No to jest i kierownik zamieszania !

Cześć Aga, cześć Misio, cześć mecz.pl

Więc tak:
- Ja już byłem u rzecznika praw konsumentów i on powiedział że trzeba trochę przeczekać w tej sprawie ponieważ nie wydaję mu się aby firma windykacyjna oddała tą sprawę do sądu. Kwotę, którą tam podali muszą udokumentować a jest to nie możliwe i pewnie sąd tą sprawę odrzuci na starcie.
- kolejna osoba, która sugeruję mi co robić to adwokat, który jest w zasadzie tego samego zdania. Bez prawomocnego wyroku nikt nie może na przyjść do domu i żądać jakichkolwiek pieniędzy. A za nim sprawa trafi do sądu do SAF o tym musi nas poinformować.
- teraz sprawa dla Was nie zwykle ważna

Nie dzwońcie do SAF i nie ugadujcie się na żadne polubowne formy spłaty !!!Bo jeśli przykładowo wyrazicie chęć spłacenie kwoty po przez raty a oni to rozmową nagrają to możecie być przegrani na stracie ze względu na uznanie długu.
- kolejną osobą jest prawnik, który radzi mi żebym załatwił regulamin z wypożyczalni on taką sprawę wygra na stracie

Ja już byłem w tej wypożyczalni ale nie mogłem zabrać regulaminu więc porobiłem zdjęcia ale nie za bardzo one wyszły do druku na moim podstarzałym telefonie

- misior28 słyszałem że dostałeś propozycję 10% ! to może jest i dobre rozwiązanie ale regulamin może być tak skonstruowany że np. po tak długim czasie musisz oddać tylko wartość kaset i a oni nie mieli prawa przekazywać twoich danych osobowych do firmy windykacyjnej.
- z tego co słyszałem to wypożyczalnia wideo działa na zasadzie działalności gospodarczej a sprawy związane z działalnością są przedawnione po 3 latach !

Tak więc wychodzi na to że możemy spać spokojnie bo wypożyczalnia po prostu zaspała i za późno oddała sprawy do windykacji.
- windykacja działa na takiej zasadzie że przykładowo dzwoni do wypożyczalni i pyta czy mogą odkupić długi wypożyczalni. Gdy wypożyczalnia na to się godzi to potem my jako przypuszczalni "dłużnicy" płacimy za sprawę jeśli oczywiście nam to udowodnią !
To na razie tyle z mojej strony

Jeśli są jakieś pytania to słucham...