I bez "kręcenia lodów" jest to złoty interes dla organizatora-monopolisty. Na wygrane idzie bodajże 40% tego co ludzie wpłacają. Także moja uwaga do autora tematu jest następująca: Masz rację, że jesteś dojony. Ale dzieje się to zupełnie legalnie.
No tak, ale 40% z np. 10 milionów za które ludzie kupią kupony, to trochę mniej niż 40% z 20 milionów za które ludzie kupią kupony w przypadku jakiejś większej kumulacji. Wtedy nawet ja gram, choć w te cyferki bawię się może 5-6 razy w roku. Dzisiaj zainwestowałem podobiznę Mieszka I, pewnie znowu mnie oszukają i 6 nie trafię. A może dziś będzie inaczej i wypadną moje numery. Przynajmniej skreśliłem takie, że jak już wypadną to tylko ja zapewne będę miał szóstkę. Liczę więc że będą chcieli ustawić losowanie pod jedną szóstkę - właśnie tą moją

W tym upatruję swoje szanse!