No i tak, pierwszy trening zdecydowanie zdominowany przez ... deszcz!

Alonso za to pokazal, iz Ferrari w takich warunkach bardzo dobrze sie spisuje, a wyglada na to, ze maja bardzo dobra trakcje. W przejazdach Hiszpana nie bylo widac jakiejs problematycznej nerwowosci, a i na dohamowaniach auto wygladalo na bardzo dobrze zbalansowane.

Bardzo dobry wynik osiagnal nasz Robert. W poczatkowej fazie wyjezdzal tylko na okrazenia instalacyjne... Pod koniec sesji wykrecil kilka dobrych czasow, co dobrze rokuje na sobotnie kwalifikacje i niedzielny wyscig.

Z niecierpliwoscia czekam az pojawia sie kursy..

Interesujące kwafilikacje sprawiła nam zmienna pogoda w Belgii.
Na dzien dobry Pietrov na mokrym krawężniku stracił przyczepność tylnej osi kończąc kwale na bandzie.
Czerwona flaga sprawiła, że deszcz zapowiadany na koniec Q1 siłą rzeczy trafił na moment w ktorym zawodnicy przejeżdza,li swoje 1 okrazenie pomiarowe. Takiego mini wyscigu w kwalifikacjach o dobry czas jeszcze nie widziałem w swoim życiu. Lepsze samochody wyprzedzały maruderów w trakcie okążenia pomiarowego, przy kropiacym desczyku i ... trach. Doszło do kontaktu między Virginem, a Lotusem na jednym z zaketów. reszta stawki musiała omijac ten incydent piaskowym poboczem, lub wychamowac do jakichś 40 na godzinę by bezpiecznie przejechać feralne miejsce. Stawka jaka sie wyklarowała była dośc komiczna. Yamamoto na 13p, Kubica 14p, Vettel 17p. Powoli deszcz ustał, a kierowcy byli zmuszeni jechac na oponach przejściowych. Kubica poprawil czas P1. Niektorzy jednak za mocno zaryzykowali jadąc na slikach co musiało zakonczyć sie na miekkim poboczu (Saubery).
Q2 to juz przesychajacy z każdym okrazeniem tor co zaowocowało bardzo dobrymi czasami.
Q3 początek sucho dzięki czemu Kubica osiągnąl znakomity czas.
Ten moment przespały oba ferrari. Na końcu znowu o sobie przypomnial desczyk, przez co Alonso nie mial szans poprawić swojego czasu, podobnie Massa.

No i tak... mialem h2h na Schumachera z Rosbergiem. Kurs byl b wysoki bo 2.7 i przez deszcz nie weeszlo (Exp)

W kwalifikacjach bylo 4.00 na Schumiego...ale tez padlo.. do ostatniej chwili (transmisji Polsatu) Rosberg byl 16, a po oficjalnych wynikach przeszedl Michaela...(Exp)

Ogolnie wyscig byl genialny. jak dla mnie caly weekend byl bardziej fascynujacy niz wszystkie poprzednie GP. Teraz Wlochy, na legendarnej Monzy... Juz sie nie moge doczekac...

Wyścig był jeden z lepszych w tym sezonie, no i Vettel sobie schrzanił reputację po spektakularnych kraksach z Webberem a teraz z Buttonem.

Buki też wiedziały co robiły z kursami na Hamiltona, czasami nawet niższymi niż na startującego z PP Webbera.

Racja Conrad. Odchodzac jednak od czysto bukmacherskiej strony, nie uwazasz, ze takie tory jak Spa, Monza, Monako powoduja wlasnie ta wspaniala rywalizacje przez dziesieciolecia? Nowoczesne tory poza architektura nie wyrozniaja sie niczym szczegolnym. Jest b wiele betonowych/asfaltowych poboczy, ktore to daja kierowcom duuuuzy margines bledu, z malym ryzykiem straty czasowej. Oczywiscie, jest kilka fajnych rozwiazan (jak wyjazd z boksow w Abu Dabi), czy pojedynczych zakretow (potrojny w Turcji) ale tory te nie sa wymagajace...a od kierowcow oczekujemy poswiecenia w 100%, aby wyscigi byly atrakcyjne.

Dziwie sie natomiast ograniczeniom dotyczacym uzywania wszelkiego rodzaju owiewek itd... Przeciez takie rozwiazania powoduja lepsze prowadzenie auta, co w efekcie prowadzi do bezpieczniejszej jazdy. A im kierowca bezpieczniej czuje sie w aucie, tym czesciej decyduje sie na manewr wyprzedzania. Auto poprostu mu na to pozwala. Wprowadzanie KERSu, ruchomych skrzydel, czy ograniczenia w calej budowie podwozia mialy spowodowac wieksza ilosc wyprzedzen... Nikt jednak nie zauwazyl, iz KERS byl takze doskonala maszyna do obrony pozycji, tak samo jak ruchomy plat skrzydla...

Obecnie "gwardia" z programu P zachwyca sie takze kanalem F. Jest tak wspanialy, ze wiekszosc zespolow...nie zabierze go do Wloch .

Bardzo malo mowi sie natomiast o "dmuchanym dyfuzorze", ktory daje duzo wiecej efektow na torze niz wspomniany kanal F. Byc moze "spece" nie wiedza dokladnie na czym on polega. A przeciez nie jest to zadna nowosc, gdyz drugiej polowie lat 90 juz pracowano nad tym rozwiazaniem... Malo tego, usprawnienie to powoduje wymuszona zmiane toru jazdy, aby zwiekszyc jego skutecznosc, co komentowane jest jako "przesrzelony" zakret, badz blad kierowcy...

Zapraszam do komentarzy..