to jest wogole inne granie jak w swiat
tak jak mowiono europa i arg bra
Dlatego też gram przeciwko Paragwajowi i nie podniecam się tym, że ten ograł Argentynę.
W Ameryce między sobą grają zupełnie inne mecze - tam jedni i drudzy rwą do przodu na potęgę, a wygrywa ten kto ma lepsze indywidualności.
Z europejskimi drużynami już tak się nie gra, a zwłaszcza z Włochami, którzy najpierw obrzydzają życie rywalom, a później dopiero grają.
No i Paragwaj nic nie gra. Urugwaj też nie grał z Francją. Chile może pogra z Hiszpanią, ale też nie za wiele bo ta zwykle ma 70% posiadania piłki.
Bo takie drużyny jak jadą w świat i zderzą się z taktyczną grą tracą wiele ze swojej wartości.