biorąc pod uwagę otoczenie jak i fakt, że mamy ostatni sesyjny dzień tygodnia, myślę że własnie za oceanem trwa najważniejsza sesja w tym roku.

znów wszystko zależy od murzynów. wciąż uważam, ze indeksy przetrwają tą panikę i jeśli będzie niżej to już naprawdę niewiele (ewentualnie sesyjne nadszarpnięcie lutowych dołków).

jakkolwiek nie argumentować, faktem jest że eur/usd odbił powyżej 1,2. to o czym pisałem w grudniu i jeszcze 2 tygodnie temu. także wszelkie 1,1 na razie można odłożyć do szuflady. jeśli powróci ten temat, zapewne na giełdach będzie równie czerwono jak z poglądami w dziale polityka. i wtedy rozpoczęłaby się dewastacyjna fala, której siły nie potrafie określić, ale myślę że testowanie dołków ad 2009 to najniższy wymiar kary. wszystko w tle ostatniej, historycznej fali króla parkietu - dolara. już dawno pisałem, że chcę zostać beneficjentem przyszłej hossy. teraz pytanie - czy naprawdę jest tak źle, żeby ten scenariusz realizował się już teraz? moim zdaniem nie ma jeszcze ku temu podstaw. dziś zacząłem skubać kilka interesujących mnie papierów. tak na wszelkki wypadek jakby sie okazalo, że jednak mamy hossę.

mura czyli zakladasz ze teraz pojedziemy na nowe szczyty przed ostatecznym zjazdem ????

ja mysle ze teraz to tylko kilkudniowy odpoczynek przed dalszym zjazdem. Poza tym nie wyobrazam sobie na ta chwile zjazdow ponizej dolkow ad2009

zgodnie z tym co piszesz to powinienes juz niedlugo sie ubierac ostro w zielone bo skoro mielibysmy przebic te historyczne dolki to dolar bedzie latal spokojniutko powyzej 4 zl

ja piszę - Ty nie czytasz.

szczyty, zjazdy... jeśli ktoś oczekuje, że bede pisał kiedy i na ile będzie szczyt lub dołek to pomylił adresy.

zakładam to co napisałem, nie wiem czy muszę sie powtarzać? wydaje mi się, że wyraziłem sie jasno. nie zmieniam zdania co sesję.

i na razie nie zamierzam się pakować ostro w zielone ani żaden inny kolor. nie wiem czy Wy naprawdę wiecie jaki % indywidualnych inwestorów zarabia realnie na forexie. i ile średnio przeżywają ich rachunki. wątpię. ja widziałem już "nieśmiertelnych". dlatego jak pisałem w waluty nie gram agresywnie, bo wierzę w inne instrumenty.

od kilku dni cisza o grecji. co się stało?

Tam przecież jest strajk generalny, cały kraj stoi i ma daleko gdzieś jakiekolwiek reformy.

te nieroby sa zbyt leniwi zeby dalej strajkowac

rzeznia sie szykuje , zakladac s/l jak ktos ma jeszcze papier
zielony wraca i jest jeszcze silniejszy przed kolejna wazna bitwą z euro chyba w tym samym miejscu na 1,2171

POZDRO
ELDO

Spokojnie Rysiek nie bedzie zadnej rzezni , jeszcze nie teraz
Ładna biala swieczuszka na otwarciu na bardzo duzym obrocie , potem troche pospadalo i mysle ze kolo poludnia z tego wyjdziemy...

trend sie zmienia, a Ty mi piszesz o świeczce
kierunek 2150 tam sie wszystko rozstrzygnie na wigu , ale oczywiscie to zaley od rozstrzygniecia zza oceanem , jesli SAP500 spadnie ponizej 1000 nam te 2150 peknie jak zapałka , a wtedy i 1900 zobaczymy
Edek zielona husaria przelamuje kolejne zasieki , bitwa coraz blizej i coraz wieksze szansa dolara
z akcji mam Astre i resztowke serenity

[quote=ELDORADOmamy dzisiaj odreagowanie na Edku
Gant do wziecia , jego cena ponizej 24 to bardzo dobra cena [/quote]
dalej warto Ganta brac?

dalej warto Ganta brac?

Duze ryzyko przy takim rynku jak teraz , spadajace noze
ale cena jego jest w tej chwili atrakcyjna
S/L wywalil mi Ganta , jego ostatnie kwartalne wyniki były dla mnie jednak zaskoczeniem in minus , na razie do niego nie wracam
Jak pisalem załadowany jestem w tej chwili w Astracie , papier ten znowu sie zachouje świetnie na tle tego czerwonego ogólnego , słodka oaza spokoju , oby jak najdluzej , traktuje go fundamentalnie z ceną docelową 100 zł i na razie nie zakładam tu S/L
bardziej niz na ganta zwracam Wam uwage na ing , bardzo silne wsparcie na 700 , najlepszy z banków do wziecia , królewski papier , ładuje sie w niego ponownie , jesli sytuacja choc troche sie poprawi


POZDRO
ELDO

dolarek trzymam dalej , pozdro dla cierpliwych

euro sie postawi czy 1,20 nawet dzis padnie ?

EBC zahamowała na moment jazde zielonego
ale trendu nie zmienila , dolarek rulez na jakis czas , dopoki swiat nie dowie sie ze to tez smiec
z giełly Astra, zaje.biszcza i jak rynek ochłonie to ing

ZoRro kiedy chcesz odszczekać ze moje prognozy sie nie sprawdzaja i ze je zmieniam w zaleznosci od sytuacji , masz na to kilka dni , a te Twoje 4,35 na EUR/PLN nie zobaczysz

POZDRO
ELDO

ok ok stawiam na to ,że mamy teraz gleboką korektę w trendzie wzrostowym kto chce ,niech ryzykuje : ing , lotos , gant sa teraz tanie ,o astre nie pytajcie , bo to wiadomo

w grecji dantejskie sceny czy co sie dzieje, bo cos cisza w mediach

znalezli tematy zastepcze na rozpad eurozony, a niektorzy dalej to łykają

odpowiednia dawka informacyjna, by obywatel wiedział tyle ile musi.

Kondzio,

http://pb.pl/a/2010/05/26/OF_Koniec_carry_trade_czyli_sprzedaj_Australie_kupuj

australijska oaza spokoju po tajfunie czy fatamorgana?

Jasne , rozpaczliwie bronią euro niby krasnoludki
a korekta bynajmniej sie jeszcze nie skończyła , trwa walka na smierc i zycie na Edku , przewage ma nadal zielony , jesli euro ja przegra reguła carry trade znowu wroci do łask
POZDRO
ELDO

Nigdzie nie pisałem, że Twoje prognozy się nie sprawdzają. Wręcz przeciwnie: zawsze się sprawdzają. Sam wiesz dlaczego.