#2716622 - 10/11/2008 23:03
Re: Żyjecie z bukmacherki?
[Re: Goget]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/10/2007
Postów: 3584
Skąd: Galante peFFki
|
PS2. Na forum jestem prawie 6 lat i nie pamiętam, żeby ktoś kiedykolwiek wspomniał o tym, że ma problemy z Urzędem Skarbowym w związku z zakładami, a przecież każdy tutaj wychodzi na letki plus. Bo może ludzie nie wychodzą na leTki plus, bo może jak wychodzą to robią to w sposób przemyślany... Nie wiem czy nie zostanie to usunięte... więc napisze delikatnie. W "pewnym miejscu" jest dyskusja o człowieku który zrobił wypłatę na "większą sumę" ( powyżej 15 tyś. €) i został wezwany przez bank. Procedura jest jasna, że bank już poinformował US. A kolega jest teraz w kropce bo nie wie co zrobić...
|
Do góry
|
|
|
|
#2716705 - 10/11/2008 23:44
Re: Żyjecie z bukmacherki?
[Re: Vader]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 10/08/2007
Postów: 4809
Skąd: Pomorze Zach.
|
PS2. Na forum jestem prawie 6 lat i nie pamiętam, żeby ktoś kiedykolwiek wspomniał o tym, że ma problemy z Urzędem Skarbowym w związku z zakładami, a przecież każdy tutaj wychodzi na letki plus. Bo może ludzie nie wychodzą na leTki plus, bo może jak wychodzą to robią to w sposób przemyślany... Nie wiem czy nie zostanie to usunięte... więc napisze delikatnie. W "pewnym miejscu" jest dyskusja o człowieku który zrobił wypłatę na "większą sumę" ( powyżej 15 tyś. €) i został wezwany przez bank. Procedura jest jasna, że bank już poinformował US. A kolega jest teraz w kropce bo nie wie co zrobić... pewnie koleś miał superextra taśmę i fartem trafił, bo jeśli zbieral wygrane na koncie z kilkunastu kuponów i nie wyplacał to może miec pretensje tylko do siebie...zresztą wypłatę też mógł podzielić na kilka rat....
|
Do góry
|
|
|
|
#2716844 - 11/11/2008 01:08
Re: Żyjecie z bukmacherki?
[Re: Gandhi]
|
addict
Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
|
Ustawa o grach i zakładach: Art. 11., pkt. 5. 5. Podmiot urządzający grę losową, zakład wzajemny lub grę na automacie jest obowiązany, na żądanie uczestnika gry losowej, zakładu wzajemnego lub gry na automacie, wystawić imienne zaświadczenie o uzyskanej przez niego wygranej. Zaświadczenie jest drukiem ścisłego zarachowania. Zaświadczenie może być wystawione najpóźniej w dniu następującym po dniu, w którym uzyskano wygraną, lub po dniu, w którym nastąpiła wypłata (wydanie) wygranej. Podmiot urządzający grę losową, zakład wzajemny lub grę na automacie jest obowiązany prowadzić ewidencję zaświadczeń oraz przechowywać odpisy wydanych zaświadczeń przez 5 lat następujących po roku, w którym uzyskano wygraną lub nastąpiła wypłata (wydanie) wygranej.
|
Do góry
|
|
|
|
#2716917 - 11/11/2008 01:43
Re: Żyjecie z bukmacherki?
[Re: Gandhi]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/03/2006
Postów: 7490
|
Troche dyskusyja zbacza z tematu na uregulowania prawne, a moznaby jeszcze wspomniec jak Platforma obiecywala uregulowanie gry w bukmacherach internetowych, jak to niektorzy piwo jej stawiali majac orgazm jak tylko uslyszeli dwa slowa i co wyszlo - psińco Z wiezieniami za bukmacherke internetowa jest jak z wiezieniem dla nie placacych za Cyfre - tez Kruk straszyl ze sie pojdzie do wiezienia itp bzdury, po czym co sie okazalo poszedl siedziec ale prezes Cyfry niejaki Lew Rywin To ze sa chore przepisy i beda to juz dluga historia film 'zien Swira' wyjasnia czemu tak jest (w Imie Ojca, Syna ...tego sku...yna) dlatego obywatele beda robienie w balona przez kolejne ekipy polytykow Co do tematy jak ktos zyje to jest jego sprawa po co tracic czas na tlumaczenie mu ze sie nie da, a jemu tracic ze jedak sie da - kazdy jest dorosly i robi co uwaza tylko niektorzy gowniarze koncza bankructwami szybkimi i potem sie pakuja w klopoty prokuratorskie prawda panie Ostrowski
|
Do góry
|
|
|
|
#2717176 - 11/11/2008 03:39
Re: Żyjecie z bukmacherki?
[Re: z o ® r o]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/03/2006
Postów: 7490
|
Lord, nie wywołuj wilka z lasu. Bo jeszcze naprawdę "uregulują". Ale gwarantuję Ci, że z takiej regulacji nie będziesz zadowolony. Chyba, że żyjesz na Brixtonie czy w Whitechapel i Ci to lata. dobre slyszalem ze w Hackney od 60tych lat nadaja pirackie rozglosnie i nikt tam sie nawet nie zbliza zeby to 'uregulowac' (to pewnie tam operuja SSP czy 10 bet) moga sobie regulowac ale brytyjski paszport ma te przewage nad polskim ze jedzie sie sobie do dowolnego wybranego miejsca na swiecie i stamtad nawet mozna wyzywac te pokrake co teraz jest premierem a na polski patrza krzywo w bardzo wielu miejscach swiata, wymagaja wiz lub stwarzaja inne sztuczne przeszkody (USA - tam akurat dno jesli chodzi o te sprawy ale jest roznica w traktowaniu obywateli brytyjskich a polskich nie musze mowic na czyja korzysc, Australia - wzorowe uregulowanie spraw i zadnej 'szarańczy' , Nowa Zelandia) - oto jedna 'drobna' roznica co ciekawe ludzie wyjezdzaja masowo z UK jesli im sie nie podoba i nie slyszalem zeby ktos mial problemy osiadajac sobie gdzie chce poza Gary Glitterem
|
Do góry
|
|
|
|
#2720199 - 12/11/2008 22:09
Re: Żyjecie z bukmacherki?
[Re: Sturmwind]
|
old hand
Meldunek: 16/08/2003
Postów: 970
Skąd: Hmm
|
Z perspektywy czasu moge smialo powiedziec iz da sie zyc z bukmacherki.. Staz mam juz spory w tej dziedzinie wiec zdanie dobrze wyrobione.. Na liscie gg przeminelo sporo znajomoch ktorzy mysleli iz to bedzie ich glowne zrodlo i niestety sie pomylili i szybko rozczarwali.. Jest jednak grubka ludzi ktorzy do tej pory maja niezle profity oraz dokladnie 2 ktorzy z tego zyja.. Jak to robia? samodyscyplina, oberwowanie rynku, dobre info z dobrych for bukmacherskich ( strefy zamkniete) i odpowiednie zarzadzanie kapitalem. Tomo napisal bardzo dobrze i w pelni sie z nim zgadzam...
|
Do góry
|
|
|
|
#2720370 - 12/11/2008 23:34
Re: Żyjecie z bukmacherki?
[Re: ultra1978]
|
addict
Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
|
(...) co to jest za życie gdzie zarobek zależy od braku pecha ;p No chyba że się ma info o wyniku zawodów przed ich rozpoczęciem wtedy to jest prawdziwe życie ;p Znasz jakiś zawód, gdzie zarobek nie zależy od szczęścia?
|
Do góry
|
|
|
|
#2720375 - 12/11/2008 23:39
Re: Żyjecie z bukmacherki?
[Re: Gandhi]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 12/05/2006
Postów: 2326
|
(...) co to jest za życie gdzie zarobek zależy od braku pecha ;p No chyba że się ma info o wyniku zawodów przed ich rozpoczęciem wtedy to jest prawdziwe życie ;p Znasz jakiś zawód, gdzie zarobek nie zależy od szczęścia? przedsiębiorca pogrzebowy ? czy bessa czy pusucha, przy zwłokach zawsze jest fucha
|
Do góry
|
|
|
|
|
|