Cottbus - Dortmund 2


Energie jako kandydat do spadku spełnia pokładane w nim nadzieje i zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Przed sezonem jak zwykle doszło do małej rewolucji kadrowej i zespół "wzmocniło" kilku piłkarzy, ale drużyna wydaje się mocno nie zgrana, prezentuje się słabo w porównaniu z pierwszym meczem zakończonym laniem u siebie z Hoffenheim 3-0 w drugiej kolejce było już nieco lepiej i Cottbus zdołało wywieźć z Hannoveru jeden punkt, ale gdyby Hanowerczycy nie zgrali tak okropnie to i tym razem obyło by się bez punktów. Jak na razie Cottbus ze wspominanym Hannoverem dzierży miano najskuteczniejszych, tyle że od końca. W meczu Hannover - Cottbus gra była niemrawa, piłkarze obu drużyn byli bardzo oszczędni i woleli nie nie pokoić bramkarzy, zadowalali się spacerkiem wokół środkowej strefy boiska.Generalnie przypominało to bezładną kopaninę a nie mecz na poziomie Bundesligi. Zdecydowanie lepiej prezentuje się przeciwnik tj. Borussia Dortmund. Piłkarze prowadzeni przez Jürgena Kloppa w dwóch meczach nowego sezonu spotkali się z bardzo wymagającymi rywalami. I zaprezentowali się bardzo dobrze, pokonali Bayer w Leverkusen 3-2 oraz zremisowali z broniącym tytułu Bayernem 1-1. W tym meczu z dobrej strony pokazał się zwłaszcza w szeregach Borussii Błaszczykowski, który zdobył pięknego gola. Mecz stał na bardzo wyskoim poziomie, nie zabrakło pięknych akcji, bramek. Obie drużyny zaprezentowały ładny dla oka football, nie obyło się bez dramaturgii. Druga połowa stała pod znakiem ataków gości, mimo to umiejętnie broniącym się piłkarzom BVB udało się utrzymać korzystny wynik. BVB po 2 kolejkach zgromadziło 4 punkty strzelając 4 bramki i tracąc 3. Do drużyny Kloppa doszli napastnik Mohamed Zidan oraz obrońca Lee Young-Pyo a także możliwe że szeregi żółto-czarnych zasili także kolejny napastnik tym razem Peguy Luyindula z PSG. W dotychczasowych pojedynkach na Stadion der Freundschaft między Energie a BVB wszystkie mecze wygrywali goście, w ostatnim sezonie pokonali drużynę Mariusza Kukiełki 2-0. Dostrzegając dysproporcję dzielącą obie drużyny typuję kolejne zwycięstwo gości.


Leverkusen - Hoffenheim 1, H 0:1 1


Sensacyjny lider przyjeżdża do Leverkusen. Piłkarze beniaminka jako jedyny zespół zdobył w 2 kolejkach komplet punktów wygrywając z Cottbus i Borussia Moenchengladbach. W tym drugim meczu z Borussią wygrali co prawda 1-0, ale głównie dzięki słabości gości niż własnym. Ten mecz w ich wykonaniu nie rzucał na kolana. Moim zdaniem z dwóch przeciętnych zespołów wygrał ten ciut lepszy i tyle. Mimo to postawa Hoffenhiem'u jako absolutnego debiutanta w Bundeslidze zasługuje na słowa uznania. Bayer, który ma aspiracje na coś więcej, czyli udział w PU lub eliminacjach LM zaczął od falstartu, czyli przegranej z BVB. W 2 kolejce piłkarze prowadzeni przez Bruno Labbadię w pełni zrehabilitowali się i pokonali piłkarzy ze Stuttgartu na Gottlieb-Daimler-Stadion 2-0. Z dobrej strony zaprezentował się duet napastników Bayeru Helmes i Gekas, którzy zdobyli bramki. Mecz mógł się podobać obie strony atakowały, początek należał do gości następnie inicjatywę przejęli gospodarze. Pod koniec pierwszej połowy pierwszego gola zdobyli goście. Druga połowa stała pod znakiem rozpaczliwych i nieskoordynowanych ataków gospodarzy, które kończyły się najczęściej na obronie Bayeru, lecz i ta nie ustrzegła się błędów i ratowała faulami. Po jednym z kontrataków goście zdobyli drugiego gola ustalając wynik meczu. Dotychczas obie drużyny nie spotkały się ani w lidze ani nawet w Pucharze Niemiec, będzie zatem ich to pierwszy pojedynek. Z tym meczem nasuwają mi się skojarzenia z ligą francuską tam też po 2 kolejkach sensacyjnie prowadził beniaminek by w 3 kolejce zanotować porażkę. Mam przekonanie ze tym razem będzie podobnie, a więc zwycięstwo gospodarzy.

powiem szczerze że nie jest to łatwa kolejka do wytypowania. Bayer, Schalke, Werder czy Borussia Dortmund wydają się typami co najmniej pewnymi lecz w niejednym z tych meczy śmierdzi mi porządnym wałem.

chociażby taki mecz w Leverkusen, Bayer rozjechany u siebie przez Borussie D. następnie przechodzi kompletną metamorfozę i jedzie z Stuttgartem na wyjeździe do zera, drużyna Hoffenheim niby beniaminek, nikt o nich niby nic nie wie a jako jedyni wygrali oba mecze. ten mecz omijałbym szerokim łukiem gdyż tutaj według mnie może paść każdy wynik.

kurs 1,42 na Schalke w meczu z słabiuśkim Bochum? kurs chyba zawyżony, coś chyba jest na rzeczy. może bukmacherzy wystawiając taki kurs sugerowali się że Schalke może być w lekkim szoku po kompromitującej porażce z Madrytu i niekoniecznie muszą wygrać następny mecz w Bundeslidze? kurs na podpórkę na Bochum 2,70 - może warto spróbować za drobne?

pasuje w tej kolejce, nie ma co szarpać się z analizami na siłe

Mi wydaje sie ,ze na Schalke gra wystarczajaca ilosc dobrych profesjonalistow,ktorzy sa w stanie szybko postawic sobie nowe cele.
Aby uspokojic zarzad i kibicow ,dzis mozna z malo wymagajacym Bochum pokazac kierunek na nowy sezon.W wypadku slabej gry i malo pozytywnego wyniku beda konsekwencje dla wielu pilkarzy (a szczegolnie dla Rafinha).
Bochum w tym sezonie jak do tej pory zagral bardzo slabo i na dzis nie widze zmian,dla Schalke jest to optymalny przeciwnik!

Typ:

Schalke @1.48 6/10 Betfair
Schalke -1.5 @2.30 2/10 Betfair
Schalke/Schalke 2.24 2/10 Betfair

-----------------------------------------------

Arminia - HSV

HSV po odejsciu vdV,dokonalo kilku dobrych transferow,wszystko wyglada na to,ze gra HSV bedzie jeszcze bardziej ofensywna i w tym sezonie bedzie nalezalo do czolowki BL.
Arminia wola walki wywalczylo w tym sezonie dwa szczesliwe remisy,dzis o zwyciestwo grac znow nie beda,bo roznica klas miedzy tymi druzynami jest duza.

Typ:

HSV @2.06 2/10 Betfair

Bayern - Hertha H 0:1 1

W niedzielne popołudnie na Alianz Arena dojdzie do niezwykle ciekawego spotkania pomiędzy aktualnym mistrzem Niemiec Bayernem Monachium a berlińską Herthą. Rozgrywki ligowe lepiej rozpoczął zespół gości, któremu udało się zdobyć cztery punkty w dwóch minionych kolejkach. Jednak piłkarze prowadzenie przez Luciena Fevrego mogą odczuwać spory niedosyt, ponieważ mieli szanse na zdobycie kompletu punktów, lecz mecz z Arminią Bielefeld zaledwie zremisowali. Gospodarze zaczęli znacznie poniżej oczekiwań. W dwóch minionych kolejkach zaledwie zremisowali z HSV 2-2 mimo prowadzenia 2-0 oraz z Borussią Dortmund 1-1. W obu tych spotkaniach zaprezentowali się Bawarczycy bardzo słabo, zawodziła zwłaszcza ofensywa, która nie wykorzystywała wielu stworzonych sytuacji, ale i defensywa już bez Kahna nie prezentuje się za dobrze. Trener Klinsmann jak na razie udowadnia, że nie radzi sobie z prowadzeniem zespołu ligowego. O wiele lepiej sobie radził jako trener reprezentacji, jednak tam prowadzona przez niego drużyna grała relatywnie rzadziej. Oczywiście takie a nie inne wyniki można tłumaczyć plagą kontuzji, która nawiedziła drużynę Bayernu, ale zasłanianie się tylko problemami kadrowymi nie jest na dłuższa metę dobrym rozwiązaniem. Zespół gra źle i nie pomogą żadne wytłumaczenia. Odnośnie kontuzji tak klasowy zespół powinien dysponować równą 22 osobową kadrą i te pozycje, na których nie grają kontuzjowani powinny być zastępowane przez rezerwowych. O tym że zespół mistrza nie dysponują równą kadrą można się przekonać oglądając ich występy w bieżącym sezonie. Niemniej mecz z Herthą jest okazją do przełamania niekorzystnej passy i odniesienia pierwszego ligowego zwycięstwa. Hertha mimo lepszej na chwilę obecną sytuację jest przeciwnikiem jak najbardziej przeciwnikiem do ogrania. Jak wskazuje historia spotkań na 10 minionych spotkań ligowych goście zaledwie 2 razy zdołali zremisować z Bayernem. w ciągu tych spotkań zdołali zdobyć 8 goli tracąc aż 29. Hertha mimo lepszej dyspozycji jest ciągle zespołem niestabilnym, bardzo chimerycznym. Jeden mecz potrafi wygrać by w następnym ze słabszym rywalem wyraźnie zawieść. Dodatkowo część graczy Berlińczyków może odczuwać trudy po rozgrywanym w czwartek meczu w ramach Pucharu UEFA. W kadrze gospodarzy zbraknie kontuzjowanych Ribery'iego, Sagnola, i Altintopa, zawieszonego za czerwoną kartkę van Bommela oraz świeżo pozyskanego Massimo Oddo. W
zespole Herthy zabraknie Chermitiego, Dardaia, Fiedlera i Hartmanna. Powraca za to Piszczek. Przed Bayernem trudne zadanie, lecz trzeba w końcu odnieść zwycięstwo.


Stuttgart - Hannover 1

Drugie z niedzielnych spotkań, także zapowiada się interesująco.Gospodarze jak na drużynę z ambicjami jak na razie radzi sobie średnio. W pierwszym meczu gładko wygrała z beznadziejną Borussią Moenchengladbach 3-1 by w następnej kolejce ligowej ulec na własnym stadionie z Bayerem Leverkusen 0-2. W meczu z "Aptekarzami" podopieczni Armina Vreha zagrali lepiej w drugiej połowie, kiedy to starali się zdobyć wyrównanie przy stanie 0-1 ostatecznie jednak stracili i drugą bramkę. W ciągu tygodnia VfB grał na Węgrzech z Gyorem w ramach Pucharu UEFA. Drużyna niemiecka wygrała zasłużenie 4-1 i przypieczętowała awans do następnej fazy rozgrywek. Z dobrej strony pokazał się zwłaszcza Mario Gomez strzelec 2 goli. Gra Stuttgartu w tym meczu mogła się podobać, toczona w szybkim tempie obfitowała liczbą strzałów na bramkę, a co ważniejsze liczbą goli. Odmienna jest postawa gości. Hannover to drużyna z dużym potencjałem, która powinna sie włączyć do walki o europejskie puchary, lecz sezon zaczęła wręcz katastrofalnie. W pierwszej kolejce wysoka porażka z Schalke 3-0, taki wynik z pretendentem do tytułu można jeszcze zrozumieć. O tyle trudniej zrozumieć postawę piłkarzy Hannoveru w drugiej kolejce w spotkaniu z Energie Cottbus. Mecz ten można streścić jednym słowem - nuda. Dla kibiców oglądanie tego "widowiska" musiało być katorgą. Zabrakło składnych dynamicznych akcji, za to piłkarze dużo dyskutowali z arbitrem, co nie podobało się sympatykom, którzy często takie zachowanie odwzajemniali gwizdami. Sędzia kilkakrotnie w tym meczu pokazywał żółte kartki zawodnikom obu drużyn, bo jedyne czego w tym meczu czego nie zabrakło to faule. Hannover po 2 kolejkach bez zdobytego gola i aż z trzema straconymi. Bardzo słaba postawa gości nie pozwala sądzić by w zbliżającym się meczu byli w stanie choćby zdobyć punkt. Wygrana gospodarzy wydaje się być niezagrożona.

vindom, powiem szczerze że podoba mi się Twoja analiza meczu Bayern - Hertha, treściwie, na temat, moje przemyślenia z tym meczem praktycznie pokrywają się z tym co napisałeś, no i sam typ jak najbardziej jest realny. myślę że za gruby sos można grać handi na Bayern

Frankfurt - Karlsruher 1

Rozgrywki Bundesligi powracają po przerwie na mecze eliminacyjne do MŚ 2010. Pierwszym spotkaniem 4 kolejki będzie pojedynek Eintrachtu Frankfurt z Karlsruher. Obie drużyny nie mogą zaliczyć dotychczasowych występów ligowych do udanych. Gościom udało się zgromadzić 3 punkty a gospodarze uciułali o jedno oczko mniej. W czasie przerwy między kolejkami Eintracht i Karlsruher rozegrały mecze kontrolne z rywalami z niższych lig. Lepsze wrażenie pozostawili po sobie frankfurtczycy, którzy pokonali SpVgg 03 Neu-Isenburg 6-1 natomiast Karlsruher dość nieoczekiwanie uległ drugoligowemu FC Kaiserslautern i to aż 4-1. Oba zespoły grały w mocno zmienionych składach ze względu na absencję piłkarzy powołanych na mecze reprezentacji. Mimo to w szeregach zarówno jednych jak i drugich grało po kilku zawodników z pierwszego składu. Gwoli usprawiedliwienia postawy drużyny gości można dodać, że grali oni z silniejszym rywalem niż Eintracht. Faworytem spotkania mimo mniejszej zdobyczy punktowej jest zespół gospodarzy, który jednak prezentuje się lepiej. W poprzedniej kolejce podopiecznym trenera Friedhelma Funkela udało się wywieźć cenny punkt z Wolfsburga, gdy piłkarze z Karlsruher SC w tej samej koljce ulegli na włsanym stadionie beniaminkowi z Köln. W pojedynkach rozgrywanych na Commerzbank-Arena górą gospodarze, którzy wygrali trzy mecze a odnieśli tylko jedną porażkę, lecz w poprzednim sezonie, bramki także na ich korzyść 7:4. O ile sam mecz zapowiada się na ciekawe widowisko to można być lekko zaniepokojonym o warunki w jakich będzie rozgrywany. Trener Funkel w wywiadzie wyraził zaniepokojenie stanem murawy na boisku, ponieważ we wtorek na tymze obiekcie odbywał się koncert Madonny i rusztowanie sceny naruszyło stan boiska. Co w konsekwencji nie przyczyni się do poprawy gry. Poprzednia konfrontacja między w/w zespołami była bardzo emocjonująca, dostarczyła wiele wrażeń mimo nikłej liczby goli. W drużynie gości prowadzonej przez Edmunda Beckera zabraknie Christiana Timma z kolei w zespole Eintrachtu mogą nie wystąpić wracający po kontuzjach Alexander Meier i Benjamin Kohler. Obaj rozpoczęli już treningi, lecz wątpliwe by trener Funkel wypuścił obu zawodników do gry od pierwszych minut. Moim zdaniem w piątkowy wieczór będziemy świadkami pierwszego ligowego zwycięstwa Eintrachtu w bieżącym sezonie. albowiem lepszą formę pokazują zawodnicy gospodarzy, którzy także pokazali się z dobrej strony w meczach reprezentacji. Goście w wyraźnym kryzysie i bez formy wliczając mecz z Kaiserslautern była to już trzecia z rzędu porażka piłkarzy z Karlsruher i nie należy przypuszczać by naglę te formę odnaleźli. Dodatkowo Eintracht to typowa drużyna własnego boiska z którą trudno się gra zwłaszcza drużyną bez formy. Ubiegło sezonowe zwycięstwo było możliwe tylko dlatego, że wtedy goście prezentowali wysoką formę i byli czarnym koniem rundy jesiennej. Dla byłych beniaminków drugi sezon zawsze jest trudny co i Karlsruher teraz udowadnia. Ostatnie piątkowe spotkania w Bundeslidze nie obfitowały w wysokie wyniki może końcu nadszedł czas na przełamanie, over bardzo możliwy.

Gwoli uzupełnienia absencji. W zespole gospodarzy nie wystąpią kontuzjowani Galindo, Amanatidis, Russ, Preuss, Vasoski, Bajramovic i Korkmaz, a u gości zabraknie także Adoube. Niemniej mimo trudnej sytuacji kadrowej Eintrachtu z typu się nie wycofuje. Ciągłe uważam że wygrają gospodarze, tyle tylko, że perspektywa overu znacznie się przybliża.

Mecz piłkarskiej Bundesligi Eintracht Frankfurt - Karlsruher SC został odwołany, gdyż murawa boiska na stadionie Commerzbank-Arena, po wtorkowym koncercie Madonny nie nadawała się do użytku.

Werder Brema - Energie Cottbus
Handicap 0:1
Typ: Werder Brema
1.62

werder musi sobie powetowac ostatnia strate pkt, cottbus jak swiat swiatem ot druzyna ktora zawsze walczy o utrzymanie. werder nie moze pozwolic sobie na starte pkt na wlsnym boisku z tak slabym zespolem jak cottbus. dodatkowo werder na wlasnym boisku jest skuteczny a cottbus mistrzem gry defensywnej na pewno nie jest tak wiec mysle ze duzego ryzyka nie ma

Hoffenheim - Stuttgart x

W meczu tym spotkają się sąsiedzi z tabeli ligowej. Oba zespołu identycznie rozpoczęły sezon wygrywając dwa z trzech rozegranych dotąd meczów, jedyne czym się różnią to bilans bramkowy. W ostatniej kolejce jednakże losy Stuttgartu i Hoffenheimu były diametralnie różne. Piłkarzom prowadzonym przez Armina Veha udało się pokonać znajdujący się "pod kreską" Hannover 2-0 z kolei rewelacyjny beniaminek został sprowadzony na ziemię przez Bayer, któremu uległ aż 5:2. Porażka jak na absolutnego nowicjusza zasłużona. Po tym swoistym szoku należy się spodziewać, że zarówno trener jak i sami zawodnicy wyciągnęli odpowiednie wnioski by tak wysoka porażka więcej się nie powtórzyła. Dotychczas oba zespoły spotkały się na Carl-Benz-Stadion raz w sezonie 2005/6 w ramach Pucharu Niemiec. W tym spotkaniu wygrali goście, jednakże dopiero po dogrywce, w regulaminowym czasie gry był remis 3-3. O powtórzenie tego wyniku może być trudno mimo ostatnich wyczynów gospodarzy. Faworytem tego spotkania jest oczywiście Stuttgart - zespół o wiele bardziej doświadczony w występach w Bundeslidze. Przed meczem w jednym z wywiadów trener Veh zapowiadał, ze jego zawodnicy nie zlekceważą najbliższego rywala i zrobią wszystko by wygrać. Jednakże Hoffenhiem to zespół, który stać na kolejne niespodzianki. Gospodarzy stać w meczu ze Stuttgartem na co najmniej remis.Piłkarze gości liczą na zgarnięcie trzech punktów, które pozwolą na utrzymanie kontaktu z czołówką. Goście przystąpią do rywalizacji o ligowe punkty osłabieni brakiem Basturka i Pardo. Pod znakiem zapytania stoi występ Cacau. Do składu Hoffenhiemu wracają Andreas Ibertsberger i Chinedu Obasi. Podopieczni Ralfa Ragnicka w komplecie przystąpią do najbliższego meczu.


Hertha Berlin - Wolfsburg 2

Mecz drużyn, które pomimo niezłej pozycji w tabeli jak na razie nie spełniają pokładanych w nich nadziei. Głównie dotyczy to zespołu gości, który po wydaniu sporej sumy na nowych zawodników gra wyraźnie poniżej oczekiwań. Wolfsburgowi gra idzie jak krew z nosa, a to szczęśliwie wymęczy zwycięstwo nad Köln, a to uda się uratować punkt z Bochum i w ostatniej kolejce stracić gola na wagę 3 punktów i w konsekwencji zaledwie zremisować. Po raz kolejny sprawdza się stare porzekadło, że pieniądze nie grają. Przypadek Berlińczyków też jakby podobny. dobry występ z Eintrachtem, lecz potem zaledwie remis z Arminią i upokorzenie z Bayernem. Wysoka porażka bez walki w tak ważnym meczu. Historia pojedynków przemawia za gospodarzami, którzy wygrali 5 ostatnich konfrontacji na Olympiastadion. Wolfsburg poraz ostatni wygrał w Berlinie w sezonie 2000/1. Od tego czasu. Bilans to iście katastrofalny. Wyraźnie widać, ze Wolfsburgowi gra w stolicy Niemiec nie leży, Drużyna Felixa Magatha będzie szukać w tym meczu przełamania złej passy. Dla obu drużyn będzie to ostatni sprawdzian przed nadchodzącymi meczami w ramach Pucharu UEFA. Drużyna Herthy może mieć spore problemy z pozbieraniem się po laniu jakiego doznała od Bayernu. To nie jest drużyna, która szybko wydobywa się z dołka. Więc może być trudno z motywacją, choć Favre na pewno przeanalizował grę swych podopiecznych z meczu z Bawarczykami i uczulił swych zawodników jakich błędów nie popełniać. Inna sprawa. że Hertha nie od dziś (od wczoraj też nie) ma problemy z grą na wyjeździe. Tym razem liczę na przełamanie gości, którzy powinni w końcu zaskoczyć. W Wolfsburgu niepewny występu Josue poza tym brak większych osłabień. U gospodarzy może w końcu zadebiutować Voronin a nie zagrają Chermiti i Hartmann.


FC Köln - Bayern handi(+1) 1

Spotkanie przysłowiowego Dawida z Goliatem. Mecz szczególnie ważny dla Podolskiego, któremu przyjdzie się mierzyć z poprzednim klubem. I właśnie osoba Podolskiego zdominowała większość informacji o tym meczu. Polemizowano nie tylko o tym czy odejdzie w przerwie zimowej, ale głownie czy w nadchodzącym meczu w ogóle zagra. Wszak ostatnio nie ma on najmocniejszej pozycji w Bayernie. Podstawowy duet napastników tworzą Toni z Klose. Część mediów awizowała Podolskiego do gry w podstawowym składzie, lecz patrząc na dyspozycję strzelecką Klose w meczu reprezentacyjnym doprawdy trudno się z takimi prognozami zgodzić. Beniaminek, który radzi sobie jak dotąd stosunkowo dobrze, będzie gościć mistrzowski Bayern. W grze Bawarczyków w końcu coś drgnęło, toteż wysoka wygrana nad Berlińczykami jak najbardziej zasłużona. Podopieczni Klinsmanna potwierdzili, że pogłoski o kryzysie były nieco na wyrost. Z kolei podopieczni Dauma w poprzedniej kolejce zanotowali pierwsze zwycięstwo w tym sezonie ogrywając 2-0 Karlsruher. Faworytem co oczywiste są goście, którzy mają bardzo dobry bilans w meczach na Rhein-Energie-Stadion. W spotkaniach ligowych od sezonu 2000/1 wygrali wszystkie 4 mecze strzelając 8 a tracąc tylko 3 gole. Większość z tych spotkań drużyna Bayernu wygrała zaledwie różnicą jednego gola, co też pokazuje siłę i charakter Köln. Dla faworyzowanego aktualnego mistrza Niemiec nie będzie to łatwe spotkanie o komplet punktów trzeba będzie ostro zawalczyć. Trener gospodarzy na pewno byłby usatysfakcjonowany ze zdobycia choćby jednego punktu w tym meczu. Zadanie to nie jest niemożliwe wszak Bayern, który złapał jak się wydaje drugi oddech często męczy się ze słabszymi rywalami. nie inaczej może być dziś gospodarze to zespół niezwykle ambitny, który postawi rudne warunki. Moim zdaniem w spotkaniu może dojść do niespodzianki, tak więc granie na zwycięstwo Bayernu bym odradzał, wystawiony kurs nieco zniechęca do wykładania waluty.Oczywiście może być i tak że Bayern wygra. Słówko o osłabieniach w Bayernie nie zagrają Ribery, Sagnol, Altintop a u gospodarzy Ehret, Wome, Ishiaku i Umit Ozat.

Hamburger SV - Bayer Leverkusen over 2.5

Gdyby nie derby Zagłębia Ruhry pojedynek ten można by śmiało określić mianem hitu kolejki. Nieco lepiej rozgrywki rozpoczęli gospodarze, którym jak dotąd udało się zgromadzić 7 punktów dzięki czemu zajmują 2 pozycję w tabeli ligowej. Popularni "Aptekarze" także zajmują wysokie miejsce, lecz ich konto obciąża porażka w przeciwieństwie do HSV, które jak dotąd nie przegrało meczu ligowego. Oba zespoły prezentują aktualnie wysoką formę zwłaszcza strzelecką. W poprzedniej kolejce Bayer wręcz rozgromił rewelacyjnego beniaminka Hoffenheim w stosunku 5:2 a HSV pokonało 4:2 drużynę A. Wichniarka Arminię Bielefeld, mimo że do połowy przegrywało 1:2. Niestety oprócz pozytywów są także negatywy a do tych drugich należy zaliczyć postawę defensywy obu zespołów. Zarówno Bayer jak i HSV po 3 rozegranych kolejkach mają straconych po 5 goli. Drugim negatywem są osłabienia kadrowe. W zespole prowadzonym przez Martina Jola zabraknie kontuzjowanych Castelena i Eric-Maximt. W ekipie Bruno Labbadi zabraknie Sarpeia, Sinkiewicza, Schneidera, Greski i Gonzalo Castro. Do składu Bayeru powraca po kontuzji bramkarz Rene Adler, który zastąpi grającego dotąd Fernandeza. Z koeli w drużynie gospodarzy może zadebiutować Thiago Neves. Przerwa między rozgrywkami ligowymi została wykorzystana na rozegranie meczów kontrolnych. W przypadku gości ich sprawdzian zakończył się klęską w spotkaniu z drugoligowym Wehen. "Aptekarze" ulegli 1:2. W meczach reprezentacyjnych zawodnicy obu klubów pokazali się na ogół z dobrej strony a zwłaszcza napastnik Bayeru Gekas, który zdobył 2 gole dla Grecji. Cieszy ten gdy weźmie się pod uwagę że niepewny jest występ innej gwiazdy przyjezdnych mianowicie Helmesa. Mecz niezwykle ciężki do wytypowania. Wg bukmacherów większe szanse na odniesienie zwycięstwa ma zespół gospodarzy. Jednakże problemy z defensywą nieco temu przeczą. Co więcej Bayer to nie jest przeciwnik, z którym Hamburczykom łatwo się gra. Świadczy o tym bilans 4-3-3 i 11-10. Większość z tych spotkań toczona była w szybkim tempie, zazwyczaj to bardzo ciekawe widowiska, lecz także dość często pada w nich nie wiele bramek. Cztery ostatnie konfrontacje, w których gospodarzem było HSV kończyło się wynikami underowymi. Najbardziej wskazanym typem było by jednak zagranie na over 2.5 choć nie wykluczone, że goli może paść więcej niż 3. Natomiast typowanie na zwycięzcę tego meczu przypomina rzut monetą.

Werder Brema - Energie Cottbus over 3.5

Tego chyba nawet najwięksi pesymiści nie przewidzieli. Początek sezonu w wykonaniu Wrederu to totalna katastrofa. Po 3 kolejkach ligowych podopieczni Thomasa Schaafa zdobyli zaledwie 2 punkty a nie licząc meczu z Schalke grali z niezbyt wymagającymi rywalami. Remis z Arminią i porażka z Borussią Moenchengladbach na pewno chluby nie przynosi. Przed nadchodzącym meczem trener Bremeńczyków stara się robić dobrą minę do złej gry w wywiadach. A prawda jest taka że wicemistrz z poprzedniego sezonu został źle przygotowany do rozgrywek a zsuwanie odpowiedzialności na trudną sytuację kadrową sprawy nie załatwia. W jednym z wywiadów trener Schaff wyraził opinię, że opanowanie będzie kluczem do zwycięstwa. Przestrzegał swych zawodników by nie lekceważyli rywala ze Wschodnich Niemiec. W tym wypadku trener bremeńczyków wie co mówi, gdyż jego podopiecznym kilkakrotnie zdarzało się nie doceniać zespołu Energie co parę razy kosztowało ich utratę punktów. Toteż w meczach Werder z Energie bilans dla gospodarzy nieciekawy 3-1-1 i 9:5 jednakże większość z tych spotkań nie była dla piłkarzy Werderu spacerkiem czego koronnym dowodem porażka z Cottbus w sezonie 2002/3. W minionym sezonie udało się Werderowi co prawda wygrać, ale tylko 2-0. Porównując klasę rywali taki wynik budził spore niezadowolenie, coś jak ostatnie zwycięstwo Polski nad San Marino. Oczywiście należy przyjąć, że Werder w swej trudnej sytuacji przystąpi maksymalnie skoncentrowany do pojedynku, niemniej nie jest powiedziane, że zwyciężą. Goście, którzy obecne rozgrywki rozpoczęli jeszcze gorzej, zdobyli co prawda punkt, lecz nie udało mi się zdobyć choćby jednego gola z gracją zajmują przedostatnie miejsce w tabeli. Dyżurny kandydat do spadku spełnia wymagania. Jednakże zawodnicy energie nie zamierzają bogatszemu rywalowi odpuszczać, także są zdesperowani by powiększyć konto z punktami i zanotować wreszcie premierowego gola w tym sezonie. O ich postawie w meczach nie ma się co rozpisywać, bo i też nie ma o czym pisać. Dla Werderu nadchodzący mecz to także próba generalna przed meczem w LM z Anorthosis Famgusta. Da wyraźnie odpowiedź na co stać podopiecznych Schaffa tym bardziej nie moga sobie pozwolić na kolejną stratę punktów. Do składu powraca Metersacker a Frings co prawda ze złamanym nosem, ale wystąpi tyle że w masce ochronnej. Nie wystąpi Hunt, ale w Werderze ma kto strzelać i bez niego. W Energie zabraknie jedynie Vragela da Silvy. To jedyne zmartwienie trenera gości. Granie na zwycięstwo gospodarze po tak marnym kursie nie opłacalne warto jednak spróbować na jakiś większy overek.

Borussia Dortmund - Schalke 04 over 2.5

Derby Zagłębia Ruhry to dla kibiców, no nie tylko zresztą dla nich to coś więcej niż tylko mecz. Bez wątpienia wydarzenie kolejki. Obie dryżyny jak dotąd nie zaznały porażki w lidze. Liderem pozostaje mające 7 punktów Schalke, Borrusia z takim samym dorobkiem punktowym zajmuje 3 pozycję tylko poprzez gorszy bilans bramkowy. O ile postawa Schalke jak jednego z kandydatów do tytułu mistrza nie jest niespodzianką, o tyle zaskoczeniem może być dyspozycja zespołu z Dortmundu. Zmiana w grze piłkarzy Borussii w porównaniu z poprzednim sezonem jest bardzo widoczna. Jak na razie dobrą robotę wykonuje trener Jurgen Klopp. Choć przysłowiową łyżką dziegciu w beczce miodu jest tu sytuacja kadrowa Borussii. W nadchodzącym meczu zabraknie Buckley'a, Owomoyeli oraz Dede. Bardzo możliwe, że zagrają Kringe i Zidan, którzy wyleczyli pomniejsze urazy. Ale i tak mecz derbowy stoi pod znakiem powrotów. Do składu gospodarzy wracają po ciężkich kontuzjach Frei oraz Weidenfeller. U gości sytuacja kadrowa nie do pozazdroszczenia. Największym problemem w drużynie Schalke są kontuzje dwóch podstawowych bramkarzy Nuera i Schrobera. W wyjściowej "11" ujrzymy zatem najprawdopodobniej 19-letniego Ralfa Fahrmanna. Gości występ niedoświadczonego bramkarza w tak ważnym meczu może sporo kosztować, ponieważ ostatnio drużyna prowadzona przez Ruttena przechodzi lekki kryzys. Po wysokiej porażce z Atletico doszedł bardzo przeciętny występ w lidze z Bochum zakończony co prawda zwycięstwem, lecz gra Schalke pozostawiała wiele do życzenia. Podobnie w przypadku Borussii, która z Cottbus grała także słabo. In plus dla gości to informacja, że Farfan, Engelaar i Jones wyleczyli urazy i mogą wystąpić. Dla obu trenerów będzie to pierwszy mecz derbowy, więc obaj będą chcieli wygrać, Oczywiście o ile nie padnie remis wygra tylko jeden z nich. W minionych sezonach na Westfalenstadion różnie wiodło się obu stronom, choć lepszy bilans mają goście 5-3-2. W tym meczu także trudno wskazać faworyta, Gdyby sugerować się tylko h2h należałoby zagrać na Schalke, lecz byłby to niewątpliwie błąd. Oczywiście Schalke ostatnio nie zachwyca, ale na taki mecz nie potrzebuje dodatkowej motywacji, w takim meczu z takim przeciwnikiem, należy walczyć od początku do końca. Liczę, że Schalke w tym meczu się przełamie i wróci do dyspozycji z przed meczu z Atletico. Dobra dyspozycja strzelecka, powrót Freia(w meczu kontrolnym strzelił 2 gole) niedoświadczony młodziak na bramce rywali, którego przed tym meczem może zjeść trema do atuty Borussii. Mecz oscylujący w granicach remisu, z resztą taki wynik byłby chyba najbardziej sprawiedliwy. W spotkaniu obie strony pewno rzucą się od początku do ataku by zdobyć jak najszybciej gola a później nastawić się na kontrataki, goli nie powinno zabraknąć. Mój typ over 2.5

Piszac o niezbyt wymagajacych rywalach warto napewno przypomniec,ze Arminia w ostatnim sezonie wygrala tylko 8 meczy,z tego az 7 home!!!Gladbach w ubieglym sezonie (2 liga) w domu 10 zwyciestw,6 remisow i tylko 2 porazki.Jak dla mnie, to wlasnie takie druzyny (na wlasnym stadionie) sa ciezko do rozgryzienia i sa bardzo wymagajacymi rywalami.

Hmm,chetnie uslyszalbym gdzie widzisz bledy Schaafa w przygotowaniu sie do sezonu? i gdzie widzisz trudna sytuacje kadrowa?
W sparingach wygladalo to calkiem dobrze:
(czyt. tutaj)

Warto przypomniec,ze jest to najgorszy start Werderu od sezonu 99/00 i napewno zaden w klubie nie jest zadowolony,tym bardziej,ze juz za tydzien Werder gra nie tylko w LM,ale tez w 5 kolejce w Monachium,gdzie o punkty bedzie napewno ciezko.
W Bremen nie mowi sie jeszcze o jakims kryzysie i aby temu zapobiec Werder potrzebuje nad Energia zwyciestwa!

Dla niektorych kurs @1.30 jest nieoplacalny i marny ,dla innych wystarczajacy

Typ:

Werder @1.29 6/10

Werder/Werder @1.82 2/10

Werder -1.5 @1.75 2/10

Może nieco wyolbrzymiłem problem pisząc o "trudnej sytuacji kadrowej", lecz chodziło mi o kontuzje Metersackera - absolutnie kluczowej postaci w defensywie, problemach zdrowotnych Fringsa, słabej skuteczności napastników, zwłaszcza Pizarro, jedynie formę na Rosenberg.

Co do złego przygotowania to w moim mniemaniu poważnym błędem było pozwolenia Diego by jechał na Olimpiadę oraz zły dobór sparingpartnerów. Powinien być bardziej zróżnicowany a przez okres przygotowawczy Werder grał głównie ze słabymi rywalami a z jedynym poważnym czyli Trabzonsporem przegrał i to dość wyraźnie. Wyniki wyglądały całkiem dobrze, ale dyspozycja ze sparingów nie przełożyła się na wyniki w lidze, więc moje obawy co do ich przygotowania wydają mi się uzasadnione.

Jeśli chodzi o nazwanie Arminii i Borussii M. niezbyt wymagającymi rywalami będę się tego trzymał. Co prawda beniaminek w poprzednim sezonie dobrze grał u siebie, no ale to było jednak w 2 Bundeslidze, a tam poziom znacznie niższy. Poza tym wyszedłem, jak widać nie słusznie z założenie, że jeśli udało się tam wygrać Stuttgartowi to i uda się Werderowi. Do momentu spotkania z Werderem Borussia grała wręcz żenująco. Arminia gra słabiutko w porównaniu do początku poprzedniego sezonu. Gdyby nie Wichniarek to byłoby jeszcze gorzej odnoszę takie wrażenie, że udało im się uciułać te dwa punkty, bo wykorzystali słabość zarówno Herthy jak i Werderu.

To mój skromny punkt widzenia, ty jako kibic Werderu pewno masz odmienne zdanie i ja je szanuję choć do końca zgodzić się z nim nie mogę. Może to co napisałem jest niezbyt przekonujące, ale nie specjalizuje się w gruntownej znajomości drużyny z Bremy.

Pozdrawiam i życzę trafnych typów.

Dzieki Ci vindom,ze uzasadniles Twoje poglady

Ja krotko dodam,ze Mertesacker juz od dobrego tygodnia trenuje i zrobil bardzo dobre wrazenie,w/mnie jest goracy do gry.
Frings i jego nos,to juz bylo przed 2-tyg. trenowal co prawda w masce,ale o ile go znam to raczej dzis zagra juz bez maski.
Naldo trenowal na luzie i jest w pelni sil.
Czas Pizarro jeszcze nadejdzie

Co do Diego,to raczej FIFA zawalila ,a Werder i Diego trzymali sie zasad.

Trudno nie poznac,ze jestem zwiazany z Werderem,ale na forum staram sie zawsze typowac objektywnie ,dlatego dzis dodam jeszcze jeden typ,ktory w/mnie jest do zrealizowania

Typ:

Cottbus not to score @2.20 3/10 Expekt

no to ja zatypuję na przekór...

Werder Brema - Enegie Cottbus
typ: Drużyna Gości Zdobędzie Gola kurs: 1,90 (Unibet)

Właśnie takie typy lubie najbardziej. Energie dotychczas w trzech meczach nie strzeliło ani jednej bramki! Najwyższy czas się przełamać, a szanse na to są dość duże gdyż piłkarze Energie mocno przykładali się do oddawania celnych strzałów na bramkę podczas ostatnich treningów. Ponadto, ekipa Werderu jeszcze nie jest w formie o czym świadczą dotychczas osiągane wyniki. Werder w tym meczu będzie drużyną prowadzącą grę, ich celem będzie zaaplikowanie jak największej ilości bramek, obrona schodzi na drugi plan. I właśnie w tym miejscu nastawieni na grę z kontry grajkowie Energie będą szukać swoich szans na strzelenie gola.

Bochum - Bielefeld over 2.5

Mecz drużyn, które nie mogą zaliczyć początku sezonu jako udanego okresu. Obie okupują dolne rejony tabeli. Gospodarze po 3 kolejkach zdobyli zaledwie 1 punkt. Goście mają na swym koncie mają o 1 punkt więcej. Zarówno Bochum jak i Arminia nie potrafiły zdobyć kompletu punktów w mierzących rozgrywkach. Lepiej spisują się goście. którzy jak dotąd grali z silnymi rywalami (Werderem, Herthą i HSV) i udało im się wywalczyć 1 punkt z Werderem i Herthą. Jednakże zdobycz punktowa była możliwa głownie dzięki wykorzystaniu słabości rywali, którzy także nie prezentują najwyższej formy. I Werder i Hertha w meczach z Arminią wychodzili na prowadzenie, lecz nie potrafili go utrzymać do końca. Jedynym jasnym punktem w drużynie z Bielefeldu jest Wichniarek, gdyby nie jego dyspozycja Arminia byłaby bez jakiegokolwiek punktu. Bochum w chwili obecnej także prezentuje się znacznie poniżej oczekiwań inaczej należy się spodziewać, że będą się bronić przed spadkiem. Grali z mniej wymagającymi rywalami jednak tylko raz udało im się nie przegrać. W meczu z Wolfsburgiem prowadzili 2-0 by ostatecznie zremisować 2-2. Dla obu stron jest to niezwykle ważny mecz. Zwycięstwo pozwoli na oddalenie się od strefy spadkowej oraz znacząco poprawi stan konta z punktami. Ciekawostką jest fakt, iż Arminia po raz ostatni wygrała na wyjeździe w pierwszej kolejce poprzedniego sezonu, kiedy to pokonała 3-1 Wolfsburg. Od tamtego czasu nie zaznali smaku zwycięstwa w meczu wyjazdowym. Niewątpliwie piłkarze prowadzeni przez Michaela Frontzecka będą chcieli przełamać tą passę. Z drugiej strony Bochum w spotkaniach z Arminią ma dobry bilans 2-2-1 przy czym ostatni raz przegrał u siebie w sezonie 2002/3. Dodatkowym smaczkiem w tym meczu jest udział Polaków i o ile w szeregach gości wystąpi Wichniarek o tyle w szeregach gospodarzy po raz kolejny zabraknie Zdebla i Mięciela, którzy zasiądą na ławce rezerwowych. W poprzednim sezonie Bochum rozbiło gości z Bielefed aż 3-0.Porównując obecną dyspozycję obu przeciwników trudno wskazać faworyta, moim zdaniem lekką przewagę posiadają goście, lecz w przypadku tego meczu ograniczę się do postawienia na over 2.5. Miejmy nadzieję, że Wichniarek i tym razem coś strzeli. U gości nie zagrają Fernandez, Rau, Mijatović i Kampantais. W drużynie gospodarzy zabraknie Concha, Fuchs, Epalle i Renno.


Hannover - Borussia Moenchengladbach 1

Zamykający ligową tabelę Hannover podejmie w niedzielne popołudnie beniaminka z Moenchengladbach. Gospodarz rozgrywki zaczęli katastrofalnie, nie udało im się zdobyć nawet jednego gola za to stracili ich już pięć. Nie potrafili pokonać u siebie nawet równie słabej drużyny z Cottbus. Dla gospodarzy nadchodzący mecz ma niezwykle istotne znaczenie w razie kolejnego niepowodzenia najpewniej z posadą trenera pożegna się Dieter Hecking. Drużyna pochodzi do spotkania z Borussią niezwykle zmotywowana. Hannover jak na zespół dysponujący na niemieckie warunki silnym składem wyraźnie rozczarowuje. Przeciwnik do minionej kolejki kiedy to pokonał Werder Brema także nie zachwycał. Zwycięstwo nad słabo prezentującym się Werderem dało podopiecznym Luhukaya pewien komfort psychiczny i pozwoliło "odbić się od dna". Trener gospodarzy przed meczem wspominał o poprawie gry, że drużyna musi odzyskać pewność siebie. Z tym może być jednak kłopot, ponieważ urazu w meczu reprezentacji nabawił się Forssell i bardzo możliwe, że jego miejsce w ataku zajmie Hanke, poza tym w drużynie Hannoveru nie zagra Tarnat a Ismael najprawdopodobniej zasiądzie na ławce rezerwowych. U gości nie zagrają Schachten i Colautti. Natomiast jest szansa, że w ich szeregach zadebiutuje Bradley. Przed gospodarzami ciężkie zdanie by pokonać "łapiących pomału wiatr w żagle". Bilans bezpośrednich spotkań na AWD Arena na faworyta wskazuje gospodarzy, którzy z Borussią po raz ostatni u siebie przegrali w sezonie 1999/2000 od tego czasu 3 mecze wygrali a w 3 był podział punktów. Jestem przekonany, że tym razem można zaryzykować i postawić na zwycięstwo gospodarzy. Co prawda prezentują się gorzej, ale w końcu musza wygrać.