A ze szpitala wyszedł w przebraniu zakonnicy...

Musicie nawet tu odgrzewać tego martwego czarnego kotleta?

Przeciez to własciwy temat

Swoja droga to martwi mnie ,ze Michael nadal nie zyje

O k.... padłem

Prawda jest taka że jakby nie był takim odjebem i dziwolągiem to nikogo by ta jego smierc nie obchodzila.

:D:D:D:D:D:D:D:

prawie się zesrałem ze śmiechu ahhaha :D:D:D

Jacko wczoraj miałby 51 lat...

Znany aktor Macaulay Culkin jest ojcem Prince'a Michaela II, 7-letniego syna Michaela Jacksona – informuje serwis telegraph.co.uk.
Według serwisu, Culkin przekazał swoją spermę, ponieważ zmarły król popu chciał mieć liczną rodzinę. Jak donosiły wcześniej media, Jackson nie jest także biologicznym ojcem 12-letniego Michaela i 11-letniej Paris. Takie informacje podawali również przyjaciele gwiazdora.

29-letni Culkin zaprzyjaźnił się z Jacksonem w latach 90., zaraz po sukcesie filmu "Kevin sam w domu". Jak powiedział "The Sun" anonimowy informator, Jackson i Culkin byli "najlepszymi przyjaciółmi". - Michael naprawdę ufał Macaulayowi, bo ten nigdy go nie zawiódł. Dla króla popu Culkin był idolem – stwierdził informator. W jego opinii, "Jackson marzył, by to Culkin był jednym z jego synów".

Aktor często odwiedzał króla popu na ranczu Neverland; odmówił jednak prasie komentarza w sprawie ojcostwa Prince'a Michaela II – czytamy w serwisie telegraph.co.uk

Zeby nie zakladac nowego tematu..

Patrick Swayze [*] szkoda..

Wielki aktor, choć i tak jego najlepsze role są niedocenianie. Kto widział filmy "Na fali" i "Donnie Darko" wie o czym mówie...

Jeden z dwóch amerykańskich aktórów, obok Ala Pacino, których naprawdę szanowałem, bo byli normalnymi ludzmi, a nie gwiazdeczkami...