od grosza do grosza a bnedzie kokosza
Chyba jeszcze student jestes
Tak bo z Ciebie wielki biznesmen... Skoro stwierdzasz, że 100zł Cię nie rusza, to pokazujesz jedynie:
a.) wersja optymistyczna (dla Ciebie) - totalną ignorancję, coś w stylu: 'jaki to ja nie jestem konkretny i ba! żadna kwota mnie nie rusza';
b.) wersja najbardziej wiarygodna (z punktu widzenia biernego obserwatora) - jesteś zbyt leniwy (delikatne określenie, moż to brak wiedzy, obeznania...), by natrudzić się odrobinę więcej, by w konsekwencji więcej zarobić.
Nie znam Cię, nie znam Twojej gry etc., ale po kilku postach mogę stwierdzić, że naprawdę się poniżasz jako 'gracz wyższej marki', bo mniemam, że za takiego próbujesz uchodzić. Chyba, że się mylę, jeśli tak proszę o sprostowanie. Kwota kwocie nierówna, rzecz jasna, lecz w bukmacherce, czy w jakimkolwiek biznesie dąży się do
maksymalizacji zysków. Czyż nie?
PS1. tak jestem studentem, podbudowało Cię to? Bo nie rozumiem tego zarzutu. Co to ma do rzeczy? Czyżby pójście po najłatwiejszej linii oporu, mianowicie stereotypy jako kontrargument i nic poza tym?
PS2. czy poza wpisami na QC coś zrobiłeś dla tego forum? Czymś można Cię wyróżnić? Bo szczerze mówiąc szukałem, szukałem i nic takiego nie znalazłem... Zabierasz głoś w sprawie, w której wszystko na to wskazuje, nie masz zbyt dużo do powiedzenia. Brak konkretów, punktów odniesienia. Czy jest to tylko osobista wycieczka względem @Gogeta, czy naprawdę reprezentujesz aż tak niski poziom wiedzy, a mimo to próbujesz powalczyć o 'swoje'?
Przepraszam jeśli liczba pytań Cię przeraziła, ale aż natchnąłeś moją osobę do chęci sprostowania pewnych spraw.