#2554756 - 20/08/2008 06:48
Re: Siatkówka mężczyzn - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: Bullet]
|
veteran
Meldunek: 25/11/2004
Postów: 1587
Skąd: kielce
|
Nareszcie cwiercfinały i gra naprawdę na poważnie  Jutro skłaniam się ku Polakom. Grają z werwą, świetnie broni Igła, widac, że jest dobra atmosfera i walka o każdą piłkę. To zupełnie inny zespół niż ten z finału Ligi Światowej czy eliminacji ME. Włochów nie widziałem, ale czytałem, że z Chinami grali bardzo słabo. Dodatkowo straszą od pewnego czasu tylko nazwą. Od 2005 roku ani razu nie wdrapali się na podium w żadnej znaczącej imprezie. Przegrali w grupie tylko z USA, ale z kim mieli jeszcze przegrac? Z osłabioną i bez formy Bułgarią czy pozostałymi ogórkami? Grupa jaką mieli jest znacznie słabsza od naszej co znajdzie odzwierciedlenie w cwiercfinałach. Bez jaj, na dzisiaj Włosi są od nas słabsi co jutro się okaże jeśli tylko psycha naszym nie siądzie. Ostatni mecz z Włochami z kwali olimpijskich pamiętamy - lanie i tyle. Pozdrawiam  Dokładnie sie z tym zgadzam. Uwazam ze jesteśmy silniejsi niż na mistrzostwach świata bo mamy Ignaczaka. Gacek też jest dobry ale Igła gra fantastyczny turniej. A Włosi no cóż, według mnie to już tylko niezła druzyna i tyle. A to na rozpędzonych Polaków stanowczo za mało Ja skusze sie w tym meczu na POLSKA(-1,5) po niezłym jak dla mnie kursie pozdrawiam wogole to jutro tez warto moim zdaniem łapac polskich piłkarzy ręcznych:) Polska jutro rządzi!!
|
Do góry
|
|
|
|
#2554805 - 20/08/2008 07:44
Re: Siatkówka mężczyzn - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: Bullet]
|
veteran
Meldunek: 18/11/2007
Postów: 1306
Skąd: Wrocław
|
Nareszcie cwiercfinały i gra naprawdę na poważnie  Jutro skłaniam się ku Polakom. Grają z werwą, świetnie broni Igła, widac, że jest dobra atmosfera i walka o każdą piłkę. To zupełnie inny zespół niż ten z finału Ligi Światowej czy eliminacji ME. Włochów nie widziałem, ale czytałem, że z Chinami grali bardzo słabo. Dodatkowo straszą od pewnego czasu tylko nazwą. Od 2005 roku ani razu nie wdrapali się na podium w żadnej znaczącej imprezie. Przegrali w grupie tylko z USA, ale z kim mieli jeszcze przegrac? Z osłabioną i bez formy Bułgarią czy pozostałymi ogórkami? Grupa jaką mieli jest znacznie słabsza od naszej co znajdzie odzwierciedlenie w cwiercfinałach. Bez jaj, na dzisiaj Włosi są od nas słabsi co jutro się okaże jeśli tylko psycha naszym nie siądzie. Ostatni mecz z Włochami z kwali olimpijskich pamiętamy - lanie i tyle. Pozdrawiam Wszystko fajnie, ja też kibicuję naszym, ale czy ktoś widział jakiś mecz Włochów w Pekinie i mógłby na tej podstawie coś powiedzieć?
|
Do góry
|
|
|
|
#2554817 - 20/08/2008 08:39
Re: Siatkówka mężczyzn - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: Vorspringer]
|
member
Meldunek: 11/02/2006
Postów: 199
Skąd: Stary Sącz
|
Witam! Ja oglądałem mecze Włochów z Usa, Bułgarami i Chinami. W pierwszym meczu ulegli Usa, które zaprezentowało super forme, wypunktowało Włochów i obnażyło ich wszystkie słabości. Drugie spotkanie wygrali dosyć łatwo, jednak Bułgaria nic nie grała. W trzecim spotkaniu męczyli się 5 setów na własne życzenie. Mogli spokojnie mecz zakończyć w 3 setach, ale nagle przestali grać - w tym miejscu musze zaznaczyć, że Chińczycy pokazali kawał dobrej siatkówki, ale to w żaden sposób nie usprawiedliwia Włochów. Po tych dwóch spotkaniach moge napisać, że głównym problemem Włochów na tym turnieju jest brak lidera - Fei i Cisola bez formy. Taki sam problem jest z 1 rozgrywającym Vermiglio. Meoni który go zastępuje jest zawodnikiem doświadczonym, ale moim zdaniem na tym etapie Igrzysk troche brakuje mu umiejętności. Co więcej na pozycji libero nie gra Mirko Corsano - chyba powodem jest kontuzja, ale pewny nie jestem - zastępuje go ze zmiennym szczęściem nominalny przyjmujący Paparoni i to jest chyba w tym momencie największy problem Włochów który my powinniśmy wykorzystać, ryzykując mocnym serwisem. Powracając do Feiego - nie wiem czy nie nabawił się jakiejś kontuzji bo nie było go na nawet na ławce rezerwowej w meczach z Bułgarią i Chinami. Co do gry środkowych nie mam większych zastrzeżeń, nieźle blokiem, a ataki ze środka też niczego sobie. Mało gra Mastreangleo i to mnie zastanawia bo bardzo cenie umiejętności tego zawodnika.
Podsumowując: - wąska ławka - na zmiane 1 przyjmujący, brak atakującego - rozegranie - libero - brak lidera oraz brak pewności siebie - mecz z Chinami
+ Gavotto - bardzo mi się podoba gra tego leworęcznego atakującego + serwis + Zlatanov - bardzo dobrze zaprezentował się w meczu z Chinami, kończył na prawde trudne piłki, zagrywał, przyjmował, atakował znakomicie - możemy mieć z nim problemy (obym się mylił)
Stawiam swoje pieniądze na Polaków, bo analizując bardzo dogłębnie sytuacje kadrową, mentalną i forme poszczególnych zawodników chyba nie można mieć wątpliwości kto powinien wygrać ten mecz. Aczkolwiek coś mi podpowiada, że przegramy 3-2.
Jednak mam nadzieje, że jutro będziemy się wszyscy cieszyć z awansu do półfinału:)
|
Do góry
|
|
|
|
#2554820 - 20/08/2008 09:48
Re: Siatkówka mężczyzn - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: FiFoK]
|
veteran
Meldunek: 18/11/2007
Postów: 1306
Skąd: Wrocław
|
Witam! Ja oglądałem mecze Włochów z Usa, Bułgarami i Chinami. W pierwszym meczu ulegli Usa, które zaprezentowało super forme, wypunktowało Włochów i obnażyło ich wszystkie słabości. Drugie spotkanie wygrali dosyć łatwo, jednak Bułgaria nic nie grała. W trzecim spotkaniu męczyli się 5 setów na własne życzenie. Mogli spokojnie mecz zakończyć w 3 setach, ale nagle przestali grać - w tym miejscu musze zaznaczyć, że Chińczycy pokazali kawał dobrej siatkówki, ale to w żaden sposób nie usprawiedliwia Włochów. Po tych dwóch spotkaniach moge napisać, że głównym problemem Włochów na tym turnieju jest brak lidera - Fei i Cisola bez formy. Taki sam problem jest z 1 rozgrywającym Vermiglio. Meoni który go zastępuje jest zawodnikiem doświadczonym, ale moim zdaniem na tym etapie Igrzysk troche brakuje mu umiejętności. Co więcej na pozycji libero nie gra Mirko Corsano - chyba powodem jest kontuzja, ale pewny nie jestem - zastępuje go ze zmiennym szczęściem nominalny przyjmujący Paparoni i to jest chyba w tym momencie największy problem Włochów który my powinniśmy wykorzystać, ryzykując mocnym serwisem. Powracając do Feiego - nie wiem czy nie nabawił się jakiejś kontuzji bo nie było go na nawet na ławce rezerwowej w meczach z Bułgarią i Chinami. Co do gry środkowych nie mam większych zastrzeżeń, nieźle blokiem, a ataki ze środka też niczego sobie. Mało gra Mastreangleo i to mnie zastanawia bo bardzo cenie umiejętności tego zawodnika.
Podsumowując: - wąska ławka - na zmiane 1 przyjmujący, brak atakującego - rozegranie - libero - brak lidera oraz brak pewności siebie - mecz z Chinami
+ Gavotto - bardzo mi się podoba gra tego leworęcznego atakującego + serwis + Zlatanov - bardzo dobrze zaprezentował się w meczu z Chinami, kończył na prawde trudne piłki, zagrywał, przyjmował, atakował znakomicie - możemy mieć z nim problemy (obym się mylił)
Stawiam swoje pieniądze na Polaków, bo analizując bardzo dogłębnie sytuacje kadrową, mentalną i forme poszczególnych zawodników chyba nie można mieć wątpliwości kto powinien wygrać ten mecz. Aczkolwiek coś mi podpowiada, że przegramy 3-2.
Jednak mam nadzieje, że jutro będziemy się wszyscy cieszyć z awansu do półfinału:) Dzięki FiFok, o coś takiego właśnie mi chodziło. Pozostaje trzymać kciuki!
|
Do góry
|
|
|
|
#2559934 - 22/08/2008 16:30
Re: Siatkówka mężczyzn - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: Vorspringer]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/02/2008
Postów: 3444
Skąd: Bytom
|
Dzisiaj odbędzie się drugie spotkanie półfinałowe igrzysk olimpijskich w Pekinie.
Warto zatem spróbować wytypować nie tyle zwycięzcę meczu Brazylia-Włochy co rozmiar wygranej canarinhos. Mimo, iż wiele ekspertów ciągle powtarza, że Brazylia to już nie ta sama drużyna co podczas mistrzostw świata w 2006r, że nie ma już takiej dominacji brazylijskiej siatkówki jak na wspomnianej imprezie to jednak Brazylijczycy ciągle są największym faworytem do złotego medalu i tak na dobrą sprawę nigdy nie przestali nim być największym faworytem. Jeśli tylko zagrają na 100% swoich możliwości to nikt (a już na pewno nie Włosi) nie powinien im zagrozić.
Co do Włochów.. Wiele portali, wszystkie gazety i mass-media rozpisywały się i nagłaśniały przed meczem z Polakami problemy Włoskiej ekipy - uszczuploną i trapioną przez kontuzje kadrę, niewątpliwy (trwający ładne parę lat) kryzys reprezentacyjnej siatkówki Włoskiej, brak zawodników formatu światowego.. Jak to się skończyło wszyscy wiemy, Cisola i Bovolenta i finał wszyscy znamy.
Moim skromnym zdaniem Brazylijczycy pokonają dzisiaj Włochów w miarę szybko, łatwo i przyjemnie, oszczędzając przy tym siły na finałowy mecz z USA, który będzie ich najcięższym i, co jest oczywiste, najważniejszym meczem na igrzyskach.
Italy - Brazil (-1,5) 1,45 8/10 Centrebet
|
Do góry
|
|
|
|
#2563427 - 24/08/2008 02:16
Re: Siatkówka mężczyzn - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: HenkSiracius]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 24/04/2006
Postów: 4168
|
Jeszcze kilka godzin temu kurs na USA w Unibet 3.20 . W chwili obecnej już 2.95. Myślę, że warto spróbować po takim kursie. Niby komentatorzy podkreślali, że dla Brazylijczyków cięższy może być sam półfinał niż finał ale mimo wszystko oceniam szanse na 50-50. Włosi przegrali bo nie mieli indywidualności. Sam Cisola nie pociągnie gry. Zresztą sami Brazylijczycy już podczas finałów tegorocznej edycji Ligi Światowej podkreślali, że reprezentacja USA wyjątkowo im nie leży. Jak się później okazało przegrali z nimi gładko w półfinale  . Poza tym kto oglądał mecz z Włochami widział, że to nie ta sama Brazylia co z przed 4 lat. Fakt bronią sporo ale fakt też jest taki, że grę w ataku ciągnął praktycznie sam Giba. Andre wydaje się że prezentuje 50% tego co prezentował jeszcze rok temu. Nie ma Ricardo i to jest widoczne... . W samych elementach czysto-siatkarskich zagrywka i rozegranie po stronie USA, blok i atak na remis, obrona i przyjęcie na korzyść Brazil. Powodzenia
|
Do góry
|
|
|
|
|
|