiązania jak zwycięstwo Nole. Serb gra w tym turnieju pewnie, wchodzi mu pierwszy serwis, popełnia mało błędów. Monfils napsuje mu trochę krwi w defensywie, ale to wystarczy co najwyżej na seta i to przy dobrych wiatrach. Jeśli Djokovic jest w formie, to klasy obu zawodników nawet nie ma sensu porównywać. H2h 5:0 na korzyść wiadomo kogo, czyli dziś Nole serwuje po h2h`owego seta i powinien go zakończyć z zerem po stronie strat.
Typ: Novak Djokovic to win. Odds: 1.30. Stake: 10/10.

Mikhail Youzhny vs. Stanislas Wawrinka.
Już w meczu z Murrayem Wawrinka narzekał na uraz nogi, przeciwko Querreyowi również kilka razy wzywał medyka. Jużny mimo bardzo średniego występu z Robredo, jest zdrów jak ryba. Im dłużej będzie trwał mecz, tym większe szanse ma Rosjanin. Szwajcar podczas maratonu z Samem miał sporo szczęścia, Amerykanin momentami grał calkowicie bezmyślnie. H2h na hardzie wynosi 2:0 na korzyść Mishy. Jego perfekcyjne rozrzucanie po korcie rywali przy pomocy uderzenia slajsowanego może wybić Wawrinkę z rytmu. Przewiduję u Szwajcara niemałe problemy z dobieganiem do takich uderzeń i jeszcze większe ze skutecznym ich atakowaniem. Mecz profilaktycznie zagram w Bwin, gdzie wystarczy jeden rozegrany punkt, by zakład w przypadku kreczu został zaliczony.
Typ: Mikhail Youzhny to win. Odds: 1.73. Stake: 6/10.

Rafael Nadal vs. Fernando Verdasco.
Nie chcę mi się wierzyć, że Verdasco coś urwie Nadalowi. Ferrera pokonał tylko dlatego, że ten zupełnie pokpił sprawę. Na początku trzeciego seta Verdasco grał `na 1 strzał`. Już mu nie zależało, był pogodzony z porażką, jednak wtedy zaczął dużo trafiać, Ferrer się posypał i ostatecznie przegrał. Nie zmienia to faktu, że przez większą część meczu jego ataki, tak jak pisałem w analizie, często wracały i Fernando nie potrafił być na tyle regularny, by je skutecznie ponawiać. Rafa jest znacznie lepszym defensorem od Davida, a jak trzeba, to potrafi też zaatakować. Według mnie trzy sety dla Nadala.
Typ: Rafael Nadal (-2.5) to win. Odds: 1.82. Stake: 6/10.

Rafael Nadal vs. Mikhail Youzhny.
Co tu dużo pisać, Rafa stracił zaledwie jednego gema przy własnym podaniu i to przez wiatr, Youzhny z Wawrinką łamali się z częstotliwością godną WTA, zwycięzca tego meczu może być tylko jeden. Co prawda Nadalowi zawsze ciężko grało się z Jużnym, ale kluczowy w tym zdaniu jest czas przeszły. To nie sezon 2006 czy 2007, teraz Hiszpan poczynił ogromne postępy w każdym elemencie gry. Nie gloryfikowałbym za bardzo Rosjanina za dojście do półfinału, bo prawda jest taka, że nie miał wcale trudnej drabinki. Zje Mikhaila w trzech łatwych setach. W 3. rundzie Isner, a serwisowcy leżą Miszy jak mało kto, następnie Robredo, co nawet nie wymaga komentarza, a teraz wymęczony i połamany Wawrinka, z którym o dziwo musiał grać aż 5 setów, by udowodnić swoją wyższość. Nadal sprowadzi go na ziemię w trzech łatwych setach.
Typ: Rafael Nadal (-2.5) to win. Odds: 1.68.

Novak Djokovic vs. Rafael Nadal.
Już wiemy, że Federer USO nie wygra, czyli mój długoterminowy zakład wziął w przysłowiowy łeb. Djokovic rozegrał kapitalne zawody z Federerem i zaznałem dziś rano ciężkiego ćwieka widząc kurs 3.50 na Serba. Rafa do tej pory miał łatwych przeciwników i trudno tak naprawdę wywnioskować w jakiej jest formie. Przypomnę, że przed USO grał bardzo słabo. Hiszpan średnio radzi sobie z hard hitterami. Novak nie jest klasycznym, ale potrafi grać takim stylem i to bardzo dobrze. Nie dopuszczam myśli, że Serb nie wytrzyma kondycyjnie. To jest finał i będzie grał na 200%, a tak długo jak będzie stał na korcie, tak długo będzie dla rywala niebezpieczny. 3.50 to value bez dwóch zdań.
Typ: Novak Djokovic to win. Odds: 3.50. Stake: 5/10.