nie omieszkam dolaczyc do gratulacji 100% pewniaka do Fercia po tym co odpisal mi na pw

BRAWO PROKOM A TY FERCIO NAUCZ SIE W KONCU POKORY

1. Zeby nie bawic sie w analizy to musialbys sie nazywac - Macot, Safin albo Dixon, kiedy ludzie graja juz na slepo. Tu nie ma znaczenia ile siedzisz w Eurolidze, czy 10 lat czy 2. Musisz ciagle przyswajac sie do nowych warunkow, bo w sporcie jak i bukmacherce ciagle wszystko szybko sie zmienia. Prokom rok temu byl posmiewiskiem w TOP 16, a teraz jest praktycznie pewny awansu do TOP 8. Dlatego ZAWSZE wg mnie trzeba napisac analize. Trzeba miec wizje spotkania, jak to potoczy sie wg ciebie i "Are all about matchups". Ja zazwyczaj przed kazdym spotkaniem staram sie zanalizowac wazniejszych koszykarzy, jakie beda radzili sobie w swoim matchupie. Przykladowo w Prokomie wazne, zeby zawsze sprawdzic Logana i Woodsa (bez ich dobrej gry Prokom dostaje po dupie). CSKA nie ma dobrego obroncy o warunkach 197-203 cm, ktory moglby pokryc "Kwintela", to tez ten szalal i mial swietny matchup. Z takim PAO na Logana lub Q wjechalby taki Diamantidis i byloby mega trudno Prokomowi. Jesli Ty jednak tylko patrzysz: CSKA, aha mocni od lat. Prokom, aaa pieprzone leszcze od lat. To trudno o znaczacy sukces w bukmacherce.

2. Pisza kiedy wygrywasz, jak zaczniesz przegrywac to tresci privow sie zmienia, a Ty troche sobie poczytasz troche obelg na swoj temat

3. Ogarnij sie, bo ktos cie skrytykowal to od razu zamierzasz zabierac grabki z piaskownicy? Zycie to nie bajka, a wiec wyciagaj wlasciwe wnioski z krytyki i dzialaj dalej.

4. Zawsze? Jednak jesli obstawiales ostatni mecz Wisla - Cracovia, to wtopiles, bo "Craxa" okazala sie lepsza. W ogolnym rozrachunku tabeli przez kilka lat Wisla jeszcze moze byc lepsza, co nie oznacza, ze w bezposrednich spotkaniach.

Konczac - nie ma pewniakow, sa tylko faworyci

Pewniakiem to jest kupa z rana na kacu..

brakuje madrej "1" bo widzac co wyczynia Ewing to wlosy deba stawaja

Fakt - Prokom gra najlepszy basket w historii. Ale nie przeceniałbym dzisiejszego zwycięstwa, bo Rosjanie trochę sami sprowokowali porażkę. Nie wiem, co chciał osiągnąć Paszutin grając prawie całą czwartą kwartę dwoma centrami (Kaun - 213, Sokołow - 214). W sytuacji gdy Jagla i Burrell lubią uciekać na obwód i sypać "trójki", a Prokom narzuca żywiołowe tempo gry było to kompletnie bez sensu.
I nie wierzę, by w ważnych meczach z czołówką Euroligi CSKA grało kiedykolwiek w takim ustawieniu.

CSKA straciło dziś 88 pkt., Olympiakos - 94. Gdyby obie drużyny nie przystępowały do dzisiejszych meczy z bilansem 3:0 na pewno wyglądałyby one inaczej.

*Mod, skasuj poprzednia wiadomosc, bo jest zabugowana



Masz madra jedynke, czyli Harringtona. Ja uwazam, ze Ewing to bardzo dobry zawodnik. Czasy w koszykowkce sie zmienily, teraz rozgrywajacy musi byc uniwersalny. Ewing jest swietnym strzelcem, a wiec rozciaga obrone i pozwala robic "spacing" Jedynie ogromna jego wada jest koziol, przykladem moze byc dzisiejsza noszona bez krycia na polowie.




Widac, ze Polak Chociaz wygraja i to w dobrym stylu to zawsze przeciwnik byl slaby, sedziowie pomagali, a gre zdecydowanie mozna poprawic. PROKOM WYGRAL Z CSKA W TOP 16 - we wrzesniu graniczylo to z cudem, a osoba z takimi pomyslami zostalby wysmiana. Teraz po trzeciej wygranej jeszcze narzekasz. To problem CSKA, ze trener jest debilem. Mnie to zwyciestwo cieszy szczegolnie, bo jest szansa, ze koszykowka, ktora obecnie umiera w naszym kraju znowu zostanie lekko napompowana.



Przeciez robili to specjalnie i cala zabawa polegala na tym czy CSKA zatrzyma kontry Prokomu. Pacesasy sa slabsze w ataku pozycyjnym, a wiec napedzali szybki granie skierowane na "easy points", ktore wlasnie dzis pozwolilo glownie wygrac.

Czapki z glów przed ASSECO, mimo słabiutkiej 3kw podniesli sie w ostatniej odslonie i znokautowali w niej CSKA. Dzis caly zespol zasluguje na ogromne brawa, wygrali nawet mimo kilku kontrowersyjnym decyzja sedziow w koncowce (noszona i 5 sekund Ewinga, kroki Woodsa - ciekaw jestem jak to oceniacie). Szczegolnie zaiponowal mi Hrycaniuk straszny z niego walczak. Zbieral, przechwytywal, rzucal sie po pilki, wreszcie pobiegl nawet w waznym momencie do kontry. Woods i Logan dzis klasa, David moim zdaniem rowniez, jak tu ktos juz napisal wszedl poziom wyzej w tym sezonie. Jagla tez dzisiaj udowodnil ze z Burrellem moga sie spokojnie wymieniac na czworce. Kapitalny mecz. Fajnie by bylo jakby CSKA umoczylo w Maladze i udalo sie awansowac z 1 miejsca do TOP8 i miec przewage parkietu( wiem wiem daleko poplynalem:D), trzeba o to walczyc, bo przy dobrym ukladzie mozemy miec po historyczej osemce historyczny final4.

Nie napisałem, że narzucanie żywiołowego tempa gry było bez sensu, tylko że odpowiedź Rosjan na taką taktykę była bez sensu

Nie chcę umniejszać sukcesu APG - ten zespół gra lepiej niż ktokolwiek oczekiwał, ba, dwa tygodnie temu tu udowadniałem, że Prokom jest lepszy od CSKA (pół żartem pół serio ale jednak ;)).

Ale trzeba trochę obiektywnie spojrzeć na tę drużynę i tę grupę. Prokom miał szczęście, że jest gdzie jest. Bo gdyby Malaga, Żalgiris i dziś CSKA grały tak agresywnie w obronie jak na co dzień grają Partizan, Maroussi, Maccabi, Khimki, Tau czy Efes (o czołówce Euroligi nie wspominając), to tradycyjnie skończyłoby się na bilansie 0-6 albo 1-5.
Prokom po prostu słabiej broni od tych 8 czy 10 najlepszych ekip Euroligi. W ataku też nie ma jakiejś rewelacji, bo jest tylko dwóch zawodników, którzy grają niekonwencjonalnie i mogą przełamać obronę rywala. W takim Olympiakosie jest co najmniej pięciu takich (a właścwie lepszych) gości (Papaloukas, Teodosic, Childress, Vujcic, Kleiza). W innych drużynach - jeśli nawet nie ma takiej kreatywności - to jest świetnie zorganizowana obrona.
Patrząc obiektywnie, Prokom gra lepiej od Żalgirisu, Malagi i Cibony. Czy lepiej od pozostałych dwunastu drużyn Top16 - wątpię.

Szczęście jest warunkiem koniecznym dobrego wyniku sportowego. Kto go nie ma, nie osiąga sukcesu. Co do Olympiakosu, to dostał już bęcki w hali Stulecia i to w sezonie, w którym później Prokom Trefl miał 0-6 w Top16. Więc nie piszmy jakie to by ASG zbierał baty gdyby...

Ale gdybasz gdyby to gdyby tamto. Prokom osiągnął największy sukces w historii awansując do 1/4 ale oczywiście musi się znaleźć ktoś kto będzie umniejszał ten sukces. Moim zdaniem Prokom awansował bo po prostu dobrze grał momentami nawet bardzo dobrze. Wyjazdowa wygrana z Unicają 20 punktami i wczorajsza wygrana z CSKA nie były przypadkowe, a to że mieli szczęście trafiając do takiej grupy a nie innej no cóż w sporcie trochę szczęścia też trzeba mieć żeby odnieść sukces.

Po co podkreślasz te pięć nazwisk, skoro wtedy w Olympiakosie był tam tylko Teodosić (wtedy jeszcze mało znany młokos), był też inny trener... W Prokomie za to Gurović, Van den Spiegel, Slanina. Nie ma w ogóle co porównywać.

Zgoda - szczęście jest ważne i chwała APG, że je ma i tak fajnie to wykorzystuje. Ale nawet jak wyjdzie z pierwszego miejsca w grupie, to play-offów nie przejdzie (wątpię czy ugra tam jeden mecz), bo realnie to dziś 10-12. zespół w Europie, a nie zespół na F4. Top8 już wyszło trochę szczęśliwie

Widzę wielce ożywioną dyskusję fachowców,wiele zachwytów nad grą,taktyką PROKOMU...a przed meczem nie widziałem nikogo(oprócz siebie), kto by dawał jakiekolwiek szanse naszej drużynie.....na koszykówce za bardzo się nie znam,więc bez żadnych analiz powiem tak....Prokomowi udało się wygrać bo dla CSKA zwyciestwo nie bylo tak bardzo wazne...tu szukam przyczyn wyniku-a nie w wielkości PROKOMU.....a swoje przeczucia będę probował zweryfikować w nast.meczach,kiedy do Polski przyjedzie MALAGA i SOPOT zapewne będzie faworytem tego spotkania(wygral z nimi wysoko na wyjezdzie ) ja postawię na MALAGE.......

Ja pisałem chociażby wczoraj, a także kilkakrotnie wcześniej, że Prokom to obecnie zespół, który na własnych śmieciach jest w stanie ograć niemal każdego. Jestem bardzo zadowolony z tego co zagrał Varda, który ciągnął grę na początku meczu, oczywiście wiele dał chociażby trójkami Jagla, kilka razy fajnie ośmieszył obronę Woods, no i Logan który niesamowite popisy czy triple z trunych pozycjach przeplatał niepotrzebnymi faulami, nietrafionymi trójkami z czystych pozycji czy bezsensownymi zagraniami. Jesteśmy w grze ( ja się z polskim zespołem utożsamiam, niektórych jednak boli sukces innych i padają głupie komentarze ) i TOP8 jest na wyciągnięcie ręki.

dobra panowie co było to było..Prokom wygrał mecz i to nie podlega dyskusji wielkie brawa dla nich bo byłm to nielada wyczyn. Dziś kolejny dzień zmagań koszykarzy na europesjkich parkietach wiec zajmijmy się przyszłością a nie przeszłością...

Ja zaryzykuje stwierdzenie, ze Prokom juz jest w F8. Nawet oni w najgorszych czasach nie przegrywali u siebie ponad 20 punktami z tak nierownymi druzynami jak Unicaja, a to by sie musialo stac zeby odpadli. W porazke w Kownie ok 25 punktami tez nie wierze. Paradoksalnie... Prokom moze wygrac ta grupe. Maja w domu Unicaje i wyjazd z Zalgirisem. CSKA ma odwrotnie te mecze i ... moze byc jeszcze ciekawie

ktoś musi zacząć pierwszy

Partizan v Maroussi
typ: under 70 HT @1,917 (Pinnacle)
10/10

typ: Maroussi +8,0 @1,91 (Gamebookers)
4/10

typ: Partizan/Maroussi (HT/FT) @8,0 (Gamebookers)
2/10

Obie drużyny zaskakują wysoką formą, bilans 2:1 w grupie z Barceloną i PAO - nieprzypadkowy. Zwycięstwo w tym meczu na 80% zapewni awans do Top8 więc stawka niebagatelna.
Myślę, że Partizan - przed własną publicznością nie zmarnuje takiej szansy, ale handicap -8,0 to gruba przesada. Maroussi ma moim zdaniem większy potencjał w ataku, i gdyby nie atmosfera hali w Belgradzie to właśnie dodatni handi byłoby głównym betem na to spotkanie.

Obie drużyny zawdzięczają świetny bilans znakomitej obronie. Dziś też będą chciały pokonać rywala tą bronią. W pierwszym meczu tych drużyn padło ledwie 106 punktów.

Partizan stosuje totalny pressing, wykorzystuje w I połowie 11-12 graczy, którzy mają zamęczyć rywala. Stąd męki Maroussi w II kwarcie pierwszego meczu i kuriozalny wynik do przerwy: 22:18. Dziś taką intensywność gry w obronie Serbowie zechcą pewnie utrzymać cały mecz, ale większe doświadczenie graczy z Aten może w końcówce przechylić szalę na stronę gości.

Khimki - TAU to dla gości jak sami podkreślają mecz o życie.
Jednak wobec kontuzji Splittera i faktu że w tym sezonie rosyjska drużyna na własnym terenie prezentuje się znakomicie każe stawiać w roli faworyta właśnie ekipę gospodarzy. Dużo będzie zależało od postawy Teletovica który pierwszego spotkania z Khimki podobnie zresztą jak większość drużyny nie może zaliczyć do udanych. W tamtym pojedynku katastrofalna skuteczność za 3 (3/20) przesądziła o porażce TAU. Myślę , że pod nieobecność Spliterra Teletovic weźmie na siebie jeszcze w większym stopniu ciężar zdobywania punktów. Liczę na jego dobrą postawę w dzisiejszym meczu i już pobrałem over 13.5 w toto

Co myślicie o Sienie +6. Real nie gra w tym sezonie nadzwyczajnie, a to dla obu drużyn bardzo ważny mecz.

Kolejne pomysły na dzisiejszy basket:

25 lut 10 18:00 CET
BC Khimki v Caja Laboral
typ: under 150,5 @1,952
8/10

typ: BC Khimki -3,5 @1,95 (Gamebookers)
7/10

Caja tym razem niemal na pewno bez Tiago Splittera, który za wcześnie wrócił na parkiet i musi teraz pauzować. To spora szansa dla zespołu Chimek, który pod deskami i tak już jest jedną z najmocniejszych drużyn Euroligi.
Chłopcy Dusana Ivanovica muszą zagrać kapitalnie w obronie, i dość skutecznie z obwodu, by wygrać ten mecz... W obronie mogą zaskoczyć, w ataku - wątpię. Bo gospodarze potrafią grać w defensywie i przy mniejszym zagrożeniu spod kosza wyjdą wysoko w obronie. I podobnie jak w pierwszym meczu raczej nie pozwolą się rozstrzelać. Jedno jest pewne - będą nerwy i wielka bitwa o Top8.

Pisałem dwa tygodnie temu, że potencjał obu ekip jest porównywalny, że fajny zespół zmontował w Moskwie Sergio Scariolo. Z takimi graczami jak Raul Lopez i Carlos Cabezas na obwodzie, do tego Langford, McCarty, Javtokas pod koszem, z Jankunasem, Mozgovem i Fridzonem Chimki mogą spokojnie wyeliminować dziś Caję i nie będzie to żadna niespodzianka.

25 lut 10 18:45 CET
Zalgiris Kaunas v Unicaja
typ: Unicaja -4,5 @1,98 (Pinnacle)
5/10
typ: Żalgiris/Unicaja (HT/FT) @5,5 (Gamebookers)
2/10

Żalgiris - podobnie jak Cibona wczoraj - gra już tylko o honor. Ale w przeciwieństwie do Cibony, Litwini jak dotąd prezentują się w Top16 fatalnie. Dziś na dodatek mają za rywala zespół wypoczęty (Malaga nie grała w Pucharze Króla), zdrowy (pierwszy raz w tym sezonie nikt nie narzeka na urazy) i chyba zmotywowany ("widzimy światełko w tunelu"). Malaga liczy jeszcze na wpadkę Prokomu w Kownie, co przy wygranej z CSKA (u siebie) i z Prokomem (wyjazd) dałoby awans. Może też liczyć na siebie, ale musiałaby ograć CSKA i Prokom średnio 14 punktami. Jednym słowem - jakieś szanse jeszcze są, by uratować ten fatalny (zważywszy na budżet klubu i nazwiska) sezon. Dwa tygodnie temu Malaga rozgromiła Litwinów i jeśli dziś znów narzuci im swój styl gry (trochę podobny do Prokomu), to też się z nimi upora.

Żalgiris, podobnie jak Cibona, ma często bardzo dobre, pierwsze dwie kwarty w meczu, stąd nietypowy zakład HT/FT.

25 lut 10 20:45 CET
Real Madrid v Montepaschi SI
typ: over 152,0 @1,962 (Pinnacle)
5/10

Dwa tygodnie temu typowałem over w starciu tych drużyn, dziś też to moim zdaniem najlepszy pomysł na ten mecz. Co tu dużo pisać... Olbrzymi potencjał ofensywny obu drużyn, ale i spore problemy z obroną (stąd wyjazdowe porażki w Top16). Over wygląda ok, choć oczywiście tu też będzie bitwa i w razie słabszej skuteczności z dystansu może być underowo.

25 lut 10 20:45 CET
Panathinaikos v Barcelona
typ: Panathinaikos -1,0 @1,935 (Pinnacle)
7/10
typ: over 145,5 @1,98 (Pinnacle)
4/10
Grecy powinni dziś zagrać, jak to się mówi, na pełnej kur*** Kibice nie wybaczą im czwartej z rzędu porażki w Top16, PAO musi ten mecz wygrać i chyba wygra, forma musi kiedyś przyjść (a chyba była budowana właśnie na rewanże w Top16). Barcelona na pewno będzie mocno kłuła (szczególnie z dystansu), bo ma olbrzymi potencjał na obwodzie. Szykuje się znakomite widowisko, raczej z happy endem dla PAO.