#2566249 - 25/08/2008 21:22
Re: ATP - US Open - 25.08-7.09
[Re: Arsen]
|
old hand
Meldunek: 09/08/2002
Postów: 1069
Skąd: Legia Warszawa
|
Sweeting - Karanusic 1 @1,7 Wyglada na to, ze nastepny tenisista na wakacjach. Roko przyjechal na US OPEN praktycznie bez zadnej gry na hardzie w tym roku, zagral raz i przegral. Gral sobie na roznych innych nawierzchniach gdzie przegrywal z takimi tuzami jak S. de Chaunac, a udalo mu sie wygrac z : Cipolla , G. Lugassy, F. Piccari (jak ktos wie, w ogole kim oni sa). Sweeting to nie jest tez jakis wielki tenisista, ale duzym plusem jest to, ze zapoznal sie juz z US OPEn przechodzac kwalifikacje: Hard WIN K. Kim 2-6 6-3 6-2 Hard WIN K. Pless 6-3 6-4 Hard WIN P. Amritraj 6-3 6-4 Amerykanin powinien pokonac o 5 lat starszego Roko
|
Do góry
|
|
|
|
#2566379 - 25/08/2008 22:58
Re: ATP - US Open - 25.08-7.09
[Re: rafal08]
|
PLAYOFF WINNER
Meldunek: 01/09/2004
Postów: 24583
Skąd: Rzeszów
|
Ci panowie spotkali sie przed rokiem w Cincinnati, gdzie Del Potro zagral wowczas swoj turniej i dotarl do cwiercfinal przegrywajac z Moya 5-7 6-3 5-7, a Canasa odprawil z kwitkiem 6-2 6-2 w 1 rundzie. Teraz Del Potro osiagnal forme zycia, to nie jest przypadek, ze wygral 4 ostatnie turnieje tracac w nich jedynie 2 sety. Nazwiska w tych turniejach to nie Nadal, Djokovic czy Federer, ale pokonanie kilku tych zawodnikow przez "anonima" Del Potro musi robic wrazenie. Punktem przelomowym w tegorocznych rozgrywkach bylo poczatek sezonu na trawie i od tego czasu gra bardzo dobrze i nie zmieni mojego pogladu nawet fakt, ze przegral z Wawrinka w 3 setach, ktory osiaga bardzo dobre wyniki w tym sezonie poza ostatnimi tygodniami na hardzie.. A Canas ? Na hardzie ogral go Soderling 7-5 6-1, pozniej na igrzyskach prawie skompromitowal sie z Niemeyerem, ale tu jak mniemam uratowala go kontuzja Kanadyjczyka, a w 2 rundzie odprawil go solidny, az do bolu Simon takim samym wynikiem jak Soderling. To ja sie pytam: Z czym do ludzi ? Nie widze tutaj szans dla Canasa. Jeszcze kilka miesiecy temu tak, ale w chwili obecnej Del Potro powinien to wygrac bez wiekszych problemow. Wreszcie zaczyna grac na miare swojego talentu, co mnie bardzo cieszy, mimo, ze mam z nim nieprzyjemne doswiadczenia, jezeli chodzi o obstawianie.
|
Do góry
|
|
|
|
#2566401 - 25/08/2008 23:17
Re: ATP - US Open - 25.08-7.09
[Re: J Antony mil$ man]
|
Porucznik
Meldunek: 15/04/2005
Postów: 32699
Skąd: Pers Y Siro Sun Camp
|
J Antony mil$ man te wiadomości nie są kasowane, takie wypociny są przenoszone i tyle. Suche typy to możesz sobie na qc podać, nie tutaj. za twoją kulture ty wypadasz BAN
|
Do góry
|
|
|
|
#2568272 - 26/08/2008 08:51
Re: ATP - US Open - 25.08-7.09
[Re: Bartez_Gambler]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/01/2008
Postów: 3098
Skąd: Puławy/Lublin
|
Rik De Voest (RSA) - Rui Machado (POR) 2 2.65 BwinFaworytem tego spotkania jest gracz z RPA który jest zawodnikiem starszym i bardziej doświadczonym. Machado w tym roku grał głównie we futuresach które wygrywał jak na zawołanie dopiero od maja zaczął grać w turniejach wyższej rangi(Challengerach) gdzie grał bardzo rzetelnie i praktycznie w każdej imprezie osiągał ćwierćfinał(pokonał na hardzie np. Chrisa Guccione) Portugalczyk podobnie jak De Voest przeszedł kwalifikacje na US Open i pokonał w nich kolejno: Nuneza,Massu i Cipolle. W grze Machado widać zdecydowany progres i myślę że ma spore szanse ograć Rika który jest zwykłym średnio solidnym rzemieślnikiem. 7/10
|
Do góry
|
|
|
|
#2568916 - 27/08/2008 00:42
Re: ATP - US Open - 25.08-7.09
[Re: Bartez_Gambler]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 28/02/2005
Postów: 5727
Skąd: Bytom
|
Złapał ktoś Wawrinke 1-16 w profie ? Ja złapałem po 1.80 w milenium, jaki kurs był w profie ? Oczywiście promocja. Z Odesnikiem @1.15, i w nastepnej rundzie pewnie kurs bedzie podobny. Youznhy sie wycofał a buki zaspały. O zwrocie raczej nie ma mowy.
|
Do góry
|
|
|
|
#2570872 - 27/08/2008 23:40
Re: ATP - US Open - 25.08-7.09
[Re: Zabielany]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 22/11/2004
Postów: 5480
Skąd: Katowice
|
Na szybko bo malo czasu zostalo Almagro + Tsonga 2,20 10/10 Juz po kontuzji nadgarstka nie ma sladu. Coz obaj paonowie na podobnym poziomie jesli chodzi o serwis. Tylko serwis. Jesli chodzi o cala reszte to juz zdecydowana przewaga po stronie Hiszpana. Urwal seta na olimpiadzie bedacemu w gazie Monfilsowi. Jak dla mnie fantastyczny mecz do grania po znakomitym kursie. Co do Tsongi to gdyby nie dluzszy rozbrat z tenisem to pewnie kurs by wynosil 1/200. Ogromna roznica klas, do tego ventura zupelnie nie na twarde nawierzchnie. Tsonga mimo, ze nie gral ostatnio meczow to i tak spokojnie powinien tu wygrac 3-0. Levine + Gulbis + Djokovic 3-0 2,93 7/10 Guccione niby ogral ostatnio Jessiego to jednak wielki szlem zawsze rzadzi sie swoimi prawami. Levine jest zawodnikiem duzo bardzie wszechstronnym, wiekszy reperuar zagran, solidny baseliner, ktory kazda zla decyzje, niedokladniejssze wykonanie albo spowolnienie wywolane zmeczeniem bedzie zamienial na punkt. Im dluzej ten mecz bedzie trwal, tym wieksze szanse kanadyjczyka. A 3 krotkich setow tu raczj nie bedzie. Gulbisa mam zagranego outright za 200-1 w skybet To moze byc jego turneij. Niesamotity technicznie, wrecz stworzony do gry podczas wielkich szlemow, gdzie w pewnym momencie przestaje sie tak liczyc sila serwisu A johansson to juz dziadzia. Ile wytzryma z mlodym lotyszem na korcie. niedlugo Djokovic pewnie wyciagnal lekcje z pooprzedniej porazki na wimbledonie z safinem i do I rundy z clementem podejdzie zapewnie niezwykle zmotywowany od poczatku. Po przeciez Clement ma znakomite nazwisko. Wtedy nie boje sie o pewne 3-0
|
Do góry
|
|
|
|
#2572346 - 28/08/2008 14:28
Re: ATP - US Open - 25.08-7.09
[Re: Salvador Dali]
|
2fast 2furious
Meldunek: 06/11/2001
Postów: 6024
Skąd: Jaworzno
|
Wczoraj na kortach US Open wydarzył się cud: nie było żadnej niespodzianki Monfils G. - Korolev E. Monfils wydaje się być w bardzo dobrej formie. Widziałem coprawda tylko kilkuminutowe urywki z jego meczu z Cuevasem, ale to co zobaczyłem wystarczyło mi, żeby móc powiedzieć, że Francuz powinien zmieść z kortu Rosjanina. To, że forma Monfilsa rosła, można się było przekonać już na Olimpiadzie, ale dopiero jego występ przeciwko Cuevasowi zrobił na mnie ogromne wrażenie. Wiadomo, że Urugwajczyk to nie jest mocny rywal, szczególnie na hardzie. Jednak piękne rozrzucanie po korcie przez Monfilsa, zakończone mocnymi forehandowymi winnersami, albo zejściami do siatki muszą robić wrażenie. Do tego 12 asów i tylko 7 piłek przegranych z pierwszego, 64 procentowego serwisu. Korolev ograł natomiast nie byle kogo, bo Soderlinga. Tenistę tak dobrego jak i kapryśnego. Szwed całkiem nieźle poczynał sobie niedawno w Toronto oraz Cincinnati, ale tradycyjnie przyjechał na szlema i wtopił z ogórkiem. Z całym szacunkiem dla Koroleva, ale nie miał prawa wygrać ze Szwedem. A dlaczego wygrał ? Nie widziałem tego meczu, ale czytając komentarze do tego spotkania można dojść do wniosku, że to był mecz na niewymuszone błędy. Korolev popełnił ich mniej i dlatego wygrał. Rosjanin pozwolił Szwedowi na 14 bp, z których soda wykorzystał ledwie 3. Z Monfilsem już mu nie pójdzie tak łatwo. Monfils 3:0 @ 2.50 ( Bet-at-home) Monfils -1.5 seta @ 1.45 ( Bet-at-home) Monfils @ 1.345 (pinn)
|
Do góry
|
|
|
|
#2572353 - 28/08/2008 14:56
Re: ATP - US Open - 25.08-7.09
[Re: majner]
|
2fast 2furious
Meldunek: 06/11/2001
Postów: 6024
Skąd: Jaworzno
|
Monfils 3:0 + Querrey 3:0 @ 5.00 ( Bet-at-home) O Monfilsie pisałem. Co do Sama, to nie widzę choćby jednego powodu, dla którego miałby stracić seta z Devilderem, który w drugiej rundzie gra tylko dlatego, że w I trafił na Andujara, który ma takie pojęcie o grze na hardzie, jak ja o kosmonautyce (czyt. żadne). Przytoczę jeszcze jeden wart uwagi szczegół: 34/2008 ATP New Haven (USA) Hard Albert Montanes Nicolas Devilder 7-6(5) 7-5 First Jak się przegrywa z Montanesem na hardzie, to będąc na US Open w II rundzie trzeba sobie zadać pytanie Kuby Sienkiewicza: co ja robię tu ? Co zrobił Sam Tomkowi Berdychowi - widzieliśmy. Inna sprawa, że Tomek mu w tym co nieco pomógł. Nie zmienia to jednak faktu, że Querrey zdemolował Czecha. Aha, singiel Sam 3:0 @ np. 2.05 w gb
|
Do góry
|
|
|
|
#2572358 - 28/08/2008 15:26
Re: ATP - US Open - 25.08-7.09
[Re: majner]
|
2fast 2furious
Meldunek: 06/11/2001
Postów: 6024
Skąd: Jaworzno
|
Jeszcze jedna rzecz mi się nasunęła. Pół świata gra dzisiaj Nishikoriego. Ja na przekór zagram Karanusicia. Why ? Bo obaj panowie prezentują podobny poziom. To, że Japończyk ograł Monnaco to jeszcze nic nie znaczy, gdyż Argentyńczyk jest w słabiutkiej formie. Udowodnił to w tym meczu i tydzień temu ze Zverevem w Niu Hewen. Japończyk nie błyszczał formą w ostatnich tygodniach, także Roko nie jest odosobniony w tej kwestii. Liczę na doświadczenie Chorwata i nierówną, a momentami wręcz bardzo nierówną grę młodziutkiego Japończyka, który potrafi prowadzić 40:0 przy swoim podaniu i przegrać pięć następnych piłek. To samo zdarza mu się również w drugą stronę - przegrywa 0:40 przy swoim podaniu i za chwilę kończy gema wygrywając 5 piłek z rzędu. Może gdyby kurs na Japończyka wahał się na poziomie 1.75-1.80 to skusiłbym się, ale 1.40-1.50 na pewno nie wezmę. Wolę zagrać Roko po 3.24 Teraz czekam na wystawienie linii u/o w "moich" bukach
|
Do góry
|
|
|
|
#2572605 - 28/08/2008 22:15
Re: ATP - US Open - 25.08-7.09
[Re: włodar]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 14/10/2002
Postów: 3360
Skąd: Kettering, UK
|
Zacznijmy od tego, ze zaczely go lapac skurcze a to diametralna roznica niz stwierdzenie "problemy z plecami" !!! Nishikori jest napalony na ten turniej, sciagnal rodzicow z Japonii, jest tym mlodym wilkiem ze stajni Bollettieriego a tych amerykanska publika "Kocha" ... scenariusz jest prosty: Nishikori miazdzy lub nie widzac szans na wygranie podda mecz ... zdecydowanie pierwsza opcja! Mardy Fish - P.H. MathieuAmerykanski Walczak kontra Francuska Cnotka Niewydymka Czytajac wypowiedzi Rybki w ostatnim czasie da sie odniesc wrazenie, ze jest on juz troszeczke zmeczony dlugim latem, sam powiedzial, ze po USOpen wystartuje dopiero w Madrycie (10/12/2008) bo chce po prostu odpoczac. Oczywiscie zwiazane jest to tez z jego slubem (dokladnie za miesiac) ale wlasnie z tego wzgledu Mardy gral duzo gier tego lata i najzupelniej na swiecie moze zabraknac mu swiezosci i sil na maraton z PMH. Co ciekawsze znalazlem wywiad z Mardym po meczu ze Smeets'em gdzie zapytany o oczekiwania zwiazane z turniejem USOpen powiedzial ironicznie I'd like to make third round a zapytany o swojego rywala (PHM) dodal: "Yeah. I think I've lost second round '02 through '08. Od 2001 roku (dalej nie sprawdzalem) Fish nie zabrnal dalej niz do II rundy, odpadajac zazwyczaj po przejsciu jakiegos buraka (2 razy odpadl w pierwszej). Przed rokiem przegral Final w New Heaven by w Nowym Jorku wygrac I runde z Echagaray'em i odpasc w II z Robredo (chyba wszyscy pamietaja styl Robredo przegrywajacego z Gulbisem w kolejnej rundzie). Jest to typ bardziej przeciwko Amerykaninowi niz na PHM, nie idzie mu na kortach NY, moze miec problemy w spotkanich trwajacych dluzej niz 3 godziny no a co najgorsza to chyba brak wiary w przejscie PHM, ktory badz co badz nalezy do scislej czolowki swiatowej. Pzdr
|
Do góry
|
|
|
|
#2574731 - 29/08/2008 20:50
Re: ATP - US Open - 25.08-7.09
[Re: chris]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 12/12/2006
Postów: 6199
Skąd: bezczas
|
ja wiem? czy ludzie pochopnie decyduja sie na ginepriego? ogladales choc urywek z meczu z Benkiem? bardzo dobry serwis cilicia ratowal go w wielu momentach. a robby? konsekwentnie, caly mecz. w tb 3 seta przegrywal bodaj 2-4 i zdolal wygrac do 5... za duzy kurs na niego spore value widze i biore po 2.2 spokojnie.
co do drugiego meczu to gulbis to zawodnik bardzo dobry ale z drugiej strony popelnia dziecinne bledy cienko z psychika u niego, wygrywa pewnie cale sety a gdy przychodzi skonczyc go przy wlsnym podaniu potrafi sie skonczyc dobre granie... osobiscie odpuszczam ten mecz ale wedlug mnie andy dlugo z nim gral nie bedzie.
|
Do góry
|
|
|
|
#2574787 - 29/08/2008 22:05
Re: ATP - US Open - 25.08-7.09
[Re: $port]
|
PLAYOFF WINNER
Meldunek: 01/09/2004
Postów: 24583
Skąd: Rzeszów
|
Ludzie robia z wygranej Ginepriego z Delicem wielkie rzeczy, ale kim w chwili obecnej jest Amer ? On nic nie gra, zupelnie nic. A Benek to byl zawsze i wszedzie groznym przeciwnikiem dla kazdego.
Ogladalem mecz Roddicka z Santoro i to nie byl ten Roddick z poprzednich lat, gral urozmaicony [jak na niego] tenis, a to, jak mijal Magika budzilo moj podziw i jak przed pierwsza runda w drugiej chcialem grac Gulbisa, patrzac na to co prezentowal Andy przed US Open, tak teraz juz nie jestem przekonany co do jego przegranej. Value napewno po stronie Gulbisa, ale czy warto..? Jak dla mnie mimo wszystko mecz do ogladania, raczej nie do grania.
Za to widze fajny kursik @1,70 na wygrana Tsongi, co jest dla mnie nie zrozumiale. Poza tym, ze Tsonga wrocil po kilkumiesiecznej przerwie, nie widze nic, co mogloby pozwolic na wygrana Moyi, ktory stracil seta z Qureshim.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|