***ący.

Wracając jeszcze do mojego podsumowania, które jest ucinane z powodu cenzury i zostaje glupie "***ący": Ciekawe, czy bukmacherzy będą wystawiać o/u na zawodników w PLK. Ostatnio było z tym słabo, a po bogatej ofercie EuroBasketu, powrót do ubogiej oferty na indywidualnych zawodników PLK jest wkurzający.

Pieknie było...dla mnie wygrała Słowenia i jej kibice - naprawdę piekne mecze z ich udziałem
PS. A tak poważenie Hiszpania była nie do ugryzienia w Katowicach.
Do zobaczenia z Euro na Litwie (może jak mały będzie na tyle duży uderzymy z familią )

Po Słoweńskich kibicach do teraz mi szumi w uszach... a sporo z nich nie weszlo na Spodek, bo byli zbyt pijani i ich ochrona nie przepuszczala, ta grupka kibicow z Grecji tez fajnie dopingowala

Ta Grecy na bębnach walili aż miło przez 2h i jesie na finale dalej...Hiszpanie swoje bębny też mieli - siedzielismy pod nimi ...masakra ESPANOL ESPANOL ESPANOL

I jesie jedno na koniec...oglądałem większość meczy Hiszpanów oraz Finał z muppem i naszym zdaniem MVP powinien trafić w inne ręce tzn. do GASOLA z nr 13 ... wymiatał

mam z nim zdjecie

Ta, ciekawe czy Pau się smiał mocno z Marca jak ten był mały

Moment, w ktorym Hiszpanie zaczeli spiewac 'Polska, bialo-czerwoni' -> bezcenny i niesamowity. Fantastyczna atmosfera, szkoda ze final bez walki

Fajna atmosfera na trybunach przez cały Eurobasket mimo, że nie we wszystkich miastach frekwencja dopisała. Szkoda jednostronnego finału.

Kibice większości ekip niesamowici. Trochę szkoda Litwinów, bo wiadomo, że u nich przed religią jest koszykówka, a ich pupile wyraźnie zawiedli

Jedno mnie tylko martwi. Eurobasket wyszedł jak wyszedł, ale o koszu siłą rzeczy musiało być głośno w tym czasie. Był to jeden z niewielu momentów kiedy to polski basket miał chociaż minimalne[!] szanse na wyjście z dołka. Ale akurat w tym czasie siatkarze odnieśli sukces zdobywając ME! Oczywiście szczerze gratulacje dla nich, ale to po raz kolejny niestety przyćmi sport jakim jest koszykówka w naszym kraju.

Pozdrowienia dla toma, którego spotkałem na meczu Polska - Słowenia. Jego mina po końcowym gwizdku mówiła sama za siebie

A tu kibice Grecji, którzy najliczniej zawitali do Bydgoszczy.

Dopiero teraz przeglądam komentarze po Euro...i spadłem właśnie z krzesła... Panie Prezesie idź pan w pizdu (przepraszam )

\Szczególnie na początku mistrzostw często pojawiały się jednak opinie, że EuroBasket był za słabo promowany.

- Mecze odbywały się w dużych miastach. Może nie wszystkie z nich wykorzystały tę szansę, jaką dawała promocja. Ale liczby mówią za siebie. EuroBasket pokazywało 147 stacji telewizyjnych. Zorganizowaliśmy tez kilka bardzo ważnych dla koszykówki imprez, jak choćby bicie rekordu Guinessa w jednoczesnym kozłowaniu piłki. W układzie globalnym ta promocja miast była bardzo duża. Przez ostatnie dwa tygodnie, kiedy odbywał się turniej, o tych miastach też mówiło się bardzo często. Mistrzostwa pokazywano nawet w Chinach czy Stanach Zjednoczonych. Do końca nie zgodziłbym się ze stwierdzeniem, że było słabo z promocją imprezy. Wystarczyło wieczorami, po meczach, przespacerować się po tych wszystkich miastach i można było zobaczyć mnóstwo kibiców. Promocja była zatem dobra, bo trafili do naszego kraju i wiedzieli, że tutaj odbywa się wielkie koszykarskie święto.

Mówi to co dla niego samego wygodne, to raczej oczywiste i spotykane nie tylko w koszykówce... a świecące pustkami hale w Gdańsku i Bydzi (nie wiem jak tam Poznań i stolica) mówiły więcej niż 1000 słów prezesa.
Ja sam w trakcie Eurobasketu miałem przyjemność gościć we Wrocławiu i Łodzi i w obu miastach wyglądało to w taki sposób, że gdybym nie wiedział po co tam jestem to z bilboardów czy innych nośników reklam też bym się tego nie dowiedział...

Kibice wszystkich drużyn oczywiście rewelacja - doping, wzajemne skandowanie nazw swoich krajów, wspólne zdjęcia, ehh... na piłce kopanej to tak nigdy nie będzie...


W Łodzi fajna ta nowa hala tylko rozwaliło mnie to, że dla zmotoryzowanych kibiców nie było przygotowanych żadnych parkingów, jak okrążając Arenę po raz trzeci zagadałem do jakiegoś policjanta czy są tu jakieś strefy parkowania to wzruszył tylko ramionami i rzucił rozbrajające "na własną rękę".

W efekcie tego zaparkowałem w taki sposób, że teraz mogę przesłać za pośrednictwem mecz.pl gorące pozdrowienia dla Straży Miejskiej Łódź-Widzew


P.S. Wojtuś - a co to za mina była?

Teraz rodzi się tylko pytanie czy jakby grupy E i F zamieniono miejscami to frekwencja byłaby taka sama?

Tam gdzie Polska - tam komplety, to logiczne. Moim zdaniem system biletowy miał sporo niedociągnięć, no i ceny raczej odstraszały na mecze drugiej rundy (Łódź, Bydgoszcz).

Z tym parkingiem to masz rację, kierowca mojego bolidu też krążył i krążył, ale w końcu coś znaleźliśmy.

Ale są też plusy - KFC na hali

@ tomo - myślę, że ten gif dobrze ową minę ukazuje



Teraz pozostaje nam tylko EUROLIGA i PLK do obejrzenia, chociaż Grecy bardzo zapraszali do siebie do Salonik na mecz ligowy. Kiedyś chciałbym skorzystać z takiego zaproszenia, to jedno z moich marzeń

Jan Jagla, reprezentant Niemiec i uczestnik EuroBasketu 2009, będzie nowym koszykarzem mistrza Polski Asseco Prokom Gdynia

Według prezesa PZKosz Romana Ludwiczuka mistrzostwa były sukcesem. - Wykonaliśmy kawał dobrej roboty - przekonuje.

łokurde sorry co ja tu wkleilem

w pierwszym zdaniu mialo byc, ze Planinic mowi ze to najgorszy Eurobasket w jakim bral udzial

Widzisz punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.Dla Hiszpanów czy Serbów był jednym z najlepszych.

Tak, ale tu chodzi o organizacje(a nie o wynik sportowy), ktora wg ekspertow byla bardzo slaba.

Planinic
80% polskich dziennikarzy obecnych na turnieju, 95% zagranicznych. Szef FIBA Europe to dyplomata, co mial powiedziec

Inna sprawa ze moim zdaniem bylo po prostu slabo/przecietnie, ale zadna wielka katastrofa sie nie wydarzyla. Po prostu, taki minimalizm. Nic sie zlego nie stalo to nie ma co narzekac.

Fajnie jakbysmy kiedys dostali MŚ, moze w okolicach 2030 roku

80% polskich dziennikarzy z Gazety koszernej.

pewnie o zblizajacych sie ME w siatke beda pisac same peany a to dopiero bedzie klapa.

Jak dla mnie impreza udana(bylem na 3 meczach we wro,1 w Łodzi i 2 w Katowicach- 1 dzien przed hala, 2 w hali).

Nie wiem dlaczego polacy musza zawsze narzekac. Mielismy Euro w kosza i powinnismy sie cieszyc. Jakos kibice we Wro,Łodzi i Katowicach wiedzieli ze sa mecze. Kibice z innych panstw takze przyjechali na czas a nie miesiac pozniej:)
Przecierny kibic mogl znalezc info o ME czy koszulkach(reklamy na portalach sportowych). Gdyby bylo bombardowanie info o ME to pewnie wszyscy by mowili po co tyle kasy poszlo na promocje. Ehh Polakom nigdy nie dogodzil(jest powiedzenie ze nawet k.... wszystkim nie dogodzi :)) )
Gadzinowka oczywiscie pisze ze gdyby nie Gortat to by nikt nie przyszedl. Za to ja pisze ze gdyby nie wymyslili koszykowki to tez bby nikt nie przyszedl.
Ciekawe co by pisali gdyby byla frekwencja jak na tureckich ME w siate?!
Za kilka dni ME w siate k, pozniej ME w pile i MS w siate - jak widac swiatowe organizacje daja nam organizowac duze inprezy.

1/ Nie, 80% polskich dziennikarzy
2/ Nie sądzę + wielu z nich o siatce pisać nie będzie
3/ Dla kibiców, którzy wiedzieli gdzie chcą iść i po co, udana. Gorzej było chociażby z obsługą mediów
4/ Z EURO każdy się cieszy. Kibice przyjezdni - kto chciał to przyjechał, jak wszędzie. Ale wystarczyło zaoferować, przygotować jakieś specjalne pakiety/opcje dla kibiców wraz z zapewnieniem jakichkolwiek atrakcji w Polsce jako kraju. Ci kibice, którzy tu byli, w 90% przyjechaliby też do Kazachstanu czy Albanii. Rozumiem, że te miasta to nie są wyspy kanaryjskie zeby się nastawiać na wakacje, ale można w jakiś sposób to zrobić - to już jednak leży po stronie miast, a nie PZKosz.
5/ Widziałeś jak Turcja promowała się ze swoimi MŚ już teraz? Zresztą, już na MŚ w 2006 i na ME w 2007 robili to samo. My zaczęliśmy wiosną i to też tylko u siebie.
6/ 'reklamy na portalach sportowych'. Jak ME się zaczęły, to pojawiały się informacje o tym, jak grali Polacy, to było tego nawet dużo. Ale informacje zamieszczane w prasie, a marketing jako taki to dwie zupełnie inne rzeczy.
7/ Myślę, że gdyby nie wylosowano Polaków we Wrocławiu, to mogłoby być ciężko z frekwencją, którą ratowali też Litwini, o czym się zapomina.
8/ pisaliby dużo gorzej. Ciekawe co by pisali, gdyby... po co tak gdybać?
9/ Mocna pozycja polskiej siatkówki to w głównej mierze zasługa PLUSa i osób pracujących przy tym projekcie od wielu, wielu lat.
Imprezy dają nam teraz, bo nigdy ich nie mieliśmy, a jestesmy na tyle dużym i znaczacym krajem, ze wszystkim wydaje się kuszące, by sprobowac naszych sił. To, że dostalismy szanse to swietna sprawa. To, czy ja wykorzystalismy to okaze się za jakiś czas. Np. jesli chodzi o torunskie MS w hokeju dywizji B, to zakonczylo sie to totalna klapą i nie sądzę byśmy w najblizszych latach mogli marzyć o czymkolwiek. Pierwszy raz latwo jest cos dostac, gorzej jest utrzymac łatkę 'dobrego organizatora' - ratują nas siatkarze, ale jak juz wczesniej wspomnialem, to nie jest zasluga PZPS tak naprawde. Jest zasluga to, ze nie przeszkadzaja, tylko oddają 'władze' w rece ludzi, ktorzy sie na tym znają i dobrze wykonuja swoją robote, a nie rozstrzygają przetargi po znajomosci (casus Effectiki Schetyny).

Nie należy ganić organizatorów za brak frekwencji, to w większości była wina miast. Miasta miały za pomocą Eurobasketu promować siebie, zapraszać ludzi itd. - a nie promować imprezę jako taką, zapraszać ludzi do hal. Oni niewiele z tego mieli, tak naprawdę!
Organizatorow mozna ganić za złą obsługę gości, brak przygotowania i jakiejkolwiek wspolpracy z miastami, baza hotelowa jest jaka jest, ale byla niewystarczajaca jak na taką impreze i za to zaplacimy jako Polska/PZKosz, jakkolwiek niewiele mozna bylo tutaj wskórać.