na razie nie widzę sensu wyprzedawania papierów

a to, że grecja stanie jest już w cenie, tak jak jasne było to, że dostaną pożyczkę "zbawienną"

skoro tak to wytłumacz dlaczego na Edku jedziemy na południe

przyznam ze serenity mam juz na muszce , nie sprzedaje bo jeszcze wierze ze te 0,35 to dno gant i vistula dobrze sobie dzis radzą na razie poki co jestem spokojny o nie

skoro

byc może ostatnie wahania to tylko fluktuacje postepujacego od grudnia zwijania carry trade, może giganci na słynnym obiedzie zademonstrowali pokaz własnej siły mówiac wszem i wobec co sie stanie i nikt im nie przeszkodzi, może europa świadomie gra na zniżkę własnej waluty, by w obliczu klopotów zwiększyć eksport itp itp możnaby wymieniać

w grudniu pisałem o zasiegu max 1,25-1,28 i wyglada na to że zbyt szybko zmienilem zdanie, myslalem że narysują ząbek wcześniej. ale tu nic nie jest przesadzone, jeszcze dziś czy jutro może sytuacja sie odwrócic

zreszta korelacja walutowo-indeksowa może sie również zmienić.

coś ta "zielona wyspa" na mapie sobie nie radzi - złocisz wpierdal, indeks wpierdal

paranoja, cały świat słucha oszukańczych agencji ratingowych, jakby było coś szokujacego co ostatnio wyszło z grekami czy portugalcami. hiszpania, irlandia czy włochy sa juz naprawde blisko, a wszedzie francuzi i niemcy sa najbardziej zaangazowani. wesoło

stany zasługuja na obnizke ratingu i co? tam sie zadluza na maxa i cieszy z poprawy koniunktury, u nas odbywa sie to chyba bardziej logicznie teraz ;] strach ma wielkie oczy. no chyba że eurosojuz juz zacznie sie sypac, a wtedy euraski czy złotówki będa potrzebne by szybko kupić bilet do australii, argentyny, kanady albo tajlandii

zresztą dopiero co przekłuliśmy szczyty styczniowe, do lutowego dna daleko

może teraz troszke pobujac, nawet mi to na rękę, by za 2 tyg przy debiucie pzu rynek ruszył z kopyta, moja mama czy babcia na pewno tez by sie ucieszyły

no to sie porobiło

Zwijanie od grudnia carry trade gdy AUD jest nadal mocny? Jak carry trade się naprawdę zwija (na skalę światową) to AUD nurkuje tak gwałtownie, że posyła Yen'a do góry nawet jeśli Japonia jest w środku największego kryzysu od lat i do tego zadłużona po uszy.

Wbrew pozorom w interesie UE nie jest słabe Euro. Co nie znaczy że EBC ma na siłę trzymać "mocne Euro" i walczyć z rynkiem.

Pytanie a propos ostatniego wielkiego krachu światowego, pozostawiając na boku kwestie kto przewidział że to nastąpi w tym akurat czasie, czy konsekwencje kryzysu byście przewidzieli? Pod względem w którym kierunku poszły jakie waluty, do tego stopień obniżenia indeksów giełdowych, itd.?

ja to powoli szykuje sie do zwijania, ale z pracy

jeszcze tylko musze popatrzec na cyferki i wpierdal.

na wszelki wypadek trzeba bedzie odswiezyc swoja biblioteczke domową

a z tym silnym i slabym euro to na dwoje babka wróżyła, mozna tak, można inaczej

jesli chodzi o aud to nie specjalnie sie interesuje ta waluta, mam blade pojecie historyczne i traktuje ja osobno niz glowne waluty (byc moze popelniam błąd), australia wydaje mi sie stosunkowo bezpieczna

natomiast co do kryzysu, cóż wciaz mysle ze bedziemy nizej niz w 2009

usrael -1,6% ale ale, mnie nie zdziwi nawet jakby dzis skonczyli na zielono

Australia pod względem walutowym (i nie tylko) jest jednym z ciekawszych krajów. Dla mnie to #1 waluta, na którą patrzę, bo dzięki niej łatwiej ocenić sytuację pod kątem globalnym.

Ciekawy artykuł sprzed roku, link nadal trzymam w 'ulubionych':

http://gospodarka.gazeta.pl/Gielda/1,859...gospodarki.html

A teraz najważniejsze pytanie, jeśli w Chinach nastąpi duży krach (giełda, nieruchomości... coś a la USA nie tak dawno) to jak się potoczą inne indeksy, i które waluty pójdą w jakich kierunkach?

dolarek pozdrawiam wszystkich cierpliwych , nie bedzie na razie wspolnej waluty , bedzie rzadzic zielony, jak długo ? przez jakiś czas , potem trend sie odwroci
dokad runiemy na Edku w takim tempie co dzisiaj to nizej niz moja majowa prognoza

zastanawiam sie czy jednak nie wywalic papierów do konca , powinno byc jakies podbicie , po takiej jezdzie co dzisiaj


POZDRO
ELDO

a mi sie wciąż podobaja indeksy: turecki i indonezyjski

Eurozł 10 groszy/dzień - ładny rajdzik. Jak za starych dobrych czasów. I to po dwumiesięcznym (4 marca - 3 maja) okresie rekordowo niskiej zmienności (ostatni raz tak niska pamiętnego sierpnia 2008). Jednak to była cisza przed burzą.

Klimat jakby się trochę zmienił. Interwencje banku centralnego, spadające wskaźniki koniunktury, cofanie rekomendacji dla złotego przez banki, Grecja...

Trochę się pospieszyłem z tym 3,90 i 3,935. Teraz już dużo taniej. Szansa, że uda mi się wyjąć z tego zaplanowane 1500 pipsów wyraźnie zmalały choć nadal są. No chyba, że to second dip - wtedy rozmowa jest inna...

Edek ponizej 1,30 teraz i wsparcia łamia sie jak zapałki , jutro staje grecja nie zdwiwiłbym sie gdyby ranek przywitał mnie -5% na indeksach w Azji

otworzyłem jamesona i sączę i różne myśli mi przychodzą do głowy, ale z okna skakał nie będę

http://www.nfb.ca/film/john_law_and_the_mississippi_bubble

jak dobrze miec teraz zielonego
wywalam go przy 1,10 -1,15 czyli stawiam na to ze przebijemy ubiegłoroczne dołki , długo na nim czekalem , ale sie doczekalem
a na giełdzie shorty znowu beda w modzie

to co pisalem wczoraj , po takiej jezdzie szykuje sie dziisaj odbicie i moja zajadka wywalac czy czekac

spójrzcie na wykres EFH.

to trzeba brać. no prawie, jak tylko korekta sie skończy.

brac ? szoruje po dnie od ponad póltora roku, z małymi odiciami , ja po serenity , nie bawie się już w żadne wydmuszki , wierzbowski wywala co jakis czas papier jak patrowicz w starku czy w fonie

dolarek
mimo korekty , zaryzykowalem i dokupilem bbz i Lotosa

POZDRO
ELDO

Witam Panowie w ciągu najbliższego miesiąca muszę kupić trochę dolarów na wyjazd, co radzicie? Poczekać jeszcze trochę czy nie?