#3819031 - 21/04/2010 09:19
Re: Boks cz. 2
[Re: tyson]
|
enthusiast
Meldunek: 22/08/2007
Postów: 374
|
|
Do góry
|
|
|
|
#3822476 - 23/04/2010 00:40
Re: Boks cz. 2
[Re: maxxey]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 23/03/2008
Postów: 20624
|
|
Do góry
|
|
|
|
#3823492 - 23/04/2010 16:26
Re: Boks cz. 2
[Re: tyson]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/10/2005
Postów: 4824
Skąd: Tomaszów Lubelski/WWA
|
Po Meksyku widac tusze, w sumie wyglada jakby napinal brzuch ![laugh laugh](/forum/images/graemlins/default/laugh.gif) Za to Tomek jak gladiator ![smile smile](/forum/images/graemlins/default/smile.gif) Miesni ma chyba wiecej niz Areola Widac tez dobrze roznice wzrostu. Na moje oko Adamek maksymalnie jakies 2 cm nizszy. W sumie sam nie wiem. Najbardziej zastanawiam sie nad wplywem miejsca walki i sedziow- czy bardzo beda faworyzowac Meksyka. Gdyby walka byla gdzie indziej raczej gralbym Adamka.
|
Do góry
|
|
|
|
#3824990 - 24/04/2010 06:19
Re: Boks cz. 2
[Re: mat2000]
|
member
Meldunek: 05/10/2009
Postów: 135
|
|
Do góry
|
|
|
|
#3825391 - 24/04/2010 17:40
Re: Boks cz. 2
[Re: bombay22]
|
enthusiast
Meldunek: 22/08/2007
Postów: 374
|
Biorąc pod uwagę obecne osiągnięcia obu zawodników, ich trenerów, przygotowania do walki, stawiam na... Adamka ![smile smile](/forum/images/graemlins/default/smile.gif) . Mam nadzieję, że wyzbyłem się pobudek patriotycznych i oceniam ich szanse na podstawie umiejętności bokserskich. Polak jest dużo lepszym zawodnikiem od Arreoli, powinien przy swojej masie dużo lepiej znieść pojedynek kondycyjnie. Z drugiej strony trudno oczekiwać, że Adamek pokona Arreolę przez TKO/KO, walka powinna skończyć się na dystansie 12 rund, przeciwny scenariusz zakładam tylko ze strony Arreoli, jeśli to on miałby wygrać to szukałbym jakiegoś rozwiązania ko/tko. Reasumując: Adamek by Decision @3,4 4/10 tobet. ( Bwin ma na ten sam zakład 2,38 i to wydaje się bliższe prawdy)
|
Do góry
|
|
|
|
#3825514 - 24/04/2010 19:44
Re: Boks cz. 2
[Re: AdrBet]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 23/03/2008
Postów: 20624
|
moj bet: Arreola @ 2.1 buki daly mu 40% na wygraną, ja daje 55% Po pierwsze to dzwiwi mnie ta sama teoria powielana przez wielu bardzo dobrych ekspertow z Polski jak i za oceanu: ze uplwyający czas bedzie na korzysc Adamka i ze musi on prztrwac jedynie pierwsze rundy i ma win w kieszeni. To trzeba odklamac: kondycja jest tu raczej po stronie 15 kg ciezszego swiniaka. Adamek w drugiej polowie walki moze miec slabsza aktywnosc (jak z Estradą gdzie niespodizewanie wysiadl od od 6 rundy), po za tym on lubi miec przestoje. To nie przejdzie z Arreolą wytwarzającym ciągły pressing i nieustannie bijącym. Tomek zapewne bedzie nawet latwo punktowac Arreole przez pierwsze kilka rund a w drugiej polowie walki moze zacząc zbierac. Co przy jego obronie i podejrzanej kondycji moze zwiastowac sporo cystych ciosow wylapanych wylapanych na twarz. Biorąc pod uwage ze Tomek zbierał od wszystkich zawodnikow z ktorymi walczyl ( i tych lepszych jak Cunn czy Briggs i gorszych jak Banks czy Bell ktory przyjechal po wyplate) to nie chce mi i tu nic nie zebral. Arreola po za tym sporo bije na tułow szczegolnie w klinczach (tylko to mu wcyhodzilo w walce z Kliczko), czym moze dodatkowo oslabic Tomka na koncowke walki. Po za tym taka kwestia: Adamek i jego angielski - jans eze tomek musi rozkminiac po angielsku jezyk bokserki skaldajacy sie jednak z gora paredziesiecu zwrotow, gdy moze robic sie gorąco na ringu trenerzy będą chceili cos zaimprowaizxowac i wymyslec cos nowego i wtedy juz polak nie skmini a za tłumacza wejdzie ziggy ![smile smile](/forum/images/graemlins/default/smile.gif) jak z McGirtem.
|
Do góry
|
|
|
|
#3827171 - 25/04/2010 07:57
Re: Boks cz. 2
[Re: tyson]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/01/2009
Postów: 3008
|
moj bet: Arreola @ 2.1 buki daly mu 40% na wygraną, ja daje 55% Po pierwsze to dzwiwi mnie ta sama teoria powielana przez wielu bardzo dobrych ekspertow z Polski jak i za oceanu: ze uplwyający czas bedzie na korzysc Adamka i ze musi on prztrwac jedynie pierwsze rundy i ma win w kieszeni. To trzeba odklamac: kondycja jest tu raczej po stronie 15 kg ciezszego swiniaka. Adamek w drugiej polowie walki moze miec slabsza aktywnosc (jak z Estradą gdzie niespodizewanie wysiadl od od 6 rundy), po za tym on lubi miec przestoje. To nie przejdzie z Arreolą wytwarzającym ciągły pressing i nieustannie bijącym. Tomek zapewne bedzie nawet latwo punktowac Arreole przez pierwsze kilka rund a w drugiej polowie walki moze zacząc zbierac. Co przy jego obronie i podejrzanej kondycji moze zwiastowac sporo cystych ciosow wylapanych wylapanych na twarz. Biorąc pod uwage ze Tomek zbierał od wszystkich zawodnikow z ktorymi walczyl ( i tych lepszych jak Cunn czy Briggs i gorszych jak Banks czy Bell ktory przyjechal po wyplate) to nie chce mi i tu nic nie zebral. Arreola po za tym sporo bije na tułow szczegolnie w klinczach (tylko to mu wcyhodzilo w walce z Kliczko), czym moze dodatkowo oslabic Tomka na koncowke walki. Po za tym taka kwestia: Adamek i jego angielski - jans eze tomek musi rozkminiac po angielsku jezyk bokserki skaldajacy sie jednak z gora paredziesiecu zwrotow, gdy moze robic sie gorąco na ringu trenerzy będą chceili cos zaimprowaizxowac i wymyslec cos nowego i wtedy juz polak nie skmini a za tłumacza wejdzie ziggy ![smile smile](/forum/images/graemlins/default/smile.gif) jak z McGirtem. Sorki ale stwierdzeniem , że kondycja będzie po stronie cięższego zawodnika czyli meksykanina zaprzeczyłeś w ogóle na tym ,że się znasz na boksie. Sorki , że podważam twoją znajomośc boksu ale jak może taki grubas byc kondycyjnie silniejszy od adamka ??? Adamek jest szybszy i bardziej zwrotniejszy w czym ma zdecydowanie przewagę. W z tymi dwoma walorami idzie w parze kondycja. Meksykanin może go tylko pokąsac swoimi mocnymi uderzeniami. Jeśli walnie mu ze 2 razy celnie w krótkich odstępach czasowych ma duże szanse adamka pokonac. Myślę , że Adamek zdaje sobie sprawę z tego że Meksykanin ma walnięcie. Zresztą bez sensu jest porównywanie adamka sprzed kilku walk. To był zupełnie inny zawodnik. Adamek robi ciągłe postępy ...
|
Do góry
|
|
|
|
#3828785 - 26/04/2010 04:14
Re: Boks cz. 2
[Re: karuzel1122]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/10/2005
Postów: 4824
Skąd: Tomaszów Lubelski/WWA
|
Kiedy już myślałem, że po takiej walce Adamka nic nie może już na mnie zrobić wrażenia, zobaczyłem trzy rzeczy: Tomka przedzierającego się przez tłum polskich kibiców i robiących sobie zbiorowe zdjęcia kiedy wychodziliśmy do zaparkowanego samochodu i taki sam tłumek, chyba z 300 przybranych w biało-czerwone szaliki krzyczących w holu "Hiltona" - "Dziękujemy" i "Adamek, Adamek!". To trzecie, kto wie czy nie największa wrażenie to wkraczający chwilę potem w biało-czerowone morze szalików i koszulek... "Koszmar" Arreola. Sala najpierw zdębiała, ale kiedy Chris krzyknął: - Kto się ze mną napije piwa za waszego zwycięzcę? - wszyscy oszaleli. Chris pił piwo - po jednej butelce w każdej z obolałych dłoni - podpisywał polskie biustonosze i flagi, robił sobie zdjęcia, aż wreszcie w tym samym halu, który świętował Górala zabrzmiało z polskich lekko podmęczonych trunkami i emocjami prawie tak samo głośne "Arreola, Arreola". - Jakich on ma kibiców, ja was naprawdę kocham. Wy jesteście tacy sami jak my - jak jesteście za kimś, to na całość - stwierdził. Kiedy poszedłem pisać, było grubo po pierwszej. Chris zapowiadał, że zamknie bar o czwartej i może napije się z Adamkiem. Na razie chyba mu się nie udało, ale w przyszłości, kto wie, bo przecież promotor Arreoli Dan Goossen nie ukrywał, że nic nie cieszyłoby go bardziej niż rewanż. Tylko, że od 24 kwietnia to już kto inny stawia warunki.http://sport.onet.pl/boks/arreola-on-ma-leb-ze-stali-slepych-sie-nie-bije,1,3215084,wiadomosc.html Lubie Arreole, szczery, sympatyczny i pokorny chlopak ![smile smile](/forum/images/graemlins/default/smile.gif) Ale tez niesamowity twardziel- geba puchla mu po ciosach Adamka, a on jakby nic sobie z tego nie robil. Od czasu do czasu poczytam co u niego. Tomasz swietnie przygotowany taktycznie i kondycyjnie. W 10 rundzie Arreola juz wyraznie oslabl za to Polak caly czas konsekwentnie walczyl swoje i przeciwnik na dobra sprawe nie byl dla niego zagrozeniem. Nawet jak jakis cios do dochodzil to specjalnej krzywdy jego glowie nie wyrzadzal. A podobno Christobal to jeden z najmocniej bijacych piesciarzy w obecnej HW. Jak widac szczeka Adamka jest mocna nawet w najwyzszej kategorii. Biorac pod uwage to, ze caly czas sie rozwija i z walki na walke spisuje sie wyraznie lepiej to, mozna liczyc na wiele.. ![smile smile](/forum/images/graemlins/default/smile.gif) Na Kliczkow chyba jeszcze za wczesnie. Zreszta Witkowi juz 'blizej niz dalej' i tutaj czas dziala na nasza korzysc. Haye'a w dyspozycji z wczoraj mysle, ze by rozniosl ![smile smile](/forum/images/graemlins/default/smile.gif) Mysle, ze to wlasnie Brytyjczyk bylby teraz najlepszym wyborem. Ciekawe czy po obejrzeniu tej walki bedzie walil po gaciach jak przed Bracmi. Szkoda byloby gdyby to ktorys z nich pierwszy skarcil murzyna.
|
Do góry
|
|
|
|
#3828888 - 26/04/2010 04:39
Re: Boks cz. 2
[Re: mat2000]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 23/03/2008
Postów: 20624
|
Adamek pozytywnie zaskoczyl, zejscia na boki jakich go nauczyl bloodworth okazaly sie kluczowe, a i te nowe formy treningu podreperowaly mu kondycje, zmiana sztabu ostatecznie sie opyliła
a Arrela no coz, pomimo troche wiekszej liczby rzucanych ciosow slabsza aktywnosci i agresja niz w walce z Vitkiem, pare rund przestanych zupelnie nie w jego stylu, meksyk podlega autodetrukcji przez zarcie junk-fooda a porem zrzucanie 15 kg w ciągu paru tygodni przed walką, jesli nie zmieni szatbu trenerskiego i podejscia do zycia pozaringowego to za 2 lata bedzie juz tylko journeymanem do obijania
haye bedzie chcial unikac braci tak dlugo jak sie da, bo wie jak to sie skonczy, i wtedy prysnie cala medialna banka napompowana pt: "nadzieja HW", wiec do momentu jej przebicia przez ktoregos z braci bedzie chcial david jak najwiecej zarobic bo przegranej juz sie nie bedzie sprzedawal
mysle ze z chęcią by teraz wziął wlasnie Adamka lub Arreole, bo ze znaczących bokserow juz w czolowce ciezko kogos znanego i dobrego wynalezc, obecnie czolowka HW to k2, haye, adamek i [jeszcze] Arreola jest jeszcze paru solidnych ruskow ale ich ludzie nie chcą oglądac
|
Do góry
|
|
|
|
#3866621 - 14/05/2010 03:11
Re: Boks cz. 2
[Re: Amir_Khan]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 23/03/2008
Postów: 20624
|
Khan jest szklany. Na jakiej podstawie tak sadzisz ? bo chyba nie mowisz tak tylko przez pryzmat walki z Prescotem ? gdzie temu leszczowi wyszedl strzal zycia i bylo po walce ? To jest boks jedno uderzenie i najlepsi caluja liny. Nigdy wiecej Amir nie przegral przed czasem wiec okreslenie go ze ma szklana szczeke jest malo obiektywne i prawdziwe. Ile razy lezal na deskach w pozostalych walkach ? paki był jeszcze liczony z niskim sredniakiem Gomezem (jeden cios) szklanke ma tu sprawa wygląda tak samo jak z jego kolegą z wysp - Haye
|
Do góry
|
|
|
|
#3866843 - 14/05/2010 04:36
Re: Boks cz. 2
[Re: tyson]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 01/12/2009
Postów: 3638
|
Khan pewnie wygra ale Bradleyem Alexandrem i Maidana nie ma szans, za duzo hapie "Anglik" bo procz Barrery i Kotelnika nikogo nie pokonal. Pierwsza jegoo walka poza UK szkoda ze Magicman ma wate w lapie bo tak pewnie Khan go wypunktuje. Khan skonczy jak Hatton wg mnie.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|