Panowie, chciałbym tam teraz być z Wami ale mieszkając 7 tys. mil na wschód od celu nie miałem szans wcześniej wrócić do kraju.

Widzę, że szykuje się super zlot, wspaniała impreza, ekipa z poprzedniego zlotu mocna , browar będzie się lał strumieniami (w końcu tradycja musi zostać podtrzymana), i podbijamy także nowe tereny.

Serdecznie pozdrowienia dla wszystkich zlotowiczów, dajcie czadu także za nieobecnych i informujcie nas na bieżąco o wydarzeniach na miejscu.

Jeszcze raz pozdrawiam i dużo zdrowia wszystkim życzę!

ja tam czekam na posty np. o 5 rano
Artek daj czadu

Aha i pozdrowienia od lisicki, bo mnie pogoni jak nie pozdrowię

Jebane pepiki, miał być over i ...

Już po kolacji, jedni idą pić wódkę i grać w pokera a drudzy idą pić wódkę, możliwe, że to ostatni post dzisiaj.

Pozdrawiam brakuje nam wszystkich poprzednich zlotowiczów, ale muszę przyznać, że brak siwego jest nieprzerwanie i bardzo wyraźnie odczuwalny w powietrzu

Organizacja oczywiscie perfekcyjna, ale to było pewne skoro organizatorami byli onda i maxxey.

W porównaniu do ostatnich zlotów jest dużo więcej wódki, a mniej piwa.

Zabawa przednia szkoda, że niektórych nie może być tu dzisiaj z nami

Idę ograć Mitulów, mankietów i innych bazylów w pokera

wstali ... zjedli ...

... popili ... zbieramy sie na miasto ... jedni ida doo zooo (zobaczyc bialegoo tygryska) ... drudzy na "bul bul" (czyt. pływalnia) .... pozniej jakies kregle ... piwo ... "sliwka" ... piwo

Liberec zwiedzony, fotek parę zrobionych, obiadek zjedzony. Wczoraj Mitul sfarcił na pokerze, ale dzisiaj dostanie ode mnie i maxxeya srogą lekcję

Klasyfikacja zawodów w kręgle:
1. Skorpion
2. Maxxey
3. Artek
4. Szczypior
5. Mitul
6. Mankiet

Walka o 1 miejsce trwała do ostatniego rzutu !

oj tam sfarcił od razu, ogrywamy ekipe we wszystko, wczoraj pokerek, izzi win, dzisiaj kregle, ćwierć finały i półfinały izzi potemniestety zwycięstwo Skorpiona JEDNYM punktem nad maxxeyem, emocje do samego końca...

jest dobrze

Paru zlotowiczów zakupiło pamiątki z Liberca.Dewoj kupił...wiewiórkę(twierdzi,że to wiewiórka...),teraz mówi,że żałuje,że nie kupił żółwia...
Kierowcy przestali pić,inni nie.Generalnie jest OK.Śmiechy jak zwykle masa.

Poozdrawiamy

niestety juz nie moge wypic (jutro prowadze) ... oogolnie zlot na duzym plusie (nie finansowym )... wlasnie odkrylismy dziure w wiewiorce (nad oogonem) ... podobno Dewoj z nia spal
DZisiaj sie dowiedzialem ze w ameryce poludniowej mamy dwie Argentyny poolnocna i poludniowa (tekst Dewoja)
teraz chloopaki doopijaja oostatni alkohol a ja moge tylko popatrzec

imprezy w pokojach dobiegaja koonca ... kierownicy ida w kime a reszta uderza na disco (Szczypoop pewnie skreci jakiegos azjana )
jutro oo 10 wracamy do kraju

widze ze zabawa musiala byc super, nie kusiło was by zostac choc na sobote tylko spadacie rano ? dlaczego tak dziwnie ?

kewin niema to jak po cichaczu wejsc do pokoju i zawinac litra - nie wybacze
onda dzieki za winko - wlasnie sie rozpakowalismy i popijam sobie przy kompie - swietnie rozgrzewa

zlot suuuuuuuuuper i mimo ogolnej opini ze to nic tylko picie musze zaprzeczyc, chlopcy pelna kultura zadnych wiekszych ekscesów - widac ze chlopcy potrafia sie bawic

pozdro od Ani dla fajnego wujka ktory z nami sie zabral - dzieki skorpion za towarzystwo w powrotnej drodze


wielkie uzananie dla organizatorow i oczywiscie za zlotowiczow



do nastepnego

cobra trzeba bylo zonke brac ze soba

kilka foteczek ze zlotu



http://img527.imageshack.us/img527/1673/zlot2s.jpg
tutaj bylismy ... w czwartek


http://img691.imageshack.us/img691/5362/zlot3.jpg
tipsport arena z drugiej strony ... tedy dojdziemy do punktu zakladow bukmacherskich

http://img51.imageshack.us/img51/5585/zlot4.jpg
ostatni strzal przed droga by Giertyszek


http://img248.imageshack.us/i/zlot6.jpg
nie bylo nam dane zagrac

http://img51.imageshack.us/img51/2537/zlot7.jpg
z ranca (w jednym z apartamentow)


http://img11.imageshack.us/img11/8964/dscf6199.jpg
swietlna oprawa przed meczem


http://img341.imageshack.us/img341/2762/dscf6271.jpg
dla tego pana mecz juz sie skonczyl ... czas 58:48


http://img527.imageshack.us/img527/1581/dscf6279.jpg
[b]bylo blisko :/


mysle ze na tyle mozemy sobie pozwolic ... kogo nie bylo niech zaluje bo wrazenia sa zajebiaszcze

zyje

ide spac

Szwagier już wrócił ???????????

Wróciłem wcześnie w miarę (no dewoj chyba był pierwszy w domu-nie licząc...Szwagra bazyla...)-ale rodzina nie pozwoliła na zasłużony odpoczynek...
Było miło bardzo,pierwszy dzionek bardzo intensywny (dla kierowców i pasażerów),drugi spokojniejszy.
Hitem niewątpliwie była śliwowica - po pierwszej degustacji przechrzczona pieszczotliwie na śliwkę...Kupowana w opakowaniach 0,5 l ( w "warzywniaku" ) i 1,0 l w knajpie hotelowej.
W piątek już w "warzywniaku" zakup śliwek był awykonalny - nie uzupełnili zapasów.
Właściciel hotelu na odjezdnym był dał bazylowi beherowkę - DLA KAMARADÓW -nie wiem po co to chował w gacie (chyba z szacunku dla kierowców...) - upomnimy się o nią na następnym zlocie.
Pozdrawiam wszystkich uczestników , dzięki za kapitalną zabawę.
Jak najdzie wena to jeszcze parę słów skrobnę.