A to, że dziewczyna jest zajęta stanowi dla Ciebie jakiś problem?
Nie, to nie jest dla mnie problem- zwłaszcza, że podejrzewam, że jej chłopak jest daleko( syndrom- moja dziewczyna wyjechała na studia).
Już wymyśliłem pewną akcje, ale jeżeli powie, że nie wie, co by pomyślał jej chłopak lub coś podobnego, to odpuszczam- szkoda mojego zachodu.
P.S. Trzeba, przyznać, że mi lekko wjechałeś tym postem na ambicje
może ma wpojone takie wartości, że nie wchodzi z butami w czyjś związek proste
Z butami na pewno tam nie wejdę- patrz co napisałem wyżej.
@gnacik - chodziło o ta panienkę, co u niej kupowałeś rogaliki w drodze do pracy i ona się nigdy nie uśmiechała- odgrażałeś się, że kiedyś jej wyjeb!@#! ( wraz z twoimi niepowodzeniami z płcią przeciwną coraz bardziej jej się zbierało
)