Typujemy

GKS Bełchatów vs Legia Warszawa

W srodtygodniowej kolejce los zetknie ze soba dwa zespoly z czolowki tabaeli naszej ligi. W Belchatowie dojdzie do spotkania miejscowego GKS-u z warszawska Legia, czyli kolejno zespoly numer 5. oraz 2. Roznica pomiedzy obiema zainteresowanymi ekipami jednak nieznaczna - zaledwie 2 punkty. Tym samym w Belchatowie powinno byc goraco.

Zupelnie rozne nastroje w obu obozach. Belchatowianie to jedna z nielicznych ekip, ktora nie rozczarowala swoich fanow w weekendowej kolejce. GKS gladko ogral Cracovie, co przy slabych wynikach innych zespolow z czolowki pozwolilo im zblizyc sie jeszcze bardziej do szczytu tabeli. I tak roznica pomiedzy liderujaca Polonia Warszawa a 5. wlasnie GKS-em wynosi zaledwie 3 oczka.
Wygrana nad krakowskim zespolem byla dla druzyny Pawla Janasa az 6. w 7 ostatnich meczach! Wynik jest imponujacy, a jedynym pogromcom Belchatowian w owych 7 meczach okazal sie inny warszawski team, Polonia. Na szczescie dla fanow zespolu, ten nie zalamal sie i szybko zaczal znow wygrywac - najpierw z zabrzanskim Gornikiem i ostatnio wlasnie z Cracovia. Teraz rywal zdecydowanie jednak trudniejszy, fani jednak licza przede wszystkim na kolejne dobre spotkanie w wykonaniu trio Gargula-Ujek-Nowak - wszyscy ci panowie strzelili po golu przeciwko Gronikowi Zabrze, a i potem przeciwko Krakowianom.

W Warszawie nastroje po 9 spotkaniach bez porazki zdecydowanie pogorszyly sie. Zespol znalazl w koncu swojego pogromce w osobie Polonii Bytom. Stoleczni ulegli nizej notowanemu rywalowi po bardzo slabej grze, ktora zaslugiwala co najwyzej na punkt, a moze i nawet na odniesiona porazke. Gdyby nie piekna bramka Grzyba z zespolu bytomskiego, mozna by o meczu bardzo szybko zapomniec. Musza to uczynic Legionisci, uprzednio wyciagajac odpowiednie wnioski, jezeli chca w Belchatowie powalczyc o korzystny rezultat.
Nie tylko sciete morale zespolu sa problemem trenera Jana Urbana przed jutrzejszym spotkaniem. Z powodu urazu nie bedzie mogl on skorzystac z uslug swojego filaru obrony, Dicksona Choto. Tym samym rozbity zostanie duet obrony, uwazany za jeden z najlepszych w naszej lidze, tj. Choto - Astiz. Reprezentanta Zimbabwe zastapi prawdopodobnie inny obcokrajowiec, Kumbev, ktory w barawach stolecznych wybiegl ostatnio w listopadzie przy okazji porazki Legii z Odra Wodzislaw. Inny defensor - Szala - nadal jest kontuzjowany i jak w poprzednich pojedynkach nie bedzie do dyspozycji Urbana.

Wydawac by sie moglo, ze po weekendowych pojedynkach zdecydowanym faworytem jest zespol GKS-u. Bardzo dobra forma, problem z zestawieniem defensywy Legii, ktora w sobote zagrala slabo, na dodatek przegrala swoj mecz. Latwo jednak nie bedzie, gdyz Warszawiacy chcac dalej utrzymac wysoka lokate nie moga sobie pozwolic na kolejna przegrana, a juz na pewno nie kiedy liderujaca Polonia gra u siebie ze slabym Piastem. Zapowiada sie mecz walki o kazdy metr boiska - niewielka roznica miedzy zespolami z pewnoscia tylko podgrzeje atmosfere.
Legionisci poki co na wyjazdzach po 2 razy z kazdej opcji. Ciezko doszukac mi sie jednak powodow by mieli z Belchatowa wywiezc az 3 punkty. Zdecydowanie sklanialbym sie tu do opcji 1x, wycenianej mniej wiecej na 1.50 - do dubla mysle, ze mozna pograc. Ja poszukam jednak remisu. GKS ostatnio takie rozwiazanie zanotowal w 2. kolejce i byl to jedyny remis w ich wykonaniu w tym sezonie. Legionisci 3 remisy, jeden w otwierajacym sezon meczu z Czarnymi Koszulami, kolejne zas na wyjezdzie z Lechem i LKS-em Lodz. Teraz rywal w sam raz na takie rozwiazanie, a przy grze jaka zaprezentowal zespol ze stolicy w weekend, podzial punktow mogliby juz dzis brac w ciemno. 3.30 w Expekcie na taka opcje wyglada bardzo niezle.
To co rozwazam to tez over 2.5. 2.35 w tym samym buku, co remis to nieglupi pomysl. To co troche odpycha to 'popis' pilkarzy w naszej lidze w weekend, gdzie bramek jak na lekarstwo. Potencjal ofensywny jednak z jednej, jak i drugiej strony. Szczegolnie w dobrej formie ostatnio pilkarze ofensywyni gospodarzy, o ktorych juz wspominalem wczesniej. Co raz wiecej sttzela tez Chinyama, trzeci strzelec naszej ligi z 7 golami na koncie. Warto rozwazyc.

Lechia Gdańsk vs ŁKS Łódź

Dla odmiany w porownaniu z pojedynkiem w Belchatowie, mecz z dolu tabeli naszej Ekstraklasy. Do Gdanska przyjezdza zespol LKS-u, ktory sprawil chyba najwieksza niespodzianke minionej, weekendowej kolejki, wywozac z Krakowa bezbramkowy remis. A rywalem byl ten silniejszy krakowski klub, aktualny Mistrz Polski, Wisla.

Dla LKS-u wspomniany remis byl nie lada sukcesem, ktory w duzej mierze pilkarze tego klubu zawdzieczac moga szczesciu oraz swojemu bramkarzowi, Boguslawowi Wyparle, bez watpienia bohaterowi tego spotkania. Fakty sa takie, ze Wislacy byli w sobotnim pojedynku byli zespolem lepszym, stworzyli sobie znacznie wiecej groznych okazji strzelecki, ale grzeszyli tego wieczora wielka nieskutecznoscia.
Warto zauwazyc, ze LKS potrafi sie spiac na silnych rywali, gdyz remis 0:0 z Wisla nie jest pierwszym takim przypadkiem. Jeszcze w pazdzierniku zespol z Lodzi takze bezbramkowo zakonczyl swoja batalie z innym kandydatem do tytulu, Legia Warszawa. Inna sprawa jest ile wkladu mial w te wyniki pierwszoplanowy w tych meczach bramkarz Lodzian, przy wspoludziale szczescia.
Remis z utytulowanym rywalem na pewno cieszy, ale sytuacja zespolu wcale zmianie nie ulegla. LKS wciaz plasuje sie w dole tabeli, a nad ostatnia Cracovia przewaga wynosi ledwie 3 punkty.

Nie lepiej sytuacja wyglada w Gdansku. Po wielkiej wygranej nad Arka, i to na jej stadionie, w derbach Trojmiasta i pozniejszym pokonaniu Gornika, nic wiecej dobrego sie w zespole Lechii nie wydazylo. 3 kolejne porazki, 8 straconych bramek i zadnej strzelonej! Ow bilans nie wystawia zespolowi dobrego swiadectwa. Co moze troche usprawiedliwiac podopiecznych Jacka Zielinskiego, to fakt iz w tych trzech meczach grali m.in. z Legia i Lechem, a jakie aspiracje maja te zespoly nie trzeba nikomu przypominac. Co jednak powinno martwic trenera oraz fanow, to dyspozycja strzelecka - 3 ostatnie mecze bez zdobyczy bramkowej. Widzialem w pelni mecz Lechia - Lech i rzeczywisci druzyna z Gdanska furory w ataku nie robi. Poza mniej wiecej 15-20 minutowym przeblyskiem ofensywnym niewiele mieli w tym aspekcie do powiedzenia.

Problem ze skutecznoscia udziela tez sie w Lodzi. LKS strzelil w sumie zaledwie 5 goli w 12 kolejkach, a ta sztuka nie udala im sie od 4 spotkan! Co prawda w 3 z nich uniemozliwili strzelenie gola takze swoim rywalom, co jeszcze jako tako daje jakis maly plusik chlopakom Marka Chojnackiego.
Nie da sie wiec ukryc, ze fajerwerkow ofensywnych spodziewac sie w srodowym pojedynku nie mozna. Za rowno jedni i drudzy potrzebuja punktow, by uciekac od dolu tabeli jak najdalej. A przy pojedynkow dwoch zespolow nienajwyzszych lotow oznacza to raczej chlodna kalkulacje i wyczekiwanie na te jedyna okazje. Lechia przede wszystkim musi wzmocnic skupienie w koncowkach 1. polowy. Legia strzelila im 2 bramki miedzy 38. a 45. minuta, Lech zas wbil im w niedziele gola w ostatnich sekundach przed gwizdkiem na przerwe. Jak wiadomo gol do szatni to najbardziej zbijajacy na kolana czynnik.
Mecz wyglada, jak najbardziej underowo. Takie tez rozwiazanie wydaje sie chyba najrozsadniejsze. Kurs 1.65 na glowie nie bije, ale w dublu - np. z zaproponowanym wczesniej 1x w meczu w Belchatowie; tudziez czyms innym - warto rozwazyc. Mysle tez o zagraniu na gospodarzy. Kursem lekko sie rozczarowalem po ostatnich wyczynach podopiecznych Zielinskiego, ale myslac o odbiciu sie od dna trzeba teraz wygrac. Bo warto pamietac, ze kolejny mecz to wyjazd do Krakowa na Wisle, pozniej nieco latwiej wygladajacy domowy mecz z Piastem, a kolejno znow Legia, ktora juz ograla Gdanszczan 3:0.

Ciekawie przedstawia się under w Gdańsku. Lechia ma problemy ze skutecznością, to samo można powiedzieć o ŁKS. Co ciekawe, Łks nie tylko z przodu wychodzi na zero, ale z tyłu też udało się w ostatnim czasie zachować czyste konto. Biorąc pod uwagę, z kim ostatnio grał w lidze łódzki klub ( Wisła, Śląsk, Legia) taki stan rzeczy może być zaskoczeniem. Chojnacki zapewne po raz kolejny nastawi drużynę defensywnie. Bodzio W gdy jest w formie, a mecz w Krakowie pokazał, że jest, potrafi w pojedynkę wybronić wynik spotkania, a zatem przed Lechią, która cierpi na indolencję strzelecką niełatwe zadanie.

Ruch Chorzów - Śląsk Wrocław

Ja od tej kolejki zaczynam overową progresję w przypadku Ruchu Chorzów.

Ich 6 ostatnich meczów ligowych kończyło się underami (0:0, 2:0, 0:0, 2:0, 1:0, 0:0). Śląsk w dwóch ostatnich meczach nie strzelił gola. Pora na jakieś strzelanie.

[b]Typ: OVER 2,5[b/]

Lechia Gdańsk - ŁKS Łódź

Wiele już zostało napisane o tym spotkaniu i osobioscie zgadzam się w 100% z typem na under 2.5! Uważam, ze jest to najlepsze rozwiązanie odnośnie tego meczu. Spodziewam się meczu nudnego jak flaki olejem gdzie jedna bramka przesądzi o wyniku meczu (chyba, że skończy się 0:0).
Do składu ŁKS po przerwie spowodowanej kartkami wraca Dejan Ognjanovic. Łodzianie podbudowani remisem w Krakowie z Wisła liczą na jakieś punkty w Gdańsku. Nie ukrywam, ze również na to liczę bo Lechia nie jest taka straszna i na pewno nie jesteśmy bez szans mimo, że to podopieczni Zielińskiego są faworytem tego meczu. Jak najbardziej under.

Jagiellonia Białystok - Górnik Zabrze

Ciekawy mecz również w Białymstoku, dobrze spisująca się ostatnio Jagiellonia podejmuję Górnik Zabrze który musi zacząc zdobywać punkty. Liczę, że dzisiaj Górnik na wyjeździe zagra dużo lepiej niż dotychczas. W tym sezonie na wyjeździe Górnik nie zdobył nawet bramki! Tylko raz remisując w Odrą 0:0 zdobywając punkt.
Taka mała ciekawostka to fakt, że na 5 meczy pomiędzy tymi drużynami na stadionie w Białymstoku padły 4 remisy i jedno zwycięstwo Górnika (staty od 1987 roku)
Uważam, że 1,65 na X2 to dobre rozwiązanie i ja to biorę w dublu z underem ŁKSu.
Zastanawiam się jeszcze nad singlem na czystą 2 po kursie 3,50 za minimalną stawkę.

Lechia - ŁKS under 2.5
Jagiellonia - Górnik X2
@2,72 6/20

Jagiellonia - Górnik 2 3,50
1/10

Dwa słowa ode mnie

Dla mnie kursy w spotakniu Lechia - ŁKS mimo wszystko przesadzone jeżeli chodzi o faworyzowanie BKS-u. Dla mnie Lechia jest naprawdę mocno przeciętną ekipą, bez błysku, bez zawodnika, który potrafiłby jednym nieszablonowym zagraniem wygrać mecz. Wraca na ten mecz Kaka, on ewentualnie może miejscowych ucieszyć w ten sposób. ŁKS defensywę dopracował niemal do perfekcji skoro nie stracił bramki na Wiśle nawet (Bodzio jak wino ). Under jest najbardziej "oczywistym" typem w tym spotkaniu, ale całkiem poważnie rozważam zagranie X2 tutaj. Jeżeli chodzi o formacje ofensywne to autentycznie więcej potencjału widzę u niektórych ŁKS-iaków.

Zastanawiam się też kiedy maszyniści lokomotywy z Poznania osłabną. Moim zdaniem kwestia czasu, a dziś moment ku temu wydaje się być nie najgorszy

Lech bez Murasia, Djurdjevica, Peszki. Stilic świetny,ale fizycznie ciągle odstaje. Oglądałem Bytom z Legią i ich postawa - walka na całej długości i szerokości bosika może naprawdę imponować. Jeżeli nie padnie szybko bramka to KKS może mieć problem ze zwycięstwem. Gospodarze mają zawodników, którzy potrafią uderzyć z dystansu, tudzież ukąsić z szarańczy ;).Nikt u gospodarzy nie pauzuje, wszyscy zdrowi, atmosfera po pokonaniu Legii świetna ...

Również tu rozważam zagranie pod prąd: 1X Bytom?

nie przemawiają do mnie takie argumenty. Od ilu meczy Cracovia czy Arka (chociażby) mają wygrać?


Czemu akurat dziś? Bo w końcu musi? naciągana teoria


Sprawdź okoliczności ostatniego remisu


przy takiej grze Górnika taki kurs jest uważany za opłacalny?

Górnik bez Hajty i Vaclavika więc lekko na Jagę @2.20

#1 Nie porównywałbym aspiracji Cracovii czy Arki do aspiracji Górnika bo to zupełnie inna bajka.

#2 A dlaczego nie dzisiaj? Jaga miała swoje 5 minut i myśle, że to byłoby na tyle. Nie, nie musi ale uważam nadal, ze w końcu zaczną wygrywać, czy chociażby zdobywać punkty na wyjazdach. Może Jaga na fali ale dzisiaj może się to zmienić i moim zdanie Górnik dzisiaj nie przegra.

#3 Nie sprawdzałem okolicznosci ostatniego wyniku, to zdanie miało być jako ciekawostka meczy w Białym z Górnikiem, więc może coś w tych remisach jest?

#4 Jak dla mnie taki kurs na X2 jest opłacalny i nie zmieni to fakt, ze dzisiaj nie zagra Hajto. A jeszcze bardziej kusi 3,50 na Górnik, ale to już dla odwaznych i za 1/10 stawki.

na koniec #2
jak to Jaga miała swoje 5 minut? Przecież ten zespół ma z założenia walczyć o miejsce w pierwszej ósemce.

Chciałbym w to wierzyć.
Ja uważam, ze Jagiellonia nie zajmie wyższego miejsca niż 10 ale zobaczymy mogę się mylić.
Sam wiesz, że założenia są różne, np Górnik wiesz jaki miał cel na ten sezon?
Z minuty na minutę ten mecz ciekawi mnie coraz bardziej

Jaga miała swoje 5 minut? Moim zdaniem te 5 minut się dopiero zaczęło i liczę , że przedłuży się na kilka godzin na rundę wiosenną . Już teraz powoli są prowadzone przymiarki do transferów (Piechniak , Mierzejewski, Grosicki - który został już skreślony przez dziennikarzy jako piłkarz , przypomnę tylko co było z Królem jak przychodził do Jagi , dziennikarze wyszydzali go i cytowali jego buńczuczne wypowiedzi z przed lat. Teraz jak Król naprawde dobrze prasa nagle zamilkła - oby było podobnie z Grosickim)
Przytaczanie H2H też nie ma chyba sensu , bo oprócz meczu zeszłorocznego pozostałe były rozgrywane dawno i Górnik wtedy rządził i dzielił w lidze. Przypomnę tylko , że rok temu Górnik bramkę na remis zdobył w bardzo kontrowersyjny sposób a oczywiście wielki znawca futbolu Hajto też musiał wtrącić swoje trzy grosze po meczu.

Co do meczu dzisiejszego no bet gdybym miał grać to under.

oj się jeszcze zdziwisz
5minut Jagi przedłużone do 7 meczu bez porażki i najdłużej zachowane konto w lidze
Z Bytomiem też powinno być izi

Oj Chaoz zebyś nie przeliczył z Polonią. Ja ich widziałem ostatnio kilka razy i naprawdę fajnie ich Motyka poustawiał. Do tego strasznie waleczni no i szarańcza Może byc remis moim zdaniem

zobaczymy kursy i pomyślimy
do soboty

Moje gratulacje