Tu nie było zwrotów akcji, tu była hegemonia i ładna gra do stanu 5:1 a później niczym nie wyjaśnione oddawanie piłek jak leci, 3 set to walka, zwroty i akcje? To nie był tenis, tu nic nie było przyjemnego dla oka widza, kibice na trybunach powinni wygwizdać zawodników za taki mecz. Jeszcze raz powtórzę, im mniej takich meczów tym lepiej dla nas wszystkich
dziwne sa Twoje teorie...pod koniec 2 seta Verdasco sie niepotrzebnie rozluznil...jak to zrozumial to byl juz taj i loteria wiadomo...a 3 set zagral tak jak potrafi i tyle,zniszczyl Montanesa