Z obliczeniem zarobku i podatku oraz udokumentowanie jego ..
Troche sie juz podowiadywalem samemu ..
Chyba jest cos takiego ze
data otwarcia sie liczy w tym dniu (suma otwarcia * sredni kurs $ NBP) - (suma zamkniecia * sredni kurs dnia NBP w ktorym zostalo zamkniecia) = zysk/strata i tak kazda transakcje i to mamy zysk w PLN i tak przez caly rok trzeba wyliczac wtedy mozna laskawie zaplacic podatek ...
jest to bardzo klopotliwe przeciez kazdy robi wiele wiele transakcji
jesli zdecydujemy juz rozliczac to straty licza sie do 5 lat wiec tez warto je podawac bo obnizaja podstawe do podatku
niewiem czy mozna odejmowac od tego koszty netu i telefonow ale byc moze tak..
klopot jest z udukumentowanie transakcji bo zagraniczni brokerzy nie daja nam odpowiedniego pitu a sam wydruk z histori transkacji czesto nie jest akceptowany przez US wiec czesto bywa ze mamy postepowanie szczegolnie jak mamy straty na forexie... i teraz Oni chca od Nas pitu a my nie mamy i zaczynaja sie jazdy
Do urzedasow z US nie dociera ze jakis kraj moze nie dawac ich pity
troche sie podowiadywalem wszystko jest mocno klopotliwe...
tez nie jestem pewny czy dobrze wszystko zrozumialem
wiec jesli ktos chce zaczac rozliczac z forexu to radze sie niech sie mocno zastanowi
.... ja sie zastanawiam
lepsze rozwiazaniem jest zalozenie spolki w przyjaznym kraju i dokonac zmiany hadnlu z konta indywidualnego na konto firmowe tejze spolki - nie ktore kraja dopuszczaja przyjmowanie tez depozytow od ludzi bez utrudnien
To i tak jest wszystko wazne jak sumy z forexu sa juz znaczace. Drobni gracze nie maja az takiej potrzeby tym glowy sobie zawracac