Jestes twardzielem z wygladu a jednak na tym menadzerze nie zrobiles wrazenia, skoro podbija do Twojej panny. Dodam ze nigdy nie zaczepialem zajetych kobiet i uwazam to za chamstwo. Pierniczek niech sie cieszy ze nie trafil na jakiegos zdecydowanego faceta, bo polamany by pisal teraz na forum

Atrakcyjne kobiety maja miesiecznie sporo takich ofert, tylko ze one sie nad tym nie zastanawiaja, odrzucaja od razu, bo wiedza ze sa z kims zwiazane, a Twoja sie zastanawia... To swietna informacja dla Ciebie, znaczy ze musisz sie jej pozbyc poki masz okazje, ciesz sie ze wyszlo to dosc wczesnie w waszym zwiazku, wyobraz sobie ze zwiazesz sie z nia na powaznie, taka zona... Koszmar, musialbys jej pilnowac na kazdym kroku, bo najwyrazniej ma sklonnosci do puszczania sie Wartosciowa kobieta by sie nie zastanawiala nad tym tydzien, czy ile Ci tam dala czasu. Nawet jesli wybierze Ciebie to wspolczuje, bo w przyszlosci z taka panna bedziesz mial ciezko.

Oczywiscie pewnie ja kochasz i uznasz ze zle Ci doradzam, ale jedyne rozwiazanie to wykorzystac ja ostatni raz seksualnie i rzucic, niech inny sobie ja przygarnie, krzyz mu na droge.

Natomiast tego menadzera, ktory wiedzial ze jestes z nia w zwiazku powinienes polamac i nie przejmowac sie ewentualnymi sprawami w sadzie, po prostu zrobic to co do Ciebie nalezy

Experto ten Menager mnie nigdy na zywo nie widzial ... ale nic nie boj z pewnoscia niedlugo zobaczy...

heh..najpierw o nia nie dbales jak sam piszesz,a nagle zaczynasz planowac wspolna przyszlosc "ze slubem,domkiem w gorach itp..." i Ty sie dziwisz,ze dziewczyna chce czasu zeby to wszystko sobie ulozyc? Moze sie po prostu wystraszyla..a ten caly Sebek to tak troche zeby ostudzic Twoje zapedy...

A z drugiej strony zabujac sie w jakims smiesznym menagerze w knajpce zalosne...

Kazdy Marcinie popelnia bledy czyz nie tak?

Odkad przeprowadzila sie zza Proszowic do Krakowa wszystko sie zmienilo w tym ona dawniej byla calkiem inna ...

Pewnie,ze kazdy...ja po prostu spojrzalem z tej strony,gdyz moze ja taki popelnilem..tzn za duzo planowalem i ja troche 'przestraszylem'. Tyle,ze ja nie uwazam tego za blad po jakby bylo "TO COS" to jej wcaleby planowanie nie przeszkadzalo...

Z takimi trzeba krótko, bez przesadnej czułości. Jak raz zauważy, że ma nad Tobą władze to przegrałeś! Babie trzeba założyć chomąto ! Tak robili do XII wieku polscy chłopi, zakładali babom chomąto i orali nimi pole.

a moim zdaniem Seba jej po prostu imponuje

znalazla lepsza zabawke, ciebie sie pozbywa
oczywiscie nie wie czy wyjdzie jej z nim, to ciebie zostawia w obwodzie

jesli tak jest naprawde to daj sobie spokoj

a sobie postaw pytanie: czy bardziej sie boisz tego, ze jej nie bedzie czy ze bedziesz musial na recznym jechac pare miesiecy

taka prawda

ja to opanowałem do perfekcji. niestety to też nie jest zbyt dobre, czasem wyrzuty zjadają.

Kiedyś już doszedłem do wniosku, że mnie nie pociągają mnie wolne kobiety(sic). Gdy kończą swoje związki i idą w moim kierunku, odrazu przestają mnie interesować; bynajmniej nie mam takiego założenia, poprostu tak już wychodzi Nie uważam się za chamskiego, bo to przecież dziewczyny wola i decyzja. Co kto lubi...



Myśle, że tu tkwi sedno sprawy właśnie


Wiele razy zadawałem sobie to pytanie - ale to przecież nie jest tak naprawde istotne gdzie pracuje i kim jest.
Mógłbym długo wymieniać "fuchy" kolesi dziewczyn z którymi się spotykałem - zaręczam Ci, że większość jest dużo bardziej kompromitująca, że o robolach z zagranicy nie wspomne(bo tych nienawidze najbardziej, żałośni)

Będzie dobrze!!
Powodzenia!

moze i wyrzuty zjadaja, ale zyje sie lepiej. O wiele lepiej. Z ta sama kobieta

Moglaby sie jakas kobieta wypowiedziec...

Oto to

No widzisz, te informacje dają dużo do myślenia, wbrew pozorom jakoś nikt tego nie zauważył

ona ma 21 lat
2 lata jesteście razem
19 lat miała jak wtedy podczas tej wycieczki

po tym jak Ty powiedziałeś o ustatkowaniu o wspólnych planach ona się po prostu wystraszyła i 'uciekła' od odpowiedzialności od związku który ma trwać i tego, że ty masz być ostatnim męszczyzną w jej życiu

mówiła że świata poza tobą nie widziała, ale przecież one często tak mówią tymi słowami, które często są pustymi słowami

mi wygląda na to, że ona jest po prostu za młoda, jest młodą siksą która jeszcze chce 'pożyć' a nie związywać się na trwałe

napisze ordynarnie - miala 19 lat jak zaczeliscie byc, ilu ona mogła mieć wcześniej facetów? 3-5 ? raczej nie więcej, o a może 1 albo dwóch, a może ty byłeś właśnie tym 1.
ona chce zwyczajnie pobawić się jeszcze życiem, pozaliczać starszych facetów itd.

pokazując to co robi pokazuje również że nie jest gotowa na poważny związek
.kropka.

Love story

Innymi słowy kapitanie, tego kwiatu jest pół światu, zwijaj się z tonącego okrętu, pamiętaj, że czasem silniejsza jest chęć posiadania za wszelką cenę, oby to Ci nie przyćmiło zamroczonych oczek. Jak się chce puszczać i ma w ogóle jakieś wątpliwości z tego tytułu, to nie spiertego na wenus. Ona nie jest Ciebie warta (jak z brawo ).

Hmm pany jest jeszcze jeden klopot...



Jak miala 2 razy okres w styzniu do tej pory ni hu hu nic sie nie polalo i sie zastanawialismy cyz w ciazy nie jest

i co teraz dam sobie z nia spokoj ona pojdzie do tego frajera a za miecha przyjdize i powie ze ebdizemy mieli dizecko...i co wtedy wsio od poczatku...


(tak tlyko moze byc chyba ze w tym tyg sie poleje...)

Tak to już jest, kiedy jednej stronie zależy, a drugiej powiedzmy ciut mniej...
Moja ukochana zbywała mnie jak się dało, traktowała z dystansem, ale oczywiście nie powiedziała, że szans nie mam żadnych. Na końcu przespała się z moim (byłym już) kolegą, obraziła się i wyjechała na rok zagranicę... Jak się później dowiedziałem miała w ogóle bardzo liberalne podejście do jednonocnych znajomości z mężczyznami!
Zarzuciła mi jeszcze, że i tak chodziło mi tylko o seks, a przez te pół roku wydałem na nią tyle, że mógłbym za to przez tydzień z burdelu nie wychodzić.

No i co? Jak wróci myślę, że będę próbował nadal, choć doskonale zdaje sobię sprawę, że powinien dziwce wygarnąć parę słów i olać całkowicie.
Nie chcę jednak budząc się za 20 lat u boku głupiej baby, która będzie moją przypadkową żoną żałować, że kiedyś tam czegoś nie zrobiłem dla własnego szczęścia.

Kiedyś już miałem tak, że przez prawie 5 lat uganiałem się za pewną dziewczyną i nic z tego nie wyszło. Mam przynajmniej satysfakcję, że zrobiłem wszystko co mogłem i teraz ze spokojem patrzę w przeszłość.

P.S Niestety mam jakiś defekt, ale nie pociągają mnie krótkie związki tylko dla seksu, zabawy, czy jakiejkolwiek innej krótkotrwałej przyjemności. Metoda szybkiego klina więc odpada

Love and win is the best thing, love and lose the next best... Chyba to sobie wytatuuję

Emrod mam dokladnie tak samo jak Ty.

Zwiazki jednonocne wogule mnie nie bawia..

Wyroslem juz tego w takie rzeczy bawilem sie jak mialem 18 lat...zdarzalo sie ze co tydzien do domu z imprezy wracalem z inna niunia ale wyroslem z tego...

a czuje ze ja kocham i moge duzo bardzo duzo stracic...:(

To nie jest defekt, masz zasady,a to sie bardzo liczy, bo w dzisiejszym świecie ( nikogo z braci z forum nie obrażając ) jest coraz mniej...
Myślałem, że tylko ja mam takie podejście do "tych" spraw

http://www.mp3p.pl/more/47771/michal+bajor+++nie+opuszczaj+mnie.html

to jej to puść, jak takiś chory na miłość desperat.