gospodarczo nadal jestem niedźwiedziem i myślę, że nadchodzą ciężkie czasy:)
troche trwało nim przekonałem się, że to hossa;) a ci najbardziej twardojajeczni z początku 2009r. trzymaja papier dalej i się śmieją z ciągłych kasandrycznych wizji,
a żyd popmpuje indeksy i nie wiem dlaczego miałby przestać robić to akurat teraz, gdy w stanach zbliżają się wybory,
sp500 jeszcze bez rekordu, ale ichniejsze blue chipy juz niewiele do szczytów mają, a poza tym juz pisalem ze usrael idzie droga japonii,
w europie moze i jest zle, ale wcale nie przeszkadza to gieldom najwiekszych gospodarek - niemiec i wlk brytanii bic nowe rekordy,
a emerging markets beda szły szybciej i grube ryby beda na tym korzystac,
a z tym paliwem to wcale nie musi byc mgliste, tylko wydrukowane pieniadze, ktore nie trafia do sejfu tylko beda musialy sie rozlac w gospodarke
a co do stóp % w chin to zgadzam się z ludzmi duzo madrzejszymi ode mnie:

http://stojeipatrze.blogspot.com/2010/10/globalne-rynki-finansowe-komentarz.html

codzienne spieranie sie wzrosnie czy spadnie, nie ma wiekszego sensu,
zobacz jaka sila prowadzi rynki od ponad 1,5 roku.
żeby to sie załamało musialby wyplynac jakiś totalny babol - jesli tak sie stanie to mamy przeje.bane juz teraz a nie dopiero za kilka lat:)

Panowie,coz to za cuda sie dzieją http://hansklos.blogspot.com/2010/10/widy-na-sztorc.html .Podaż pieniadza wzrosla a inflacja rzekomo stoi w miejscu?

chyba Rysio Ochudzki peja ma szlaban na politykę

a choćby nie wiem jak majstrowali przy liczeniu inflacji to i tak w europie bedzie dwucyfrowa w perspektywie 10 lat:)

hans fajnie pisze o print ekonomii;)

cóż trzeba czekać, na razie świat uważa że tak można w nieskonczonosc, tak jak nieruchomosci w usraelu miały rosnac jak drzewa do nieba

hans wogole fajnie pisze

co do nieruchomosci polecam cykl wykladow z Peterem Schiffem ktory w bardzo fajny sposob to obrazuje
w bardzo duzym skrocie zwraca uwage na fakt ze ludzie mysleli ze wystarczy kupic nieruchomosc ktora osiagnie taka rocxzna stope zwrotu w przypadku sprzedazy ze wyraznie przewyzszy mozliwosc zarobienia takich pieniedzy na etacie w pracy

Ja sprzedałem większość swoich akcji Astarty, bo jakoś coraz mniej wierzę, że będą tam spore wzrosty, a mam przeczucie, że bardziej prawdopodobne są dalsze spadki...

Zamiast tego kupiłem Karen i Optimusa. Karen stoi bardzo nisko jak na siebie, bardzo możliwe mocne odbicie tak jak jakiś czas temu. Optimus co chwilę przekracza 3,00, więc liczę na to, że teraz będzie podobnie.

Czy Karen nadal sprzedaje notebooki i z tego żyje? Bo jeśli tak to nie wiem czy bym się pakował w tę firmę...

nie łam się, misiu. Twój czas nadejdzie. na razie wynocha na sen zimowy

MCI chyba ciśnie pod decyzję sądu

poza tym to ten papier jest kurewsko fajny, i pewnie wyskoczy wreszcie na aście złotych

heh zaczyna się coś dziać na MCI a ja muszę wywalać papier bo mi się trafiła okazja do kupna samochodu
ale zostawię sobie choćby mały pakiet, polecam trzymać/kupować, będzie >10 zł. niebawem

Tauron
edek po raz kolejny odbil sie jak od sciany na 1,40
a misie tak spac szybko nie pojda tej zimy

knf dała zielone światło idm-owi

no i po wznowieniu notowań mamy 3,70 poziom niespotykany od ponad 2 lat

ooooo już 3,75

sprzedajecie?

abc data rośnie i ładnie o nich piszą w pb:)

a skoro tak to... mci też zbierają, jazda po 8zł przebijamy na stałe oczko wyżej

dolarek , tauronek, słodka pani

AT czasem sie przydaje edek zbyt długo i czesto odbijał sie od oporu na 1,40 . licze na jego ruch powrotny do kanału 1,20-1,30
i na swe godziwe zyski na USD/PLN przy mojej cenie zakupu 2,85

indeksy od początku września rosną i rosną.
należy im się odpoczynek jak psu buda. ale żeby od razu sen zimowy?
S&P500 zleciał dziś o całe 0,27%.
amerykańskie blue chipy wdrapują się i do rocznych szczytów pozostało niewiele. raczej kwestia czasu.
ciekawe czemu tak rosły przez ostatnie 2 miesiace? pewnie pod to co powie benek. wtedy realizacja zysków, chwilowy niepokój i telewizyjne pierdolenie ekspertów, którzy zawsze znajdą milion powodów dlaczego wczoraj spadło.
ja wolę powiesić trochę więcej skarpet na święta. najwyżej stracę trochę czasu na robienie na drutach. ale jak mikołajowa wpadnie na komin, to będzie elegancko

Eldo, też widzę dolarka powyżej 3, nawet powyżej 3,1-3,15, kwestia kilkunastu tygodni max, już abstrahując od kursu EURUSD sądzę, że złoty znów się osłabi do głównych walut, zwłaszcza do dolara i franka, i funta, mniej do euro, lub niewiele

a dlaczego tak myslisz?

Myślę tak, bo oglądam sobie wykresy, patrzę, co się u nas dzieje z długiem, polityką i gospodarką i ma się to ku gorszemu, co znajdzie przełożenie na osłabieniu się złotego.

A Ty mura masz inne zdanie odnośnie PL?

jeszcze jedno i uciekam, zauważcie co teraz ludzie mówią, co piszą... niemal każdy ekspert w jakże wstrzęmięźliwy sposób mówi, że jest duże zagrożenie po ustanowieniu nowych szczytów, że usa jeszcze tam nie dotarło itp i że mocno prawdopodobna jest korekta. pytanie jak głęboka. ale po co? skoro tak piszecie, że większość nie ma racji to może z płytkimi cofnięciami ciśniemy jeszcze o 10% w górę na indeksach, albo i więcej w tym roku? zależy chyba z jako wieloma ludźmi się rozmawia, i tak powstaje teoria większości. forum jako tako wyraża proporcje, to nie sondaż wyborczy. widzę więcej niedźwiedzich wpisów. no risk, no fun. ja ciągle 100% w akcjach.