Członkowie groźnego gangu w dalszym ciągu na wolnościPAP 27-11-2008, ostatnia aktualizacja 27-11-2008 15:43
O postępach w śledztwie dotyczącym sławnej afery bukmacherskiej pisaliśmy już dwukrotnie (
Afera Bukmacherska ,
Afera bukmacherska powraca... ). Obecnie na wierzch wyszło kilka nowych faktów dotyczących działań Conrada A., pseudonim „Administrator” i jego gangu Moderatorów, działającego w Meczowie w powiecie Bukowym. Większość informacji dostarczył nam podinspektor Dimes Z., pseudonim „Mundurowy”, który przez ostatnich kilka miesięcy rozpracowywał członków tej groźnej grupy przestępczej terroryzującej mieszkańców tego spokojnego miasta.
Podinspektorowi Dimesowi Z. udało się wkraść w szeregi grupy, poprzez zdobycie zaufania najważniejszych członków gangu na licznych libacjach alkoholowych organizowanych przez gangsterów po spektakularnych akcjach. Z jego informacji wynika, że grupa stała się jeszcze lepiej zorganizowana i bardziej niebezpieczna. Dla początkujących członków gangu wprowadziła specjalne uniformy (różowe dresy), które wzbudzają większe zaufanie wśród mieszkańców Meczowa. Szef gangu Conrad A. według niepotwierdzonych informacji odsunął się w cień i zajął się pisaniem poradnika, który ma zrewolucjonizować życie seksualne Polaków, którzy znali do tej pory tylko 69 pozycji. „Administrator” poważnie zastanawia się także nad rozpoczęciem kariery politycznej w zaprzyjaźnionej partii. Dbając o dobro miasta zawiesił również do odwołania swobodną możliwość zamieszkania w Meczowie i od dłuższego czasu sam zajmuję się rejestracją nowych mieszkańców.
W między czasie szeregi gangu opuścił jego księgowy Ignorator M., pseudonim „Ambasador”, po tym jak okazało się, że część członków grupy przepuściło mafijne fundusze bez wiedzy „Administratora”. Sytuacja ta miała miejsce na dorocznym zlocie gangu, na którym gangsterzy dokonywali sprawozdań ze swojej przestępczej działalności i dzielili się łupami. Niszczeniem dowodów zajmował się Potito M., pseudonim „Staruszek” , który wszystkie rzeczy mogące obciążyć grupę palił na specjalnie do tego celu przygotowanym grillu. Najsławniejszym członkiem gangu jest jednak Lupus M., pseudonim „Cat Man”, pierwszy gangster grupy, który doczekał się adnotacji w encyklopedii wikipedii.
Według naszych informacji przestępcą, który zajmuje się ściąganiem mafijnych długów jest Bazyl M., pseudonim „Wpadka”, jedyny członek grupy ubierający się w złote dresy. Słynie on z bardzo brutalnych sposobów wymuszania spłaty należności, między innymi z ucinania dłużnikom palców sekatorem. Nie wiadomo jednak jak długo pozostanie na swoim niebezpiecznym stanowisku, bowiem za kilka miesięcy zostanie ojcem. Ściąganiem haraczu od kobiet trudniących się prostytucją do nie dawna zajmował się Pierniczek Z., pseudonim „Podrywacz”, który zalegające dłużniczki najczęściej wywoził do lasu swoim polonezem z małą ilością paliwa, po czym musiały one wracać pieszo do domu. Zdjęcia wspomnianych kobiet trafiały ponadto w ramach kary do specjalnej „cichodajkowej” galerii, otwartej dla wszystkich mieszkańców miasta. Jeden z najbliższych współpracowników „Administratora” Experto M., pseudonim „Banator”, otworzył również specjalne muzeum im. Wklejonego Kuponika, w którym członkowie grupy, a także aspirujący do niej początkujący gangsterzy mogą się pochwalić rachunkami ze swojej przestępczej działalności.
Kilka miesięcy temu było głośno o zaginięciu bliskiego współpracownika gangu Szczypiora Z., pseudonim „Kulfon”. Jak się okazało został on przez członków grupy osadzony za niesubordynacje w obozie pracy w Szkocji, z którego jednak udało mu się uciec po ok. dwóch miesiącach. Do niedawna nieznany był los także Mgr’a Z., pseudonim „Krakus”, ale po kilku miesiącach banicji udało mu się powrócić do rodzinnego Meczowa. Los innych zaginionych pozostaje w większości nieznany. W mieście od dłuższego czasu toczy się gorliwa dyskusja, czy z działalności gangsterskiej można się utrzymywać bez szkodliwych dla zdrowia skutków. Zdania w tej kwestii są według naszych informacji mocno podzielone.
Największym problemem Meczowa jest jednak kwitnący handel narkotykami, nadzorowany przez mafijnych członków, a powodujący coraz większą liczbę uzależnionych. Szczególnym powodzeniem cieszy się specyfik o nazwie „peffka”, który jest stale udoskonalany. Jeżeli nie wywołuje on pożądanych działań, to zazwyczaj musi on zostać wymieszany z innym narkotykiem nazywanym „kontrą”. Reakcja organizmu na te dwa specyfiki jest określana w środowisku jako „lettki plus” i według szacunkowych obliczeń regularnie doświadcza jej codziennie prawie każdy mieszkaniec Meczowa. Czasami zdarzają się jednak reakcje niepożądane, które mogą skutkować wymiotami, często grupowymi.
Na koniec roku w Meczowie organizowany jest doroczny plebiscyt, który wyłania najbardziej zasłużonych mieszkańców miasta. W konkursie biorą również udział członkowie gangu, którzy regularnie manipulują wynikami, aby jak najwięcej nagród zasiliło mafijne konto. Po tym jak się okazało, że jedną z nagród jest kosz malin, wspomniany wcześniej Potito M., znany amator kulinariów, skoncentrował swoje działania pod kątem otrzymania smakowitej nagrody. Jego najgroźniejszym konkurentem jest Mario Z., pseudonim „Dzida”, drobny złodziejaszek szczycący się kradzieżami dokonywanymi na bezbronnych kobietach. O wynikach tego niezwykłego plebiscytu poinformujemy po jego zakończeniu.
Więcej w jutrzejszej Gazecie Wyborczej
------
Warszawa, 27 listopada 2008 roku
.:: Read Twice ::. Goget