#334270 - 27/08/2005 13:06
Re: GRAND PRIX 2005 [1]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 26/06/2003
Postów: 25529
Skąd: Bydgoszcz
|
Quote:
Quote:
Protasiewicz - Sullivan 2-2.3
Ryan zna rowniez tor w Bydgoszczy, najlepszy jezdziec naszej ligi jakby nie bylo.
najlepszy obecnie jest t gollob . a co do dzisiejszego gp kuszący jest kurs na nichollsa z sullivanem 1,85 . anglik 2 półfinały pod rząd osiągnął i minimalnie pod kreską jest na chwilę obecną . jonsson z protasiewiczem za 1,7 też ciekawy , ale za mniejszą stawkę . zagram jeszcze n pedersena z rickardssonem za 2,4 licząc że tony wrzuci na luz po 2-3 biegach
na luz to on nie wrzuci. Wczorja po treningu jeszcze 30 minut cos tam kombinowal z silnikiem i jak na profesjonaliste przystalo chce wygrac i do tego bedzie dazyl wiec ciezko bedzie z twoim typem pozdro
|
Do góry
|
|
|
|
#334271 - 27/08/2005 13:08
Re: GRAND PRIX 2005 [1]
|
Meldunek: 17/06/2003
Postów: 6411
Skąd: Toruń
|
Sienna[Ewelina?] - sorry nie zabieraj sie za żużel;]
Po pierwsze jak 'PePe' zawsze zawodzi? A gdy był w GP w finalach to też zawodził? Prawda jest taka ze on na ten wystep czeka cały rok, a akurat problemy psychiczne z GP to melodia przeszlosci sprzed lat powiedzmy 3-4. Po drugie jakby nie było Ryan nie jest najlepszym zawodnikiem ligi, co najwyzej był nim do ostatniej kolejki. Atut toru to nie badz smieszna ze jest równy dla obu, bo nie jest. Ryan jezdził w Polonii w roku 1999 przez jeden sezon. PePe moim zdaniem ma pewny półfinal, a kto wie czy nie powalczy tu o finał. Zresztą sam go zagralem grubo w parze z Lindbackiem.
Druga sprawa. To nie 'nagle' kazdy sie jara Gollobem, bo ja sie Gollobem jaram od zawsze i mam np. nadzieje ze jeszcze walnie misia, choc to oczywiscie malo prawdopodobne. Ale nie przypadkiem jest dziś faworytem, bo po pierwsze jest w dosc dobrej formie[co prawda Szwecja tego nie pokazuje, ale tam są inne fury], a po drugie wygrywa w Bydgoszczy od 3 lat. Oczywiscie nie ma i nie było nigdy na swiecie zawodnika, który lepiej zna tor bydgoski niż Gollob. Ale to ze go wysmienicie zna to i tak nie wszystko, bo tu dochodzi tez fakt ze Gollob jest stworzony do jazdy po nim, albo ten tor jest stworzony dla niego. Inna sprawa ze moze jest to efektem tego ze to tu ten jeden z najwiekszych talentow w historii swiatowego zuzla stawiał pierwsze kroki i uczyl sie jezdzic. Crump oczywiscie, moze byc nawet w finale, moze powalczyc o zwyciestwo, ale to Tomasz jest tutaj zdecydowanym faworytem. Ja dziś zagralem dosyc solidnie, że Tomek wygra zawody i tyle;] Emocji nie zabraknie. Jakkolwiek na glownym kuponie poszedl 20 bieg : Tomasz- Lee 1.
Oprócz tego gralem Jonssona w 8. Chyba nie trzeba tu nic pisac. Tak naprawed Jonsson jest najpowazniejszym rywalem Golloba na dziś, potem w kolejce jest Crump, Hampel...PePe, Nicki;]
No a ze skonczylem na Nickim, to dodam ze to moj ostatni typ z tych powaznie zagranych na dziś. Nicki - Ryan. Coż Nicki walczy o braz, a Ryan liczy dni do konca sezonu;]
|
Do góry
|
|
|
|
#334272 - 27/08/2005 13:09
Re: GRAND PRIX 2005 [1]
|
journeyman
Meldunek: 03/07/2005
Postów: 58
|
HAGI mowisz, ze Pepe moze w finale, Gollob i Crump, a gdzie widzisz N. Pedersena? Jonssona? Rickardssona? Gdzies tam hen daleko?
|
Do góry
|
|
|
|
#334273 - 27/08/2005 13:09
Re: GRAND PRIX 2005 [1]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 26/06/2003
Postów: 25529
Skąd: Bydgoszcz
|
Quote:
kursy z b&w , a z stsu zagrałem nichollsa do pierwszej ósemki za 2
wlasnie z baw chyba Protas jest bo od poczatku widzialem pary i jakos tego nie zauwazylem i obecnie tez nie ma.. Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#334274 - 27/08/2005 13:16
Re: GRAND PRIX 2005 [1]
|
journeyman
Meldunek: 03/07/2005
Postów: 58
|
Bsuzmen jedni sie jaraja Giertychem, inni Gollobem nie wchodze w Twoje fascynacje. Ewelina nie jestem wiec nie znizaj sie do poziomu Piomila.
Pepe zawsze jezdzil slabo w GP wiec nie wiem czemu go bronisz. To troszke tak jak bronic bylego rzadu Leszka Millera, afera za afera ale kolesie maja sie dobrze.
Pokonac Crumpa to nie taka prosta sprawa. Jesli australijczyk nie ma problemow ze sprzetem i jest w formie to tylko Ricky moze go objechac. Obecnie Jason jezdzi bardzo dobrze i moze spokojnie lyknac Golloba a kurs jest bardzo wysoki i tylko o to tu chodzi. Wirtuoz Tomek G. nawet jak mial zyciowa forme to nigdynie ptorafil zdobyc mistrza.
Dobre bo Polskie - fajny slogan.
|
Do góry
|
|
|
|
#334275 - 27/08/2005 13:18
Re: GRAND PRIX 2005 [1]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 26/06/2003
Postów: 25529
Skąd: Bydgoszcz
|
Quote:
HAGI mowisz, ze Pepe moze w finale, Gollob i Crump, a gdzie widzisz N. Pedersena? Jonssona? Rickardssona? Gdzies tam hen daleko?
Pepe w finale hmm wszystko jest mozliwe, ale bedzie ciezko. Polfinal w kazdym badz razie jest w jego zasiegu. Gollobi Crump oni dzis sa najmocniejsi i kto wie czy ktos z nich nie wygra dzisiejszych zawodow. N.Pedersen na treningach rewelacji nie robil i roznie z nim moze byc, ale o final bedzie bardo ciezko. Jonson bedzie podobnie jechal jak ostatnio w Szwecji, jedzie na wlasnym torze gdzie czuje sie znakomicie i moze powalczyc z kazdym. Ricki to juz pisalem chce wygrac, ale czy tak sie stanie ciezko powiedziec, u Nas mu sie trudno jezdzi a po orbicie az tak dobrze nie jezdzi i moze trzymac kraweznika a to mu doskonalych wynikow nie da... pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#334276 - 27/08/2005 13:21
Re: GRAND PRIX 2005 [1]
|
journeyman
Meldunek: 03/07/2005
Postów: 58
|
Quote:
Pepe w finale hmm wszystko jest mozliwe, ale bedzie ciezko. Polfinal w kazdym badz razie jest w jego zasiegu. Gollobi Crump oni dzis sa najmocniejsi i kto wie czy ktos z nich nie wygra dzisiejszych zawodow. N.Pedersen na treningach rewelacji nie robil i roznie z nim moze byc, ale o final bedzie bardo ciezko. Jonson bedzie podobnie jechal jak ostatnio w Szwecji, jedzie na wlasnym torze gdzie czuje sie znakomicie i moze powalczyc z kazdym. Ricki to juz pisalem chce wygrac, ale czy tak sie stanie ciezko powiedziec, u Nas mu sie trudno jezdzi a po orbicie az tak dobrze nie jezdzi i moze trzymac kraweznika a to mu doskonalych wynikow nie da... pozdrawiam
No wlasnie to jest napisane tak:
- moze bedzie w finale a moze w polfinale
- moze wygra ale na treningu przecietnie
- jeden i drugi najmocniejsi ale moze nie wygraja
- chce wygrac ale wynikow moze nie byc
Tak sie zuzla obstawiac nie da. Tyle to ja tez wiem. Ryzyko zawsze jest duze bowiem sporo zalezy od przelozen, przypadkow, upadkow, tasm, defektow, lancuchow.
|
Do góry
|
|
|
|
#334277 - 27/08/2005 13:22
Re: GRAND PRIX 2005 [1]
|
Meldunek: 17/06/2003
Postów: 6411
Skąd: Toruń
|
Złe bo polskie - lepszy.
Ciekawe jakim cudem Tomasz wygrywal GP w Bydgoszczy przez ostatnie 3 lata, a w ostatnich 2 tylko raz nie wygrał biegu? Moze dlatego ze Crumpa moze objechac tylko Rickardsson. A po drugie to kto powiedzial, że życiowa forma Tomka nie jest dopiero przed nim? Nie mówie ze jest, ale tez nie oczerniaj go, bo troche to jednak nieznajomosc faktów wychodzi.
PePe jezdził wrecz bardzo słabo w GP, ale na polskich torach potrafil pojechać dobrze. Potrafił byc 4 we Wrocławiu i 4 w Bydgoszczy. Wtedy co byl 4 w Bydgoszczy to przy odrobinie farta, mógl byc 2. A kiedy to było? ano dwa lata temu;] Al teraz system GP jest zupełnie inny, o wiele bardziej dla PePe korzystny. Nie wiem, moze tego nie widzisz, ale jednak PePe półfinal ma raczej spokojny, bo nawet jesli sie spali, to bedzie mial czas by cos pozmieniac.
Coś Cie bardzo męczy to nazywanie Cie Eweliną. Tak sobie napisalem, inspirując sie Piomilem, ale chyba musi w tym cos byc;p
|
Do góry
|
|
|
|
#334279 - 27/08/2005 13:29
Re: GRAND PRIX 2005 [1]
|
journeyman
Meldunek: 03/07/2005
Postów: 58
|
Męczy? Nie rozumiem. Jesli uwazasz, ze nia jestem to jaki sens ma przekonywanie ze tak nie jest? Mi to wisi. Pisz sobie co chcesz, gdybym sie przejmowala oszolomami w necie to byloby cos zemna nie tak.
Dziwi mnie retoryka w stylu "Wtedy co byl 4 w Bydgoszczy to przy odrobinie farta, mógl byc 2." Kazdy przy odrobinie farta cos tam by mogl.
HAGIi mysle podobnie dlatego zaryzykowalam tak a nie inaczej. Nie pisze, ze mam cos pewnego i nie namawiam do grania. Dzis jest GP i chcialam lekko ruszyc temat. Zamiast typow to na razie mamy pytania kim ja jestem, sugestie jaki to wspanialy jest Pepe i Tomek i co z tego wynika? No i dywagacja na zasadzie moze to a moze tamto. To jednak jest forum dla hazardzistow a nie filozofow.
|
Do góry
|
|
|
|
#334281 - 27/08/2005 14:39
Re: GRAND PRIX 2005 [1]
|
a.k.a. "speedi torun"
Meldunek: 24/07/2005
Postów: 58
Skąd: Toruń
|
a ja z B&W wybrałem coś takiego: Jonsson 2.55 Pepe 2.70 Nicki 2.85 Nicki jak czytam nie jest wymieniany w gronie faworytów , a Jonsson wydaje się bardziej pewny, objeżdzony w GP niż Pepe , więc granie Andreasa po kursie 2.55 wydaje się sensowne Co wy na to?
|
Do góry
|
|
|
|
#334283 - 27/08/2005 23:27
Re: GRAND PRIX 2005 [1]
|
journeyman
Meldunek: 03/07/2005
Postów: 58
|
Idz juz dziecko spac. Kazdy stawia jak chce, zamiast podawac swoje typy to wypisujesz jakies filozofie. A co takiego Pepe dzis zrobil wielkiego? Moze sie pomyliles i wieczorynke ogladales?
|
Do góry
|
|
|
|
#334286 - 28/08/2005 10:50
Re: GRAND PRIX 2005 [1]
|
journeyman
Meldunek: 03/07/2005
Postów: 58
|
Akurat odpowiem bo takie glupoty wymagaja odpowiedzi. Leczysz swoje kompleksy z dzialu tenisowego gdzie popisales sie demagogia i teraz atakujesz innych tutaj. Forum mecz.pl to nie miejsce do leczenia problemow natury emocjanalnej i psychicznej. Skoro taka dyskusja ma tu byc to bede nastepna osoba ktora to odpusci, pisanie na forum z takimi jak Ty nie ma wiekszego sensu.
|
Do góry
|
|
|
|
#334288 - 28/08/2005 11:17
Re: GRAND PRIX 2005 [1]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 23/11/2003
Postów: 4626
Skąd: Toruń
|
buszmen siedz juz cicho, a nie kompleksy leczysz. Ryan poprawil motory, PePe sie spalil, a Gollob jest szmaciarzem. Polacy nie potrafia jezdzic na zuzlu, a juz w Bydgoszczy to w ogole im nigdy nie idzie. To, ze nie zagrales typow 'Sienny' i zal Ci dupe sciska ze tyle kasy Ci sprzed nosa ucieklo, nie upowaznia Cie do jakiejs agresji w jej kierunku Troche kultury i szacunku dla wiedzy innych, bałwochwalczy demagogu pozdro 'Sienna Mercie' , trzymaj formę ponad normę
|
Do góry
|
|
|
|
|
|