Tak sobie myślę o tej Wiśle i szlag mnie trafia Mają trochę kasy za Dudkę i mogli to spokojnie spożytkowac na Kowalewskiego i Kosowskiego bez odstępnego. Dodatkowo Krzynówek ma jeszcze gorszą pozycję w Wilkach niż pół sezonu temu i na pewno można go ściągnąc za mniejszą kasę. Wtedy go chcieli, a teraz już nie? Poza tym skoro APOEL może dac dwa razy tyle Kosie co mistrz Polski to znaczy, że jeszcze długo nic nie osiągniemy w pucharach. Nie wiem czy w Wiśle pracują głąby, ale kilkulatek wie, że środkowy obrońca jest im potrzebny jak rybie woda, a oni czekają albo ogórków testują. Teraz mówi się o Costlym, Bartczaku, Jodłowcu. Czy to są gracze na LM? Bez jaj panowie. Costly z każdym sezonem gra coraz gorzej choc świetnie się zapowiadał, pozostała dwójka nie ograna ani w kadrze ani w pucharach. Do tego takie wypowiedzi:

- Na dwumecz z Beitarem będziemy raczej dysponować składem
który wywalczył mistrzostwo Polski - informuje prezes Wisły Marek Wilczek na łamach "Przeglądu Sportowego".

- Mamy wkalkulowaną porażkę z Beitarem, który ma przecież trzykrotnie większy budżet niż my. Ale tak naprawdę nie wyobrażam sobie abyśmy mogli obawiać się drużyny z Jerozolimy. Jeśli odpadniemy tragedii nie będzie, pozostanie nam obrona mistrzostwa Polski - dodał Wilczek.

Rzekłbym kompromitacja, a zawsze uważałem, że Wisła naprawdę poważnie traktuje puchary...

[quote=BulletPoza tym skoro APOEL może dac dwa razy tyle Kosie co mistrz Polski to znaczy, że jeszcze długo nic nie osiągniemy w pucharach. [/quote]
nie chcę nic mówić ale Jaga dała Pauliscie więcej niż Wisła
no ale niestety Cyprusy dały jeszcze więcej

nie chcę nic mówić ale Jaga dała Pauliscie więcej niż Wisła
no ale niestety Cyprusy dały jeszcze więcej :D [/quote]

a i pogoda fajniejsza

ogólnie jednak dużo racji jest w tym co Bullet pisze. Uważam podobnie i chyba nawet gdzieś już też o tym pisałem

Na pierwszy rzut oka to brzmi smiesznie i absurdalnie ale jest tez druga strona medalu,
za mecz z Beitarem Wisla nie zarobi specjalnie, a moze nawet straci, nakupuja zawodnikow i nie awnasuja dalej to zawodnicy zostaja z kontraktami a perspektyw na wieksze pieniadze nie ma, teraz kombinuja jak poradzic sobie najmniejszym kosztem a w razie awansu dalej maja jeszcze czas zeby sie wzmocnic.

Bynajmniej nie uwazam ze to genialna taktyka, poprostu czysta kalkulacja bo kupowac nie wiadomo kogo na nasza smieszna kopanke to smiesznosc bo ceny na naszym rynku osiagnely sporo za duze poziomy.

Zycze Wislakom awansu ale niestety to nie bedzie wycieczka ze zwiedzaniem sciany placzu, tylko naprawde ciezka przeprawa.

Zreszta jak sobie pomysle to najlepiej powinna wypasc Legia bo co do Lecha to mysle ze z Wisla beda sie bronic przed tym zeby nie osiagnac gorszego wyniku.

Mecz Beitaru Jerozolima z Wisłą Kraków zapowiada się na spotkanie miesiąca. Osłabienia Wisły są naprawdę poważne i nawet nie brałbym ich poważnie już w walce nie tylko w Lidze Mistrzów, ale i w "Tyskie" Ekstraklasie. Faworytami będą Legia Warszawa i Lech Poznań. Ciekawe czy namiesza także w czołówce Polonia Warszawa?. Pomijając już sprawę faworytów "Tyskie" Ekstraklasy i Ligi Mistrzów to ciekawie wygląda mecz o Superpuchar Polski W Ostrowcu Świętokrzyskim. Wisła Kraków gra 19 lipca mecz w Szwajcarii z FC Liverpool (transmisja w TVP) a 20 lipca w Ostrowcu Świętokrzyskim z Legią Warszawa. Patrząc na sytuację kadrową to chyba musiałby się stać cud aby "Biała Gwiazda" stworzyła wyrównane widowisko z wicemistrzem Polski i zdobywcą krajowego Pucharu. Faworytem oczywiście Legia Warszawa, który na dzień dzisiejszy jest najmocniejsza kadrowo obok Lecha Poznań.

legia pokazała swą potege kadrowa wczoraj w meczu z Basel... Igi nie piernicz, cała liga jest tak slaba ze szok, kazdy z kazdym spokojnie moze wygrac i skoro piszesz ze wisła jest bez szans na mistrza to chyba zartujesz.

cobra oczywiście szanse przed sezonem ma każdy. W końcu ŁKS Łódź też może powiedzieć "gramy o mistrza" i nic w tym dziwnego nie będzie, bo każdy z "szesnastki" ma szansę na laur. Tylko uwierz mi, jeśli Wisła będzie miała tylko tych zawodników co ma, to szanse straci. W trakcie sezonu przyjdą kontuzje a sam Maciej Skorża powiedział, że kadra jest krótka, ba Arkadiusz Głowacki mówił jednemu z portali sportowych: "brakuje mi i Cleberowi rywalizacji na środku obrony. Kiedy był Darek Dudka i Adam Kokoszka to czuliśmy ich oddech". Mniej więcej takie słowa powiedział Arek Głowacki to pokazuje jak duży problem jest w Wiśle Kraków. Oczywiście możemy zakładać, że Wiśle wyjdzie sytuacja podobna do Legii Warszawa, który juniorami ugrała wicemistrzostwo Polski, ba nawet narodziły się nowe talent jak Ariel Borysiuk czy Przemysław Wysocki. Jednak cuda zdarzają się rzadko a częściej mamy do czynienia z szarą rzeczywistością. Co do Legii Warszawa to na pewno wynik jest piorunujący. Jednak tak słabe mecze to rzadkość. W meczu o Superpuchar Legia będzie faworytem, bo Wisła zapewne wszystkie siły położy na FC Liverpool. Podejrzewam, że w Ostrowcu Świętokrzyskim "Biała Gwiazda" wystawi "drugi garniur". Dziwnym ruchem byłby gdyby zdecydowali się na wystawianie najlepszej jedenastki dzień po dniu. Na początku sezonu takie sytuacje mogłby się skończyć kontuzjami.

.::Think Twice::. Igi.

możesz rozwinąć? bardzo ciekawią mnie takie teorie, które dodatkowo nie są poparte żadnymi argumentami...

To jeszcze pół biedy, ale skoro Wisła chciała zatrzymać Jaśka Paulistę, a z zarobkami przebiła ją Jagiellonia to już jest lekka paranoja. Wisła chyba za bardzo do serca wzięła słowo oszczędność.

Szkoda, ze Paulista nie wylądował w Jadze, bo umie kopać w piłkę, a na Cyprze tylko się zmarnuje. Podobnie jak "tylko wisła" Kosa.

Zając dostał w Chorzowie więcej niż oferowano mu w Poznaniu. Czy to świadczy o tym, że źle się dzieje w Lechu? Czy może wręcz przeciwnie? Pare osób w polskiej piłce się ogarnęło i przestało przystawać na wydumane kontrakty pseudogwiazdek. Zawodnik ze swoją kartą w ręku zupełnie inaczej jest oceniany i opłacany niż taki, za którego na "dzień dobry" trzeba wyłożyć powiedzmy 700 000 PLN.

Okaże się po sezonie czy Zając jest pseudogwiazdką czy będzie nią Peszko. Zobaczymy czy Peszko pokaże się z lepszej strony niż Zając w Lechu, a wtedy dopiero będziemy wiedziec czy miałeś rację. Ponadto można nie przepadac za Kosowskim bo jest on na swój sposób denerwujący, ale tylko ślepy nie zauważy, że Wisła z nim w składzie grała zdecydowanie lepiej na jesieni niż bez niego na wiosnę. Puchary są dla tych co wzmacniają składy, a nie je osłabiają. Na razie Lech i Legia jak się wydaje wzmocniły się, a grająca w silniejszej niż Uefa, Lidze Mistrzów się osłabiła. Jedynie przyjście tego Feia z CSKA może byc autentycznym wzmocnieniem póki co.
Weż również pod uwagę, że ani za Zająca ani za Kosowskiego nie trzeba było zapłacic nic tylko kontrakty im dac przyzwoite.

Z tego co wiem, sprawa Zająca wyglądała tak, że chłopak chciał przedłużenia kontraktu na dwa lata, a klub godził się tylko na roczne przedłużenie. Jak to ujął pan Masiota, testy wydolnościowe wykazały, że Zając jeszcze przez rok będzie szybko biegał, a potem to już nie wiadomo. Lech nie chciał po prostu podpisywać kontraktu na dłużej z dość dojrzałym zawodnikiem, który nie wiadomo ile jeszcze pogra na przyzwoitym poziomie.

Nie o to chodziło. Najpierw poszło o długość kontraktu, potem jednak zgodzono się na 2 lata, ale Zając miał dostawać wysokie premie za występy przy mniejszej podstawie. Nie zgodził się. Dlaczego? Każdy może odpowiedzieć sobie sam.

Określenie "pseudogwiazdki" dotyczyło grajków jako całości,a nie Zająca czy Peszki. Tak się składa, że od czasu do czasu widuje piłkarzyków Lecha tu i tam - większość wygląda i zachowuje się jak spedalone metrok***y.

czasami juz nawet nie chodzi o to, jak wygladaja i jak sie zachowuja, ale bardziej o to co robia w wolnym czasie. Bo widok jednego z pilkarzy Lecha - nie bede przytaczal nazwiska z grzecznosci - wynoszonego przez kolegow z Post Dali, bo sam pionu by nie utrzymal, troche szokuje. I gdzie tu powaznie myslec o 'majstrze'? nie mowiac juz o czyms wiecej...

To o czym piszecie jest bardzo smutne, gorzkie i ... cholernie prawdziwe niestety

Jest to jeden z powodów takiego, a nie innego stanu polskiej piłki klubowej i reprezentacyjnej. 38 milionowy kraj stać NA PEWNO na lepsze wyniki na arenie międzynarodowej.

Problemem nie jest, więc tylko PZPN, zły system szkolenia, brak odpowiedniego zaplecza na wysokim poziomie i trenerów z wizją, problemem jest również mentalność niektórych piłkarzy (?), którzy rozmieniają swój talent (?) na drobne.

oj jakbym mial napisac co warto odwiedzic to kilka stron by zajelo

21-letni Czarnogórzec Damir Kajošević (ur. 03.06.1987 r.) jest kolejnym zawodnikiem, który w rozpoczynającym się za niespełna dwa tygodnie sezonie będzie reprezentował barwy białostockiej Jagiellonii.

Jutro z kolei na treningu ma pojawić się napastnik młodzieżowej reprezentacji Wybrzeża Kości Słoniowej 21- letni Josué Alex Aguie (ur. 14.06.1987r.). Mierzący 185 cm wzrostu zawodnik występował ostatnio w drugiej lidze belgijskiej w Royale Union Saint-Gilloise.

Cracovii Kraków grozi degradacja z ekstraklasy! Wydział Dyscypliny PZPN wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie zawarcia przez Cracovię kontraktu z Przemysławem Kuligiem. Działacze podejrzewają, że rok temu krakowski klub podpisał z piłkarzem kontrakt, kiedy ten miał ważną umowę z Górnikiem Łęczna. A to jest niezgodne z prawem - czytamy w "Fakcie".

Jeśli zarzuty się potwierdzą Cracovii mogą grozić walkowery we wszystkich meczach, w których w poprzednim sezonie grał Kulig. W takim wypadku Cracovia zostałaby zdegradowana, bo ten zawodnik wystąpił w zdecydowanej większości spotkań, w których "Pasy" zdobywały punkty.

"Wszczęliśmy postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Jeżeli zarzuty wobec Cracovii się potwierdzą, klubowi grożą sankcje dyscyplinarne. Jakie? Na tym etapie trudno to przesądzać. Walkowery? Niewykluczone, że w tym przypadku i taką ewentualność trzeba by było brać pod uwagę. Chociaż nie ukrywam, że w odniesieniu do poprzedniego sezonu byłoby to nieco utrudnione. Orzeczone kary raczej powinny dotyczyć kolejnego cyklu rozgrywkowego. Zresztą w tym zakresie o ewentualnych sankcjach orzekał będzie Wydział Gier" - mówi przewodniczący WD PZPN Adam Gilarski.

jeszcze dorzucą korupcję i

Ciągnie wilka do lasu..?

i co ? jakos nie moga sie dopatrzyc tej korupcji , ktora cala Polska juz Cracovii przypisala i szlag wszystkich trafia ze cos sie za nas zabrac nie moga ( a najbardziej tych " NAJCZYSTSZYCH ")

poczekamy zobaczymy , za takie wykroczenie przypuszczam ze najgorsze co nas moze spotkac to kilka ujemnych punktow , ot tyle , wielka afera , a nie zdziwie sie jak to kolejny wymysl PZPN