Adammm to ja 2 dni temu na biwaku musiałem spać z kumplem w aucie (bo namiot pełny, a drugiego się nikomu nie chciało rozkładać), a że nie było zbyt wygodnie to wypiliśmy kratę browara w nocy przespaliśmy się z godzinkę i co? Wszyscy śpią, to zajęliśmy się drugą a za parę dni testy sprawnościowe I to mnie właśnie wkurza

No tak właśnie jest.
Tylko że ja już z czasem właśnie zbieram sobie rekordy abstynencji . Tylko jak znowu wypadnie to wychodzi na to że nadrabiam zaległości w 'super' stylu .
Mam z wielu powodów już na alko wyrąbaną opinie. Trochę traci to dla mnie sens im wcześniej tym lepiej.
Ale cóż stare przyzwyczajenia są

zaś poszedłem w tango
ze Sphinxem to bym się napił...

Ja ostatnio piłem. Równy chłop
A ile wypić może

takiego chłopa mi właśnie trza!

podejsc najebanym do strazy miejskiej i rozkazac im skladac zyczenia koledze to troche przegina... Czas sie ogarnac

Dźwięk w serialu "Czterdziestolatek"

3 dni melanzu, nie wiem co sie dzieje

wypadek

jak wczoraj poszedlem w tango to dzis nie wiedzialem jak sie nazywam ;(

Widzę większość narzeka z jednego powodu, nie jestem sam...

6 dni melanżowania w 3mieście. Skutki - 'dołek' fizyczny, psychiczny, moralny, finansowy.



Całość z powodu obowiązkowych praktyk, do południa zajęcia, a wieczory wolne. A jak wiadomo - 'kolegom się nie odmawia' ...

Ja z kolei po dwóch tygodniach melanżu w Warszafce, ale nie narzekam

...i nic nie dałeś znać, że byłes w 3mieście :]

@gnacik to były praktyki całego roku, imprezy na miejscu w akademikach, więc wybacz

w akademikach ? ...tym bardziej sobie nagrabiłeś, już sobie wyobrażam ile tam musiało być dupeczek

Ojjj...kac, a do wieczora trzeba wysiedzieć bez piwa

ostatni raz pilem 2 tygodnie temu... zostalem pobity jak wracalem do domu wladawalem w szpitalu, wczoraj dopiero wyszedlem, nie moge teraz nic pic, nawet chodzic nie moge za bardzo ze wzgledu na krwiaki i peknieta czaske... wakacje

Mnie wkuriwa rehabilitacja po złamaniu ręki i niemożność powrócenia do grania w tenisa

ze mi sie pieniazki koncza... a pogoda coraz bardziej dopisuje i coraz bardziej chce sie jeziorek, imprezek

Ja pierdole czy te idiotki w mięsnym nie umieją pokroić cienko wędliny tak jak grzecznie o to proszę?