#3056252 - 13/04/2009 02:25
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: di.canio]
|
Fundator
Meldunek: 15/11/2004
Postów: 24934
Skąd: Kraków
|
Kursy na mistrza LECH POZNAN 2.35 2.0 LEGIA WARSZAWA 3.25 3.2 WISLA KRAKOW 3.25 3.2 POLONIA WARSZAWA 6.50 10 Odpowiednio Centrebet, Unibet.Nigdzie indziej nie znalazłem,jakby komuś sie udało to dawać info. Lech jest faworytem co patrząc na tabele nie powinno dziwić,bo jednak jest pierwszy.Cała Polska podziwiała i kibicowała Poznaniakom w dośc długiej jak na nasze warunki przygodzie w pucharze UEFA.Wszystkim sie udzielił entuzjazm który można porównać do tego co działo sie w sezonie 02/03 kiedy to Wisła tak pięknie demolowała rywali w pucharach.Kolejna analogia jest taka że ten pierwszy dwumecz obie drużyny na wiosne przegrały.Jedna i druga pechowo,prezentując sie znakomicie biorąc pod uwage klase rywali jak i pore rozgrywania tych spotkań.Tutaj koniec analogii.Wtedy Wisła dośc spokojnie kroczyła po tytuł,nie mając realnego zagrożenia.Tutaj sytuacja zgoła odmiennie inna. Wracając do Udinese,to byłem dośc zaskoczony tak świetną postawą Lechitów,i czułem że odbije sie to czkawką w dalszej częsci sezonu.Przede wszystkim mówie tu o szerokiej kadrze której Lechowi zwyczajnie brakuje.W zimie drużyne wzmocniono zaciągiem bałkańskim któremu jednak póki co chyba sporo brakuje do podstawowej 11 skoro Smuda nie daje im jakiejkolwiek szansy.Wypadł Wojtkowiak,Rengifo(którego rolę w Lechu można chyba porównać do roli Brożka w Wiśle),Murawski.Póki co ten skład jeszcze jakoś wygląda ale jak wypadnie jeszcze jeden,dwóch grajków to zrobi sie nieciekawie.Dodajmy jeszcze do tego Puchar Polski którego Kolejorz też raczej nie odpuści.Młodzi Lewandowski,czy Stilic zaczną odczuwać trudy sezonu i o bramki będzie zdecydowanie ciężej. W Wiśle sytuacja zgoła odmienna.Skorża pozbawiony dwóch podstawowych defensorów w arcyważnym spotkaniu w Poznaniu potrafił ustawić linie obrony która zagrała bardzo poprawny mecz,bez większych błędów.Brak Brożka wydawał się być katastrofą,jednak wobec jego braku kluczowe bramki zaczęli strzelać obrońcy.Uczciwie jednak stwierdzam że skuteczność Wisły w ataku bez niego kuleje,i z ulgą przyjmowałem informacje o jego szybkiej rehabilitacji. Postawa Legii w tej rundzie jest jedną wielką niewiadomą.Po rozniesieniu Odry przyszła porażka w Białymstoku.Wczoraj demolka przy Łazienkowskiej nad Craxą,a całkiem niedawno w tym miejscu kibice oglądali męczarnie z Górnikiem.A przecież te dwie drużyny dzieli w tabeli jedna pozycja. Jeśli chodzi o terminarz to nie da sie ukryć że tutaj Lech ma najgorzej.Przede wszystkim wyjazdy,dwa do Warszawy i do Worcławia.One mogą okazać sie kluczowe.Wisłe czeka mecz z Legią u siebie.Ten mecz zawsze elektryzuje wszystkich kibiców,jednak na Reymonta z góry zwycięska wychodzi Wisła. Reasumując: od początku sezonu tonowałem wszystkich entuzjastów Lecha,twierdząc że to wciąz jeszcze nie jest drużyna na majstra.Legia wydaje mi sie drużyną zbyt chimeryczną,poza tym ten mecz na Reymonta gdzie jestem dziwnie spokojny o wynik.Także patriotycznie zagrałem Wisłe po 3.85,kursie jaki był przed tą kolejką. Swoją drogą dziwny ruch tych kursów w CB.Przed tą kolejką Legia i Lech były nawet porównywalne.Nie powiem,ja też po cichu też liczyłem na strate pkt w Gliwicach,ale bez przesady. Doskonale zdaje sobie sprawe że z obiektywizmem może być ciężko u mnie,jednak gorąco wierze że na koniec sezonu wpadnie dodatkowy pieniądz na wakacje
|
Do góry
|
|
|
|
#3057427 - 13/04/2009 07:33
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: wHiTe_StAr]
|
old hand
Meldunek: 03/05/2006
Postów: 895
|
z większością się zgadzam z końcówką już mniej... Powiem to co każdy wie - wszystko jest możliwe. To co się dzieje ostatnio w naszej lidze to jakieś kosmiczne nieporozumienie. Póki co różnice w czołówce są zbyt małe, a kursy dobrze oszacowane jedynie z wyraźnie zaniżonym kursowo... Lechem. Dla mnie grać to @ 2,3 to totalny bezsens. Ale teraz spojrzenie z innej strony . Bardziej optymistycznej jeśli chodzi o poznaniaków. Nie chcę pisać o innych, bo ostatnio przestałem się interesować co piszczy w obozach rywali. Terminarz: u siebie 4 mecze, wyjazd 3. W Poznaniu kolejno: ŁKS, Ruch :), Lechia, Cracovia. Aby myśleć o MP warunek konieczny to komplet punktów. Nie ma innej opcji, potknięcie bardzo komplikuje sprawę walki o najwyższe laury. Wyjazd: Legia, Śląsk, Polonia. I tu już sprawa wygląda zupełnie inaczej. Bardzo ciężkie mecze. O ile meczu we Wrocławiu zbytnio się nie boję, mimo niechęci zarówno zawodników jak i kibiców, to już w stolicy może być różnie. Dla mnie sprawa wygląda następująco: 5 zwycięstw Lecha i 2 niewiadome. Największy problem w tym, że te niewiadome pochodzą ze spotkań z bezpośrednimi rywalami. I te mecze zadecydują czy Lech komukolwiek odda przewodnictwo w lidze. W zasadzie pierwsza odpowiedź już za 2 tygodnie na Łazienkowskiej. Równanie proste Wygrana = MP. Potem gra jeszcze Wisła z Legią, czyli automatycznie ktoś traci punkty. Najlepszy terminarz jeśli chodzi o mecze bezpośrednie czołówki, gdzie ktoś musi stracić punkty, ma zatem Polonia, która podejmuje u siebie Lecha oraz wspomniana Wisła. Co do składu, to zaczęło się robić niewesoło, ale z drugiej strony niedramatyzowałbym zbytnio. Wojtkowiak out, tylko że ostatnio nie błyszczał, Kikut jeżeli dojdzie do pełnej dyspozycji i będzie grać na wyrównanym poziomie to spokojnie go zastąpi. Murawski wraca już teraz, Rengifo gotów będzie pewnie na Legie. Ławka krótka, ale czołowi zmiennicy jak na polskie warunki solidni (Tanevski, Cueto czy Injac). Brak napastnika... Niestety. To fakt. Reiss cały czas trenuje i jeżeli stałaby się jakaś katastrofa to można go odwiesić. Ile robi doświadczenie - pokazuje Frankowski. Puchar Polski: Jeżeli finał ma być rozgrywany rzeczywiście w terminie meczów międzypaństwowych wyznaczonym przez FIFE, to niewykluczone, że Lech odpuści, ponieważ i tak nie będzie można skorzystać z czołowych graczy w Chorzowie. Wisła pucharu już nie ma, więc tu także mniejszy problem. Podsumowując: Nie szukałbym MP. A jedynie meczów, które o nim zadecydują i tam starałbym się wskazać faworytów.
|
Do góry
|
|
|
|
#3057587 - 13/04/2009 15:48
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: wHiTe_StAr]
|
The Famous McD
Meldunek: 17/02/2005
Postów: 2790
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
|
Kursy na mistrza
Reasumując: od początku sezonu tonowałem wszystkich entuzjastów Lecha,twierdząc że to wciąz jeszcze nie jest drużyna na majstra.Legia wydaje mi sie drużyną zbyt chimeryczną,poza tym ten mecz na Reymonta gdzie jestem dziwnie spokojny o wynik.Także patriotycznie zagrałem Wisłe po 3.85,kursie jaki był przed tą kolejką.
Doskonale zdaje sobie sprawe że z obiektywizmem może być ciężko u mnie,jednak gorąco wierze że na koniec sezonu wpadnie dodatkowy pieniądz na wakacje Jeżeli postawiłeś na Wisłe że zostanie MP to na wakacje raczej przygotuj sie na AKCJE "LATO W MIEŚCIE" albo wyjazd na wieś do babci...;) z ostatnich 5ciu potyczek to Legia wychodziła zwycięsko więc nie wiem doprawdy skąd ten spokój o wynik potyczki Wisły z Legią. O MP zadecyduje dyzpozycja Legii w meczach wyjazdowych bo w meczach u siebie straciła najmniej punktów z całej ligi jej bilans to 9 zwycięstw i 2 remisy. w tych 11 meczach strzeliła rywalom aż 29 bramke tracąc zaledwie 4ry. Zresztą to kolejny element w którym góruje nad resztą ligi , Legia ma najmniej straconych bramek bo zaledwie 12 w 23 meczach bo wybitnie pokazuje że ma najsolidniejszą defensywe w lidze. Strzelonych bramek także ma najwięcej spośród całej stawki - 41. U siebie podejmuje Ruch Polonię Bytom oraz ŁSK , a za dwa tygodnie zagra z Lechem u siebie, drużyna która wygra ten mecz zostanie mistrzem Polski , remis niczego nie przesądza.
|
Do góry
|
|
|
|
#3058376 - 13/04/2009 21:00
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: onemat]
|
wieczny student
Meldunek: 08/12/2006
Postów: 6133
|
Na początku trochę suchych faktów Lech : ŁKS (d) Legia (w) Ruch (d) Śląsk (w) Lechia (d) Polonia (w) Cracovia (d) Legia : Piast (w) Lech (d) ŁKS (d) Wisła (w) Bytom (d) Śląsk (w) Ruch (d) Wisła : Arka (w) Górnik (d) Piast (w) Legia (d) ŁKS (w) Lechia (w) Śląsk (d) Polonia : Lechia (d) Odra (w) Cracovia (w) GKS (d) Jagiellonia (w) Lech (d) Górnik (w) Teoretycznie najlepszy układ meczów ma Wisła. Na pierwszy rzut oka tylko mecz z Legią niepewny, reszta jak najbardziej do wygrania. Polonia mimo że gra tylko z Lechem z czołówki to wcale nie ma łatwych wyjazdów. Zabrze, Białystok i Wodzisław, Kraków. Wszystkie drużyny walczące o utrzymanie więc łatwo o punkty na pewno nie będzie. Dla Legii najważniejsze będą mecze wyjazdowe, bo o te u siebie jestem spokojny. Teraz coś od kibica Legii Dla mnie najgroźnieszym rywalem o koronę będzie Wisła. Grają całkiem przyjemny futbol, wraca Brożek, niezła ławka. Naprawdę nie rozumiem kursów na Lecha. Trzeba przyznać, że tę rundę mają przeciętną. Już 5pkt wywalczyli w końcowych minutach. Po dobrych meczach z Udinese, jakby powoli uciekała forma. Zobaczymy w jakiej formie wrócą Murawski i Rengifo, bo mieć to kluczowe znaczenie. W Legii powiało optymizmem. Zwycięstwo z Cracovią smakuje dużo lepiej niż to z Odrą. Z Odrą pomimo 4-0 można było mieć wiele zastrzeżeń do gry. Natomiast z Cracovią widzieliśmy wreszcie Legię grającą z pomysłem i polotem. Akcje szły jedna za drugą. W bardzo dobrej formie jest Giza, powoli wraca do wysokiej dyspozycji Iwański, obrona też bardzo pewna. Powoli krystalizuje się podstawowa 11, jeszcze tylko wymienić Radovicia za Rogera i jest max. Z drużyną trenuje już Szałachowski. Być może będzie gotowy na mecz z Lechem, a z Wisła już nie powinno być przeszkód. Jest to bardzo duże wzmocnienie. Generalnie jestem dobrej myśli
|
Do góry
|
|
|
|
#3059180 - 14/04/2009 00:18
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: podstawek]
|
old hand
Meldunek: 03/05/2006
Postów: 895
|
Teraz coś od kibica Legii Trzeba przyznać, że tę rundę mają przeciętną. Już 5pkt wywalczyli w końcowych minutach. Po dobrych meczach z Udinese, jakby powoli uciekała forma. Rozumiem Twoje podejścia jako kibica LW, ale bądź obiektywny i trzymaj się faktów, a nie dorabiaj ideologie do swojej teorii. Po pierwsze wiosną Lech zdobył punkt więcej niż Legia. Dużo korzystniej zaprezentował się w PP oraz dobrze w PU, więc jeżeli Lech ma przeciętną formę, to jaką ma Legia? Po drugie kwestia bramek w ostatnich minutach była już tu omawiana. Z niczego nie padają, rywale sami sobie ich nie strzelają. Chciałbym, abyście za dwa tygodnie płakali w podobnym tonie . Że to już 7 pkt w doliczonym czasie... Zobaczymy w jakiej formie wrócą Murawski i Rengifo, bo mieć to kluczowe znaczenie. [...] Z drużyną trenuje już Szałachowski. Być może będzie gotowy na mecz z Lechem, a z Wisła już nie powinno być przeszkód. Jest to bardzo duże wzmocnienie. Kolejne twierdzenia wesołej twórczości. Zastanawiasz się jaką formę będą prezentować Murawski i Rengifo, po krótkich przerwach, natomiast jesteś pewien, że powrót Szałachowskiego to "bardzo duże wzmocnienie". Mała hipokryzja... No nic, z tego wszystkiego mi wychodzi jedynie, coś takiego: W 93 min Rengifo strzela zwycięskiego gola po błędzie Szałachowskiego . Zaznaczam, że daleki jestem od koronowania Lecha, ale przytaczając swoje opinie trzymajmy się faktów.
|
Do góry
|
|
|
|
#3059311 - 14/04/2009 00:59
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: s_LP]
|
wieczny student
Meldunek: 08/12/2006
Postów: 6133
|
Miałem już Tobą nie dyskutować, bo do niczego to nie prowadzi, ale... Teraz coś od kibica Legii Trzeba przyznać, że tę rundę mają przeciętną. Już 5pkt wywalczyli w końcowych minutach. Po dobrych meczach z Udinese, jakby powoli uciekała forma. Rozumiem Twoje podejścia jako kibica LW, ale bądź obiektywny i trzymaj się faktów, a nie dorabiaj ideologie do swojej teorii. Po pierwsze wiosną Lech zdobył punkt więcej niż Legia. Dużo korzystniej zaprezentował się w PP oraz dobrze w PU, więc jeżeli Lech ma przeciętną formę, to jaką ma Legia? Rzeczywiście to świadczy o wysokiej formie w połowie kwietnia. Oceniam obecną formę. A Lech w lidze ostatnio męczy się okropnie. Z Piastem, wcześniej z Wisłą, z Arką, z Górnikiem. Chcąc nie chcąc były to ostatnie mecze Lecha. Dlatego piszę, że są w przeciętnej formie. Natomiast, co też napisałem, Legia miała słaby początek rundy, ale ostatnio odzyskuje formę. Pierwsza połowa z Cracovią była najlepszą połówką od bardzo dawna. Z resztą widać było po piłkarzach, że wreszcie nie męczą się na boisku. Po drugie kwestia bramek w ostatnich minutach była już tu omawiana. Z niczego nie padają, rywale sami sobie ich nie strzelają. Czy na pewno ? I nie napinaj się, jak potoczy się mecz, bo możesz się rozczarować. Bez sensu są takie wywody
|
Do góry
|
|
|
|
#3059555 - 14/04/2009 02:27
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: podstawek]
|
old hand
Meldunek: 03/05/2006
Postów: 895
|
nie wyczułeś ironi, którą czuć z daleka... do napinania mi raczej daleko
mówisz, że obecna forma?
proszę Cię bardzo:
Legia: remis w Sanoku, wygrana z Cracovią Lech: wygrana z Wisłą, zwycięstwo w Gliwicach
interpretacja nadal dowolna... to jak? co bierzemy pod uwagę? ostatni mecz? ostatnie dwa? czy tak jak Tobie wygodniej?
bo ani z ostatnich meczów nie wychodzi ta różnica formy, ani też z przekroju rundy
rzeczywiście lepiej już nic nie pisz
|
Do góry
|
|
|
|
#3060676 - 14/04/2009 17:09
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: Cavior]
|
The Famous McD
Meldunek: 17/02/2005
Postów: 2790
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
|
Legia mistrzem, Chinyama królem strzelców?
Lech mistrzem, Paweł Brożek królem strzelców. Jeszcze niedawno taki scenariusz ligowych rozgrywek wydawał się najbardziej prawdopodobny. Ale może zmienić go Legia, która w Wielką Sobotę zaimponowała wielką formą. W pierwszych pięciu wiosennych kolejkach zawsze któryś z faworytów gubił punkty. Tym razem cała wielka czwórka wygrała swoje mecze. Walka o tytuł już dawno nie była tak pasjonująca. Kto wyjdzie z niej zwycięsko?
"Super Express" ocenił szansę, przyznając punkty w czterech kategoriach - za formę, kalendarz, potencjał i pozycję w tabeli.
1. Forma
- To, co Legia pokazała w pierwszej połowie, to było za dużo, żebyśmy mogli się jej przeciwstawić. Wznieśli się na europejski poziom - kręcił z uznaniem głową trener Cracovii, Artur Płatek, po laniu 4:0, jakie "wojskowi" spuścili jego podopiecznym. Ostatnio Legia ciułała jakoś punkty, ale stylem gry nie imponowała i fani z Łazienkowskiej zaczęli już domagać się dymisji trenera Urbana. Tym większe było ich zdumienie, kiedy legioniści w starciu z "Pasami" zagrali szybko, z fantazją, efektownie, agresywnie i zabójczo skutecznie. Czy to eksplozja formy i początek triumfalnego marszu po mistrzostwo? Jedna jaskółka wiosny nie czyni...
- Nasza forma idzie w górę, czujemy to wyraźnie. Przyszła w najlepszym momencie i teraz będzie już tylko coraz lepiej - przekonuje obrońca Legii, Jakub Rzeźniczak.
Wierzymy mu na słowo, dlatego legioniści dostają od nas komplet 5 punktów.
Forma Legia - 5 pkt; Polonia - 4; Lech - 3; Wisła - 3
2. Kalendarz
Do końca rozgrywek pozostało jeszcze siedem kolejek. Już za dwa tygodnie na Łazienkowską przyjeżdża Lech. A Legia zazwyczaj wygrywa na własnym stadionie ligowe klasyki, nawet kiedy nie błyszczy formą. Zresztą wydaje się, że z całej wielkiej czwórki Lech ma najgorszy kalendarz, bo do Warszawy będzie musiał się wybrać w sumie dwa razy (również na Konwiktorską). Legię czeka za to jeszcze starcie z Wisłą w Krakowie. I to właśnie "Biała Gwiazda" ma najłatwiejszy kalendarz, bo praktycznie nie czeka ją już żadne trudne spotkanie wyjazdowe.
Kalendarz Wisła - 5 pkt; Polonia - 4; Legia - 3; Lech - 2
3. Potencjał
Cała Polska zachwycała się występami Lecha w Pucharze UEFA. "Kolejorz" teraz gra gorzej, ale potencjał cały czas ma największy. Tylko czy będzie potrafił znów go w porę wykorzystać? Najniżej oceniamy możliwości Polonii, która jest jednak zespołem nieco mniejszego kalibru niż trójka wielkich rywali.
Potencjał Lech - 5 pkt; Legia - 4; Wisła - 4; Polonia - 3
4. Pozycja w tabeli
Tu sprawa jest jasna. Liderem jest Lech, więc jemu przyznajemy komplet 5 punktów. Im większe straty trzeba odrabiać, tym niższa ocena.
Pozycja w tabeli Lech - 5 pkt; Legia - 4; Wisła - 2; Polonia - 2
Suma
Legia - 16 pkt
Lech - 15
Wisła - 14
Polonia - 13
|
Do góry
|
|
|
|
#3061900 - 15/04/2009 00:59
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: wHiTe_StAr]
|
The Famous McD
Meldunek: 17/02/2005
Postów: 2790
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
|
s_LP Skupiłeś sie na Lechu pisząc o 5 pewnych zwycięstwach,i dwóch wyjazdach do Warszawy które zdecydują o mistrzostwie.A co gdybym rozpoczął dyskusje nt mistrza w przed rozpoczęciem rundy wiosennej? Zapewne w takiej prognozie dopisałbyś komplety pkt z ostatnim w tabeli Górnikiem,no i z Jagą.tak samo ja nie spodziewałbym sie straty punktów w Bytomiu a Legia np porażki w Białymstoku.W tym sezonie mamy sytuację z jaką od dawna nie mieliśmy do czynienia.4 drużyny biją się o mistrza,a bez mała 10 ekip czuje realne zagrożenie spadkiem.Mecze gdzie jedna z drużyn podejdzie z mniejszym zaangażowaniem można policzyć na palcach jednej ręki.Tu już nie ma czasu na kalkulacje w stylu w Poznaniu czy w Krakowie odpuścimy bo za tydzień mamy mecz o 6 pkt.Rozpoczyna sie walka na noże i szansy na podreperowanie dorobku punktowego trzeba szukać wszędzie.
U kolegi McDziarza nie widze żadnych argumentów więc nawet nie ma realnej możliwości odnosienia sie do czegokolwiek. Zamiast sie chłopie tak produkować napisałbyś po prostu "Legia Pany".Treśc merytoryczna jak dla mnie byłaby taka sama. A cytowanie tutaj prognoz SE,to chyba wogóle nie wymaga komentarza
Mój spokój odnośnie meczu z Legią na Reymonta wynika z obserwacji LIGOWYCH potyczek tych zespołów w XXI wieku.Z R22 rzadko Legia wyjeżdza z punktami,nie udało sie to nawet w najgorszym sezonie Wiślaków od lat kiedy to marny Płock czy ŁKS po stronie straconych goli na Reymonta mógł zapisać 0.Drugi schemat tych pojedynków jest taki że drużyna grająca ten mecz już w glorii chwały Mistrzów obecnego sezonu,zazwyczaj dostaje baty.Jade z pamięci więc pewnie jakieś tam wyjątkowe mecze sie zdarzały ale ogólnie tak to wygląda.Nie mówie żeby do tabeli dopisać już Wiśle 3 pkt za ten mecz,ale jak dla mnie jest to wielce prawdopodbne. ja z kolei myśle że najwyższy czas i sposobność ku temu żeby podreperować bilans ligowych spotkań wyjazdowych na R22 , gracie słabo , czegoś ewidentnie w waszej grze brakuje , z sezonu na sezon coraz łatwiej tracicie punkty, to już nie ta Wisła ktora grała jeszcze niedawno całkiem przyzwoitą piłkę...gdzieś po drodze zagubiliście swoj styl i wtopiliście się w tło ligowej szarzyzny...nie bez powodu w ostatnich 5 potyczkach musieliście uznać wyższość Legii...teraz powiem szczerze że jeżeli Legia rzeczywiście włączyła wyższy bieg i w kolejnych dwoch meczach zaprezentuje to co grała z Craocvią to czeka was demalka i tęgie lanie...
|
Do góry
|
|
|
|
#3061928 - 15/04/2009 01:14
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: wHiTe_StAr]
|
old hand
Meldunek: 03/05/2006
Postów: 895
|
Skupiłeś sie na Lechu pisząc o 5 pewnych zwycięstwach,i dwóch wyjazdach do Warszawy które zdecydują o mistrzostwie.
napisałem, że zwycięstwa u siebie to warunek konieczny do utrzymania pozycji lidera oraz że o wynik ze Śląskiem się nie boje, a nie że to pewne zwycięstwa będą A co gdybym rozpoczął dyskusje nt mistrza w przed rozpoczęciem rundy wiosennej? Zapewne w takiej prognozie dopisałbyś komplety pkt z ostatnim w tabeli Górnikiem,no i z Jagą.
Z Jagą Lech wygrał. Pewnie myślisz o Arce - tutaj spodziewałem się kompletu. Natomiast meczu w Zabrzu obawiałem się bardzo - jak się okazało słusznie. Natomiast na zasadzie "dopisałbyś" możesz mi zarzucić, że Lech w tym sezonie zdobyłby komplet . tak samo ja nie spodziewałbym sie straty punktów w Bytomiu a Legia np porażki w Białymstoku.W tym sezonie mamy sytuację z jaką od dawna nie mieliśmy do czynienia.4 drużyny biją się o mistrza,a bez mała 10 ekip czuje realne zagrożenie spadkiem.Mecze gdzie jedna z drużyn podejdzie z mniejszym zaangażowaniem można policzyć na palcach jednej ręki.Tu już nie ma czasu na kalkulacje w stylu w Poznaniu czy w Krakowie odpuścimy bo za tydzień mamy mecz o 6 pkt.Rozpoczyna sie walka na noże i szansy na podreperowanie dorobku punktowego trzeba szukać wszędzie.
zgadzam się posta napisałem z mojej perspektywy, więc jest subiektywny mimo, iż w przeciwieństwie do niektórych trzymałem się faktów pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#3063500 - 15/04/2009 18:40
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: s_LP]
|
The Famous McD
Meldunek: 17/02/2005
Postów: 2790
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
|
Głos kolejnego opiniotworczego dziennika :
Dlaczego Legia wygra ligę
Czy efektowne zwycięstwo Legii nad Cracovią (4:0) w ostatnią sobotę oznacza, że zespół Jana Urbana wyrasta na faworyta w wyścigu o mistrzostwo Polski? - zastanawia się "Polska The Times".
Poniżej pięć powodów przemawiających za tym, że Legia wywalczy w tym roku tytuł:
1. Legia będzie mistrzem, bo ma Takesure Chinyamę. W tej kwestii zgodni są wszyscy zapytani przez gazetę eksperci. - Chinyama w formie jest nie do zatrzymania dla obrońców. Ostatnie dwa mecze pokazały, że jest - uważa były piłkarz i trener Legii Stefan Białas. - Nie chodzi nawet o to, że strzela bramki, tylko o jego postawę na boisku. Wcześniej nie pracował dla drużyny. Ograniczał ją w ten sposób, bo nie było z przodu nikogo, kto przetrzymałby piłkę, zastawił się, z kim pomocnicy mogliby rozegrać tzw. klepkę. W meczach z Arką i Cracovią zaczął wreszcie coś dawać z siebie innym - podkreśla były kapitan stołecznej drużyny Cezary Kucharski. - Jego dobra gra jest tym ważniejsza, że Paweł Brożek z Wisły Kraków i Hernan Rengifo z Lecha Poznań leczą kontuzje. Ciężko znaleźć też kogoś o potencjale Chinyamy w Polonii Warszawa - dodaje były reprezentant Polski Radosław Gilewicz. 2. Legia będzie mistrzem, bo ma najlepszą drugą linię w Polsce. Nie zmienia tej opinii nawet słabsza forma Rogera Guerreiro. - Przesunięcie Piotra Gizy na prawą stronę spowodowało, że on, Roger i Maciej Iwański już sobie nie przeszkadzają, bo nie grają tak blisko siebie jak kiedyś. W nowym ustawieniu znalazło się też miejsce dla defensywnego pomocnika Tomasza Jarzębowskiego, a on świetnie uzupełnia ofensywnych kolegów - uważa Białas. - Atutem Legii w ogóle jest szeroka kadra, z dobrze wprowadzonymi do zespołu młodymi Maciejem Rybusem i Arielem Borysiukiem. To daje trenerowi Janowi Urbanowi duże pole manewru - dodaje. 3. Legia będzie mistrzem, bo ma najlepszego bramkarza. W tej sprawie chyba nie trzeba nawet być ekspertem, chociaż... - W rundzie jesiennej dobrze spisywał się Ivan Turina z Lecha. Muchę cenię sobie jednak wyżej niż Chorwata - przyznaje były bramkarz reprezentacji Polski Józef Młynarczyk. - Wciąż liczę jeszcze na Pawełka i Sebastiana Przyrowskiego z Polonii, ale na nich trzeba jeszcze poczekać - dodaje była gwiazda FC Porto. 4. Legia będzie mistrzem, bo zaczęła się wiosna. Wbrew pozorom to nie żart. - Dobre warunki sprzyjają technicznym drużynom. Takim jak Legia. Piłkarze Jana Urbana są w tym lepsi nawet od Lecha, o zespołach walczących o utrzymanie nie wspominając. Zimą, na nierównych boiskach, takim zespołom było trudniej. Wiosną to się zmieni - uważa Kucharski. 5. Legia będzie mistrzem, bo jest na fali i prezentuje się obecnie lepiej od Lecha i Wisły. Od Polonii również. - Wymęczona wygrana z Arką była dla Legii przełomowa, bo piłkarze odblokowali się psychicznie - mówi Białas. - Widać, że mają podrażnioną ambicję, bo byli do tej pory trochę w cieniu Wisły i Lecha. To tę dwójkę wymieniano jako głównych kandydatów do tytułu - dodaje Kucharski.
AVE (L)
|
Do góry
|
|
|
|
#3063537 - 15/04/2009 19:05
Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /8/
[Re: Amkwish]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/08/2001
Postów: 24061
Skąd: Białystok
|
Czekamy teraz na opinie Faktu i Życia Warszawy Niech ligę wygra Polonia albo Bełchatów i pogodzi was wszystkich btw over 200 zatrzymanych w sprawie korupcji dzisiaj pękło
|
Do góry
|
|
|
|
|
|