Eto chyba nie miał piłki ani razu, oraz nie zrobił żadnej akcji, kiepski mecz.. OMG jak w naszej lidze, murzynki spięci jak bycze jaja, zapomnieli z hotelu chyba mózgów
graja taki chaotyczny futbol ze sie zastanawiam jak oni sie tutaj znalezli....
Graly ze soba 3 albo 4 razy te dwa zespoly, i nigdy Kamerun nie wygral... i sie potwierdza poraz kolejny,
Jak im trener nie wjebie w szatni kijami po plecach, i wytluamczy ze ta białą kulke trzeba kopnac miedzy dwa slupki i poprzeczke, to nie widze innego rozwiazania niz WIN HONDÓW
a ja wzialem win kamerunu i -1,5
Masakra