#3661387 - 31/01/2010 04:55
Re: ATP - Australian Open - 18.01-31.01
[Re: Patriot]
|
Ana <3
Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
|
@Patriot. 1. Presja to była w NY dwa lata temu, debiut Rudego na takim szczeblu rozgrywek, ma już to za sobą. Debiut zawsze jest trudny, (weźcie pod uwagę morderczy sf z Rafą, to był kosmiczny mecz i zmęczenie z niego wynikające). 2. Szwajcar ma 28 lat, Rudy 22. Szkot na dzień dzisiejszy jest dla mnie nie do zajechania. Ferdek odleciał z Denkiem w Dałsze. Ja utrzymuję swoją opinię, że w przedłużającym się pojedynku nogi Rogera będą się spóźniać. 3. Z mojej wypowiedzi, nie wynika że Ferdek się spali PRZED MECZEM. Proszę mi nie wkładać słów, których nie napisałem. FRAJERSKIE wtopy Ferdka: Juan Martin Del Potro Roger Federer 3-6 7-6(5) 4-6 7-6(4) 6-2 Jo-Wilfried Tsonga Roger Federer 7-6(5) 1-6 7-6(3) Novak Djokovic Roger Federer 3-6 6-2 6-3 Rafael Nadal Roger Federer 7-5 3-6 7-6(3) 3-6 6-2 (ten mecz również uważam, że Roker przegrał przez swe frajerstwo) Dla równowagi - fenomenalne wyciągnięcie spotkań: Roger Federer Tommy Haas 6-7(4) 5-7 6-4 6-0 6-2 Roger Federer Juan Martin Del Potro 3-6 7-6(2) 2-6 6-1 6-4 tylko że moc Portek na mączce jest wątpliwa, a Haas niestety straszy już tylko z nazwiska. 15 tytuł z Dickiem zaliczam na poczet frajerstwa jankesa To popis tylko z zeszłego sezonu. O meczach z Rafą gdzie ma 5-1 w secie i upierdala go nie wspominam, bo nerwosolu nie mam. Roker wtapia mecze w co najmniej DZIWNYCH dla nr 1 momentach - nie przed, ale w trakcie. I na koniec jeszcze raz co do presji Szkota. Cała UK czekała na tytuł w 08, owszem spalił się. Powtórka w półfinale na Wimbledonie w 09, ale co tam się działo. Nie dziwię się, że chłopak poległ, bo to było gorsze od kurzajewskiego i dmuchanej małyszomanii, a Dick rozegrał świetny mecz. Teraz jest 12 godzin od domu, z dala od dzikusów w próbie numer dwa
|
Do góry
|
|
|
|
#3661390 - 31/01/2010 04:55
Re: ATP - Australian Open - 18.01-31.01
[Re: Llama]
|
Tenis Trader
Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
|
Broda uprawiałeś kiedyś jakiś sport ? Zdajesz sobie sprawę, że można biegać 4 godziny na 100% i podkręcić kostkę w jednej akcji i skreczować po rozegraniu kilku piłek (vide mecz Ferrero z Auckland). Tak samo było u Nadala, kiedy zdobył punkt wygrywającym uderzeniem, najwyraźniej źle postawił nogę w tej akcji i z grymasem na twarzy poprosił o medicala przy stanie 15-0 w gemie. Oczywiście do tego stanu grał słabiej od Murraya (nie ten Rafa co w finale w Doha) i zasłużenie przegrał i nie ma co zwalać na kontuzję. Rotterdam miał w planach (grał tam rok temu), ale to dla niego żadna strata, że tam nie pojedzie. Wątpie jednak żeby zrezygnował z Pucharu Davisa ze Szwajcarią u siebie, gdyby nie kontuzja.
Co do finału to obaj zawodnicy grają na podobnym poziomie, więc zadecyduje głowa i serwis. Gigantyczna presja po stronie Murraya i wydaje mi się, że znowu nie wytrzyma ciśnienia jak w finale USO'08 czy półfinale Wimbledonu przed rokiem. Nawet 3 tygodnie temu przegrał Brytyjczykom finał Hopmana z Robredo. Federer gra tu na pełnym luzie, pewnie trochę tych swoich "home runów" ramą rakiety zaprezentuje, ale jakoś nie widze, żeby pozwolił Szkotowi na wygranie 3 setów. Dla mnie najlepsza opcja na finał to over 3,5 seta i ewentualnie jakiś tie-break.
|
Do góry
|
|
|
|
#3661534 - 31/01/2010 05:57
Re: ATP - Australian Open - 18.01-31.01
[Re: Broda345]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
....Jest w bardzo dobrej formie,Nadal szybko zmykał z kortu udając kontuzję kolana,on nie chciał być upokorzony.... Ten temat od samego początku AO fajnie się rozwija... zastanawiam się, po co go psuć takimi bredniami.
|
Do góry
|
|
|
|
#3661857 - 31/01/2010 14:54
Re: ATP - Australian Open - 18.01-31.01
[Re: Llama]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
|
Na podsumowanie mych przemyśleń: Rudy @2,55 za 3j Roker cs 3-2 @6,00 za 1j.
Dyspozycja dnia zadecyduje. Rudy nie sprzeda swej skóry łatwo, a Ferdek ze swoją koncentracją spokojnie może zgubić dwa sety.
pozdrowienia. W mojej ocenie, jak Ferdek zgubi dwa sety, to przegra i trzeciego - przynajmniej taka jest zasada w finałach z jego udziałem (brakuje zdrowia i odporności psychicznej vide finały z Nadalem czy Del Potro). Szkot, co podkreślają komentatorzy jest w doskonałej formie fizycznaj, a co wiecej w AO zbytnio się nie nagrał (tylko jedna cztersetówka z Ciliciem). Dlatego też w mojej ocenie bardziej prawdopodobne albo zwycięstwo Murray'a albo wygrana Fedexa 3-1. Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#3661865 - 31/01/2010 16:30
Re: ATP - Australian Open - 18.01-31.01
[Re: Valverde]
|
veteran
Meldunek: 04/11/2009
Postów: 1227
|
Odnośnie tych kontuzji....wielcy fachowcy....przypomnijcie sobie niedawny finał Sydney Dementieva-Williams...toż ta Serena miała chyba z kilka kontuzji naraz,ona potykała sie o własne nogi....nie dziwie się wam...nawet sam mistrz Fibak daje sie nabrać na takie numery i widzi jakies szanse Urszulki w 1 rudzie AO ze względu na kontuzję Sereny.....a ta chora,umęczona Serena wygrywa szlema.....sam gralem w tenisa i wiem,że róznego rodzaju dolegliwości sa czestą przyczyną tłumaczenia porżek....ale po co robić z tego problem....jeszcze raz powtórze,obojetnie czy zdrowy czy chory Nadalz będącym w takiej dyspozycji Murrayem nie miał szans i tyle....
|
Do góry
|
|
|
|
#3661867 - 31/01/2010 16:35
Re: ATP - Australian Open - 18.01-31.01
[Re: Valverde]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/01/2007
Postów: 6991
|
Na podsumowanie mych przemyśleń: Rudy @2,55 za 3j Roker cs 3-2 @6,00 za 1j.
Dyspozycja dnia zadecyduje. Rudy nie sprzeda swej skóry łatwo, a Ferdek ze swoją koncentracją spokojnie może zgubić dwa sety.
pozdrowienia. W mojej ocenie, jak Ferdek zgubi dwa sety, to przegra i trzeciego - przynajmniej taka jest zasada w finałach z jego udziałem (brakuje zdrowia i odporności psychicznej vide finały z Nadalem czy Del Potro). Szkot, co podkreślają komentatorzy jest w doskonałej formie fizycznaj, a co wiecej w AO zbytnio się nie nagrał (tylko jedna cztersetówka z Ciliciem). Dlatego też w mojej ocenie bardziej prawdopodobne albo zwycięstwo Murray'a albo wygrana Fedexa 3-1. Pozdrawiam Z tego wszystkiego wychodzi, że najlepszą opcją jest zagranie over 40,5 gemy 3 setów tutaj nie będzie raczej.. Tie break jakis bardzo mozliwy, wiec linia przy 4 setach jak najbardziej do przeskoczenia..
|
Do góry
|
|
|
|
#3661885 - 31/01/2010 17:10
Re: ATP - Australian Open - 18.01-31.01
[Re: Broda345]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/02/2006
Postów: 7056
Skąd: Polska/UK
|
Odnośnie tych kontuzji....wielcy fachowcy....przypomnijcie sobie niedawny finał Sydney Dementieva-Williams...toż ta Serena miała chyba z kilka kontuzji naraz,ona potykała sie o własne nogi....nie dziwie się wam...nawet sam mistrz Fibak daje sie nabrać na takie numery i widzi jakies szanse Urszulki w 1 rudzie AO ze względu na kontuzję Sereny.....a ta chora,umęczona Serena wygrywa szlema.....sam gralem w tenisa i wiem,że róznego rodzaju dolegliwości sa czestą przyczyną tłumaczenia porżek....ale po co robić z tego problem....jeszcze raz powtórze,obojetnie czy zdrowy czy chory Nadalz będącym w takiej dyspozycji Murrayem nie miał szans i tyle.... Zgadzam sie, ze Rafa mogł w jakimś stopniu uzasadniac swoja porazke kontuzją, ale z pewnością jej nie symulował (co sugerowałeś w swoim pierwszym poście). Zresztą Nadal sam po meczu przyznał, że przez dwa sety on sam grał dobrze, lecz Murray zwyczajnie był lepszy, więc widać ma cojones by przyznać, że był gorszym graczem. A juz za 20 minut Murray jedzie Fedexa. Kursy idą w górę i już doszły do 2.5 - buki powariowały
|
Do góry
|
|
|
|
#3661892 - 31/01/2010 17:17
Re: ATP - Australian Open - 18.01-31.01
[Re: Master Flamaster]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Odnośnie tych kontuzji....wielcy fachowcy....przypomnijcie sobie niedawny finał Sydney Dementieva-Williams...toż ta Serena miała chyba z kilka kontuzji naraz,ona potykała sie o własne nogi....nie dziwie się wam... Skoncentruj się wreszcie na pisaniu o faktach, a nie na grafomaństwie i słabej ironii. Zostań "wielkim fachowcem" ale idąc inną drogą.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|