Rozgrywki grupowe wkraczają w deycudującą fazę. Jutro poznamy ostateczne rozstrzygnięcia. Pewni awansu do ćwierćfinałów są Francuzi oraz Polacy, a w grupie B Korea.
Jeśli chodzi o zmagania w grupie A, to wydaje się, że spotkania Chorwacji z Chinami oraz Hiszpanii z Brazylią powinny być formalnością i awans zapewnić powinni sobie broniący tytułu mistrzów olimpijskich Chorwaci, a także Hiszpanie. Ja jednak zastanawiam się czy w meczu gospodarzy, nie poszukać niespodzianki w postaci np remisu. Chińczykom nie udało się wywalczyć żadnego punktu, różnica klas pomiędzy nimi a pozostałymi drużynami jest duża. Chorwatom wystarcza remis, czy pójdą na rękę gospodarzom i pozwolą im zdobyć honorowy punkt? Jeszcze muszę to przemyśleć bo to ta teoria spiskowa, niekoniecznie musi znaleźć pokrycie w rzeczywistości. Po głowie chodzi mi jeszcze handi + 12 na Chiny. To ostatni mecz grupowy, więc Chorwacja nie będzie się forsować.
Wpływ na wynik spotkania Biało-Czerwonych z Trójkolorowymi mogą mieć rezultaty grupy B. Polska z Francją zagra na samym końcu, więc będą znali kolejność w grupie B, co może wiązać się z ewentualnym kalkulowaniem, z kim można zagrać w ćwierćfinale.
Niemcy - Dania dla mnie no bet. Ani Mistrzowie Świata Niemcy, ani Mistrzowie Euorpy Duńczycy nie prezentują się dobrze na turnieju olimpijskim. W lepszej sytuacji są Niemcy, którym wystarcza remis i ich dyspozycja jednak jest trochę lepsza od Danii. Mimo wszystko nie podejmuję się typowania tego spotkania.
Korea- Rosja. Tutaj na pierwszy rzut można wskazać na reprezentantów Azji. Mimo braku przekonania do Rosjan, pokuszę się prawdopodbnie o wytpowanie ich zwycięstwa. Jak już pisałem na wstępie Korea jest już pewna gry w ćwierćfinale. Zwycięstwo Rosji w tym spotkaniu i porażka Duńczyków z Niemcami, oznaczać będzie koniec przygodny dla Mistrzów Europy, a to byłoby na rękę pozostałym drużynom.
Islandia nie powinna mieć większych problemów z ograniem z Egiptu.