#3424891 - 27/09/2009 19:32
Polska 09/10 Ekstraliga
|
veteran
Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
|
Unia Oświęcim - TKH Nesta ToruńMożna powiedzieć, że w Oświęcimiu na razie nikt nie może być zadowolony z początku sezonu. 4 mecze i 4 kolejne porażki z: Sosnowcem, Tychami, Jastrzębiem i Nowym Targiem. Ale czy tak do końca? Nie da się ukryć, że Unia w tym sezonie nie będzie grała o najwyższe cele, a jak na razie każdy z przeciwników to ekipy, które celują w pierwszą szóstkę. Od teraz Unia ma bardzo realne szanse na zdobywanie punktów. Z czołówki został im tylko mecz z Cracovią, a poza tym w każdym spotkaniu powinni z powodzeniem walczyć o pełną pule. Mam nadzieję, że rozpoczną to już dzisiaj. Spotkanie u siebie, a rywalem Toruń, który szału nie robi. Szanse są duże, także pozostaje tylko trzymać kciuki za Oświęcimian i o 20:15 unieść ręce w geście triumfu. Przedstawiam jeszcze krótko sytuację kadrową gospodarzy oraz krótką relację z pierwszego spotkania z Sosnowcem. "Wczoraj zainaugurowała ekstraliga hokeja na lodzie i tym samym hokej z 'najwyższej' półki ponownie zawitał do Oświęcimia. Początek nowego sezonu przyniósł wiele zmian w Unii zarówno personalnych, jak i organizacyjnych. Jeśli chodzi o te pierwsze to do 'domu' powrócili Klisiak, Stachura, Cinalski, Bibrzycki, Wojtarowicz i Kowalówka, a oprócz tego skład wzmocnili (miejmy nadzieję) Szydłowski, Gallo, Tabaczek, Piotrowski oraz Badżo. Sama organizacja meczu też przyniosła kilka nowości poczynając od cen biletów, braku ulg dla studentów (to mnie nawet cieszy, bo już od ponad roku... ), a na paniach chodzących po trybunach i oferujących usługi gastronomiczne kończąc. Nie należy zapomnieć również o panu Zdzisku K. Na taflę lodowiska wysiadł on z samochodu, który na koniec sezonu zostanie rozlosowany wśród kibiców. Jak już o sympatykach hokeja mowa, to było ich ok. 2500... Tak ogólnie to nie za mało, ale też wielkiego poruszenia wśród oświęcimskiej społeczności mecz ten nie wywołał. Umówmy się, że przyczyną był prawie równolegle rozgrywany mecz polskich siatkarzy, którzy jak wiemy zdobyli mistrzostwo Europy. Spotkanie rozpoczęło się od ataków gości jednak na ich drodze zawsze stawał Szydłowski. Gospodarze swoją ofensywę rozpoczęli dopiero w 5. minucie, kiedy to na ławkę kar powędrował Marcińczak. Wtedy to o swoim powrocie na stare śmiecie dał znać 42-letni już Waldemar Klisiak pakując z bliskiej odległości krążek do bramki Rajskiego. Podrażnieni goście rzucili się do jeszcze większych ataków. Ułatwili im to Unici, którzy raz po raz lądowali na ławce kar. Jednak dzięki ofiarnym interwencjom Szydłowskiego Sosnowiczanie nie potrafili tego wykorzystać, grając nawet ok. dwie minuty w przewadze 5 na 3. Kiedy w końcu liczba zawodników na lodzie wyrównała się, wyjeżdżający z ławki kar Połącarz otrzymał podanie od Buczka i z okolic linii niebieskiej zaskoczył zarówno Rajskiego, jak i część publiczności (skuteczny strzał spod niebieskiej... naprawdę rzadkość). 13 min. meczu i 2-0? Stan ten nie utrzymał się zbyt długo. Zresztą nie mógł, gdyż gospodarze dalej lądowali na ławce kar. Kiedy Kowalówka w 15 min. odsiadywał karę za umyślne wybicie krążka poza lodowisko, Bernat pokazał mu, gdzie należy go umieszczać. Z kolei w 18 min. Opatovski wykorzystał zbyt krótkie wybicie Szydłowskiego oraz niefrasobliwość obrońców, którzy przyglądali się, jak Słowak umieszcza krążek w bramce. Wynik 2-2, Unici 16 minut na ławce kar... to chyba najkrótsze podsumowanie tej części gry. Na początku II tercji na lodowisku zapanował chaos. Swoją grę szybciej uporządkowali goście, co zaowocowało w 35 min. golem Galvasa... oczywiście w przewadze. Kolejne minuty to rozkręcanie się ekipy Dobosza (trener Unii), jednak nie wpłynęło to na zmianę rezultatu. W końcówce II tercji na ławkę kar powędrowało dwóch graczy z Sosnowca. Przyniosło to zmianę rezultatu, ale dopiero w kolejnej tercji. 10 sekunda ostatniej części gry i Wojtarowicz kończy dzieło rozpoczęte jeszcze przed przerwą. Gol w przewadze 5 na 3 i wynik znowu staje się otwarty. Niestety obraz defensywnej gry Oświęcimian nie zmienia się i dalej ich najczęstszym kierunkiem jest ławka kar. W 51 min. Opatovski wykorzystuje grę w podwójnej przewadze, a minutę później Da Costa popisuje się indywidualna akcją zakończoną golem... w przewadze. Końcowe minuty to huraganowe ataki gospodarzy. Wynik jednak nie uległ już zmianie pomimo, że kilkadziesiąt ostatnich sekund Szydłowski spędził we własnym boksie. Mecz w miarę szybki, jak na nasze warunki; bolączką Unitów w dalszym ciągu jest gra obronna i gra faul (wszystkie gole stracone w osłabieniu); sędziowanie na równym, cały czas niskim poziomie (mnóstwo odgwizdanych fauli, które nie zawsze miały miejsce, no i te kilka spalonych wziętych niczym z choinki) – to chyba najlepsze podsumowanie tego pierwszego spotkania. Mimo porażki myślę, że są podstawy do zachowania optymizmu, jeśli chodzi o poczynania niebieskich w tym sezonie."
|
Do góry
|
|
|
|
#3428136 - 29/09/2009 07:53
Re: Polska 09/10 Ekstraliga
[Re: Valverde]
|
veteran
Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
|
Unia Oświęcim - TKH Toruń 7-1 Czy wynik spotkania odzwierciedla przebieg meczu? Tego do końca nie wiem i nie chcę oceniać. Na pewno o takim rezultacie zadecydowały pierwsze 3 minuty spotkania... ale po kolei. Na lodowisku pojawiłem się kilku minut po 18:00 i byłem trochę zdziwiony, gdyż spotkanie jeszcze się nie rozpoczęło. Po chwili dowiedziałem się, że jeden z zawodników gospodarzy (bodajże Kowalówka) uszkodził na rozgrzewce jedną z pleksi i trzeba było ją wymienić. W sumie to było mi to na rękę. Usiadłem wygodnie, otworzył lachmacuna z pobliskiej restauracji i gdy jeszcze nie byłem po 2-3 gryzach na tablicy wyników już widniał rezultat 2-0. W 2 min. i 5 sek. Badzo wykorzystał grę w liczebnej przewadze, a 48 sek. później jego wyczyn powtórzył Wojtarowicz. 3 minuty meczu, prowadzenie 2-0 po dwóch golach w PP, czego chcieć więcej? Po drugim golu trener gości postanowił wziąć czas i był to chyba najszybszy time out, jaki miałem okazję obejrzeć. Na dużo jednak się nie zdał, gdyż w 9 minucie wiecznie młody Waldemar Klisiak podwyższył rezultat na 3-0. Miało to ponownie miejsce, gdy goście grali w osłabieniu. 3-0 po 9 minutach gry... i znowu można zapytać "czego chcieć więcej?". Pewnie coś by się tam znalazło, ale nie ma co wybrzydzać. Po tych trzech ciosach zawodnicy Torunia już się nie podnieśli. Kolejne tercje to skuteczne pilnowanie wyniku, wyprowadzanie kontr i powolne dobijanie rywala. Ktoś powie, że "7-1 i powolne?". Nie ukrywam, że sytuacji na więcej było mnóstwo. Przy odrobinie szczęścia można by się było przekonać czy tablica na lodowisku przy ul. Chemików jest przygotowana na dwucyfrowe wyniki . Kolejne gole były dziełem Klisiaka, Modrzejewskiego, który wykorzystał grę w 5 na 3, Wojtarowicza i Tabacka, który z kolei zdobył gola, gdy to Unia grała w 4 na 5. Honorowe trafienie dla "Pierników" zaliczył Burzil. Warty odnotowania jest również fakt, że pod koniec spotkania Unici wyszli obronną ręką z sytuacji, gdzie przez pełne 2 minuty grali w 3 na 5. Kierując się zasadą, że zwycięzców się nie sądzi napiszę tylko: Unia Oświęcim - Cracovia Kraków... Typ: 2
|
Do góry
|
|
|
|
#3428235 - 29/09/2009 16:12
Re: Polska 09/10 Ekstraliga
[Re: Trewor]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 20/09/2009
Postów: 2290
|
no to zaczynamy na dzis proponuje:
PODHALE-Torun 1 kurs 1.30 10/10
Po wpadce ze Stoczniowcem, Gorale musza sie zrehabilitowac a mecz ze slabym Toruniem jest idealny do tego. Mysle ze bedzie wysokie zwyciestwo
OSwiecim- CRACOVIA 2 kurs 1.55 8/10
Mistrzowie Polski pojada dzis do Beniaminka pokazac MU jak sie gra w te gre Unia ostatnio wygrala z Toruniem i chyba to by bylo na Tyle, dzis nie maja prawa powalczyc
|
Do góry
|
|
|
|
#3430612 - 30/09/2009 19:02
Re: Polska 09/10 Ekstraliga
[Re: craax]
|
veteran
Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
|
Unia Oświęcim - Cracovia Kraków 1-2
Po niedzielnym zwycięstwie 7-1 nad Toruniem apetyty w Oświęcimiu wzrosły. Nie będę ukrywam, że ja za bardzo w kolejną zdobycz punktową niebieskich to nie wierzyłem, dlatego w planach już była pomeczowa wizyta w... wiadomo. Ale po kolei... Aby dotrzeć na mecz musiałem pokonać odc. 10 km. W normalnych warunkach samochodem zajmuje to z 10 minut, autobusem 20 minut ze względu na okrężną drogę, rowerem ok. 20 minut, a truchtem do 60 minut. Jednak mieszkańcy Oświęcimia wiedzą, że ostatnimi czasy te dwa ostatnie środki transportu górują nad samochodem czy też komunikacją miejską. 10 czy też 15 km w 60 minut? Tak, w Oświęcimiu teraz to możliwe. Czasami ciężko sobie wyobrazić, że jeden zamknięty most może sprawić tyle problemów. Szkoda, że nie dało się zostawić chociaż jednej strony czynnej, ale czy na pewno...? Jedynym plusem tego wszystkiego była drzemka w PKSie niczym za czasów studenckim... Jak to ostatnio zwykle bywa na lodowisko dotarłem ok. 15 minuty I tercji. Z relacji widzów dowiedziałem się, że Unici zdążyli już w tym czasie zaprzepaścić dwie szanse gry w przewadze 5 na 3. Druga część pierwszej części gry już bez większych emocji i wynik 0-0. II tercja to już całkowita dominacja ekipy przyjezdnych. Pasy rzadko kiedy schodziły z tercji gospodarzy i kiedy na taflę wjechała rolba zastanawialiśmy się na trybunach czy jest sens, aby jeździła po tercji, której bronił Rączka. Zanim jednak rolba wjechała i ostatecznie wyczyściła całe lodowisko w 26 minucie Szydłowskiego pokonał Musiał. Taki gol z niczego. Błąd przy wyprowadzaniu krążka przez oświęcimskich obrońców, przejęcia i strzał z bulika. Takich błędów w tej tercji była masa. Podobnie jak okresów gry, kiedy to niebiescy nie potrafili dojść do krążka i bezskutecznie próbowali go wyłuskać spod kijów przyjezdnych. Niestety, ale ta bezradność bardzo rzucała się w oczy. Przewaga Pasów nie przekłada się na sytuacje bramkowe i po II tercji na tablicy był wynik 0-1. III tercja rozpoczęła się od szybkiego ciosu Craxy. Ładna, zespołowa akcja, wymiana kilku podań i strzał L. Laszkiewicza znajduje drogę do siatki. Była to 42 minuta meczu. Kolejne minuty ciągły się w nieskończoność, a z lodowiska powiewało nudą, aż do 55 minuty, kiedy to gol Szewczyka przebudził wszystkich od kibiców począwszy, a chyba i na samych zawodnikach kończąc. Strzał ze środka bramki Modrzejewskiego, który swoją drogą mógłby zacząć podnosić głowę do góry i częściej szukać kolegów, a nie bawić się w C. Ronaldo, Rączka paruje krążek, który ląduje na linii bramkowej, a tam szybszym refleksem od bramkarzy wykazuje się Szewczyk. 5 minut do końca spotkania i było to chyba najciekawsze 5 minut całego meczu. Unici rozochoceni rzucili się do ataków, a Pasy też przebudzone z lekkiego letargu zaczęły szybciej jeździć. Tym bardziej, że chwilę później na ławkę kar powędrował bodajże Musiał i widmo kolejnej straty punktów stanęło im przed oczami. jednak do niczego takiego nie doszło. Na zmianę wyniku nie wpłynęło nawet wprowadzenie dodatkowego zawodnika. Gdzieś obiła mi się o uszy informacja (chodzi tutaj oczywiście o wypowiedź craaxa), że hokeiści z Krakowa mimo początku sezonu dalej są poddawani ciężkim treningom, gdyż ich głównym celem w najbliższym okresie jest puchar kontynentalny. Nie wiem na ile to prawda, ale mimo to było widać ich przewagę techniczną, a zwłaszcza fizyczną. Ciężko doszukać się jakiegoś wygranego pojedynku przy bandach przez zawodników Unii, a takie właśnie boje można uznać za miarę tegoż elementu. Ciekawe jak Cracovia będzie się prezentować, gdy będą walczyć tylko na krajowym podwórku. O tym przekonamy się już niebawem. Podobnie jak o tym, gdzie w tym sezonie będzie miejsce Unii. W piątek daleka wyprawa do Gdańska, a w niedzielę pojedynek z Sanokiem. Te dwa mecze pokażą na jakim miejscu w tabeli będzie można ulokować Oświęcimian.
|
Do góry
|
|
|
|
#3444295 - 07/10/2009 13:32
Re: Polska 09/10 Ekstraliga
[Re: Trewor]
|
veteran
Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
|
Unia Oświęcim – KH Sanok 4-1Na to spotkanie jechałem z nadzieją, że Unici udowodnią, że nie zasługują na okupowane przez nich ostatnie miejsce w tabeli. Ostatecznie może i to udowodnili, ale styl nie zachwycił. Po pierwszych 20 minut zacząłem żałować, że tych 10 zł za bilet nie ulokowałem w innym miejscu np. w 'Tureckim Banku Antalya' i nie zakupiłem tam dwóch lahm zamiast standardowej jednej, bez której obyć się nie mogło . Właśnie ten lahmacun był najprzyjemniejszą częścią I tercji. Na lodowisko panował totalny chaos i bezkrólewie, a odnotować warto jedynie przegrany pojedynek 1 na 1 Szewczyka z Rockim. Z tego chaosu jako pierwszy narodził się gol dla... Sanoka. Niektórzy kibice jeszcze dobrze nie zasiedli na swoich miejscach, a już w 27. sekundzie II tercji Milan pokonał Stańczyka, który zastępował w bramce Unitów Szydłowskiego. Gol ten nijak nie wpłynął na obraz widowiska i dalej działo się to samo, czyli nic. Trwało to do połowy spotkania. Mniej więcej ok. 30. minuty gospodarze zaczęli się powoli budzić do życia. Zaowocowało to najpierw karami dla Sanoczan, a w konsekwencji tego golami dla Unitów. W 36. minucie grę 5 na 4 wykorzystał Tabacek. Dosłownie kilka sekund po wyrównującej bramce zawodnik gości znowu powędrował na ławkę kar, co tym razem wykorzystał Gallo i po II tercji to gospodarze zjeżdżali z lodu będąc na prowadzeniu. Niestety nawet korzystny wynik nie rozbudził entuzjazmu na widowni. Ostatnia odsłona meczu również nie zachwyciła mimo, że niebiescy wygrali tą partię 2-0. W 48 min. jeszcze Rockiego po raz drugi pokonał Gallo, który mocno uderzył krążek spod niebieskiej. Chciało się powiedzieć „nareszcie”, gdyż takich strzałów w Oświęcimiu do tej pory było i jest jak na lekarstwo. Po tym golu Rockiego zastąpił Janiec, który również nie zachował czystego konta. W 59 min. zza bramki wyjechał Szewczyk i ulokował krążek w bliższym okienku rehabilitując się za sytuację z pierwszej części gry. Cztery bramki zdobyte w przewadze na pewno cieszą, ale ogólna skuteczność Unii już nie do końca. Było kilka kontr, które kończyły się niepowodzeniem mimo liczebnej przewagi. Raz nawet bramkarz gości nie został pokonany mimo sytuacji 3 na 1. Ogólnie spotkanie nie zachwyciło, co jest określeniem bardzo delikatnym. Słabą grę trener i zawodnicy z Oświęcimia tłumaczą podróżą z Gdańska, gdzie rozgrywali piątkowe spotkanie. Z nad morza wrócili w sobotę rano i mieli mało czasu na aklimatyzację. Trzeba mieć nadzieję, że to ta podróż, a nie brak umiejętności czy jakaś większa zadyszka była powodem tak słabej postawy i już za kilka dni udowodnią to w Janowie. W najbliższej kolejce wypadałoby chyba zagrać na ekipę z Tych, która uda się do Torunia. Z tego co słyszałem to Tychy w pełni zasługują na miejsce, które zajmują, a z tego co widziałem... Toruń podobnie.
|
Do góry
|
|
|
|
#3451763 - 11/10/2009 22:55
Re: Polska 09/10 Ekstraliga
[Re: Trewor]
|
veteran
Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
|
TKH Toruń - GKS Tychy 2:4 Co prawda przebieg meczu był nieco zaskakujący, ale liczy się wynik końcowy. Szkoda trochę, że brakło odwagi, jeśli chodzi o ekipę z Oświęcimia. 5-4 i gol w 58 minucie i 46 sekundzie... oj musiało być ciekawie. Dzisiaj rozpoczyna się runda rewanżowa sezonu zasadniczego, po której to nastąpi podział ligi na dwie grupy. Sytuacja na dzień dzisiejszy jest dosyć klarowna i układ sił w lidze jest już znany. W Oświęcimiu marzy się pewnie pierwsza szóstka, ale ciężko będzie, a nawet wydaje mi się, że nie będzie. Chopcy wygrali to co mieli wygrać, ale niestety nic ponadto. Bez jakichś bonusowych punktów zdobytych z drużynami z czołówki wyższe miejsce niż 7. jest nierealne. Jednak cel minimum, czyli właśnie 7. lokata jak najbardziej możliwy i myślę, że spokojnie zostanie zrealizowany. Na dzisiejszą kolejkę Oświęcimianie wybrali się do Krakowa na pojedynek z tamtejszą Cracovią. Co prawda Pasy grały jak do tej pory dosyć słabo na własnym lodowisku, ale działa to jeszcze bardziej na niekorzyść niebieskich. Przełamanie powinno nastąpić lada mecz i należy mieć obawy, że nastąpi to właśnie dzisiaj. Ale kurs typu 1.22... nie, dziękuję, ale postoję. Lider rozgrywek, drużyna, która jeszcze nie zanotowała porażki, czyli tyski GKS zagra w Sanoku. Ekipa gospodarzy po przetasowaniach kadrowych doznała w piątek kolejnej porażki i dalej okupuje ostatnie miejsce w tabeli. Po dzisiejszej kolejce nie dość, że nie zmienią swojej lokaty (jest to niemożliwe), to w dodatku ich dorobek punktowy pozostanie taki sam, czyli marny. O ich dyspozycji i poczynaniach na lodzie przekonałem się jakiś czas temu osobiście, kiedy to gościli w Oświęcimiu. Efekt tego: KH Sanok - GKS Tychy... Typ: 2
|
Do góry
|
|
|
|
#3561665 - 14/12/2009 01:42
Re: Polska 09/10 Ekstraliga
[Re: Trewor]
|
veteran
Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
|
KTH Krynica - Unia OświęcimJuż za minut kilka w Krynicy rozpocznie się spotkanie pomiędzy (jak łatwo się domyślić) gospodarzami a gośćmi . Jako, że czasu niewiele, także za bardzo nie będę nadwyrężał klawiatury. Obie ekipy znajdują się na przeciwległych biegunach tabeli gr. B PLH. Unia od początku podziału ligi zajmuje 1. miejsce w słabszej grupie. Początek zmagań mieli bardzo udany gromadząc w pierwszych sześciu meczach 17 pkt. Potem ni stąd ni zowąd przyszło załamanie formy. O ile porażkę w Gdańsku można było przewidzieć, o tyle przegrana u siebie z Toruniem była lekką niespodzianką. Pomimo dużej przewagi optycznej i strzeleckiej, drużyna z Oświęcimia raziła nieskutecznością, a jej bramkarze bawili się św. Mikołajów. Optymizm przyniosło piątkowe zwycięstwo z Sanokiem. Co prawda po dogrywce, ale na uwagę zasługuje fakt doprowadzenia do niej, gdyż Unici przegrywali już 1-3, a mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 4-3 OT. KTH znajduje się na 5. miejscu grupy B, a że jest tam tylko 5 drużyn... Jak na razie zdobyli zaledwie 2 pkt., czyli od czasu podziału nie zwyciężyli jeszcze w żadnym meczu. Może to nastąpić dzisiaj, może być remis. Ja jednak wierzę, mam nadzieję, jestem pewien, wydaje mi się, spróbuję strzelić... że to jednak Unia Oświęcim ok. 20:15 będzie mogła dopisać sobie 3 pkt. W formie statystyki podam, że oba zespoły spotkały się w tym sezonie 2 razy. Za pierwszym Unici wygrali na wyjeździe 7-2, a za drugim Kryniczanie przyjechali do Oświęcmia w 9-osobowym składzie i mecz nie doszedł do skutku. PS W Janowie Naprzód prowadzi z Podhalem 4-3, a minęło zaledwie... 10 minut meczu
|
Do góry
|
|
|
|
#3562595 - 14/12/2009 20:26
Re: Polska 09/10 Ekstraliga
[Re: Trewor]
|
old hand
Meldunek: 20/06/2009
Postów: 811
Skąd: Porto Alegre
|
KTH Krynica - Unia OświęcimJuż za minut kilka w Krynicy rozpocznie się spotkanie pomiędzy (jak łatwo się domyślić) gospodarzami a gośćmi . Jako, że czasu niewiele, także za bardzo nie będę nadwyrężał klawiatury. Obie ekipy znajdują się na przeciwległych biegunach tabeli gr. B PLH. Unia od początku podziału ligi zajmuje 1. miejsce w słabszej grupie. Początek zmagań mieli bardzo udany gromadząc w pierwszych sześciu meczach 17 pkt. Potem ni stąd ni zowąd przyszło załamanie formy. O ile porażkę w Gdańsku można było przewidzieć, o tyle przegrana u siebie z Toruniem była lekką niespodzianką. Pomimo dużej przewagi optycznej i strzeleckiej, drużyna z Oświęcimia raziła nieskutecznością, a jej bramkarze bawili się św. Mikołajów. Optymizm przyniosło piątkowe zwycięstwo z Sanokiem. Co prawda po dogrywce, ale na uwagę zasługuje fakt doprowadzenia do niej, gdyż Unici przegrywali już 1-3, a mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 4-3 OT. KTH znajduje się na 5. miejscu grupy B, a że jest tam tylko 5 drużyn... Jak na razie zdobyli zaledwie 2 pkt., czyli od czasu podziału nie zwyciężyli jeszcze w żadnym meczu. Może to nastąpić dzisiaj, może być remis. Ja jednak wierzę, mam nadzieję, jestem pewien, wydaje mi się, spróbuję strzelić... że to jednak Unia Oświęcim ok. 20:15 będzie mogła dopisać sobie 3 pkt. W formie statystyki podam, że oba zespoły spotkały się w tym sezonie 2 razy. Za pierwszym Unici wygrali na wyjeździe 7-2, a za drugim Kryniczanie przyjechali do Oświęcmia w 9-osobowym składzie i mecz nie doszedł do skutku. PS W Janowie Naprzód prowadzi z Podhalem 4-3, a minęło zaledwie... 10 minut meczu Unia łatwo rozprawiła się z Krynicą tak jak przewidywałeś . W Janowie wynik hokejowy jak przystało na dyscyplinę którą uprawiają obie ekipy, jednak długo utrzymujący się wynik 6-6 skłania do tego aby się zastanowić nad tym czy w meczu z Cracovią Janowian będzie stać na kolejną niespodziankę w Krakowie
|
Do góry
|
|
|
|
#3564350 - 16/12/2009 01:11
Re: Polska 09/10 Ekstraliga
[Re: Cayman]
|
veteran
Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
|
KTH Krynica - Unia Oświęcim 2-7 Jeśli bramki zdobywają Sękowski i Cinalski, to z całym szacunkiem dla tych panów, ale... Cracovia Kraków - Naprzód JanówZnowu postaram się krótko i zwięźle, ale nic nie obiecuję. Drużyna z Krakowa od 7 meczy udanie maszeruje w kierunku pozycji lidera. Bilans tych spotkań to 5 zwycięstw oraz jedna wygrana i porażka po OT. Bilans całkiem imponujący. Jeszcze lepiej wyglądają ich ostatnie 4 mecze. Wszystkie wygrali, a bilans bramkowy z tych spotkań to 27-8. Główny wpływ na te liczby miały wyniki 11-3 z Podhalem i 8-2 z Jastrzębiem. Ostatnią porażkę Pasy zanotowały 22 listopada z... Naprzodem. W tym sezonie obie ekipy spotkały się 4-krotnie i za każdym razem wygrywała drużyna przyjezdna. Dzisiaj liczę na przełamanie tej passy i kolejny krok Cracovii po nr 1 w lidze. Jeszcze dosłownie kilka słów na temat meczu w Oświęcimiu. Z nad morza zawitał tam już zespół Stoczniowca. Przeczuwam, że kurs 2.65 jaki można znaleźć może mieć rację bytu. Niestety/stety tym razem czynniki subiektywne nie pozwalają mi na jego zagranie.
|
Do góry
|
|
|
|
#3569685 - 18/12/2009 21:56
Re: Polska 09/10 Ekstraliga
[Re: Trewor]
|
veteran
Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
|
Cracovia Kraków - Naprzód Janów 5-2 W Krakowie zapowiadało się na szybkie rozstrzygnięcie - po I tercji 3-0 dla gospodarzy. W drugiej goście w odstępie 3 minut zdobywają 2 gole i robi się nerwowo. Pod koniec tej części gry sytuację uspokaja Słaboń. Wynik 4-2 utrzymywał się do końcowej syreny, kiedy to na równi z jej brzmieniem Drzewiecki umieścił gumę w siatce. Unia Oświęcim - Stoczniowiec Gdańsk 7-5 Wiele ciekawego działo się w Oświęcimiu. Meczu niestety nie widziałem, ale wynik mówi sam za siebie. Jakby nie serwisy i portale, które na bieżąco podawały wynik, nie uwierzyłbym, że Unici podnieśli się z wyniku 2-4 i 3-5 w 41 minucie meczu. III tercja wygrana 5-1? Żałuję, że tego nie widziałem. KTH Krynica - KH SanokOstatnie wyniki Krynicy to porażki... No tak, od podziału ligi nie wygrali oni jeszcze żadnego meczu notując 2 razy OT. Poszczególne wyniki tym bardziej nie napawają optymizmem: 3:4ot, 2:7, 1:8, 2:3ot, 3:5, 0:5 (wo), 1:4, 2:6, 2:7 i ostatni mecz w Sanoku 3:7. Jak widać pomysł z możliwością, aby zespół z I ligi miał szansę zdobyć mistrzostwo kraju (ewenement) delikatnie mówiąc - nie do końca wypalił. Między ekstraligą a I liga jest przepaść, podobnie jak między czołówką I ligi, a jej dołem i środkiem włącznie. Sanok do potentatów hokeja nie należy, jednak punkty zdobywać potrafi, co udowodnił ostatnio wygrywając właśnie z KTH 7-3. Za dużego rozeznania w obu drużynach nie mam, jednak miejsce w tabeli, wyniki nie pozwalają przejść obok kursu ~1.9 obojętnie.
|
Do góry
|
|
|
|
#3575819 - 23/12/2009 00:19
Re: Polska 09/10 Ekstraliga
[Re: Trewor]
|
stranger
Meldunek: 24/02/2008
Postów: 21
Skąd: Katowice/Bieruń
|
<b>Naprzód Janów - GKS Jastrzębie</b> Dzisiaj na lodowisku 'Jantor' zmierzą się drużyny, które zajmują dwie ostatnie lokaty w grupie A naszej PLH. Na wstępie zaznaczam i przyznaje się, że od początku tego sezonu bywam prawie na każdym meczu w Janowie i za każdym razem nie wiem czego mogę się spodziewać w danym dniu. Naprzód to drużyna, która potrafi walczyć i wygrywać z najlepszymi m.in. wygrywając dwa razy w Krakowie po czym przegrywają u siebie 15-2! z Sosnowcem. Ostatni mecz obu zespołów zakończył się zwycięstwem Jastrzębia na własnej tafli 2-1 (wynik do sprawdzenia). Mógłbym pisać i pisać, ale po co skoro tak jak już wspomniałem wcześniej, może zdarzyć się wszystko nie mniej jednak nie omieszkam dzisiaj dosyć pewnie zagrać na 'waleczny i nieprzewidywany' Naprzód dosyć pewnie i Wam też polecam po <b>kursie BAW 1.9<b> <b>Naprzód Janów</b>
|
Do góry
|
|
|
|
#3575828 - 23/12/2009 00:32
Re: Polska 09/10 Ekstraliga
[Re: Jaszu]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 30/04/2006
Postów: 26275
Skąd: miasto królewskie
|
Zgodze sie co do przedmowcy ale nie szalal bym ze stawkami , ladny kurs mozna sprobowac Janów bo ten maly 'dreamteamek' Jastrzębia wypalil sie z czasem a teraz to juz tylko sie tli GKS-Podhale Krotko o meczu ze wzgledu na brak czasu... Pomimo kilku oslabien w kadrze Tyszan to ich upatruje jako zwyciezce dzisiejszego meczu. Podhale jak juz wyjezdza poza NT to juz nie jest takie mocne i dobrze zorganizowane jak na wlasnym lodowisku. Cracovia goni Tyskich , ktorzy moim zdaniem nie dopuszcza do porazki w dzisiejszym meczu. Podhale nawiaze walke moze przez jedna tercje potem wszystko powinno ladnie sie ulozyc i piekielnie mocni u siebie gospodarze zdobeda komplet punktow. GKS ~ 1.85 Rozwazam zagranie tripla GKS+Cracovia+Janow KZ !! Skonczyl sie czas na glupie straty pkt przez Cracovie na wlasnym lodowisku , martwi tylko atmosfera w obozie KSC " MYSLIMY TYLKO O PLAYOFF.."!
|
Do góry
|
|
|
|
#3575969 - 23/12/2009 02:16
Re: Polska 09/10 Ekstraliga
[Re: Jaszu]
|
veteran
Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
|
Polska - kraina kuriozum płynąca.„Do końca spotkania między żakami młodszymi GKS Katowice i Zagłębie Sosnowiec pozostawało zaledwie sześć minut. Mecz nie został dokończony, gdyż zarządca obiektu w Katowicach, przerwał go na początku trzeciej tercji i nakazał usunąć obie drużyny z tafli. Powód? Zaplanowana ślizgawka.” „Reprezentacja Polski U20 dokonała rzeczy niewiarygodnej - przegrała z drużyną Chorwacji, która swoje spotkania w I Dywizji przegrywała różnicą kilkunastu bramek. Polacy zagrali w sposób, którego nie spodziewali się nawet najwięksi pesymiści.” „Cóż można powiedzieć po meczu przegranym z zespołem, który posiada w swoim kraju dwa lodowiska, a drużynę U20 kompletował, mając do wyboru 45 graczy w wszystkich kategoriach wiekowych do lat 20? Polski sztab szkoleniowy tłumaczył, że pełen skład reprezentacji pojawił się na zgrupowaniu zaledwie 3 dni przed początkiem Mistrzostw. I to tłumaczenie wystarczało po porażkach z Norwegią, Kazachstanem czy Białorusią. Trudno oczekiwać efektów, gdy drużyna może trenować przez 3 dni. Ale po meczu z Chorwacją?” Komentarze, wnioski i takie tam we własnym zakresie, gdyż nie widzę potrzeby podnoszenia sobie ciśnienia przed świętami. Wystarczy sama myśl o przygotowaniu tych wszystkich potraw... * źródło hokej.net ** powodzenia z typami; ja dzisiaj trzymam kciuki za hokeistów z Ośw., ale po dłuższej przerwie w rozgrywkach tylko w roli obserwatora.
|
Do góry
|
|
|
|
#3576211 - 23/12/2009 04:37
Re: Polska 09/10 Ekstraliga
[Re: Jaszu]
|
stranger
Meldunek: 24/02/2008
Postów: 21
Skąd: Katowice/Bieruń
|
Naprzód Janów - GKS JastrzębieDzisiaj na lodowisku 'Jantor' zmierzą się drużyny, które zajmują dwie ostatnie lokaty w grupie A naszej PLH. Na wstępie zaznaczam i przyznaje się, że od początku tego sezonu bywam prawie na każdym meczu w Janowie i za każdym razem nie wiem czego mogę się spodziewać w danym dniu. Naprzód to drużyna, która potrafi walczyć i wygrywać z najlepszymi m.in. wygrywając dwa razy w Krakowie po czym przegrywają u siebie 15-2! z Sosnowcem. Ostatni mecz obu zespołów zakończył się zwycięstwem Jastrzębia na własnej tafli 2-1 (wynik do sprawdzenia). Mógłbym pisać i pisać, ale po co skoro tak jak już wspomniałem wcześniej, może zdarzyć się wszystko nie mniej jednak nie omieszkam dzisiaj dosyć pewnie zagrać na 'waleczny i nieprzewidywany' Naprzód dosyć pewnie i Wam też polecam po kursie BAW 1,9
Naprzód Janów Naprzód Janów - GKS Jastrzębie 7:4 Wola zwycięstwa, własne lodowisko, chęć przełamania serii 6 porażek z rzędu. Oto czynniki, które pozwoliły Janowianom odnieść pewne zwycięstwo. Nie ukrywam, że przy okazji zarobiłem trochę gotówki {kupony zacznę wklejać jak nauczę się to robić } Powodzenia, pozdrawiam i życzę trafnych typów
|
Do góry
|
|
|
|
#3584904 - 29/12/2009 23:04
Re: Polska 09/10 Ekstraliga
[Re: craax]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 30/04/2006
Postów: 26275
Skąd: miasto królewskie
|
a jednak jeszcze w 'starym roku' cos sprobujemy pograc Podhale - Cracovia Hit ? Z nazwy na pewno tak ale czy faktycznie na lodzie bedzie co ogladac ? Moim zdaniem walki nie zabraknie ale nie przelozy sie to na poziom widowiska i zwyciezy dosc przekonujaco Cracovia .Obie druzyny troszke oslabione. W naszych szeregach zabraknie czolowych graczy Csoricha , Dulęby i Pasiuta ( dyskwalifikacja ), w ich miejsce dwoch mlodych graczy Bryła i Kozak. Cracovia wygrala 8 spotkan z rzedu , dzieki czemu dogonila w tabeli tyski GKS dlatego tym wazna jest dzis jakas zdobycz punktowa zeby w koncu znalezc sie tam gdzie nasze miejsce czyli na pozycji lidera tabeli. Podhale w tym roku wydaje sie za slabe na pierwsza dwojke ale mocniejsze od reszty druzyn , widac to w potyczkach z GKS-em i Cracovia. Ostatni mecz Cracovia wygrala z Szarotkami 11-3 (!!!). Mam nadzieje ze potwierdza moje zdanie w dzisiejszym meczu, iz sa za slabi na walke o czolowa dwojke. W Nowym Targu nastroje bardzo umiarkowane , juz ciszej mowi sie o mistrzostwie ewentualnym , a odnosnie dzisiejszego meczu optymizm naprawde mocno umiarkowany. Licze na kolejny dowod kto jest lepszy w tym sezonie i podtrzymanie dobrej serii. Podhale ostatnio gra slabo i trzeba to wykorzystac ! Cracovia po lidera Kurs na "Cracovia KZ " ~ 1.80 , powodzenia !!
|
Do góry
|
|
|
|
|
|