#3196488 - 10/06/2009 15:25
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: piotrek18]
|
Eliminator
Meldunek: 02/12/2003
Postów: 35252
Skąd: Kg(L)
|
Podpisuje sie obiema rękami pod tym co napisał Amk Też jesteś za Wisłą ? No akurat tem fakt się nie zgadza. Od dwudziestu lat kibicuje Warszawskiej Legii. I w tym temacie się nic nie zmieni.
|
Do góry
|
|
|
|
#3200359 - 11/06/2009 23:20
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: TEO]
|
Meldunek: 14/05/2001
Postów: 30796
Skąd: Brama
|
W RPA działacze PZPN czują się jak ryby w wodzie. I choć na każdym kroku wszyscy podkreślają, że to nie wycieczka, że reprezentują związek na zewnątrz, korzystają z turystycznych atrakcji.
W Kapsztadzie spotkaliśmy nawet Zbigniewa Koźmińskiego. - Dałem gębę PZPN w szczycie wojny futbolowej. Nie poległem z przeważającymi siłami wroga. Działam, nie tracę kontaktu, ale usunąłem się w cień. A w RPA za zasługi jestem. Prezes Lato chciał mi w ten sposób podziękować, że w tak trudnym dla związku momencie, gdy rządził Michał Listkiewicz, nie bałem się nastawić na strzały - mówi Koźmiński.
Chętnie wraca do czasów, gdy był rzecznikiem PZPN. - Wiem, co dziennikarze mówili. Otwórz lodówkę, a Koźmiński wyskoczy. A wie pan, że ja jako pierwszy zacząłem wprowadzać oszczędności w telewizjach, jak jeszcze nikt o kryzysie nie słyszał? Jeździłem od stacji do stacji i oni oszczędzali na pudrze. Bo nie trzeba mnie było po raz kolejny charakteryzować - śmieje się.
Koźmiński znany był z ostrego języka. Poseł PO Janusz Palikot mówił o nim: "Ci panowie w skórach i złocie wyglądają jak mafia w czystej postaci". I między innymi Koźmińskiemu dedykował świński ryj, który przyniósł do TVN24.
- Znamy metody pana Palikota. W pewnym momencie nas sobie upatrzył. Ale jak z nim stanąłem twarzą w twarz, to się skompromitował i spuścił z tonu - wspomina były rzecznik. -Albo poseł Gowin. Mówił o nas per bandyci. To mu odpowiedziałem, że jego dokonania zna sąsiadka z bloku, a trenera Piechniczka zna cała Polska. Jankowi Tomaszewskiemu mówiłem, że skoro się tak poci, to chyba trzeba lekarza wołać. Mogłem używać tylko takiego języka, by być skuteczny.
"Koza", jak mawiają o nim koledzy, pozostał głównym krytykiem Leo Beenhakkera. Dlatego gdy w hotelu Kapsztadzie obaj panowie mijają się w korytarzu, selekcjoner odwraca głowę. - Bohatera z niego zrobiliście, człowieka roku.
A to trener i tylko trener. Miałem mu za złe, że rozszerzał swoje kompetencje. Mówił o naszych wadach narodowych. Pijaństwie. A my mu wypominaliśmy, że w Holandii pod co drugą ławką leży narkoman? Nas to nie interesowało. Tego samego wymagaliśmy od niego - nakręca się Koźmiński.
- Po ostatnim meczu z RPA utwierdziłem się w przekonaniu, że w reprezentacji pewien układ się wypalił. Nie ma entuzjazmu jak dawniej. Prysł mit wspaniałej atmosfery, skoro trzy czwarte reprezentacji odmówiło przyjazdu do Afryki. Ale źle świadczy to przede wszystkim o tych chłopcach - dodaje.
Gdy przypominamy Koźmińskiemu, że w świadomości kibiców zapisał się jako główny przedstawiciel "leśnych dziadków", uśmiecha się. - Nagonka ogromna była. Ale życie pokazało, że niełatwo nas wpakować na taczki. Czy czuję się leśnym dziadkiem? Siwe włosy na głowie są. Zresztą sam używam tego określenia wobec młodszych kolegów. Bo leśny dziadek to sposób myślenia, a nie wiek - mówi były prezes Górnika Zabrze.
Gdy wspomina o klubie, kręci głową. Nie może zrozumieć, jak można było doprowadzić do spadku z ekstraklasy. - Totalna kompromitacja.
To jeszcze jeden dowód na to, że jak się ludziom przypadkowym daje kierowanie klubem, kończy się to klapą. Heniek Kasperczak za dużą władzę dostał. Kult jednostki nie jest dobry. A kibice? To był skandal, gdy przyszli na trening straszyć piłkarzy. Ale tu trzeba winić tych, którzy na to pozwolili. No i co to za zawodnicy. Spuścili głowy i założyli koszulki. Nie mają charakteru. Dlatego zlecieli z ligi. Nawet jakby tam tysiąc bandziorków stało, powinni powiedzieć: Nie założymy. Co? Zbijecie nas? Nie podnieśliby ręki na drużynę.
Koźmiński mógłby opowiadać i opowiadać. Przechodzący obok Kazimierz Greń rzucił: - Zbysiu, pozdrów mnie w wywiadzie. - A pan już samobójstwa nie chce popełnić? - spytaliśmy Grenia, który do niedawna był głównym opozycjonistą wobec Grzegorza Laty w PZPN. Ostatnio wyraźnie się uspokoił. - Dobre, panie redaktorze, dobre - odpowiedział. Kadra gra coraz słabiej, ale w PZPN humory dopisują od lat. Rafał Romaniuk, Kapsztad, RPA
|
Do góry
|
|
|
|
#3200371 - 11/06/2009 23:23
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: forty]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
W Kapsztadzie spotkaliśmy nawet Zbigniewa Koźmińskiego. - Dałem gębę PZPN w szczycie wojny futbolowej. Nie poległem z przeważającymi siłami wroga. Działam, nie tracę kontaktu, ale usunąłem się w cień. A w RPA za zasługi jestem. Prezes Lato chciał mi w ten sposób podziękować, że w tak trudnym dla związku momencie, gdy rządził Michał Listkiewicz, nie bałem się nastawić na strzały - mówi Koźmiński.
Bezczelna czerwona gnida Mam nadzieje ,ze mu tam jakies czarnuchy odbyt przeflancowali, za zasługi oczywiscie
|
Do góry
|
|
|
|
#3200426 - 11/06/2009 23:49
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: Amkwish]
|
Na pełnejjj kurrr...
Meldunek: 02/04/2004
Postów: 30116
|
Dobrze ze starego i mlodego Kozminskiego Torcida z Zabrza wykurzyla... chcieli se wlasny folwark zakladac i kase na transferach trzepac. Niestety z tego czasu pozostaje wstydliwa strona, jak to Kozminski przy zielonym stoliku, Gornika przed spadkiem uratowal tak czy owak CHWDKozminscy
|
Do góry
|
|
|
|
#3202365 - 12/06/2009 22:50
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: Skorpion BB]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/01/2009
Postów: 2701
|
to co jest z naszymi rozgrywkami to się po prostu w pale nie mieści,zawsze dawali licencje po znajomości,a spuszczali kluby co nie miały pleców,teraz chcieli zrobić tak samo,tyle że Łks walczy i słusznie,ten spada,ten przesunięty,ten w barażach,ten awansuje ten odwieszona degradacja,zmienianie zasad ile spada i kto jak już jest mleko rozlane żeby jakoś to wyglądało w oczach opinii publicznej i żeby liczba drużyn się zgadzała, *** jak banda z pzpn na czele z Koźmińskim i Latą,banda złodziei i nierobów,do tego bez ambicji i honoru taki pewny że kibice by nie podnieśli ręki na piłkarzy,niech uważa bo się przeliczy,ostatnio było blisko ponoć jak kibice repry za granicą dojechali auto z "działaczami" przyjdzie taki piękny dzień że się doczekają rozliczeń,jak kibicom puszczą nerwy najlepszy sposób na ich wypieprzenie to całkowity bojkot rodzimych rozgrywek i meczów reprezentacji,tylko jak do tego nakłonić pikników,za ciężka sprawa a ich na mecze chodzi większość jak by na wszystkich stadionach ekstraklasy przez 5 kolejek było po 100 osób na mecz i na takim Śląskim 500 osób na meczu z Irlandia Płn. to myślę że można by dużo załatwić,sponsorzy by ich zmusili do pewnych ruchów,bo kto by na to wydawał pieniądze ... a tak Drzewiecki nic nie zrobi bo postraszą ze zabiorą Euro i tyle,musiałby prokurator porządnie chwycić za mordy,sądy wydać wyroki żeby fifa z uefa nie miały nic do powiedzenia pzpn,pzpn jeb...
|
Do góry
|
|
|
|
#3202382 - 12/06/2009 22:56
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: chicane]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 5444
Skąd: Bielsko-Biała
|
A jeszcze dodam, że te dziady wolą kibiców po sądach targać za odpalenie racy dla lepszej oprawy.A sami kręcą takie wały że masakra.I nic im zrobić nie można
|
Do góry
|
|
|
|
#3203913 - 13/06/2009 07:43
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: chicane]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
najlepszy sposób na ich wypieprzenie to całkowity bojkot rodzimych rozgrywek i meczów reprezentacji,tylko jak do tego nakłonić pikników,za ciężka sprawa a ich na mecze chodzi większość
Ponad rok temu napisalem dokladnie to samo i.....zaprotestowali ci, ktorzy uwazaja sie za prawdziwych kibicow. Cos tu chyba nie gra, prawda ? Rozpoczecie sezonu 2009/10 przy pustych trybunach, na reprze 300 osob, w tym 280 gosci PZPNu. Marzenie, tylko czy wiekszosc pojmie ,ze to jedyny sposob, by zloic dupska tej bandzie ?
|
Do góry
|
|
|
|
#3204571 - 13/06/2009 20:27
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: Amkwish]
|
enthusiast
Meldunek: 11/02/2009
Postów: 206
Skąd: POLSKA
|
Panowie zejdzcie na ziemie , a łyzka na to ............... .
|
Do góry
|
|
|
|
#3210422 - 16/06/2009 03:35
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: Amkwish]
|
The Famous McD
Meldunek: 17/02/2005
Postów: 2790
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
|
Hmmm... a jak swego czasu ktos napisał o Legii, ze to pedalska druzyna to wielu żądało, by go zbanować tak tak wierzcie jakiemuś frajerowi - człowiekowi który wyznaje że najlepsza miłość to 4 jaja przy dupie Poprostu pedałek chciał żeby napisały o tym media i było głośno , typ chce zamanipulować tłumem i wmówić ludziom że on jak i jemu podobni są normalni i nie wymagają leczenia - więc wymyślił na poczekaniu historię z gejem w Legii , mógł równie dobrze powiedzieć że zna geja w Odrze Wodzisław ale żaden dziennikarzyna by o tym nie napisał bo to klub medialny niczym worek kartofli...a historia musi trafić do mediów
|
Do góry
|
|
|
|
#3210458 - 16/06/2009 03:47
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: Legia]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
|
Piłkarz nie wiedział, kto jest prezydentem Polski, w naszym języku umiał powiedzieć tylko "dzień dobry" i "dziękuję", ale nie wiedział, co to znaczy. Zapomniał, że papież Jan Paweł II był Polakiem, przypomniał sobie natomiast, że selekcjonerem reprezentacji jest siwiejący pan o srogim wyrazie twarzy, którego nazwiska nie potrafił podać.
W Polsce Obraniak nigdy nie był, ale twierdził, że Polacy to naród chłodny, podobny do Niemców. Wśród trzech największych Polaków wymieniał Andrzeja Juskowiaka. Miroslava Klose i Lukasa Podolskiego - śmiejąc się, nazywał ich zdrajcami.Martin Kobylański, syn pochodzącego z Ostrowca Świętokrzyskiego Andrzeja Kobylańskiego, otrzymał powołanie na konsultację reprezentacji Polski rocznika 1994. Odbędzie się w dniach 22-25 listopada w Skierniewicach. Przypomnijmy, że Martin jest zawodnikiem Energie Cottbus.
|
Do góry
|
|
|
|
#3210624 - 16/06/2009 05:16
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: Kameleon]
|
old hand
Meldunek: 24/07/2005
Postów: 744
|
Piłkarz nie wiedział, kto jest prezydentem Polski, w naszym języku umiał powiedzieć tylko "dzień dobry" i "dziękuję", ale nie wiedział, co to znaczy. Zapomniał, że papież Jan Paweł II był Polakiem, przypomniał sobie natomiast, że selekcjonerem reprezentacji jest siwiejący pan o srogim wyrazie twarzy, którego nazwiska nie potrafił podać.
W Polsce Obraniak nigdy nie był, ale twierdził, że Polacy to naród chłodny, podobny do Niemców. Wśród trzech największych Polaków wymieniał Andrzeja Juskowiaka. Miroslava Klose i Lukasa Podolskiego - śmiejąc się, nazywał ich zdrajcami.
czyli ma taką samą wiedzę jak 90% tegorocznych maturzystów
|
Do góry
|
|
|
|
#3210836 - 16/06/2009 14:59
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: piotrek18]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 25/12/2003
Postów: 20790
Skąd: ostrow wlkp
|
kabaretu ciag dalszy http://www.sport.pl/pilka/1,70997,6722696,Polonia_do_Zabrza_.html
|
Do góry
|
|
|
|
#3210850 - 16/06/2009 15:33
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: jarko 33]
|
The Famous McD
Meldunek: 17/02/2005
Postów: 2790
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
|
kabaretu ciag dalszy http://www.sport.pl/pilka/1,70997,6722696,Polonia_do_Zabrza_.html Jestem jak najbardziej za !!! To będą niezłe mecze IV liga zrobi się ciekawsza - Skra Obory-Polonia Warszawa już dziś zapraszam na Hit rundy W sumie zniszczono zabrano piłkę kibicom w Grodzisku więc kara musi być niech Wojciechowski zabiera swój obwoźny bazarek gdzie zechce ... można też zrobić licytacje >>> jakie miasto chce ekstraklase
|
Do góry
|
|
|
|
|
|