#3218961 - 20/06/2009 01:06
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: forty]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 20/01/2006
Postów: 6166
Skąd: Gliwice
|
Aha,żeby było smieszniej, to działacze Piasta nie mieli w tej sprawie nic do powiedzenia. Tego "gościa"narzucił większościowy udziałowiec w tym klubie-(czyt.Prezydent Gliwic) Nie prezeydent, tylko wiceprezeydent - niejaki Piotr Wieczorek, były prezes Piasta. Za stroną piastgliwice.eu: "Nie milkną echa kontrowersyjnego wyboru na funkcję wiceprezesa Piasta Gliwice, Zbigniewa Koźmińskiego przez Urząd Miasta. Kibice niebiesko-czerwonych domagają się zmiany decyzji, jednak magistrat pozostaje nieugięty. - Fani Piasta kibicują drużynie, a nie działaczom i powinni wypowiadać się na temat jak grają niebiesko-czerwoni - nie kto reprezentuje zarząd - skwitował wiceprezydent Gliwic, Piotr Wieczorek." Przedstawiciele gminy nie bez powodu wybrali Koźmińskiego. - Pamiętam go z czasów kiedy kierował Górnikiem Zabrze i udało mu się ten klub utrzymać, mimo że budżet był dziesięciokrotnie niższy niż teraz - argumentuje Wieczorek, który był prezesem Piasta w czasie, gdy Koźmiński sterował Górnikiem. Kontrowersyjna postać za jaką uznawany jest były rzecznik Polskiego Związku Piłki Nożnej nie przeszkadza zastępcy prezydenta Zygmunta Frankiewicza. - Czy zna pan inną postać, która nie jest kontrowersyjna, która cokolwiek osiągnęła? - zapytał Wieczorek. - Ktokolwiek by to nie był, z tego poziomu rozpoznawalnego, to byłyby powody do tego, aby powiedzieć, że jest kontrowersyjny - dodał po chwili. Za co będzie odpowiadał w klubie były prezes Górnika Zabrze? - To ustali rada nadzorcza i zarząd, którzy się jeszcze nie spotkali. Wtedy ustalimy zakres kompetencji i będzie wszystko wiadome - tłumaczy Wieczorek. Sam bohater ostatnich doniesień uważa, że nominacja na tą pozycję nie jest niczym... wielkim. - Po co się pan zajmuje takimi nieistotnymi sprawami? Czy to prawda? Nie chcę tego komentować i na tym poprzestańmy - mówił w czwartek nowy wiceprezes Piasta.
|
Do góry
|
|
|
|
#3219553 - 20/06/2009 05:44
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: Ojro]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 13/01/2005
Postów: 2251
|
Nie wiem w sumie Ojro co mam napisać. Wojciechowski to bazarowy biznesmen ( co zresztą juz w paru miejscach napisałem ). Niestety ludzi jego pokroju w polskiej piłce było i nadal jest mnóstwo. On jest gosciem który w poniedziałek snuje plany o wielkiej POLONII, we wtorek zastanawia sie czy nie rzucic budowlanki i nie zajac sie handlem ciuchami ( ; ) ) a w srode chce juz sprzedać klub bo mu sie znudziła cała zabawa... Nie mam zadnej watpliwośći ze z tym pseudo biznesmenem moja Polonia daleko nie zajdzie , wiec i wam ( fanom i ludziom zwiazanym z Górnikiem ) radze abyscie nawet z tym gosciem rozmów nie podejmowali... Przy okazji pozdrawiam i zycze Wam powrotu do Extraklasy za rok: )
|
Do góry
|
|
|
|
#3219633 - 20/06/2009 06:37
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: Legia]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 13/01/2005
Postów: 2251
|
[quote=McDziarz pokaż mi inny klub na świecie który miałby równie wspaniały chwalebny i sławetny rodowód co Legia !!!
[/quote]
HHAHAHAHHAHA teraz to mnie rozbawiłes...: ))))
1 Szefem Sztabu Generalnego, który pierwszy przekazał do Poznania rozkaz użycia broni ( mówimy o POZNANSKIM CZERWCU ), był generał Jerzy Bordziłowski - Rosjanin z polskimi korzeniami, który już w wojnie polsko-bolszewickiej walczył w szeregach Armii Czerwonej. Do Wojska Polskiego oddelegowany w 1944 r., przez wiele lat szef polskich saperów, a wreszcie szef Sztabu Generalnego. Przejściowo był nawet prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej. Jako jeden z kilku dowódców radzieckich pozostał w Polsce po październiku 1956 r. Wrócił do ZSRR dopiero w marcu 1968, a zmarł tam w 1983 r
To wasz prezes ( CWKS LEGIA ) od roku 1947...
2 Legia została rozwiazana przed wojną - w 1938 roku i tu konczy sie chwalebna karta tego klubu. Klub któremu Ty dzis kibicujesz nazywa sie CWKS LEGIA ( załozony w 1945 roku ) i poprostu przywłaszczył sobie historie klubu LEGIA działajacego na terenie Warszawy od 1922 roku...
3 W pacyfikowaniu Poznańskiego Czerwca największą rolę - poza marszałkiem Konstantym Rokossowskim, który wszystkie działania autoryzował - odegrało trzech sowieckich generałów, którzy chodzili w polskich mundurach Całą akcją ( tłumienia protestów robotników w Poznaniu ) kierował wiceminister obrony gen. Stanisław Popławski. Członek partii bolszewickiej od 1930 r., wysoki dowódca Armii Czerwonej do roku 1944, kiedy skierowano go do służby w Wojsku Polskim, gdzie dowodził najpierw 2. a potem 1. Armią. Po wojnie objął dowództwo m.in. w Śląskim Okręgu Wojskowym, a w czasach Rokossowskiego został wiceministrem ("przy okazji" też posłem na Sejm i członkiem KC PZPR). W listopadzie 1956 r. wrócił do ZSRR, gdzie zmarł w 1973 r.
Prezes CWKS Legia od 1950 roku...
4 Kilka klubów upadło lub spadało z ligi po tym jak zabrano z nich najlepszych zawodników i siłą wcielono do klubu CWKS Legia ( szczególami słuze na PRIVIE ) 5 Bandyci w zielonych szalikach kilkakrotnie demoluja swój stadion przez okres ostatnich 15-20 lat. 6 Rok 2007 CWKS LEGIA wykluczona po roróbach z Wilna z europejskich pucharów...
Masz racje tej historii nikt nie dorówna: ))) Wymieniac dalej...?
do SLP - słaba ta twoja prowokacja bo choc doceniam Amkwisha jako typera to również ze dwa razy sie starlismy... Miłej nocy Panowie
|
Do góry
|
|
|
|
#3219678 - 20/06/2009 08:20
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: 19marcin08]
|
veteran
Meldunek: 27/06/2007
Postów: 1471
|
Co nie zmienia faktu, że Ekstraklasa się Nam należy, bo wywalczyliśmy ją na boisku. Oby we wtorek wątpliwości zostały rozwiane i uśmiech z twarzy prezydenta Krakowa oraz kibiców/dziłaczy Cracovii zniknie z twarzy Będę się bardzo cieszył z tego faktu ŁKS w Ekstraklasie
|
Do góry
|
|
|
|
#3219694 - 20/06/2009 08:59
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: Kibickr]
|
old hand
Meldunek: 03/05/2006
Postów: 895
|
@On dlaczego słaba? proszę konkretnie - ustosunkuj się do dwóch opisanych przeze mnie sytuacji,a nie odbijaj piłeczki wycierając się "słabą prowokacją", bo żadnej prowokacji tam nie ma, jedynie suche, twarde fakty... czy może chcesz kolejnych przykładów?
|
Do góry
|
|
|
|
#3219773 - 20/06/2009 12:50
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: blackjack]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
|
Akurat na miejscu kibiców Piasta bym się cieszył Gra o wyższe cele na razie wam nie grozi a dzięki układom jakie ma Koźmiński pewnie parę lat pogracie na najwyższym szczeblu rozgrywek Gra dzięki układom...bezcenne.
|
Do góry
|
|
|
|
#3219794 - 20/06/2009 15:35
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: Kameleon]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 29/10/2004
Postów: 3334
Skąd: Łódź Widzew Łódź/ Malta
|
Akurat na miejscu kibiców Piasta bym się cieszył Gra o wyższe cele na razie wam nie grozi a dzięki układom jakie ma Koźmiński pewnie parę lat pogracie na najwyższym szczeblu rozgrywek Gra dzięki układom...bezcenne. Serio? Chyba kilka takich klubów kojarzysz ja zresztą też Bezcenna to kasa z C+ dla kilku klubów z ekstraklasy
|
Do góry
|
|
|
|
#3219807 - 20/06/2009 15:52
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: ___On]
|
The Famous McD
Meldunek: 17/02/2005
Postów: 2790
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
|
[quote=McDziarz pokaż mi inny klub na świecie który miałby równie wspaniały chwalebny i sławetny rodowód co Legia !!!
HHAHAHAHHAHA teraz to mnie rozbawiłes...: )))) 1 Szefem Sztabu Generalnego, który pierwszy przekazał do Poznania rozkaz użycia broni ( mówimy o POZNANSKIM CZERWCU ), był generał Jerzy Bordziłowski - Rosjanin z polskimi korzeniami, który już w wojnie polsko-bolszewickiej walczył w szeregach Armii Czerwonej. Do Wojska Polskiego oddelegowany w 1944 r., przez wiele lat szef polskich saperów, a wreszcie szef Sztabu Generalnego. Przejściowo był nawet prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej. Jako jeden z kilku dowódców radzieckich pozostał w Polsce po październiku 1956 r. Wrócił do ZSRR dopiero w marcu 1968, a zmarł tam w 1983 r To wasz prezes ( CWKS LEGIA ) od roku 1947... 2 Legia została rozwiazana przed wojną - w 1938 roku i tu konczy sie chwalebna karta tego klubu. Klub któremu Ty dzis kibicujesz nazywa sie CWKS LEGIA ( załozony w 1945 roku ) i poprostu przywłaszczył sobie historie klubu LEGIA działajacego na terenie Warszawy od 1922 roku... 3 W pacyfikowaniu Poznańskiego Czerwca największą rolę - poza marszałkiem Konstantym Rokossowskim, który wszystkie działania autoryzował - odegrało trzech sowieckich generałów, którzy chodzili w polskich mundurach Całą akcją ( tłumienia protestów robotników w Poznaniu ) kierował wiceminister obrony gen. Stanisław Popławski. Członek partii bolszewickiej od 1930 r., wysoki dowódca Armii Czerwonej do roku 1944, kiedy skierowano go do służby w Wojsku Polskim, gdzie dowodził najpierw 2. a potem 1. Armią. Po wojnie objął dowództwo m.in. w Śląskim Okręgu Wojskowym, a w czasach Rokossowskiego został wiceministrem ("przy okazji" też posłem na Sejm i członkiem KC PZPR). W listopadzie 1956 r. wrócił do ZSRR, gdzie zmarł w 1973 r. Prezes CWKS Legia od 1950 roku... 4 Kilka klubów upadło lub spadało z ligi po tym jak zabrano z nich najlepszych zawodników i siłą wcielono do klubu CWKS Legia ( szczególami słuze na PRIVIE ) 5 Bandyci w zielonych szalikach kilkakrotnie demoluja swój stadion przez okres ostatnich 15-20 lat. 6 Rok 2007 CWKS LEGIA wykluczona po roróbach z Wilna z europejskich pucharów... Masz racje tej historii nikt nie dorówna: ))) Wymieniac dalej...? do SLP - słaba ta twoja prowokacja bo choc doceniam Amkwisha jako typera to również ze dwa razy sie starlismy... Miłej nocy Panowie [/quote] spójrz na własne śmieci zastanów się pomyśl głęboko i może coś zrozumiesz... : Kibice nie mają zbyt wielkiego wpływu na to kto zasiada u sterów klubu...spójrz na własny klub wasz dobrodziej okazał się grabażem klubu któremu kibicujesz...Polonia Warszawa swój ostatni mecz zagrała 24 maja 2008 roku w II lidze i poźniej zniknęła z piłkarskiej mapy Polski...przestała istnieć z dnia na dzień bo ktoś miał takie widziemisie... jest niewielka grupka ludzi którzy twierdzą że klub grający na licencji Groclinu Grodzisk Wielkopolski to Polonia Warszawa ale ta iluzja może szybko peknąć jak bańka mydlana jak Wojciechowski zastosuje ten sam sprawdzony scenariusz i przeniesie bądź sprzeda klub do innego miasta...wtedy rzeczywistość okaże się dla niewielkiej grupki ludzi żyjących w zakłamanej rzeczywistości że Polonia Warszawa wciąż istnieje bardzo brutalna...bo w kilka chwil z Groclinu > Polonii > zrobimy dla przykładu Górnik Zabrze jak to chciał Wojciechowski bądź jakikolwiek inny klub w Polsce w którym znajdzie się osoba mająca mocarstwowe plany i pieniądze...
|
Do góry
|
|
|
|
#3219846 - 20/06/2009 17:19
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: Legia]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 13/01/2005
Postów: 2251
|
[quote=___On][quote=McDziarz pokaż mi inny klub na świecie który miałby równie wspaniały chwalebny i sławetny rodowód co Legia !!!
Kibice nie mają zbyt wielkiego wpływu na to kto zasiada u sterów klubu...spójrz na własny klub wasz dobrodziej okazał się grabażem klubu któremu kibicujesz...Polonia Warszawa swój ostatni mecz zagrała 24 maja 2008 roku w II lidze i poźniej zniknęła z piłkarskiej mapy Polski...przestała istnieć z dnia na dzień bo ktoś miał takie widziemisie... jest niewielka grupka ludzi którzy twierdzą że klub grający na licencji Groclinu Grodzisk Wielkopolski to Polonia Warszawa ale ta iluzja może szybko peknąć jak bańka mydlana jak Wojciechowski zastosuje ten sam sprawdzony scenariusz i przeniesie bądź sprzeda klub do innego miasta...wtedy rzeczywistość okaże się dla niewielkiej grupki ludzi żyjących w zakłamanej rzeczywistości że Polonia Warszawa wciąż istnieje bardzo brutalna...bo w kilka chwil z Groclinu > Polonii > zrobimy dla przykładu Górnik Zabrze jak to chciał Wojciechowski bądź jakikolwiek inny klub w Polsce w którym znajdzie się osoba mająca mocarstwowe plany i pieniądze... Problem polega na tym ze Ty po raz kolejny zachowujesz sie jak mały skamplacy ratlerek, ujadasz i ujadasz bo tylko to potrafisz... Odparłem Twe zarzuty i Ty standardowo zaczynasz atak od innej strony ponieważ na omawiamy temat juz brak Ci argumentów. Taka sytuacja ma miejsce na tym forum juz po raz kolejny. Rada dla Ciebie - PATRZ DO SWEGO OGRÓDKA a NIE DO INNYCH. I jeszcze jedno zdanie apropo tych bazarowych biznesmenów. Czyzbys miał słaba pamiec? Czy moze jestes zbyt młody zeby pamietac czasy romanowskiego, który siał zamet i w Polonii i Legii? Mam Ci przypomniec ze CWKS LEgia z lat 90 to była poprostu ..POGOŃ KONSTANCIN??? Skończ juz te historyczne wycieczki bo jestes słabo merytorycznie do nich przygotowany. POdjedz pociagiem lepiej na swój stadion i wyrwij pare krzesełek, z pewnością lepiej sie poczujesz... Do SLP : Dziecinny jestes i zadnych faktów nie podajesz. Amkwish mimo tego ze ma swoje ODCHYŁY i faktu ze czasami sie róznimy czy lekko posprzeczamy to wnosi na to forum o wiele wiecej niz TY ( analizy, spostrzezenia, opinie ) - i TO JEST FAKT. Niech za przykład posłuża tu rozmowy z QC lub działy piłkarskie. W tym momencie ucinam z Tobą rozmowe bo wydaje mi sie ze rozmawiam z klonem McDziarza.
|
Do góry
|
|
|
|
#3219876 - 20/06/2009 18:00
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: ___On]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 01/01/2005
Postów: 11245
|
Apropo historii marny podwarszawski cwaniaczku... Wole chodzic i na B klase niż chodzic na pewien stadion nad warszawskim kanałkiem, i wstydzic sie ubecko - komunistycznej historii klubu spod znaku L... I lecz swe prowincjonalne kompleksy na jakims innym forum. Mam dwa pytania...jezeli nie chcesz nie musisz odpowiadac. Jak zaczynales kibicowac Polonii to miales swiadomosc jej calej historii? Jezeli znalazlbys w niej cos co nie odpowiada Twoim zasadom ,to potrafilbys przestac jej kibicowac? Do czego zmierzam? Jestem kibicem Legii od dzieciaka. Zaszczepil to we mnie moj niezyjacy juz dziadek. Byl to czlowiek,ktory walczyl o wolna Polske,a w czasach komuny nigdy nie zboczyl na zla droge. O wszystkich kartach historii mojego klubu dowiedzialem sie duzo pozniej. Sa w niej okresy z ktorych jestem dumny - jak chocby zalozenie klubu,ale i lata ktorych niestety nie mozna wymazac z pamieci. Tylko widzisz ja jestem zwiazany z Legia emocjonalnie i zadna ksiazka tego nie zmieni. Wiesz dlaczego? Bo w tej chwili to ja razem z innymi kibicami,pilkarzami i dzialaczami tworzymy historie Legii. Owszem wypomnisz mi incydent z Wilna,lub kilka innych. Odpowiem Ci,iz mimo ze mnie tam nie bylo wstydze sie tych zdarzen,ale dalej kibicuje Legii! Poza tym tak bardzo skupiasz sie na tym co bylo kiedys,ze chyba zapominasz co sie dzieje teraz w Twoim klubie? Piszesz,ze Legie wyrzucono z PU po rozrobach w Wilnie. Zastanow sie w jaki sposob Twoj klub znalazl sie w ekstraklasie? Idac dalej w jaki sposob znalazl sie teraz w PU? Oczywiscie odpowiesz mi,ze Ty tego nie popierasz i jestes przeciwko Wojciechowskiemu, tak samo jak ja kibic Legii nie masz wplywu na bieg wszystkich wydarzen. Piszesz o okresie powojennym w Polsce, mam nadzieje ze rzeczywiscie znasz realia tamtych czasow. Oczywiscie nie zamierzam tym tlumaczyc postepowan wlodarzy Legii w tamtym okresie...Ale jak w takim razie nazwiesz fakt,ze w WOLNEJ POLSCE Polonia kupuje sobie udzial w ekstraklasie? Wspominasz rowniez,ze chuligani Legii zniszczyli kilka razy swoj stadion w okresie ostatnich 15 lat...dobrze,ze zblizasz sie do terazniejszosci.... Bylem na Twoim raz i...wystarczy. Opowiem Ci w skrócie historię tego meczu. Był to mecz Polonia - Legia. 30 minut do meczu,pod stadionem liczna grupa kibicow Legii (duzo wieksza niz liczba biletow,w tej grupie byli tez chuligani). Kilku z nich przeskakuje przez plot,aby dostac sie na sektor gosci. Zostaja otoczeni przez ochrone. Wtedy przez srodek boiska rusza grupa (>50) 'kibicow'? Polonii,przechodzi przez budynek klubowy i bije kibicow Legii(ok.10 osob),ktorzy przeskoczyli przez plot...Wiadomo co zaczyna sie wtedy pod stadionem...Po chwili policja uzywa armatek i 'sytuacja opanowana'. 'Kibice Polonii' spokojnie wracaja przez budynek klubowy i boisko (witani gromkimi brawami) na Kamienna. Nikt im w tym nie przeszkadza,a w tle leci Barka ulubiony utwor JPII. Co bylo dalej? Legia wygrala 5-0,ale po bramce na 3-0 jedna z dziewczyn na kamiennej wyskoczyla do gory z okrzykiem "jesttt!". Wiesz co sie wydarzylo dalej? Wysoki mezczyzna prowadzacy doping (blondyn,dlugie wlosy, moze wiesz o kogo chodzi?) podbieg do niej i zciagnal ja za wlosy na ziemie. Wtedy ja razem z kolegami nie wytrzymalismy i ruszylismy na niego. Na szczescie nie bylismy sami znalazla sie spora grupa kibicow Polonii,ktora tez uwazala,ze bicie dziewczyny jest nie na miejscu. Powiem szczerze,ze jezeli dobieglbym do niego pierwszy to bym go uderzyl. Czy wedlug Ciebie jestem chuliganem? W tej grupie byl tez ksiadz,ktory wymyslil pojedynek dziewczyna vs dziewczyna. Szybko znaleziono dziewczyne,ktora bedzie walczyla za Polonie. Pobila legionistke,ktora pozniej odniesiono zamroczona policji. Nastepnego dnia ksiadz zostal bohaterem brukowcow. Oto i bohater...w gazetach zapomniano jednak dodac,ze walczaca za Polonie dziewczyna miala zawiniety w reke gruz(ktory to odpadal/a ze stadionu przy Konwiktorskiej). Ksiadz jednak nie widzial problemu... ___On może nie musisz się wstydzić "ubecko-komunistycznej historii",ale zastanów się tylko czy możesz być dumny z tego co się działo i dzieje ostatnimi czasy w Twoim klubie???
Na koniec chcialem powiedziec,ze moim zdaniem nie ma sensu sie napinac,co dzialo sie xx lat temu. Uwazam,ze w 99% klubow znajdziemy okres,ktory kibic danego klubu chcialby wymazac...i zanim ktos zacznie kogos/jakis klub obrzucac blotem niech zacznie od siebie! Patrzac caly czas wstecz nie pojdziemy do przodu!
|
Do góry
|
|
|
|
#3219964 - 20/06/2009 19:03
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: ___On]
|
The Famous McD
Meldunek: 17/02/2005
Postów: 2790
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
|
[quote=___On][quote=McDziarz pokaż mi inny klub na świecie który miałby równie wspaniały chwalebny i sławetny rodowód co Legia !!!
Kibice nie mają zbyt wielkiego wpływu na to kto zasiada u sterów klubu...spójrz na własny klub wasz dobrodziej okazał się grabażem klubu któremu kibicujesz...Polonia Warszawa swój ostatni mecz zagrała 24 maja 2008 roku w II lidze i poźniej zniknęła z piłkarskiej mapy Polski...przestała istnieć z dnia na dzień bo ktoś miał takie widziemisie... jest niewielka grupka ludzi którzy twierdzą że klub grający na licencji Groclinu Grodzisk Wielkopolski to Polonia Warszawa ale ta iluzja może szybko peknąć jak bańka mydlana jak Wojciechowski zastosuje ten sam sprawdzony scenariusz i przeniesie bądź sprzeda klub do innego miasta...wtedy rzeczywistość okaże się dla niewielkiej grupki ludzi żyjących w zakłamanej rzeczywistości że Polonia Warszawa wciąż istnieje bardzo brutalna...bo w kilka chwil z Groclinu > Polonii > zrobimy dla przykładu Górnik Zabrze jak to chciał Wojciechowski bądź jakikolwiek inny klub w Polsce w którym znajdzie się osoba mająca mocarstwowe plany i pieniądze... Czy moze jestes zbyt młody zeby pamietac czasy romanowskiego, który siał zamet i w Polonii i Legii? Mam Ci przypomniec ze CWKS LEgia z lat 90 to była poprostu ..POGOŃ KONSTANCIN??? Zacznij wkońcu pisać prawde bo do tej pory to tylko albo łżesz jak pies dorabiając fałszywą ideologię albo piszesz pół prawdy Legia niegdy nie była Pogonia Konstancin cwaniaczku...więc daruj sobie manipulatorze. Na takie historie to możesz nabierać 13-tolatków a nie ludzi na forum. Pogoń Konstancin to był klub stworzony na potrzeby Romanowskiego żeby kasa ze sprzedaży zawodników szła na jego konto głównie. I tak zawodnicy tacy jak Mięciel między innymi i połowa ówczesnej Legii to byli gracze mający karty w Pogoni Konstancin i byli z tego klubu wypożyczani do Legii. To była praktyka ówczesnych menedżerów. Poczytaj cwaniaczku o praktykach Krzysztofa Sieji i jego klubie Opał Lubosz. cytuje czyjeś zdanie : "W Polsce fikcyjne kluby także kiedyś mieli Janusz Romanowski i Krzystof Sieja odpowiednio pogoń Konstancin i Opał Lubosz i zarabiali na piłkarzach których byli właścicielami a nigdy nie grali w tych klubach. " Ciekawe co jeszcze twój chory umysł jest w stanie za głupotę spłodzić...
|
Do góry
|
|
|
|
#3219997 - 20/06/2009 19:23
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: Legia]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 13/01/2005
Postów: 2251
|
do Magika: I co ja mam Tobie napisać? Na niektóre pytania sam w swoim poscie sobie odpowiedziałes. Jezeli takowe sytuacje miały miejsce ( mówie o tej dziewczynie ) to nalezałoby winnych pociagnac do odpowiedzialności a ksiedza w szczególnosci...
POwiedz Ty mi tylko taką jedna rzecz.. Ja mam teraz wymieniac podobne sytuacje w drugą strone? Jak kilku chuliganów z CWKS-u katowało 13 -latka? Jak kibicowi majacemu szalik rozwieszony w samochodzie rzucono płyte chodnikowa na przednią szybe? Czy jak człowiek z szalikiem CWKA Legia uderzył jednego z byłych zołnierzy AK ( ubranego w mundur - mieli wtedy akurat spotkanie na Polonii ) gry pare lat temu wtargneli do budynku klubowego ?
Mysle ze nie ma sie co licytowac Magik w tej kwestii...
Oczywiscie te sytuacje opisane przez Ciebie sa haniebne.
Nikt na Polonii nie ucieszył sie z tej wspomnianej fuzji. Pisałem juz o niej obszernie kilkanascie postów temu takze tu sie powtarzac nie bede
I ostatnia sprawa . Mozesz poprzegladac wszytskie moje posty zobaczysz ze nigdy tych połajanek nie zaczynałem...
Tak przy okazji jest wielu ludzi którzy swą postawą w Legii budzą mój szacunek . Mam tu na mysli przede wszystkim Brychczego i Zielinskiego ( za przywiazanie klubowe ) a mecze Legii w LM i mocno podkrecony strzał PIsza z Rosenborgiem mam przed oczami do dziś...
Wydaje mi sie ze jestem w stanie uniesc sie poza te forumowe wasnie i pewne rzeczy nazwac po imieniu, tak jak na to zasługuja.
Jednak jak widzisz Magik ( pozdrawiam ) nie wszystkich na to stać ( Mcdziarz )...
|
Do góry
|
|
|
|
#3220218 - 20/06/2009 20:23
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: ___On]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 01/01/2005
Postów: 11245
|
Tak jak napisałem na końcu poprzedniego posta,nie chodzi mi o to zebysmy sie wzajemnie kopali. Nie ma sensu wyszukiwac takich sytuacji,bo raz ze kazdy znalazlby ich duzo,a dwa dla niektorych szalik to tylko przykrywka...Ja podalem ta sytuacje dla przykladu,ale przyznaje ze osobiscie bardzo na mnie wplynela. Ciesze sie,ze umiesz uniesc sie poza forumowe wasnie,bo wlasnie czytajac ostatnio Twoje posty zauwazylem jakbys rownal w dol..a uwazam Cie za osobe z ktora mozna podyskutowac Jezeli chodzi o moje przeżycia kibicowskie to najlepiej wspominam wyjazd na MS na mecz Niemcy - Polska i jak po meczu dyskutowalismy i pilismy przez pol nocy z kibicami Lecha,Gornika,Slaska. Nikt nie kryl sie ze swoimi upodobaniami,ale tez nikt nie obrazal innych klubow i nie skakal sobie do gardel. Dla kontrastu mogę podać wyjazd na ME - mecz Polska - Chorwacja i zachowanie 'kibicow' Wisly Plock,ktorego to nawet nie chce mi sie opisywac...
|
Do góry
|
|
|
|
#3220618 - 20/06/2009 22:12
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: MagiK]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
On________mimo całej sympatii jaką mam dla Ciebie, uwazam, ze bedzie Ci coraz trudniej znajdować racjonalne argumenty w dyskusji.
Powstaje spółka Wielka Polonia. Jej celem będzie m.in. przejęcie w zarządzanie obiektu przy Konwiktorskiej. Prezesem organizacji zostanie Michał Listkiewicz.
Z wyrazami współczucia
amk
|
Do góry
|
|
|
|
#3221155 - 21/06/2009 02:23
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: Amkwish]
|
Meldunek: 14/05/2001
Postów: 30796
Skąd: Brama
|
Ekstraklasa krainą układów i interesów
Prezes Ekstraklasy S.A. Andrzej Rusko nagle zrobił się odważny i autorytatywnie stwierdził, że ŁKS, który zajął siódme miejsce w lidze w ostatnim sezonie nie ma szans zagrać w Ekstraklasie przyszłym. Po chwili dodał, że zamieszany w korupcję Widzew takie szanse ma, a sprawa jest otwarta. Świat zwariował? Do autentyczności dokumentów licencyjnych przedstawionych przez inne kluby a tak naprawdę przez konkretnych ludzi, którzy złożyli podpisy pod groźbą finansową i karną nie odniósł się wcale.
Ekstraklasa na wzór PZPN robi się krainą koterii, układów i interesów. Ci sami ludzie, którzy działają w PZPN stanowią też o decyzjach Ekstraklasy.
Jestem za przestrzeganiem prawa i zasad w stosunku do wszystkich klubów. Absolutnie sprzeciwiam się patologii w zarządzaniu, którą od dłuższego czasu w Łodzi prezentował Daniel Goszczyński, ale dziś tym klubem rządzą inni ludzie. Choćby wybitny reprezentant Polski Tomasza Kłos, który pełni funkcję menedżera. Organizacja jego pożegnalnego meczu w ostatnią niedzielę pokazała, że w ŁKS może być nie tylko fajnie sportowo ale i świetnie organizacyjnie. Prezes PZPN Grzegorz Lato i prezes Ekstraklasy S.A. tego jednak nie zobaczyli. Bo po co przyjeżdżać na ostatni mecz chłopaka, który poświęcał zdrowie przez kilkanaście lat dla Polski i był gwiazdą ligi. Wstydźcie się. Wy nie kochacie piłki, tylko pieniądze i władzę. A Kłos - o czym wiecie doskonale - ani jednego ani drugiego już wam nie da.
Znamienny był obrazek z imprezy wieńczącej ostatni sezon w Józefowie. Przy jednym stole Antoni Piechniczek, Rudolf Bugdoł, Ireneusz Serwotka i Andrzej Rusko. Stole pełnym "|misiów", komplementów i toastów. Wszyscy w tak zwanym środowisku wiedzą, że kardynałem Richelieu we wszystkich rozdaniach klubowych w polskiej piłce jest prezes Odry. Jak Rusko o niego nie będzie się troszczył, to następnych wyborów nie wygra. Gorzej w Ekstraklasie z innymi sprawami.
Rok temu Rusko odrzucił propozycję firmy Orange. Obiecywał Ekstraklasie gigantycznego sponsora. Minął rok i żadnej kasy nie widać. Organizacja Pucharu Ekstraklasy, przy którym pracowałem trzy lata a za który Polsat zapłacił sporo kasy też pozostawiała wiele do życzenia. Mieliśmy budować polską piłkę.
A wyglądało to tak, że wielu trenerów dyskredytowało publicznie te rozgrywki a Franciszek Smuda nawet nazywał je pucharem pasztetowej i na znak protestu nie siadał na ławce, a Lech grał często mecze wyjazdowe drużyną młodej Ekstraklasy. Mecze półfinałowe w tym sezonie pokryły się terminem i godziną z półfinałem Pucharu Polski. A finał zagrano, decyzją Rady Nadzorczej, w rozkopanym Wodzisławiu na archaicznym stadionie na pięć tysięcy widzów. Faktycznie super promocja produktu, polskiej piłki i finału.
Gdyby nie wizyta jednego menedżerów klubowych klubowych w siedzibie Ekstraklasy, to terminy baraży pokryłyby się z datą rozprawy w sądzie w sprawie Widzewa.
Proces licencyjny jest fikcją od wielu lat. Pamiętacie brezentowy daszek na Konwiktorskiej? Rusko nie reagował. Pamiętacie sytuację Ruchu? Rusko nie protestował a Zbigniew Koźmiński mówił, że trzeba w takich przypadkach naginać prawo. Pamiętacie Polonię Bytom sprzed roku? Wszystkie instancje łącznie z Lozanną stwierdziły, że Polonia nie ma prawa zagrać w lidze a prezes grę Bytomia w najwyższej klasie przyklepał.
Ekstraklasa udaje, że tworzy nową jakość, a tak naprawdę idzie pod rękę z betonem PZPN. Szybciej potrafią zorganizować posezonowy bankiet niż pieniądze dla klubów.
Wracając do licencji, to wymagam transparentności, przejrzystości i wglądu do papierów. Pokażcie całej Polsce, że Ruch, Polonia Bytom, Odra Wodzisław i kilka innych klubów spełniły wszystkie punkty licencyjne a nie tylko mają w róznych komisjach i instytucjach"swoich" ludzi . I zastanówcie się, co jest w sporcie gorsze, kupowanie meczów czy nie dostarczenie jakiegoś papierka na czas. Potem dopiero wyrzucajcie z ligi.
Mateusz Borek
|
Do góry
|
|
|
|
#3221748 - 21/06/2009 15:59
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: forty]
|
newbie
Meldunek: 27/04/2009
Postów: 38
|
|
Do góry
|
|
|
|
|
|