nie twierdzę, że Lech zagrał w Bełchatowie dobrze, wręcz przeciwnie, jednak przebłyski składnej gry występowały - żadna polska drużyna nie jest w stanie utrzymać wysokiego tempa gry przez 90 minut
plan został wykonany - 3 punkty są, w końcówce potrafili się spiąć, gdyby nie wytrzymali kondycyjnie - nie strzeliliby tej bramki

uzupełnienie nie jest tożsame ze słowem wzmocnienie
wszyscy mówią, że pozyskani gracze to melodia przyszłości, jeżeli któryś przebije się jak Stilic od razu to będzie to raczej miłe zaskoczenie niż przemyślane działanie

co do Kikuta - owszem po kontuzji gra słabo, ale zeszłego sezonu odmówić mu nie można - gdzie błyszczał i z całą pewnością nie był wzmocnieniem dla rywali

To, że Lech gra trzeci mecz w ciągu siedmiu dni - musi się odbić.

Tyle że Wisła nie ma czym straszyć. Dno i muł w starciu z wielką Polonią Bytom (nikomu nie uwłaczając, co tu porównywać potencjał). Dzieje się coś niedobrego i nie mam żadnych wątpliwości.

Zupełnie nie wiem, co może się jutro wydarzyć.

- Ten pierwszy mecz z Lechem jest bardzo ważny. Po meczu w Bytomiu słusznie nas państwo skrytykowaliście. Teraz przychodzi szansa, aby pokazać, że w tej rundzie Wisła jest drużyną, która będzie się jeszcze liczyła w walce o trofea. Wszystko jest w nogach i głowach zawodników. Spodziewam się po drużynie ogromnej ambicji, walki, zaangażowania. Wierzę, że wszyscy pałamy złością po nieudanym meczu z Polonią. Wszyscy możemy wiele zyskać jutrzejszym meczem - mówi Skorża.


Tylko jak im tu wierzyć, jak przed Bytomiem też gadali o wielkiej ambicji.

Nie wiem, muszę się z tym przespać. Na razie nie mam pomysłów.

Mecz owszem będzie ciekawy.Ale trzeba pamiętać,że głównym celem Wiślaków jest mistrzostwo.W najbliżej kolejce graja przecież z warszawską polonią.Wiślacy rewelacyjnie rundy owszem nie zaczęli.Gracze z Poznania mogą czuć zmęczenie.Za wąską kadrę mają
Według mnie będzie mało bramek w tym meczu.I nie będę zaskoczony rezultatem 0-0.Lech owszem w ofensywie świetnie gra.Defensywę Wisła ma dość dobrą.Kopanina straszna będzie i już
Bo czego się można spodziewać na naszych boiskach
A co będzie przekonamy się wkrótce

Mecz może być senny. Jutro Środa, nie podejrzewam by na meczu pojawiło się dużo kibiców. Lech w ciągu 7 dni będzie musiał rozegrać trzeci mecz, więc wątpię czy ruszą jak to mają w zwyczaju do frontalnego ataku od pierwszej minuty. Wisły nie widziałem w grze ale wynik z Polonią mówi sam za siebie, do tego absencja Clebera. Lecha 1:0 powinno zadowolić, z drugiej strony wątpię by Wisła strzeliła Lechowi dwie bramki.

Będzie kopanina, parę strzałów i 0:0, 1:0, 0:1 . Ja zagram under 2.5 .

OK ale o jakiego typu zmęczeniu my tu rozprawiamy? Chyba o tym wywołanym podróżami gdyż to trzecia kolejna wycieczka Lecha w ciagu 6 dni. Argument o zmęczeniu meczami do mnie nie trafia. Wiem panuje opinia że polskie kluby nie są przygotowane do grania co 3 dni. Jednak skoro wytrzymali całą poprzednią rundę grając ok. 30 spotkań bez dużej rotacji to teraz po zaledwie 3 meczach rundy, będąc po obozach kondycyjnych nie maja prawa narzekac na zmęczenie grą.

Zmeczeni, senni, nie zmotywowani. Prawda jest taka, ze nie wiadomo jakie bedzie podejscie do tego meczu obu druzyn. Mowia, ze pucharow nie warto ruszac, ja jednak sie skusze.

Lech hc-1 kurs 13.70
dziekuje

Zmiany w składzie Wisły
http://www.sports.pl/pilka_nozna/artykul.asp?Artykul=44572

kobay - ja już to w Unibecie w 1 dzień pograłem za odpowiednią stawkę. Kurs - wariat.

@kobay gdzie masz taki kurs na -1?

Nie odświeżyłem strony, a już jest odpowiedź

@13.70 to mega value... Biorę od razu.

EEEE to lipa nie oglądam skoro mało ciekawe widowisko ma być

kukis: jaka będzie ostatnia akcja w 1 połowie meczu ? wyrzut z auta, wykop z pola bramkowego ? bo bym sobie na Bwin obstawił, dzięki

A ja podejrzewam, że trybuny Wisły zapełnią się w zdecydowanej większości. Choćby dlatego, że to pierwszy mecz w tym roku. Wisła nie grała w pucharach, dlatego taka firma jak Lech sprawi, że zapewne sporo kibiców pojawi się dziś przy Reymonta. Dodatkowo tak jak w Poznaniu trwa przebudowa stadionu i ograniczenia są spore. Lech nie potrafi się bronić - dlatego musi atakować.
Pisanie, że 1-0 zadowoli Lecha jest naiwne. Krakowianie kulną bramkę w Poznaniu i będzie tzreba strzelić przynajmniej 3. Według mnie to fatalny wynik.


do rzeczy:

Wisła - Lech
typ: over 2,5
kurs: 2,045 (188)
stawka: 8/10


Lech w tym sezonie rozegrał 3 mecze - wszystkie zakończyły się overami: 2-2, 1-2, 3-2. Siła ofensywna poznaniaków jest spora i każdy z tego zdaje sobie sprawę. Niestety defensywa pozostawia wiele do życzenia, dziś dodatkowo będzie osłabiona brakiem najlepszego jej ogniwa - Arboledy. Zastąpi go najprawdopodobniej Tanevski, który w tym roku jeszcze nie grał. Być może zobaczymy również zmianę w bramce - gdzie nienajlepiej spisującego się Turinę zastąpi Kotorowski. Według mnie lepszym bramkarzem jest ten pierwszy. Możliwości zestawienia defensywy jest kilka. W obwodzie pozostaje bowiem Kucharski, Kikut, Henriquez - gracze, którzy do tej pory nie mieli okazji do dłuższego pokazania się w meczu o stawkę. Śmiem twierdzić, że w obecnej formie są słabsi niż Ci, którzy występowali w podstawowym składzie, mimo iż nie stanowili pewnego, zwartego szyku. W pomocy i ataku możliwości rotacji zdecydowanie mniejsze. Nie wystąpi ponownie Peszko, poobijani są napastnicy, tylko, że dla nich obecnie nie widać zmienników.

Wisła pozbyła się Clebera - i może mieć spory problem ze skompletowaniem lini defensywnej. W bramce pewnie wystąpi Pawełek, któremu zdarzają się spore błędy. Druga linia jak na polskie warunki bardzo silna. Krakowianie posiadają wciąż wielu bardzo dobrych zawodników, którzy potrafią wykorzystać nadarzające się okazje. Graczy takich jak: Brożek, Boguski, Zieńczuk, Sobolewski czy Łobodziński przedstawiać nie trzeba.

W meczach Wisła - Lech zazwyczaj padało wiele bramek. Dziś wygląda na to, że będzie podobnie, bowiem obydwie ekipy posiadają olbrzymi potencjał w ofensywie oraz obecnie spore kłopoty w liniach defensywnych.

Do tego jako valu wspomniane (-1) Lech - szkoda przejść obok takie kursu obojetnie. Można próbowac, że obie strzelą.

Legia Warszawa - Stal Sanok X 8.50

O różnicach między drużynami Legii Warszawa i Stali Sanok chyba nikogo nie trzeba przekonywać. Co prawda drużyna z Sanoka jest liderem rozgrywek, ale jedynie 4. grupy IV ligi. Jak wylicza serwis nowiny24.pl cała podstawowa jedenastka Stali jest warta pół miliona złotych. Dla piłkarzy Stali wizyta na Łazienkowskiej jest więc dużym wydarzeniem. By móc rozegrać spotkanie 1/4 Pucharu Polski niektórzy z zawodników z Sanoka musieli... wziąć urlop w pracy.

Wszystko dlatego, że w składzie Stali próżno szukać zawodowych piłkarzy. Serwis nowiny24.pl zwraca uwagę, że w Sanoku - w podstawowej jedenastce - jest tylko pięciu zawodników, którzy w rubryce zawód mogliby wpisać "piłkarz": młodzi Dawid Pietrzkiewicz i Mateusz Szałankiewicz oraz bezrobotni Piotr Łuczka, Marcin Borowczyk i Piotr Spaliński. Reszta, by pojechać do Warszawy musiała wziąć 2-3 dni urlopu.

I tak w obronie Stali zagra nauczyciel WF Mariusz Sumara. W ataku pracownik fabryki drzwi Rafał Nikody razem z pracownikiem stacji benzynowej Fabianem Pańko. Piłki będą im dogrywać z pomocy operator wózka widłowego Maciej Kuzicki, Marek Węgrzyn, który na co dzień jest konserwatorem w klubie oraz informatyk Paweł Kosiba.

Legia Warszawa - Stal Sanok

Już od jakiegoś czasu po głowie chodzi mi typ, że Stal nie przegra tego meczu więcej niż jedną bramką, i takie typu na pewno nie zabraknie na mojej dzisiejszej tasiemce z buka naziemnego. Kurs na +1.5 na Stal to okolice kurs ~3,00.

Stal to lider IV ligi, grupy podkarpackiej.
Sanok żyje dzisiejszym meczem z Legią, ale nie jest to nic dziwnego. Każdy ma w pamięci mecz z 2006 roku kiedy to w rozgrywkach Pucharu Polski miejscowa Stal ograła Legię 2:1.

W tej edycji Stal eliminowała już pierwszoligowców: Widzew, Podbeskidzie czy Stal Stalowa Wola nie dały rady piłkarzom Stali.

Jan Urban zapowiedział, że da pograć dzisiaj piłkarzom którzy nie mieszczą się w składzie na mecze ligowe. Tak, tak piłkarze zapowiadają rewanż za wynik z 2006 roku, ale nie ukrywajmy priorytet to walka o mistrzostwo Polski, zgodzisz się ze mną Panie McDziarz?

Stal +1.5 @3,00

delikatnie do jakiegoś dubelka

oczywiście , każdy inny wynik niż pierwsze miejsce w lidze będzie dla nas porażką

ale dzisiaj znowu na ustach całej Polski może się znaleźć kopciuszek z Sanoka

Kadra Legii na mecz ze Stalą Sanok
Bramkarze: Mucha, Skaba
Obrońcy: Choto, Descarga, Kiełbowicz, Komorowski, Kumbev, Rzeźniczak
Pomocnicy: Borysiuk, Giza, Jarzębowski, Koziara, Ostrowski, Radović, Rocki
Napastnicy: Chinyama, Majkowski, Paluchowski


dorzucam jeszcze 1P x2

mecz do obejrzenia na N-ce więc zapewne i na sopcaście będzie

MEGA VALUE STAL SANOK NIE ZDOBĘDZIE GOLA : 1.62 W UNIBECIE KTORY BTW DAJE STALI NAJMNIEJSZE SZANSE ZE WSZYSTKICH BUKOW DAJĄC NA REMIS 8,5 ORAZ 50 NA ZWYCIĘSTO!!! NATOMIAST NA TO ŻE ZDOBĘDĄ BRAMKĘ PŁACĄ 2,1 JEŻELI UWAŻACIE ŻE NIE ZDOBĘDĄ GOLA KURS WYNOSI AŻ 1.62, PODCZAS GDY INNI PŁACĄ 1.25 TYLKO !!!

100$ PEWNY ZYSK !!! JEŻELI MACIE DAJMY NA TO DLA PRZYKŁADU 1000 PLN

STAWIAJCIE 700 PLM ŻE STAL NIE STZRELI PO KURSIE 1.62 - WYGRYWACIE WTEDY 1134

300 PLN STAWIACIE NA TO ŻE STAL STRZELI PO NAJWYŻŚZYM Z MOŻLIWYCH KURSOW JA PKI CO WIDZE 3,55 W EXPEKT WYGRANA WTEDY WYNIESIE 1065 !!!

ZYSK 11% BĄDŹ 6,5 % CZYLI TYLE CO NA LOKACIE W ROK ZAROBCIE W JEDEN DZIEŃ I BEZ JEBANEGO PODATKU BELKI

@1.53 juz

troche pograłem to kurs poleciał